In vitro Trójmiasto
-
WIADOMOŚĆ
-
Wygląda to tak, że Ty rano robisz badanie (hcg, progesteron i estrofem) a klinika oddzwania i mówi Ci czy bierzesz dalej leki tak samo czy coś zmieniasz. Mi zmienili tylko raz dawkę luteiny, o jedna tabletkę więcej. Nie wiem tylko po co ta beta w 3dpt- to kompleta głupota.
Teraz za drugim razem zrezygnowałam z tego. Z tego co czytałam, żadna inna klinika nie praktykuje czegoś takiego, a część lekarzy uważa nawet,że te badania to kompletna głupota. Pewnie jak opłacaliście pakiet, panie z obsługi klienta mówiły jak ważne sa te poziomy hormonów- to chyba takie standardowe gadki... -
llallka wrote:Wygląda to tak, że Ty rano robisz badanie (hcg, progesteron i estrofem) a klinika oddzwania i mówi Ci czy bierzesz dalej leki tak samo czy coś zmieniasz. Mi zmienili tylko raz dawkę luteiny, o jedna tabletkę więcej. Nie wiem tylko po co ta beta w 3dpt- to kompleta głupota.
Teraz za drugim razem zrezygnowałam z tego. Z tego co czytałam, żadna inna klinika nie praktykuje czegoś takiego, a część lekarzy uważa nawet,że te badania to kompletna głupota. Pewnie jak opłacaliście pakiet, panie z obsługi klienta mówiły jak ważne sa te poziomy hormonów- to chyba takie standardowe gadki...
Faktycznie to jakaś glupota, zmienily jedna dawke tabletki, żeby nie było że nie jest to potrzebne heh no trudno na błędach się uczymy...
Dziewczyny przy stymulacji menopurem czułyście ból jajników czy jakieś inne objawy świadczące o dużej ilości jajeczek?? Ile przeważnie czasu i w jakich dawkach balyscie menopur? -
U mnie też zwiększali w 3dpt dawkę progesteronu, ale dość sporo. Natomiast w 7dpt już było wiadomo, że się nie udało więc ta 3 weryfikacja totalnie niepotrzebna do konsultowania z lekarzem. Sama też wiem, że trzeba odstawić leki przy negatywnej becie więc naprawdę potwierdzam, że kasa wyrzucona w błoto. Razem z badaniami trzeba na to przeznaczyć 500 zl. Też słyszałam, że inne kliniki tego nie mają.
llallka, czyli można z tego całkowicie zrezygnować? Myślałam, że ta klinika ma taki wymóg* IVF -10/2016 - brak rozwoju zarodków
* 5 IUI -
Koniczynka wyprzedziła mnie, bo chciałam napisać, że prawdopodobnie można. No chyba, że się wzięło all inclusive to wtedy ma się to w cenie.
Jeśli chodzi o menopur to za pierwszym razem coś tam czułam, ale nie nazwałabym tego bólem. Miałam wtedy 13 komórek jajowych pobranych. Za drugim razem bolało, brzuch napęczniał, pobrali ponad 30 kom. i możliwość hiperstymulacji. -
llallka wrote:Koniczynka wyprzedziła mnie, bo chciałam napisać, że prawdopodobnie można. No chyba, że się wzięło all inclusive to wtedy ma się to w cenie.
Jeśli chodzi o menopur to za pierwszym razem coś tam czułam, ale nie nazwałabym tego bólem. Miałam wtedy 13 komórek jajowych pobranych. Za drugim razem bolało, brzuch napęczniał, pobrali ponad 30 kom. i możliwość hiperstymulacji. -
4Koniczynka wrote:O kurczę 30 ładna liczba, pytam bo ja jeszcze mam dwa zastrZyki po 150 i w piątek jadę do kliniki i ma ustalić datę pobrania, ale ja nic nie czuje i się zastanawiam czy coś tam się dzieje, chciałabym mieć to za sobą
Ja po menopurze też niczego nie czułam. Dopiero jakoś 3 dni przed pinkcją coś tam zaczęłam czuć. 7 ds zwiększyli mi dawkę monopuru ze 150 na 250
* IVF -10/2016 - brak rozwoju zarodków
* 5 IUI -
Z tą 30tką to wcale nie tak fajnie- nie wszystkie były dojrzałe. Ilość nie idzie tu w parze z jakością. Dawki menopuru też miałam po 150. Jak się nic nie czuje to nic złego. A miałaś już podgląd? Lekarz nic jeszcze nie mówił ile masz pęcherzyków?
-
llallka wrote:Z tą 30tką to wcale nie tak fajnie- nie wszystkie były dojrzałe. Ilość nie idzie tu w parze z jakością. Dawki menopuru też miałam po 150. Jak się nic nie czuje to nic złego. A miałaś już podgląd? Lekarz nic jeszcze nie mówił ile masz pęcherzyków?
To moja pierwsza procedura i jeszcze trochę zielona jestem w niektórych tematach..
To w sumie za mało zle, za dużo też zle. Jutro mam wizyte i pewnie powie co tam się dzieje, dzisiaj biore 7 dzień Menopur , na początku miałam raz 150j raz 75j (w sumie dwa razy miałam 75j reszta po 150). Zastanawia mnie to ze nic nie czuje ponieważ przy mojej owulacji zazwyczaj cos czułam, a tu nic a nie chciałabym przedluzac stymulacji bo to wiąze się z dodatkowymi wizytami a u mnie w pracy ciężko z wolnym, no ale jak będzie trzeba to trudno coś będzie trzeba wykombinować najgorsze jest to że nie chętnie chcą dawać zwolnienia, tylko na sam zabieg mogą dać -
to mój 10dpo 5 dniowej blastki więc to tak jakby 15 dzień po, wyniki będę mieć po 16:00, dziewczyny mam małą iskierkę nadziejii mimo braku objawów i negatywnego sikanego testu...cuda się zdarzają..
llallka lubi tę wiadomość
-
mkl wrote:to mój 10dpo 5 dniowej blastki więc to tak jakby 15 dzień po, wyniki będę mieć po 16:00, dziewczyny mam małą iskierkę nadziejii mimo braku objawów i negatywnego sikanego testu...cuda się zdarzają..