X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się po 35 roku życia 35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
Odpowiedz

35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?

Oceń ten wątek:
  • pierwiastka Autorytet
    Postów: 2548 7510

    Wysłany: 21 listopada 2015, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asana wrote:
    Pierwiastka, kup sobie może testy owu, na allegro są bardzo tanie, będziesz wiedziała o co kaman, możliwe że dopiero teraz będziesz miała owulacje a możliwe też że mimo że OF nie zaznaczyło owulacji to jednak te owulacje miałaś, czasami dziwne rzeczy zaburzają tempkę
    mam testy kupione ale nie pomyślałam żeby teraz robić o.O
    no u mnie to mogła być choroba bo tydzień ponad się kurowałam, choć w dzień temperatury nie było...dziwny jest ten cykl i tyle

    Asana lubi tę wiadomość

    jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter ;)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2015, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pierwiastka wrote:
    mam testy kupione ale nie pomyślałam żeby teraz robić o.O
    no u mnie to mogła być choroba bo tydzień ponad się kurowałam, choć w dzień temperatury nie było...dziwny jest ten cykl i tyle

    ja miałam to samo, dziwny to był cykl i chorowałam też tak jak Ty, brałam antybiotyk, nie brałam w tamtym cyklu stymulacji ale brałam miesiac wcześniej więc możliwe że owulkę jednak miałam tyle że pare dni wcześniej niż obstawiałam

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2015, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pierwiastka wrote:
    mam testy kupione ale nie pomyślałam żeby teraz robić o.O
    no u mnie to mogła być choroba bo tydzień ponad się kurowałam, choć w dzień temperatury nie było...dziwny jest ten cykl i tyle

    czy teraz masz robić to nie wiem
    na pewno w kolejnym cyklu
    chociaż w sumie dzisiaj masz coś jakby skok, może jest jakaś szansa, ja bym nasikała na jeden czy coś sie dzieje, bo jak sie nie dzieje to bedzie całkiem blady a jak ten skok coś znaczy to będzie widać po teście, nie chce Cie jednak nakręcać bo moim zdaniem jednak miałaś już faze lutealną w tym cyklu a taki skok jak u Ciebie ja mam czasami przed miesiaczką

  • loret1 Autorytet
    Postów: 715 1863

    Wysłany: 21 listopada 2015, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asana wrote:
    nie wykreślim, nie wykreślim nigdy przyjaciół
    Loret1, masz swoją nową datę

    haha, idealny strzal Asana...
    ale juz mnie to serio doluje...
    a tu ostatnio to ciszaaaa jakas...?

    Asana lubi tę wiadomość

    loret1
  • pierwiastka Autorytet
    Postów: 2548 7510

    Wysłany: 21 listopada 2015, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asana wrote:
    czy teraz masz robić to nie wiem
    na pewno w kolejnym cyklu
    chociaż w sumie dzisiaj masz coś jakby skok, może jest jakaś szansa, ja bym nasikała na jeden czy coś sie dzieje, bo jak sie nie dzieje to bedzie całkiem blady a jak ten skok coś znaczy to będzie widać po teście, nie chce Cie jednak nakręcać bo moim zdaniem jednak miałaś już faze lutealną w tym cyklu a taki skok jak u Ciebie ja mam czasami przed miesiaczką

    dzieki za rade, ale chyba szkoda testu, bo takie objawy to ja też przed @ mam :)
    mnie sie wydaje że nawet jak coś miało być to choroba skutecznie przeszkodziła w owulacji a teraz wszystko musi wrócić do normy i tyle

    Asana lubi tę wiadomość

    jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter ;)
  • Dani Autorytet
    Postów: 1815 3211

    Wysłany: 21 listopada 2015, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asana wpisz mi nowa date testowania bo dzis wieczorem moja @ przyszla. Przez godzine bylam smutna i rozdrazniona, ale moj cudowny maz to zauwazyl, przytulil i powiedzial mi zebym sie nie smucila bo przeciez zaraz zajde w ciaze, bo za miesiac robimy inseminacje.

