35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Kazia wrote:Witamy Saramago
Trzymam kciuki za wynik AMH, robiliście wcześniej inseminacje, czy od razu na invitro się nastawiacie ?
Witajcie.
Witaj Kazia.
Nie mieliśmy inseminacji. U nas od razu wskazanie od in vitro. Tyle przynajmniej już wiemy. Gdyby nie moje AMH i fakt, że w Parensie jeszcze nie podpisali aneksów, pewnie już byśmy podchodzili do programu.
Kazia lubi tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Storczyk31 wrote:Kaziczku, jak beta ?
Saramago, w tym Twoim miescie kraka musi sie fajnie żyć, co?
Miasto z duszą i klimatem
Pozdrawiam księżycowo
Dzień doberek. Wiesz z tym życiem w Krakowie to jest tak, że zanim tu się przeprowadziłam to magicznie, a jakże. A odkąd tu mieszkam to nie mam czasu na korzystanie z tego dobrodziejstwa. Po prostu dom-praca-dom-lekarze. A jak już się uda wyrwać trochę wolnego to pakujemy się i gdzieś wyruszamy
Miasto ma plusy i minusy. Moim zdaniem największy minus to ciągle hermetyczność i nepotyzm. Z pracą nie jest tak łatwo. Przynajmniej takie są moje odczucia.
MoBo, Storczyk31, Jastin76 lubią tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Good morning
Przykro mi Kaziaprzytulam ❤
Wykresy do niczego moze lepiej zrezygnować z nich ... nic dobrego nie wychodzi
U nas pięknie biało i sypie śnieg jak szalonyw sam raz ba sanki , ale dzieci mają u nas ferie od lutego wiec pewnie będzie po śniegu
Miłego dnia trzymajcie się ciepło ❤Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2016, 10:07
Storczyk31 lubi tę wiadomość
-
Co do wykresów - ja już odpuściłam. Wiele, wiele miesięcy sumiennie mierzyłam tempkę itp. Zawsze był piękny skok. Ale co się okazuje...
że np przy LUF (ja mam) to jest zakłamany wykres. Pęcherzyki niepękające również wytwarzają progesteron, skok będzie - ale owulacji już nie. Taki oto jest mój przypadek. W zasadzie każdy cykl bezowulacyjnyLUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Saramago - a jak masz LUF to stosujesz Pregnyl/Ovitrelle? Czy nie pomaga? Ja nie znam sie na LUF, dlatego pytam. No w kazdym razie w takim przypadku dla was in vitro rzeczywiscie najlepsza szansa.
MoBo lubi tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Dani wrote:Saramago - a jak masz LUF to stosujesz Pregnyl/Ovitrelle? Czy nie pomaga? Ja nie znam sie na LUF, dlatego pytam. No w kazdym razie w takim przypadku dla was in vitro rzeczywiscie najlepsza szansa.
Zakupiłam Pregnyl, ale lekarz nigdy mi go nie podał ze względu na to, że za szybko "przerastały" pęcherzyki. a chodziłąm co 2 dni. i np. pierwszego dnia był za mały, 3 dnia był za mały a 5 dnia już za duży.
Przynajmniej mnie mówiła lekarka, że nie można gdy "przerasta"
a jak jest naprawdę?
a kto tam dojdzie za lekarzami.MoBo, Dani, padington lubią tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Saramago wrote:Dzień doberek. Wiesz z tym życiem w Krakowie to jest tak, że zanim tu się przeprowadziłam to magicznie, a jakże. A odkąd tu mieszkam to nie mam czasu na korzystanie z tego dobrodziejstwa. Po prostu dom-praca-dom-lekarze. A jak już się uda wyrwać trochę wolnego to pakujemy się i gdzieś wyruszamy
Miasto ma plusy i minusy. Moim zdaniem największy minus to ciągle hermetyczność i nepotyzm. Z pracą nie jest tak łatwo. Przynajmniej takie są moje odczucia.
Hej Saramago , witam Krakowiankęja też w Kraku od 10 lat
Czytam że chodzisz do Parensa? do którego dr? ja miałam tam 2x insemkę niestety bez powodzenia mam też taki sam problem jak Ty mnie nie pękają jajka i robi się torbiel- przynajmniej tak było przy tych insemkach.
Witam resztę koleżanek :-*MoBo, Storczyk31, Dani lubią tę wiadomość
Eltasz
-
Eltasz wrote:Hej Saramago , witam Krakowiankę
ja też w Kraku od 10 lat
Czytam że chodzisz do Parensa? do którego dr? ja miałam tam 2x insemkę niestety bez powodzenia mam też taki sam problem jak Ty mnie nie pękają jajka i robi się torbiel- przynajmniej tak było przy tych insemkach.
