CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Jagna dziekuje:) juz czekam na wizytę jestem druga w kolejce, pierwsza pacjentka chyba idzie po 7 to ja pewnie 8-9 ,trzymajcie kciuki
17 miesięcy starań
7 cykli z clo
IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu
-
AniaStaraczka85 powodzenia!
Wiecie co? Najbardziej denerwuje mnie jak inne dziewczyny nie czytają notatek przy naszych wykresach, nie ważne czy ktoś np jest w okresie połogu, czy ma jakieś badania i wie że w tym cyklu nie będzie ciąży - to i tak bez zastanowienia piszą ci powodzenia i takie tam. Nie mam ochoty już odpisywać każdej, że czekam na kolejny cykl
Angie 31 lubi tę wiadomość
-
Amc wrote:Elina super rośnijcie zdrowo
Ja mam chyba przyczynę moich bóli pleców. Na szczęście beta ładnie rośnie 920 dziś
Ale znów mam bakterie w moczu w mega ilościach, a półtora miesiąca temu miałam na to.antybiotyk..
Czy robiłaś posiew moczu? Ja też miałam liczne bakterie w moczu, ale lekarz zalecił posiew, jak się okazało, że jest ujemny to nie ma się czym przejmować
-
Dziewczyny mam problem. Miałam ostatnio dużo na głowie i zamiast zacząć brać clostilbegyt od 5 dnia cyklu zaczęłam go brać od 1 dnia i zamiast 2x dziennie to biorę raz dziennie. Jutro będę dzwonić do gina, ale już teraz się denerwuję. Jakie to może mieć konsekwencje?Basis
-
myślę że jedynie takie, że może nie zadziałać odpowiednio na wzrost pęcherzyków, bo za małą dawkę wzięłaś. Nie martw sięBasis wrote:Dziewczyny mam problem. Miałam ostatnio dużo na głowie i zamiast zacząć brać clostilbegyt od 5 dnia cyklu zaczęłam go brać od 1 dnia i zamiast 2x dziennie to biorę raz dziennie. Jutro będę dzwonić do gina, ale już teraz się denerwuję. Jakie to może mieć konsekwencje?
-
Ja tez juz nie odczuwam wstydu przed lekarzem ginekologiem. Chociaz kiedys strasznie sie stresowalam.Najgorszej bylo isc pierwszy raz
Jagna ja chyba tez zaczne czytac jakas ksiażke. Bo takie czekanie na okres jest okropne. Soboto nadchodz!
Monia a Ty ze slaska jestes?
-
michasia-K wrote:Ja tez juz nie odczuwam wstydu przed lekarzem ginekologiem. Chociaz kiedys strasznie sie stresowalam.Najgorszej bylo isc pierwszy raz
Jagna ja chyba tez zaczne czytac jakas ksiażke. Bo takie czekanie na okres jest okropne. Soboto nadchodz!
Monia a Ty ze slaska jestes?
Ja w stronę Częstochowy mieszkam w małej miejscowości. Do Katowic mam jakieś 60 km
03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta -
agnes87 wrote:AniaStaraczka85 powodzenia!
Wiecie co? Najbardziej denerwuje mnie jak inne dziewczyny nie czytają notatek przy naszych wykresach, nie ważne czy ktoś np jest w okresie połogu, czy ma jakieś badania i wie że w tym cyklu nie będzie ciąży - to i tak bez zastanowienia piszą ci powodzenia i takie tam. Nie mam ochoty już odpisywać każdej, że czekam na kolejny cykl
Bardzo dobrze Cię rozumiem ❤
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
Dziewczynki jestem po 1 dniu brania letrozole. Wczoraj mdłości wieczorem a w nocy uderzenia gorąca aż mokra byłam. ..dziś potworny ból z tyłu pleców tak w połowie z obu stron. Znalazłam ulotkę i to jedne ze strony ubocznych. Szok. Wlansie się zmuszam na tabletkę poranna ...aż się boję co będzie; (
-
Ladybird:) wrote:Dziewczynki jestem po 1 dniu brania letrozole. Wczoraj mdłości wieczorem a w nocy uderzenia gorąca aż mokra byłam. ..dziś potworny ból z tyłu pleców tak w połowie z obu stron. Znalazłam ulotkę i to jedne ze strony ubocznych. Szok. Wlansie się zmuszam na tabletkę poranna ...aż się boję co będzie; (
Hmm ja nie miałam kompletnie żadnych skutków ubocznych. Ale po clo tez nie.
