X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się po 35 roku życia 35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
Odpowiedz

35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?

Oceń ten wątek:
  • loret1 Autorytet
    Postów: 715 1863

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to mnie rozumiesz-znaczy to;)
    Ide do domu i poprosze o lekture, takze piszczie, piszcie;)

    MoBo, Margaret.Se lubią tę wiadomość

    loret1
  • padington Autorytet
    Postów: 707 1732

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz racje lekarz na NFZ też mi powiedział, że niskie AMH NIE oznacza ze jestem bezpłodna więc nadzieję trzeba więc kciuki zaciśnięte, modlitwa pokora i może CUD SIĘ ZDARZY jak nie umie to u WAS ale i tak będę szczęśliwa bo WAS dziewczyny poznałam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2016, 20:00

    loret1, Moko, Margaret.Se, MoBo, Dani, Jastin76 lubią tę wiadomość

  • loret1 Autorytet
    Postów: 715 1863

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Storczyk31 wrote:
    szczęka mi opadła, TAK to napisałaś !!!!!
    Z głębi Ciebie mądre słowa płyną

    Dopisek: nie zapominajmy, że manna sama z nieba nie spadnie ;) ( komuś tam pewnie spadnie ), ale w większości trzeba szczęściu wyjsć na przeciw nawet jeśli droga będzie przez łzy i ciernie. Prawda jest taka, że z takich czy innych przyczyn trochę późno zdecydowałyśmy się na ten krok, statystycznie ( ech ) będzie nam niełatwo, ale nie jest powiedziane przez nikogo, ani żadne AMH na poziomie bliskim zeru nie może nam odebrać nadzieji na cud ;) znam przypadek, kiedy pomimo słabej rezerwy, przy ciężkiej chorobie immunologicznej, przy głosach lekarzy, że nie ma szans i tak sie udało ;)

    TEGO sie trza trzymac poki co! :)

    MoBo, Jastin76 lubią tę wiadomość

    loret1
  • Dani Autorytet
    Postów: 1815 3211

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie jak znajomi pytaja - " a wy kiedy dzieci??" to im odpowiadam "z pomoca Boga" i wtedy juz wiecej nic nie mowia, bo z planami Boga sie nie dyskutuje, hehehe.

    Oj laski musze jutro znow wstac o 7 rano na kolejne USG. Dla mnie to zabojcza pora...Dzis wstalam i bylam jak zombie. Jak wrocilam do dom o 9.30 to z powrotem wskoczylam do wyra :)
    No ale moze to trening przed urodzeniem sie bejbika? To budzenie sie co 4 godziny i powrot do snu potem, i wieczne nie wyspanie? Aszka jak ty w tej mierze dajesz rade?

    Jastin76, Margaret.Se, padington, emeska lubią tę wiadomość

    Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️

    1usa9vvjrnodabqg.png

    6.2017 Pierwsza IUI *6tc
    8. 2017 Druga IUI :(
    1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
    4. 2018 start druga IVF :(
    8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
    1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy :(
    2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
    9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
    9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud :)
    10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️
  • Moko Autorytet
    Postów: 1045 2334

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Storczyk31 wrote:
    Jest taka niepisana zasada, że każda osoba chce powiedzieć przynajmniej jednej i to juz sie samo pózniej kręci, ech ;)
    Chce powiedzieć, co nie oznacza, że powie, zależy komu się zwierzamy:)

    Storczyk31 lubi tę wiadomość



  • Moko Autorytet
    Postów: 1045 2334

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    loret1 wrote:
    Moko rozumiem Twojego w#rwa, niestety prawda jest taka ze ciezko zrozumiec innym stres, smutek starajacych sie a juz tym bardziej jak nie bylo problemu z zajsciem:/