Witam resztę koleżanek :-*
Witaj Eltasz. Ja już 16 roczek w Krakowie
Co do Parensa, byłam tam dwa razy u dr Janeczko
ale po ostatniej wizycie - skłaniam się jednak do Artvemidu.
tutaj opisałam przebieg (z grubsza)
https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/klinika-parens,8628,2.htmlLUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Eltasz wrote:Z tym życiem w Krakowie to tak jest , jak się przyjezdza to oczarowuje jest super. Ale jak się juz zamieszka to nawet na miasto nie chce się już wyjśc
Jak sie studiuje to jest zajefajnie
Mieszkalam 5 lat! To byly czasy...aahhhhSaramago, Eltasz, Storczyk31, Jastin76 lubią tę wiadomość
-
Moko wrote:Aniu i Dani, bardzo Wam dziękuję. Staramy się 3 cykl, w tym roku kończę 36 lat. Też nie słyszałam, żeby stres wpływał na tsh, ale dopiero zaczęłam zgłębiać temat. Mam wyniki z 2014 i wtedy tsh było poniżej 2, dlatego jestem w szoku z aktualnym wynikiem. No, a drugi szok to ta wizyta:( Jedyne co pocieszające, to chociaż fakt, że mam potwierdzenie, że była owulacja, bo już się bałam, że nie. Sama jestem zrażona do tej dr, bo wszystko było świetnie dopóki moim jedynym problemem była np. jakaś infekcja. Zapisałam się od razu na konsultację z wynikami do rodzinnego, to pewnie dostanę skierowanie na powtórzenie badania. Za dwa dni będę w 21 dc to zrobię ten progesteron. Czy wg Was zrobić jeszcze inne badania od razu? Czy wszystkie hormony lepiej wykonywać w tym samym cyklu, bo nie wiem. Wtedy progesteron musiałabym zrobić za miesiąc. Już sama nie wiem kogo szukać najpierw, endokrynologa czy nowego ginekologa. Jak macie kogoś do polecenia z W-wy, to będę wdzięczna. Swoją drogą poszukam jeszcze na forum i w necie, ale muszę ochłonąć. Mam mętlik w głowie:(
Mi endokrynolog rok temu zakazał starań, więc poszłam do ginekologa ze specjalizacją z endo i właściwie od razu zaszłam w ciążę. Tsh do tej pory mam w normie, czyli własćiwie ustawił mi dawkę leku.Storczyk31, Dani lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
moremi wrote:Stres jak najbardziej wpływa na poziom tsh, ale jeżeli tsh jest wysokie to świadczy o niedomaganiu tarczycy, więc bez leczenia się nie obejdzie. Szukaj najlepiej ginekologa ze specjalizacją z endokrynologii. Łatwiej będzie ustawić hormony i nie bedziesz biegała od jednego do drugiego.
Mi endokrynolog rok temu zakazał starań, więc poszłam do ginekologa ze specjalizacją z endo i właściwie od razu zaszłam w ciążę. Tsh do tej pory mam w normie, czyli własćiwie ustawił mi dawkę leku.
Czy Ty też miałaś podwyższone TSH? Może pamiętasz jakie badania musiałaś zrobić zanim dostałaś leki?
-
Storczyk31 wrote:zazdraszczam
mi taki gino-endo zmasakrował wyniki TSH na kilka miechów więc dobrych doświadczeń nie mam, ale warto szuakć, choć ja już nie zaufam pewnieStorczyku, widziałam pod Twoim wykresem, że leczysz tarczycę. Jaki problem jest u Ciebie? Czy teraz jesteś już pod opieką kompetentnego lekarza?
-
Dani wrote:Z mojego doswiadczenia i z tego co czytalam u dziewczyn na naszym forum to wiekszosc zwyklych ginekologow naprawde nie bardzo zna sie na diagnostyce nieplodnosci. U zwyklych ginow tylko sie traci cenny czas. Sproboj jak najszybciej sie od niej uwolnic. I idz do kogos kto cie dobrze zdiagnozuje i jesli jest podwyzszone TSH to bedzie ci zbijac.
Alleluja!
dooookladnie! gdzie ja mialam rozum siedzac u mojego lekarza przez rokDani, Storczyk31, Moko lubią tę wiadomość
-
Storczyk31 wrote:i ja tam studiowałam
było odjazdowo, klimatycznie i czarodziejsko fajnie
się wspomina piknie
Ja tez w Krakowie studiowalam! MoBo, Storczyku - wy gdzie (na jakiej uczelni) i kiedy? Ja na Jaggielonskim, lata 97-2004 (bo dwa kierunki).
Ja swoje studenckie zycie w Krakowie pieknie wspominam, bylam super aktywna, niesamowite przyjaznie, crazy milosci i wogole mega szalałam. O dzieciach wogole nie myslalam....Storczyk31, Eltasz lubią tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
MoBo wrote:Alleluja!
dooookladnie! gdzie ja mialam rozum siedzac u mojego lekarza przez rok
Kazda z nas prawie popelnila ten blad...Storczyk31, MoBo, Jastin76 lubią tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️