    Teraz juz nie jestem smutna, do obiadu wypilam winko, i juz mam pozytywne nastawienie ze uda sie w najblizszym cyklu, a ja nie to za miesiac w cyklu z IUI. Na IUI mam juz wszystkie recepty i skierowania, ale w najblizszym cyklu jeszcze nie zaczne, bo by mi wypadalo zastrzyki z gonadotropinami zaczac sobie wbijac w brzuch w dniu mojego lotu do Paryza w tym tygodniu...Jakos sobie nie moge tego wyobrazic, ze wbijam sobie te zastrzyki podczas podrozy i na konferencji.

    Ale przede mnie jeszcze jeden naturalny cykl. Ja nie wiem czemu naturalnie dotad nie zaszlam. Mi medycyna do tej pory nie wykryla zadnego problemu. Wszystko jest na miejscu i dziala jak nalezy i zdrowa jestem cala. Tylko prolaktyne mialam podwyzszona nieznacznie, ale wyregulowalam przy pomocy Agnus Cactus. Ale nie robilam badan np na wrogosc sluzu, bo w mojej klinice powiedzieli ze juz nie ma sensu sie badac, szkoda czasu, lepiej jechac z inseminacja.

    No teraz czekamy na nastepna w kolejce do testowania SheWolf za tydzien, musi sie udac She!!!


    Asana, Ylya, loret1, basiurka lubią tę wiadomość

    Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️

    1usa9vvjrnodabqg.png

    6.2017 Pierwsza IUI *6tc
    8. 2017 Druga IUI :(
    1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
    4. 2018 start druga IVF :(
    8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
    1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy :(
    2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
    9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
    9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud :)
    10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️
  • Dani Autorytet
    Postów: 1815 3211

    Wysłany: 21 listopada 2015, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asana moj nowy termin testowania - 17.12

    Asana, She Wolf, loret1, basiurka lubią tę wiadomość

    Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️

    1usa9vvjrnodabqg.png

    6.2017 Pierwsza IUI *6tc
    8. 2017 Druga IUI :(
    1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
    4. 2018 start druga IVF :(
    8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
    1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy :(
    2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
    9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
    9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud :)
    10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2015, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pierw, jak Ci szkoda no to trudno, ja kupuje najtańsze i mi nie szkoda
    też raczej obstawiam u Ciebie @


    loret1, widzisz jakiego mam roentgena u siebie w necie?;) wszystko wiem
    a tak serio to my Ciebie nie skreślimy i Ty nas nie skreślaj, może jesteśmy szalone i chodzimy w gaciach z psa She ale Ciebie bardzo lubimy i wspieramy i pamiętaj o tym <3

    She Wolf, Ylya, loret1, basiurka, Jot lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2015, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loret, zobacz jaką masz fajną parę, specjalnie dla Ciebie!

    She Wolf, loret1 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2015, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    loret1 wrote:
    a tu ostatnio to ciszaaaa jakas...?

    wszystkie albo strzelają do jaja albo oglądają testy pod światło
    ja strzelam;)

    loret1, Storczyk31, basiurka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2015, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dani wrote:
    bo by mi wypadalo zastrzyki z gonadotropinami zaczac sobie

    to dobra decyzja, jedne cykl Cię nie zbawi

    basiurka lubi tę wiadomość

  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 21 listopada 2015, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dani przykro mi bardzo. Wiesz co u mnie tez nie stwierdzono zadnego problemu (do dzis), a sie nie udaje. Ale w koncu musi sie kiedys chyba udac? Na to licze :)

    Loret, gdzie Ty sie masz zamiar wybrac? Nie ma ze boli. Zostajesz z nami i walczysz dlej. Moze zmien lekarza? Ale sie nie poddawaj!

    Asana, chcesz gacie? Oddam za darmo :D Wysle priorytetem, bo psy mi linieja jak diabli :P

    Pierwiastka, cykl dziwny, ale coz, pozostaje czekac i zobaczyc co z tego wyniknie :/

    Storczyk, posprzatalas chalupe? Jak skonczysz u Asanki to zapraszam do mnie :D

    A ja bylam na monicie, pecherzyk pekl tylko jeden, bo dwa pozostale byly za male i sie zmniejszaja, wiec pewnie sie wchlaniaja. Endo nadal piekne. No i news roku. W koncu lekarz mi przepisal lek na tarczyce. jak uslyszal jakie mam wyniki od razu wypisal recepte. Bardzo fajny, konkretny lekarz i juz wiem kto mi bedzie prowadzil ciaze w razie czego :D
    Z objawow nie mam ZADNYCH! Ani mnie cycki nie bola, ani pryszcze nie obsypuja, brzuch czasem piknie, ale to chyba normalne. Wiec wkrecanie sie zaczyna, bo to cos innego niz zwykle :P

    Ylya, loret1, Asana, Dani, MoBo, basiurka lubią tę wiadomość

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • loret1 Autorytet
    Postów: 715 1863

    Wysłany: 22 listopada 2015, 00:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje Wam bardzo za psychiczna podpore, to bardzo mile...
    Ja po prostu czuje zmeczenie staraniami, nie wiem gdzie isc dalej, ktora klinike wybrac, ktorego lekarza... Trafic w dobre rece to szczescie, ja czuje ze ten czas sie kurczy, ze stracilam rok:( i nie wiem na ile starczy mi sil?
    Czytam sobie Was i ciekawa jestem jak sie sprawy tocza, ale nie chce juz wiac pesymizmem;)
    Trzymam za Was wszystkie kciuki zyczac powodzenia!

    I jeszcze mam stres bo po ostatnim clo cos skapa jest@ (a raczej 2 pierwsze dni zawsze byly obfite),a chce jeszcze raz sprobowac stymulki w tym m-cu i mam jakas spine...ech


    basiurka lubi tę wiadomość

    loret1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2015, 00:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She, juz Ci napisałam pod wykresem, jako że jesteś po IUI to masz zwiększony level szans na zajście, wiec chce koniecznie twoje:P

    Dani, basiurka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2015, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    loret1 wrote:
    Dziekuje Wam bardzo za psychiczna podpore, to bardzo mile...
    Ja po prostu czuje zmeczenie staraniami, nie wiem gdzie isc dalej, ktora klinike wybrac, ktorego lekarza... Trafic w dobre rece to szczescie, ja czuje ze ten czas sie kurczy, ze stracilam rok:( i nie wiem na ile starczy mi sil?
    Czytam sobie Was i ciekawa jestem jak sie sprawy tocza, ale nie chce juz wiac pesymizmem;)
    Trzymam za Was wszystkie kciuki zyczac powodzenia!

    I jeszcze mam stres bo po ostatnim clo cos skapa jest@ (a raczej 2 pierwsze dni zawsze byly obfite),a chce jeszcze raz sprobowac stymulki w tym m-cu i mam jakas spine...ech
    niestety trzeba sie zdecydowac na kliniki. Nie ma idealnych klinik tak samo jak lekarzy, teraz w ogole trzeba sie nastawic ze mozna wydac kupe kasy bo wg tych nowych przepisow przed IUI czy invitro trzeba miec cały komplet badan plus inne,ktore wczesniej nie były potrzebne i robic co mc, wiec cenowo jak IUI kosztuje np 1500 juz ze wszystkim to teraz pewnie z 2 tys. Tragedia, w ogole jak na ludziach zeruja :/ ale jak mus to mus.

    basiurka, Asana lubią tę wiadomość

  • Margaret.Se Autorytet
    Postów: 2509 3608

    Wysłany: 22 listopada 2015, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Pysie kolorowe :)

    Loret nie masz za co dziekowac, po to tu jestesmy wszystkie ze jak ktoras wpad ie w doła to trzeba ja wyciagnac. Wszystkie mamy ten sam problem i musimy sie wspierac i walczyc bo inaczej nie zostaniemy matkami. Przecie tylko to jest najwazniejsze teraz dla Nas i niczego bardziej nie pragniemy. Posiec kochana chwile w tym dole bo czasami potrzebujemy tego i wyskakuj z niego do walki, bo musimy wygrac tą cholerna walke i sie nie poddac :) <3 tez mialam taki problem jak Ty, jaka klinika jaki lekarz. Wybralam klinike i lekarza ale to drugie srednio mi odpowiadalo.Sama nie wiem kiedy ten odpowiedni sam wpadl mi w rece :D

    Teraz mialam ciezkie dni bo nie moi dziadkowie a mojego ale juz i moi kochani :) mieli wypadek, tir wpadl na nich ale uwazam tez za CUD ze dziadkowi nic sie nie stalo, babcia wyladowala w szpitalu bo ja w piersi bolalo ale na szczescie zrobili mase badan i tomograf i ze jest dobrze i zabralismy ja o 15tej do domu. Samochod skasowany i przod i tyl, siedzenia zlamane, caly na zlom sie nadaje a dziadkom nic nie jest :) babcie bedzie jeszcze bolalo dlugo no ale bez uszczerbku na zdrowiu :) czyz to nie jest Cud? :)
    Babcia mi powiedziala ze codziennie modli sie za mnie zebym zaszla w ciaze i urodzila sie zdrowa dziecinka :) to przeciez musi byc dobrze i wszystko sie udac :D

    Miłego dnia moje Pysie <3

    Ylya, basiurka, Asana, Jot lubią tę wiadomość

    serce-ruchomy-obrazek-0551.gif Laura:****
    17u9io4p2dm1eqy5.png
    7tc9.9.15[*],9tc23.2.16[*],20.09.16[*],6tc9.05.18[*] <3 <3 <3 <3
  • Margaret.Se Autorytet
    Postów: 2509 3608

    Wysłany: 22 listopada 2015, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She super ze jajok pekl a ze reszta nie to bez znaczenia bo wazne ze dominujacy byl i tyle :)
    Kotek musi sie udac!! Swietnie ze masz recepte na ktora czekalas wieki :) widzisz sama ze zaczelo sie ukladac :) tak jest ze jak sie wali to wsio na raz a potem wsio pieknie sie uklada i ten czas przybył wlasnie :D

    Asana lubi tę wiadomość

    serce-ruchomy-obrazek-0551.gif Laura:****
    17u9io4p2dm1eqy5.png
    7tc9.9.15[*],9tc23.2.16[*],20.09.16[*],6tc9.05.18[*] <3 <3 <3 <3
  • basiurka Ekspertka
    Postów: 205 277

    Wysłany: 22 listopada 2015, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, co tam u Was? :)

    Asana jak starania?

    She widzę że się udało podejść do inseminacji, to teraz tylko trzeba czekać na pozytywny wynik.

    Margaret tak z lekarzami w klinikach bywa różnie ale tam jest kompleksowa diagnostyka i lekarze znający się na przyczynach niepłodności. Do zwykłego gina który będzie miły ale nic oprócz tego to można sobie chodzić i być szczęśliwym że wspiera jak psycholog, ale jak są przyczyny czy problemy z zapłodnieniem bądź dalej to już taki się w ogóle nie sprawdza. U mnie były mega problemy i rózne sytuacje i nadal nie jest różowo i jednak po tych latach stykania się z róznymi ginami uważam że nie jest potrzebny do leczenia współczujący gin tylko taki, który zna się na pełnej diagnostyce. Współczuje wypadku z dziadkami, szczęście w nieszczęściu że sie nic nie stało.

    Dani, Margaret.Se, Asana lubią tę wiadomość

  • basiurka Ekspertka
    Postów: 205 277

    Wysłany: 22 listopada 2015, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jot wrote:
    Mało mnie tu ostatnio (choć czytam Was codziennie i wiem wszystko :), bo jak jest małociekawie to mam tendencje do wycofywania się, a znowu jest jest ok, to boję się że zaraz coś się spieprzy.
    Przestałam plamić, ale dopadło mnie przeokrutne przeziębienie, które domowymi sposobami staram się jakoś zwalczyć. Niestety obsesja na pewnych punktach mnie nie opuści chyba już.
    a już teraz bez plamień? U mnie tez nieciekawie było, ale na szczęście lekarze ustabilizowali. Zalecili Ci coś, leżenie, progsteron coś innego?

    Asana lubi tę wiadomość

  • basiurka Ekspertka
    Postów: 205 277

    Wysłany: 22 listopada 2015, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    niestety trzeba sie zdecydowac na kliniki. Nie ma idealnych klinik tak samo jak lekarzy, teraz w ogole trzeba sie nastawic ze mozna wydac kupe kasy bo wg tych nowych przepisow przed IUI czy invitro trzeba miec cały komplet badan plus inne,ktore wczesniej nie były potrzebne i robic co mc, wiec cenowo jak IUI kosztuje np 1500 juz ze wszystkim to teraz pewnie z 2 tys. Tragedia, w ogole jak na ludziach zeruja :/ ale jak mus to mus.
    od czerwca podobno i tak mają nie dać kasy na darmówkę to w ogóle koszty wzrosną.

    Asana lubi tę wiadomość

‹‹ 405 406 407 408 409 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