    Przepraszam, ze to napisze ale dzis mi wpadlo w ucho jak dziewczyna poszla zrobic w koncowce ciazy badanie i okazalo sie ze dzidzius zmarl w lonie:( to straszne, przerazaja mnie takie historie...
    Dziękuję za te słowa. Tylko widzisz, kto, jak kto, ale akurat ona doskonale powinna rozumieć ten stres i smutek, bo przecież sama przez to przeszła (prawie rok się starała zajść). Dlatego tak mnie dotknęły jej słowa. Ale olać to i ją- zjadłam tort bezowy hihi

    Strasznie smutna ta historia:(((

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2016, 21:28



  • Moko Autorytet
    Postów: 1045 2334

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    loret1 wrote:
    A jak np odpowiadacie jak przy byle okazji pada pytanie kogokolwiek(dalsza rodzina, znajomi dawno nie widziani, lud z roboty) a dzieci macie? Albo, a u Was nadal nic... Wrrrrrr....
    No i jeszcze lubie jak czasami slysze, ze zycie bez dzieci nie ma sensu, a co zrobic jak sie nie pojawia??? Ech tak mnie naszlo
    U mnie bardzo rzadko ktoś pyta, a już na pewno nikt z bliskich osób (oczywiście prócz mojej wspaniałej "przyjaciółki"), ale jeśli takie pytanie się pojawia to ja mówię, że jak tylko coś się zmieni, to na pewno Was o tym poinformujemy i wtedy następuje koniec tematu:)Kurtyna!!!!:p

    Margaret.Se, Storczyk31 lubią tę wiadomość



  • Moko Autorytet
    Postów: 1045 2334

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    loret1 wrote:
    Noo wlasnie mi ostatnio Torbicka tez po glowie chodzila, ze tak wlasnie ma:)
    Tez sie zastanawialam...jest troche fajnych bezdzietnych babeczek;)

    Mnie czasami martwi, ze spotykasz sie z ludzmi i okazuje sie ze przed dzieckiem gadalo sie o wszystkim a teraz czesto panuje niezreczna cisza, bo oni o dziecku to i tamto a z drugiej strony cicho... Jakis uzewnetrzniacz mi sie zalaczyl;)
    Mam dokładnie tak samo! To chyba już taka kolej rzeczy, że jak ludzie zakładają rodziny, czy też wiążą się na stałe i pojawia się dziecko, to wskakują niejako na inny level. Niejednokrotnie miałam takie chwile, że szłam do koleżanki na plotki, jak za dawnych czasów, a ona już tylko opowiadała mi o swoim baby, no i rozmowa się nie kleiła po jakimś czasie. W ogóle bardzo dużo znajomości mi się pourywało z czasem kiedy u kolejnych znajomych pojawiały się dzieci. Ja to rozumiem, bo trudno znaleźć czas na bieganie po knajpach po pracy, kiedy w domu jest ta istotka i czeka na Ciebie, jak i masa związanych z tą istotką obowiązków.

    Margaret.Se, Storczyk31, padington lubią tę wiadomość



  • loret1 Autorytet
    Postów: 715 1863

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moko, no wlasnie moze juz zapomniala jak to bylo bo jej sie udalo... slabo, ale w apetyczny sposob sobie poradzilas:)

    Moko, Margaret.Se lubią tę wiadomość

    loret1
  • loret1 Autorytet
    Postów: 715 1863

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moko wrote:
    Mam dokładnie tak samo! To chyba już taka kolej rzeczy, że jak ludzie zakładają rodziny, czy też wiążą się na stałe i pojawia się dziecko, to wskakują niejako na inny level. Niejednokrotnie miałam takie chwile, że szłam do koleżanki na plotki, jak za dawnych czasów, a ona już tylko opowiadała mi o swoim baby, no i rozmowa się nie kleiła po jakimś czasie. W ogóle bardzo dużo znajomości mi się pourywało z czasem kiedy u kolejnych znajomych pojawiały się dzieci. Ja to rozumiem, bo trudno znaleźć czas na bieganie po knajpach po pracy, kiedy w domu jest ta istotka i czeka na Ciebie, jak i masa związanych z tą istotką obowiązków.

    no ja tez sobie zdaje z tego sprawe, ale jednak z tymi ludzmi cos sie robilo, a nowych znajomych ciezko znalezc ot tak, zeby kliknelo i tak zwyczajnie troche szkoda:( gdyby sie dziecie pojawilo to pewnie by bylo inaczej, wspolne wyjazdy, wypady a tak to i my sie troche dystansujemy i mam leki zebysmy nie zostali sami buuuu....
    no ale moze nie bedzie tak zle;)

    loret1
  • Ania1602 Autorytet
    Postów: 874 963

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie źle:( Brak odpowiedzi jajników na leki. Coś złego się dzieje z moim organizmem. Dr podejrzewa tarczycę, lub wyczerpaną rezerwę jajnikową. Z miejsca pobrano mi krew na TSH i prolaktynę. Czekam na telefon od dr, ma zadzwonić jak zobaczy wyniki. Na początku kolejnego cyklu muszę zrobić FSH i E2, myślę że tu jest przyczyna:( Boję się, że to już koniec:(

    * Czerwiec 2014 Aniołek :(
    * Czerwiec 2015 Aniołek :(
    Do trzech razy sztuka?
    * Wrzesień 2016 IVF
    * 19.09. transfer :(
    * 24.10. crio :(
    * 27.12. crio :) Bhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202 :) ; 26dpt <3
    * TP 12.09.2017r.
    * 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka <3
  • Dani Autorytet
    Postów: 1815 3211

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania - ojej, przykro mi bardzo. A wczesniej twoje jajniki reagowaly na stymulacje? Moze rzeczywiscie za wysoka prolaktyna? Czy mozliwe zeby rezerwa tak nagle sie wyczerpala, jak jeszcze miesiac wczesniej mialas pozytywna odpowiedz jajnikow na stymulacje? Nie łam sie...To napewno jakis problem ktory da sie rozwiazac.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2016, 23:07

    Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️

    1usa9vvjrnodabqg.png

    6.2017 Pierwsza IUI *6tc
    8. 2017 Druga IUI :(
    1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
    4. 2018 start druga IVF :(
    8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
    1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy :(
    2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
    9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
    9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud :)
    10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️
  • Ania1602 Autorytet
    Postów: 874 963

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dani miesiąc wcześniej nie miałam stymulacji, ostatnią dwa miesiące temu, odpowiedź była w miarę dobra, dojrzały dwa pęcherzyki. Rezerwę miałam już niską od jakiegoś czasu, obawiam się że przez rok dr już wycisnął lekami wszystko z moich jajników, co dało się wycisnąć.

    MoBo lubi tę wiadomość

    * Czerwiec 2014 Aniołek :(
    * Czerwiec 2015 Aniołek :(
    Do trzech razy sztuka?
    * Wrzesień 2016 IVF
    * 19.09. transfer :(
    * 24.10. crio :(
    * 27.12. crio :) Bhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202 :) ; 26dpt <3
    * TP 12.09.2017r.
    * 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka <3
  • loret1 Autorytet
    Postów: 715 1863

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 23:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania trzymaj sie! z ta rezerwa to slysze rozne opinie...poczekaj na info od lekarza...
    ech, szkoda ze tej rezerwy nie zlecaja wczesniej...
    :(

    loret1
  • Margaret.Se Autorytet
    Postów: 2509 3608

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 01:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu nie poddawaj sie! Czekaj co lekarz powie i co dalej zaleci. Moze taki cykl mialas kijowy bo tak bywa nawet po stymulacji a nastepne beda juz jak wczesniej :) musi byc dobrze, kciukamy i pamietaj ze jestesmy z Toba Wszystkie!!! <3

    Storczyk31, Jastin76, padington lubią tę wiadomość

    serce-ruchomy-obrazek-0551.gif Laura:****
    17u9io4p2dm1eqy5.png
    7tc9.9.15[*],9tc23.2.16[*],20.09.16[*],6tc9.05.18[*] <3 <3 <3 <3
  • Moko Autorytet
    Postów: 1045 2334

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry wszystkim:)
    Aniu, bardzo mi przykro, że dostałaś takie wyniki, mogę sobie tylko spróbować wyobrazić jak jest Ci ciężko, ale trzymam kciuki, że po konsultacji z lekarzem uda się ustalić plan działania i ewentualną prolaktynę czy tarczycę naprawić lekami. Może jest tak jak pisze Margarett. Jakiś gorszy cykl się trafił. Ściskam Cię mocno :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2016, 08:35

    padington lubi tę wiadomość



  • Moko Autorytet
    Postów: 1045 2334

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    loret1 wrote:
    no ja tez sobie zdaje z tego sprawe, ale jednak z tymi ludzmi cos sie robilo, a nowych znajomych ciezko znalezc ot tak, zeby kliknelo i tak zwyczajnie troche szkoda:( gdyby sie dziecie pojawilo to pewnie by bylo inaczej, wspolne wyjazdy, wypady a tak to i my sie troche dystansujemy i mam leki zebysmy nie zostali sami buuuu....
    no ale moze nie bedzie tak zle;)
    A to wiadomo. Szczególnie, że u mnie większość znajomych żeniła się czy wychodziła za mąż z prawie 10 lat temu, potem dziecko jedno, drugie i przykro było jak juz się znajomość niejako kończyła. Dlatego ja takich bliskich, bliskich znajomych mam dosłownie kilku.

    padington lubi tę wiadomość



  • MoBo Autorytet
    Postów: 3149 5879

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1602 wrote:
    Dani miesiąc wcześniej nie miałam stymulacji, ostatnią dwa miesiące temu, odpowiedź była w miarę dobra, dojrzały dwa pęcherzyki. Rezerwę miałam już niską od jakiegoś czasu, obawiam się że przez rok dr już wycisnął lekami wszystko z moich jajników, co dało się wycisnąć.

    Wiesz ostatnio przeczytalam ksiazke Inconceivable by Julia Indichova. Jej juz nikt nie chcial stymulowac, a fsh w wieku 42 lat miala dokladnie 42! (jak jej wiek), AMH juz nie pamietam dokladnie ale bylo b.nisko. Zmienila diete, zaczela yoge i zaszla naturalnie :)
    Wiec nie boj mala :)

    Storczyk31, Jastin76, padington, Dani lubią tę wiadomość

    Keep calm you are a mummy! O.o
    l22ndf9her11uere.png
  • Storczyk31 Autorytet
    Postów: 2164 4014

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoBo wrote:
    Zmienila diete, zaczela yoge i zaszla naturalnie :)
    Wiec nie boj mala :)
    fakt, nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo dieta wpływa na nasze życie, nawet haszi można rygorystyczną dietą bezglutenową wyleczyć i sprawić, że tarczyca odrośnie

    MoBo, Jastin76, padington lubią tę wiadomość

    klz9bd3m0oj2oh7n.png

  • MoBo Autorytet
    Postów: 3149 5879

    Wysłany: 20 stycznia 2016, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Storczyk31 wrote:
    fakt, nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo dieta wpływa na nasze życie, nawet haszi można rygorystyczną dietą bezglutenową wyleczyć i sprawić, że tarczyca odrośnie

    Ja od jakis trzech lat jestem wielka fanka Kris Carr - dziewczyny ktora dieta 'glodzi' swojego raka watroby juz od ponad 10 lat.

    Jak znajdziecie sobie gdzies jej film 'Crazy sexy Cancer' z 2007 roku (jak na necie sie poszpera to mozna poogladac), lub jej ksiazki jak np 'Crazy, sexy diet' to bardzo polecam.

    Storczyk31, padington, aszka lubią tę wiadomość

    Keep calm you are a mummy! O.o
    l22ndf9her11uere.png
‹‹ 471 472 473 474 475 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