35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Masz racje lekarz na NFZ też mi powiedział, że niskie AMH NIE oznacza ze jestem bezpłodna więc nadzieję trzeba więc kciuki zaciśnięte, modlitwa pokora i może CUD SIĘ ZDARZY jak nie umie to u WAS ale i tak będę szczęśliwa bo WAS dziewczyny poznałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2016, 20:00
loret1, Moko, Margaret.Se, MoBo, Dani, Jastin76 lubią tę wiadomość
-
Storczyk31 wrote:szczęka mi opadła, TAK to napisałaś !!!!!
Z głębi Ciebie mądre słowa płyną
Dopisek: nie zapominajmy, że manna sama z nieba nie spadnie( komuś tam pewnie spadnie ), ale w większości trzeba szczęściu wyjsć na przeciw nawet jeśli droga będzie przez łzy i ciernie. Prawda jest taka, że z takich czy innych przyczyn trochę późno zdecydowałyśmy się na ten krok, statystycznie ( ech ) będzie nam niełatwo, ale nie jest powiedziane przez nikogo, ani żadne AMH na poziomie bliskim zeru nie może nam odebrać nadzieji na cud
znam przypadek, kiedy pomimo słabej rezerwy, przy ciężkiej chorobie immunologicznej, przy głosach lekarzy, że nie ma szans i tak sie udało
TEGO sie trza trzymac poki co!MoBo, Jastin76 lubią tę wiadomość
loret1 -
A mnie jak znajomi pytaja - " a wy kiedy dzieci??" to im odpowiadam "z pomoca Boga" i wtedy juz wiecej nic nie mowia, bo z planami Boga sie nie dyskutuje, hehehe.
Oj laski musze jutro znow wstac o 7 rano na kolejne USG. Dla mnie to zabojcza pora...Dzis wstalam i bylam jak zombie. Jak wrocilam do dom o 9.30 to z powrotem wskoczylam do wyra
No ale moze to trening przed urodzeniem sie bejbika? To budzenie sie co 4 godziny i powrot do snu potem, i wieczne nie wyspanie? Aszka jak ty w tej mierze dajesz rade?
Jastin76, Margaret.Se, padington, emeska lubią tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
loret1 wrote:Moko rozumiem Twojego w#rwa, niestety prawda jest taka ze ciezko zrozumiec innym stres, smutek starajacych sie a juz tym bardziej jak nie bylo problemu z zajsciem:/
Przepraszam, ze to napisze ale dzis mi wpadlo w ucho jak dziewczyna poszla zrobic w koncowce ciazy badanie i okazalo sie ze dzidzius zmarl w lonie:( to straszne, przerazaja mnie takie historie...
Strasznie smutna ta historia:(((Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2016, 21:28
-
loret1 wrote:A jak np odpowiadacie jak przy byle okazji pada pytanie kogokolwiek(dalsza rodzina, znajomi dawno nie widziani, lud z roboty) a dzieci macie? Albo, a u Was nadal nic... Wrrrrrr....
No i jeszcze lubie jak czasami slysze, ze zycie bez dzieci nie ma sensu, a co zrobic jak sie nie pojawia??? Ech tak mnie naszloMargaret.Se, Storczyk31 lubią tę wiadomość
-
loret1 wrote:Noo wlasnie mi ostatnio Torbicka tez po glowie chodzila, ze tak wlasnie ma:)
Tez sie zastanawialam...jest troche fajnych bezdzietnych babeczek;)
Mnie czasami martwi, ze spotykasz sie z ludzmi i okazuje sie ze przed dzieckiem gadalo sie o wszystkim a teraz czesto panuje niezreczna cisza, bo oni o dziecku to i tamto a z drugiej strony cicho... Jakis uzewnetrzniacz mi sie zalaczyl;)Margaret.Se, Storczyk31, padington lubią tę wiadomość
-
Moko wrote:Mam dokładnie tak samo! To chyba już taka kolej rzeczy, że jak ludzie zakładają rodziny, czy też wiążą się na stałe i pojawia się dziecko, to wskakują niejako na inny level. Niejednokrotnie miałam takie chwile, że szłam do koleżanki na plotki, jak za dawnych czasów, a ona już tylko opowiadała mi o swoim baby, no i rozmowa się nie kleiła po jakimś czasie. W ogóle bardzo dużo znajomości mi się pourywało z czasem kiedy u kolejnych znajomych pojawiały się dzieci. Ja to rozumiem, bo trudno znaleźć czas na bieganie po knajpach po pracy, kiedy w domu jest ta istotka i czeka na Ciebie, jak i masa związanych z tą istotką obowiązków.
no ja tez sobie zdaje z tego sprawe, ale jednak z tymi ludzmi cos sie robilo, a nowych znajomych ciezko znalezc ot tak, zeby kliknelo i tak zwyczajnie troche szkoda:( gdyby sie dziecie pojawilo to pewnie by bylo inaczej, wspolne wyjazdy, wypady a tak to i my sie troche dystansujemy i mam leki zebysmy nie zostali sami buuuu....
no ale moze nie bedzie tak zle;)loret1 -
U mnie źle:( Brak odpowiedzi jajników na leki. Coś złego się dzieje z moim organizmem. Dr podejrzewa tarczycę, lub wyczerpaną rezerwę jajnikową. Z miejsca pobrano mi krew na TSH i prolaktynę. Czekam na telefon od dr, ma zadzwonić jak zobaczy wyniki. Na początku kolejnego cyklu muszę zrobić FSH i E2, myślę że tu jest przyczyna:( Boję się, że to już koniec:(* Czerwiec 2014 Aniołek
* Czerwiec 2015 Aniołek
Do trzech razy sztuka?
