35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Phyllis wrote:MoBo, gratuluję pięknej bety
chciałabym taką
i rozumiem to czekanie do II trymestru... będzie dobrze
właśnie zjadałam cała tabliczkę czekolady i rozsadza mi brzucha miałam nie jeść słodyczy - ach te pokusy
MoBo, pierwiastka lubią tę wiadomość
-
MoBo gratuluję
MoBo lubi tę wiadomość
* Czerwiec 2014 Aniołek
* Czerwiec 2015 Aniołek
Do trzech razy sztuka?
* Wrzesień 2016 IVF
* 19.09. transfer
* 24.10. crio
* 27.12. crioBhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202
; 26dpt
* TP 12.09.2017r.
* 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka -
Phyllis wrote:MoBo, gratuluję pięknej bety
chciałabym taką
i rozumiem to czekanie do II trymestru... będzie dobrze
właśnie zjadałam cała tabliczkę czekolady i rozsadza mi brzucha miałam nie jeść słodyczy - ach te pokusy
MoBo, jusst, Phyllis lubią tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Wielkie gratulacje MOBO! Extra, extra, cudowna beta! Zycze spokojnego pierwszego trymestru kochana!!!!!
Jot, MoBo lubią tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
padington wrote:I jak brzuszek?
trochę pobolał, ale już czuję się dobrze - i wróciło moje postanowienie: nie jem słodyczyciekawe, jak długo wytrwam
MoBo, krycha.stara lubią tę wiadomość
-
jusst wrote:MoBo, tera to trza tego ćmika z avatara usunąć... W ciONży nie wolno!
Póki co dałam żółwikowi wolneten cmik nie odpalony, pacz przecie dyma nie ma
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2016, 19:46
jusst, pierwiastka lubią tę wiadomość
-
Hej Laseczki Czekoladki moje:)
Podczytuję Was cały dzień, ale dopiero teraz mogę coś napisać.
Przede wszystkim MoBo!!!! Moje ogromne gratulacje!!! Ale się cieszę!!!I rozumiem, że nie chcesz teraz dziękować, sama tak miałam, bo bałam się cieszyć, ale zobacz jak to los potrafi zaskoczyć człowieka. Dobrze pamiętam, że to był złoty strzał?
Twój pewnie z dumy pęka, w ogóle jak reakcja?
Przez to, że przeczytałam tu dziś, że mamy święto czekolady zjadłam loda z polewą czekoladową i 4 toffiefee, aaaaaa!!!! :p Normalnie słodyczy już od kilku dni nie tykałam. Ale dobre było, uuuu:) Jusstko zazdroszczę Ci tego wstrętu do słodkiego.
Jot, co do diety na poprawę hemoglobiny, to czytałam, że w ciąży nie zaleca się jeść wątróbki, to tak na marginesie. Natomiast jak jesz produkty bogate w żelazo, to warto łączyć je z tymi bogatymi w wit C, bo wtedy łatwiej się wchłania. Polecam paprykę czerwoną, bo ma mnóstwo tej witaminki:)
Stara Krycha, no nareszcie! Piękne buciki i wpadaj częściej w nowej parze, bo sama widzisz co tu się dzieje hihi
Jot, krycha.stara lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoko wrote:
Jusstko zazdroszczę Ci tego wstrętu do słodkiego.
Chyna powoli przechodzi... Wczoraj kostka czekolady... Dzisiaj batonik twarogowy...
I te takie greckie z Lidla, zpomniałm jak sie nazywa ta taka pianka nugatowa i taki orzechowy, po połowie z każdego
takie o:
http://static.pokazywarka.pl/i/6502722/992891/zrzut-ekranu-2016-04-12-o-19-54-27.jpg
I lody mogem jeść! I chętnie to czynię. Tak se tłumaczę, ze na mdłosci pomagają, ha! nawet mnie chyba z mdłości wyleczyły całkiemMoBo, loret1 lubią tę wiadomość
-
Dzięki Moko za radę, podobno też jest łatwo przyswajalne żelazo w cielęcince
. Muszę w tym miesiącu tą moją krew podrasować.
Moko lubi tę wiadomość
Jot
"life is like riding a bicycle to keep your balance you must keep moving"
Jestem niewyspaną ale jakże szczęśliwą Mamą -
Hej dziewczyny.
Ja dzisiaj przyznam że zaliczyłam doła na maxa.Robiłam porządki i znalazłam test,a że sikaczy nie kupiłam by nie kusiło to....no nie mogłam się powstrzymać.
Niestety nawet cienia drugiej kreski a dziś 7dpt cos juz powinno być,przynajmniej tak było poprzednio.
Poszłam se z Kropką(pies)do lasu,wybuczłam się z godzinę i wróciłam do domu.
Mało tego wróciłam do domu wyjęłam paczkę Michałków zrobiłam se ucztę na pocieszenie.Zaglądam do Was a tu święto czekolady,no to juz nie chowam reszty będziemy świętować dalej z mężem
W sobotę jadę na betę ale nie liczę na cud.Co dalej jeszcze nie wiem,ale nie będę się użalać,wymyślę jakiś plan.
Marie lubi tę wiadomość
Kiedy wydaje Ci się że nie masz już nic do stracenia wtedy dostajesz wszystko