Mam nadzieje że to tylko taka reakcja na pierwszy dzień z nowym lekiem i będzie lepiej.
03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta -
Ja dokladnie tak samo ja kolezanka, żadnych skutków ubocznych.moniaaa_1988 wrote:Hmm ja nie miałam kompletnie żadnych skutków ubocznych. Ale po clo tez nie.
Mam nadzieje że to tylko taka reakcja na pierwszy dzień z nowym lekiem i będzie lepiej.
Ja do priviry ma 25 km.
60 km to nie, az tak zle.
A dlaczego wybralaś akurat provite?
-
Basis wrote:Dziewczyny mam problem. Miałam ostatnio dużo na głowie i zamiast zacząć brać clostilbegyt od 5 dnia cyklu zaczęłam go brać od 1 dnia i zamiast 2x dziennie to biorę raz dziennie. Jutro będę dzwonić do gina, ale już teraz się denerwuję. Jakie to może mieć konsekwencje?
Basis - ja bym się bardzo nie przejmowała, ja np. mam brać CLO od 3 do 7 d.c. po 1 tabl. dziennie, więc Twoje przypadkowe dawkowanie co najwyżej nie przyniesie skutku zakładanego przez Twojego gina, a może właśnie taka zmniejszona dawka da pożądany skutek?"nie spoczniemy, nim zajdziemy...
"
-
agnes87 wrote:AniaStaraczka85 powodzenia!
Wiecie co? Najbardziej denerwuje mnie jak inne dziewczyny nie czytają notatek przy naszych wykresach, nie ważne czy ktoś np jest w okresie połogu, czy ma jakieś badania i wie że w tym cyklu nie będzie ciąży - to i tak bez zastanowienia piszą ci powodzenia i takie tam. Nie mam ochoty już odpisywać każdej, że czekam na kolejny cykl
nie smutaj sie kolezanko,wpis brzmi jakbys doła miała...
Dziewczyny są na róznym etapie to wiadome,nie kazda prowadzi wykres czy go udostępnia.Przewaznie czyta się posty,wiec czesto umykają takie rzeczy jak to ze cykl któras ma stracony czy w którym dniu cyklu sie akurat znajduje czy czeka na badania,zabiegi.Kiedy zycze ogólnie dziewczynom powodzenia to nie jest to zyczenie tylko dla dziewczyn testujących,zaciązonych,równiez dla dziewczyn które wciąz walczą,są przed nowym cyklem albo przed i w trakcie ovu.Zawsze trzymam kciuki za te dziewczyny które zmagają sie z trudnosciami jakie wychodzą w trakcie cyklu,nawet tobie choc juz w tym cyklu nie ma szans,ale wiem ze czeka cię badanie w kolejnym i trzeba jakos to ogarnąc,załatwic termin,zrobic badania dlatego własnie zyczy sie powodzenia bo twoja walka wciąz trwa,nie wazne na jakim etapie,poprostu pragniemy by tobie udało sie przejsc przez kolejny etap.Kochana,głowa do góry,pamiętaj ze kazda z nas a przynajmniej większosc i to spora kibicuje tobie jak i innym dziewczynom nie w kazdym cyklu z osobna ale przez całą te droge jaką pokonujemy.Kiedy są złe wiesci wspieramy sie,pomagamy sobie na wzajem je rozwiązac,lepiej jednak znac to zło bo przynajmniej mamy punkt zaczepienia,wiemy jak dalej postępowac jak walczyc.Niewiedza to straszny czas w kazdym naszym cyklu,w kazdym kroku jaki dzieli nas od spełnienia marzen,im szybciej zlokalizujemy problem tym szybciej znów posuniemy sie do przodu i wtedy tez życzymy powodzenia,trzymamy kciuki by sie udało.Z kazdej diagnozy sie cieszymy,bo daje nadzieje ze to ona była tym problemem,ze leczenie wpłynie na nasze starania.
jestem po poronieniu,wciąz czekam na pierwszą @,ale juz od dłuzszego czasu dziewczyny zyczą powodzenia,bo mi kobicują,wierzą jak ja ze nowy start przyniesie cos dobrego.Wiem ze pewnie napotkam sie jeszcze na jakies kłody ale z nimi pokonam je bo wiem ile to znaczy dla mnie,dla kazdej z was,w koncu jest nadzieja nie tylko dzięki tym które testowały pozytywnie ale i dzieki tym dziewczynom które przeszły przez rózne badania,rózne diagnozy i nie mówią ze to koniec lecz szukają i znajdują pomoc,bo mozliwe ze równiez kiedys utkniemy w tym punkcie co one ale dzieki wymianie doswiadczen szybciej i z nadzieją którą nam ofiarują uda sie przez to przejsc.
Cel mamy jeden,dlatego to nasze wspieranie,kibicowanie nie traktujemy jednorazowo ale to taki gest ze jestesmy razem i to trwa przez cały czas pomiedzy jednym,trzecim,dziesiątym cyklem,bo przeciez koniec cyklu oznacza tylko jedno-kolejną szanse,dla ciebie mozliwe udane badanie przed którym jestes i dlatego jestesmy z tobą i znów zyczymy powodzenia w kolejnym kroku,kolejnej diagnozie.
Przepraszam,ale wiem co czujesz i mam ochote cię tak zebrac do kupy i postawic do pionu a potem przytulic i powiedziec ze wszystko będzie dobrze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 10:43
poziomkowa lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
michasia-K wrote:Ja tez juz nie odczuwam wstydu przed lekarzem ginekologiem. Chociaz kiedys strasznie sie stresowalam.Najgorszej bylo isc pierwszy raz
Jagna ja chyba tez zaczne czytac jakas ksiażke. Bo takie czekanie na okres jest okropne. Soboto nadchodz!
Monia a Ty ze slaska jestes?
oj,to bardzo korzystne takie zabijanie czasu,polecam.Sciągam ksiązki z chomika
Tez bym chciała zeby @ przyszła przez weekend,ale trudną to wyczuc czy bedzie czy jeszcze kilka dni minie..nie moge sie doczekac.Z jej przyjsciem zaczynam od nowa i to czas by zrobic pare badan,nawet tych zaległych.Pozostaje czekac
Antoś IVF,Julisia natural
-
Kochane,
Czy mogłybyście przypatrzec sie swoim usg?
Czy przy CLO zdecydowanie urosły Wam jajniki?
Ja mam prawie dwa razy wiekszy ten jajnik z którego owuluje. Zrobilam ostatnio markery nowotworowe, HE4 troche powyzej normy i martwie sie, że coś sie dzieje.ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Basis wrote:Dziewczyny mam problem. Miałam ostatnio dużo na głowie i zamiast zacząć brać clostilbegyt od 5 dnia cyklu zaczęłam go brać od 1 dnia i zamiast 2x dziennie to biorę raz dziennie. Jutro będę dzwonić do gina, ale już teraz się denerwuję. Jakie to może mieć konsekwencje?
nie wiem w którym dniu cyklu dzis jestes,ale mozna od dzis wziąc juz te dawke dwie tabletki dziennie.Któras z dziewczyn miała takie dziwne dawkowanie CLO,pierwsze dwa dni po jednej a kolejne dni po dwie...
Ale jesli masz mozliwosc to zadzwon do lekarza,głowy ci za to nie urwie ale z pewnoscią powie co dalej,lek z pewnoscią jakos zadziała
Antoś IVF,Julisia natural
-
AniaStaraczka85 wrote:Jagna dziekuje:) juz czekam na wizytę jestem druga w kolejce, pierwsza pacjentka chyba idzie po 7 to ja pewnie 8-9 ,trzymajcie kciuki
ciekawe jak tam u nasze Ani,pewnie juz po badaniu...oby sie udało,licze ze będą konkretne wiesci
ScarlettKate lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