* Wrzesień 2016 IVF
* 19.09. transfer
* 24.10. crio
* 27.12. crioBhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202
; 26dpt
* TP 12.09.2017r.
* 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka -
Ania - ojej, przykro mi bardzo. A wczesniej twoje jajniki reagowaly na stymulacje? Moze rzeczywiscie za wysoka prolaktyna? Czy mozliwe zeby rezerwa tak nagle sie wyczerpala, jak jeszcze miesiac wczesniej mialas pozytywna odpowiedz jajnikow na stymulacje? Nie łam sie...To napewno jakis problem ktory da sie rozwiazac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2016, 23:07
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Dani miesiąc wcześniej nie miałam stymulacji, ostatnią dwa miesiące temu, odpowiedź była w miarę dobra, dojrzały dwa pęcherzyki. Rezerwę miałam już niską od jakiegoś czasu, obawiam się że przez rok dr już wycisnął lekami wszystko z moich jajników, co dało się wycisnąć.
MoBo lubi tę wiadomość
* Czerwiec 2014 Aniołek
* Czerwiec 2015 Aniołek
Do trzech razy sztuka?
* Wrzesień 2016 IVF
* 19.09. transfer
* 24.10. crio
* 27.12. crioBhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202
; 26dpt
* TP 12.09.2017r.
* 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka -
Aniu nie poddawaj sie! Czekaj co lekarz powie i co dalej zaleci. Moze taki cykl mialas kijowy bo tak bywa nawet po stymulacji a nastepne beda juz jak wczesniej
musi byc dobrze, kciukamy i pamietaj ze jestesmy z Toba Wszystkie!!!
Storczyk31, Jastin76, padington lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry wszystkim:)
Aniu, bardzo mi przykro, że dostałaś takie wyniki, mogę sobie tylko spróbować wyobrazić jak jest Ci ciężko, ale trzymam kciuki, że po konsultacji z lekarzem uda się ustalić plan działania i ewentualną prolaktynę czy tarczycę naprawić lekami. Może jest tak jak pisze Margarett. Jakiś gorszy cykl się trafił. Ściskam Cię mocnoWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2016, 08:35
padington lubi tę wiadomość
-
loret1 wrote:no ja tez sobie zdaje z tego sprawe, ale jednak z tymi ludzmi cos sie robilo, a nowych znajomych ciezko znalezc ot tak, zeby kliknelo i tak zwyczajnie troche szkoda:( gdyby sie dziecie pojawilo to pewnie by bylo inaczej, wspolne wyjazdy, wypady a tak to i my sie troche dystansujemy i mam leki zebysmy nie zostali sami buuuu....
no ale moze nie bedzie tak zle;)
padington lubi tę wiadomość
-
Ania1602 wrote:Dani miesiąc wcześniej nie miałam stymulacji, ostatnią dwa miesiące temu, odpowiedź była w miarę dobra, dojrzały dwa pęcherzyki. Rezerwę miałam już niską od jakiegoś czasu, obawiam się że przez rok dr już wycisnął lekami wszystko z moich jajników, co dało się wycisnąć.
Wiesz ostatnio przeczytalam ksiazke Inconceivable by Julia Indichova. Jej juz nikt nie chcial stymulowac, a fsh w wieku 42 lat miala dokladnie 42! (jak jej wiek), AMH juz nie pamietam dokladnie ale bylo b.nisko. Zmienila diete, zaczela yoge i zaszla naturalnie
Wiec nie boj mala
Storczyk31, Jastin76, padington, Dani lubią tę wiadomość
-
MoBo wrote:Zmienila diete, zaczela yoge i zaszla naturalnie
Wiec nie boj mala
MoBo, Jastin76, padington lubią tę wiadomość
-
Storczyk31 wrote:fakt, nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo dieta wpływa na nasze życie, nawet haszi można rygorystyczną dietą bezglutenową wyleczyć i sprawić, że tarczyca odrośnie
Ja od jakis trzech lat jestem wielka fanka Kris Carr - dziewczyny ktora dieta 'glodzi' swojego raka watroby juz od ponad 10 lat.
Jak znajdziecie sobie gdzies jej film 'Crazy sexy Cancer' z 2007 roku (jak na necie sie poszpera to mozna poogladac), lub jej ksiazki jak np 'Crazy, sexy diet' to bardzo polecam.
Storczyk31, padington, aszka lubią tę wiadomość