35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
polasia wrote:Sluchaj ja niedawno czytalam tu na ovu historie dziewczyny ktora wyslali juz lekarze na lyzeczkowanie, bo niby nie rozwijala sie ciaza... a tam na miejscu odkryli dziecko z bijacym serduszkiem!byla to zdrowa ciaza! Nie trac nigdy nadziei!
Matko jedyna co za konowaly! W ktorym tc chcieli jej zrobic lyzeczkowanie? Straszne to jest! -
Margaret.Se wrote:Matko jedyna co za konowaly! W ktorym tc chcieli jej zrobic lyzeczkowanie? Straszne to jest!
Niestety nie pamietam, to byla wczesna ciaza, czytalam to kilka mies temu, zapamietalam, bo dziewczyna tez pisala to w szoku, bo była w tym szpitalu, gdzie ja ginekolog wyslal, lezala na sali plakala czekajac na zabieg a po usg w szpitalu wykryli bijace serce u innego gina, tego juz szpitalnego. Niestety nie umiem tego watku odnaleźć teraz...Margaret.Se lubi tę wiadomość
Pola -
nick nieaktualny
-
Moje kochane dziewczynki :* czuje sie lepiej i nie poddam sie! Nie oddam "nikomu" mojej kruszynki, wiec serduszko musi zaczac bic i bedzie roslo zdrowe! Wiecie ze po zrobieniu testow mialam takie mysli ze moze ta ovulka byla wczesniej, po pierwsze dziewczyny jak robily i byky w tym samym dc nawet MoBo to mialy dwie grube krechy a ja mialam bladziusienkie. Moze faktycznie ovulka byla pozniej bete tez mialam nizsza niz inne dziewczyny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 10:11
MoBo, Jot, milka1 lubią tę wiadomość
-
Margaret a chodzisz do roboty?
Ja mam teraz takie prownanie ze jak pracowalam fizycznie to moglo sie walic i palic a robota byla zrobiona, teraz przy kompie to czasem ciezko sie skupic.
Wiesz teraz to kazda rada moze Ci sie wydac do niczego, ale czyms sie musisz zajac, wypelnic dzien zeby nie walkowac tego caly czas.
Co Ci pomaga?Margaret.Se, milka1 lubią tę wiadomość
-
MoBo wrote:Margaret a chodzisz do roboty?
Ja mam teraz takie prownanie ze jak pracowalam fizycznie to moglo sie walic i palic a robota byla zrobiona, teraz przy kompie to czasem ciezko sie skupic.
Wiesz teraz to kazda rada moze Ci sie wydac do niczego, ale czyms sie musisz zajac, wypelnic dzien zeby nie walkowac tego caly czas.
Co Ci pomaga?
Tak byłam wczoraj w pracy cały dzien, moze i dobrze bo musiałam starac sie normalnie funkcjonowac. Nie raz poryczałam sie ale chyba nikt nie widział, czesto miałam załzawione oczy ale mysleli ze mam katar bo od razu mi z nosa woda wtedy lecia jak szlocham. Mój pracuje przy kompie i chcieli go do domu wysłac bo nawalil kilka razy, te widzieli ze cos nie tak jest. Dzisiaj kazali mu zostac w domu ale nie chcaił. On to ma super prace, ja bym zdychała a musiałabym przyjsc.
Kotek praca na pewno mi pomaga bo trzeba sie na niej skupic chociaz czasami na chwilke. Po wizycie to sie zamknełam w sobie i prawie słowa nie wydusiłam, moj reaguje odwrotnie. Chciałam sie schowac przed wszystkimi i z nikim nie gadac, tak mam ale wczoraj ze musiałam wyjsc do ludzi to chyba dobrze mi zrobiło i po pracy az serce mi sie radowało ze zobacze mojego, on tak samo mówił ze humor mu sie poprawił jak mnie zobaczył i tylko chciałam byc wtulona w niego. Dzisiaj mniej mam godzin pracy ale jutro znowu cały dzien, padne i wyzione ducha no ale wolałabym byc z moim, cóz. w sobote wolne i jedziemy na 11.45 do lekarza a potem obym serce miała wypełnione juz radościaWiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 10:39
-
Margaret super, ze masz takiego faceta i wsparcie w nim
Ja tez juz nieraz zaliczylam ryki w pracy wiec wiem jak to jest. No ale sama widzisz to jakos pcha dzien do przodu i moze nawet na 'chwile' pomaga nie myslec. Tak w domu samemu to wydaje mi sie ze gorzej.
milka1, Margaret.Se, aszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMargaret powiem Ci jak było u mnie bo pewnie nie pamiętasz w 7 tyg trafiłam do szpitala z bólem brzucha tam zrobili mi usg i odesłali z wyrokiem "puste jajo plodowe".Nie chciałam w to uwierzyć. 6 dni później miałam robione usg u swojego giną i już zarodek był prawie 5mm. Był taki malutki w tym ogromniastym pecherzyku. Gin powiedział mi że ciąża jest o 7 dni młodsza myślałam że w środku 8 tyg jestem a wg usg to dopiero 6tydzien 0dni. Dzieciaczki rosną naprawdę w różnym tempie, każda ciąża jest inna. A historia o dziewczynie ze skierowaniem na lyzeczkowajie jest mi znana i dużo takich już czytałam że ostatnie usg przed zabiegowe a tam serduszko pika sobie jak ta lala.
Margaret myślimy pozytywnie dobra?milka1, Margaret.Se, MoBo, Jot, aszka, Ania1602 lubią tę wiadomość
-
mappi wrote:Margaret powiem Ci jak było u mnie bo pewnie nie pamiętasz w 7 tyg trafiłam do szpitala z bólem brzucha tam zrobili mi usg i odesłali z wyrokiem "puste jajo plodowe".Nie chciałam w to uwierzyć. 6 dni później miałam robione usg u swojego giną i już zarodek był prawie 5mm. Był taki malutki w tym ogromniastym pecherzyku. Gin powiedział mi że ciąża jest o 7 dni młodsza myślałam że w środku 8 tyg jestem a wg usg to dopiero 6tydzien 0dni. Dzieciaczki rosną naprawdę w różnym tempie, każda ciąża jest inna. A historia o dziewczynie ze skierowaniem na lyzeczkowajie jest mi znana i dużo takich już czytałam że ostatnie usg przed zabiegowe a tam serduszko pika sobie jak ta lala.
Margaret myślimy pozytywnie dobra?
No nie pamietam kochana jejka ale miałas tez przezycia
Dziewczynki zmieniłam lekarza z soboty tez na sobote ale do kobiety, wyczytałam ze dziewczyna miała sytuacja z tym podobnych ze chcieli jej łyzeczkowac a Pani doktor uratowała ja przed tym i ma teraz cudna córeczke! ze niby była to ciąza bezzarodkowa! teraz w sierpniu rodziła -
Serce mi podpowiada ze dobre ze zmieniłam na ta kobiete strasznie humor mi sie poprawił
MoBo, aszka lubią tę wiadomość
-
mappi dobrze, ze wszystko teraz dobrze
Margaret no i dobrze to na ktora masz te nowa wizyte?
Wiesz my bardzo to przezywamy razem z Toba, wiec obiecaj ze nam dasz znac?!milka1, Margaret.Se, Eltasz, aszka lubią tę wiadomość
-
MoBo wrote:mappi dobrze, ze wszystko teraz dobrze
Margaret no i dobrze to na ktora masz te nowa wizyte?
Wiesz my bardzo to przezywamy razem z Toba, wiec obiecaj ze nam dasz znac?!
Wiem kochana dam znac po wizycie na pewno sobota 12.40
niech tez czas szybciej leci i juz chce sobotemilka1, MoBo, aszka lubią tę wiadomość
-
MoBo wrote:Margaret super, ze masz takiego faceta i wsparcie w nim
Ja tez juz nieraz zaliczylam ryki w pracy wiec wiem jak to jest. No ale sama widzisz to jakos pcha dzien do przodu i moze nawet na 'chwile' pomaga nie myslec. Tak w domu samemu to wydaje mi sie ze gorzej.
Nio kochany jest i teraz co chwile powtarza mi zebym pamietała ze mam jego i ze bardzo mnie kocha wczoraj w pracy patrze a mam alarm nastawiony w telefonie na 14-ta a tam informacja " ze mnie kocha"Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 11:43
Eltasz, Jot, MoBo, aszka lubią tę wiadomość
-
Eltasz wrote:Margaretko wzbudziłaś w nas ogromną solidarność wszystkie jesteśmy z Tobą :* Bądź dzielna :*
Nawet nie wiecie jak sie ciesze ze jestem na OF i ze trafiłam akurat tutaj na to forum a nie inne to jest jedyne forum gdzie weszła i tak zostałam. Jestescie dla mnie bardzo wazne i strasznie sie ciesze ze Was poznałam i mam wielka nadzieje ze osobiscie juz niedługo bede miała przyjemnosc was wysciskaćEltasz, milka1, Jot, MoBo, aszka lubią tę wiadomość
-
Eltasz wrote:To zapraszam do Kraka właśnie będę robiła gołąbki
Heheh dziekuje ale chyba przed praca juz nie zdąże ale moze po zajde pewnie na rano ale na powrót do pracy nie zdąze ale co tammilka1, MoBo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny