In vitro Trójmiasto
-
WIADOMOŚĆ
-
A jak się czujesz,? Ja ma wizytę 30.08, wczoraj przelezalam cały dzień bo jak wstawalam od razu było mi niedobrze. Masakra :)a dziś do kompletu boli mnie dół brzucha... Eh...mag87 wrote:Hej,
ja pisałam pare razy na wątku z niskim AMH- moje z zeszłego roku to 0,87. Z mężem wzielismy pakiet All in. Zaproponował nam te opcję dr Hajdusianek.
Mój M ma fragmentację na poziomie 17%
Słyszałam że dr Szczyptańska jest dobra, przed 2 procedurą sama się zastanawiałam czy do niej nie isć, dała mojej szwagierce 2 piękne córki, ale ostatecznie zostaliśmy z dr H.
Dziewczyny ale wy pędzicie, ja nie mogę wyczekać mojej wizyty 4.09.LAURA
-
To bardzo mądra decyzja. My się zaczęliśmy starać mając po 26 lat. Młodzi, wysportowani, żadnych problemów zdrowotnych. Tylko ja się nasłuchałam bzdur, że w klinikach leczenia niepłodności "naciągają na in vitro" i długo leczyłam się u zwykłego ginekologa. A to była tylko strata czasu i kasy. Pewnie gdybym od razu zdecydowała się iść do kliniki miałabym teraz dziecko. Mam żal sama do siebie, że tak zwlekałam z tą decyzja.4me wrote:Nie bylo zatem na co czekac. Jedna inseminacja-nieudana i za namowa lekarza postanowilismy juz wejść w IVF. Z niskim AMH doslownie kazdy miesiąc ma znaczenie.
4me lubi tę wiadomość
-
Jvm nie rozpamietujmy przeszłości. Nie ma co. Ja mam zal nie zaczelam sie starac pol roku po pierwszym dziecku a 2 lata po... Bo moj gin zwykly mi mówił, ze jestem supwr zdrowa, mam piekna OWU i najwazniejsze, zebym nie czekala do 40. No to zaczelam na spokojnie przy 36 i juz bylo za poznoJvm wrote:To bardzo mądra decyzja. My się zaczęliśmy starać mając po 26 lat. Młodzi, wysportowani, żadnych problemów zdrowotnych. Tylko ja się nasłuchałam bzdur, że w klinikach leczenia niepłodności "naciągają na in vitro" i długo leczyłam się u zwykłego ginekologa. A to była tylko strata czasu i kasy. Pewnie gdybym od razu zdecydowała się iść do kliniki miałabym teraz dziecko. Mam żal sama do siebie, że tak zwlekałam z tą decyzja.
-
Biore jeden zarodek! Blizniaki przy juz jednym dziecku mnie przerażająHałasianka wrote:No to w pełni cię rozumiem. Nie ma na co czekać. Uda się
masz już jedno dziecko więc jest łatwiej. My decydowalismy się na 1 zarodek do włożenia chociaż po 35 r zycia rekomendowane są 2 przemysl to bo dziecko masz więc... No chyba że bliźniaki czy 4raczki cię nie przerażają a co do mutacji mthfr byłaś u immunologa? Ja też to mam. Musisz brać metylowany kwas foliowy bo zwykły się nie wchlania na pewno wiesz. No i zależy jaka masz. Mutacje też bo czasami trzeba brać clexane w ciąży, ale to immunolog bada NK, Ana i resztę żeby o tym zdecydować.
Kwas biore metylowany. Mam heterozygotyczna mutacje wiec zaczelam acard. Clexane z tego co zrozumialam jest przy homozygotycznej. Zbijam tez homocysteine witaminami B.
Jednak u imuno nie bylam - to wszystko z zalecen gina.
Myslisz, ze powinnam udac sie tez do immunologa? Juz nie mam sil na tych lekarzy ale mozw warto...
A macie jakiegos dobrego immunologa do polecenia w 3 city?
-
W Trójmieście jest chyba tylko dr Suchanek, wszyscy ja polecają, przyjmuje m.in w Invicta. Myśle, że w Twojej sytuacji warto zrobić podstawowe badania immunologiczne, bo przy takim amh każdy zarodek jest na wagę zlota. Ja miałam owulację w niemal każdym cyklu i nie mogłam zajść chyba właśnie przez podwyższone komórki NK. Ja je zbadałam po pierwszym nieudanym transferze pięknej blastocysty.4me wrote:Biore jeden zarodek! Blizniaki przy juz jednym dziecku mnie przerażają
Kwas biore metylowany. Mam heterozygotyczna mutacje wiec zaczelam acard. Clexane z tego co zrozumialam jest przy homozygotycznej. Zbijam tez homocysteine witaminami B.
Jednak u imuno nie bylam - to wszystko z zalecen gina.
Myslisz, ze powinnam udac sie tez do immunologa? Juz nie mam sil na tych lekarzy ale mozw warto...
A macie jakiegos dobrego immunologa do polecenia w 3 city?
Hałasianka lubi tę wiadomość
-
Ja bym poszła do immunologa naprawdę przynajmniej masz pewność że jesteś przebadana. Po co tracić opcje zwłaszcza jak masz niskie AMH. A ważne żeby się zarodek zagniezdził. Jest zajebista immunologa właśnie w Invikta, chodziłam do niej zanim trafiłam do nich żeby robić invitro. Nazywa sie Suchanek Ok 2 miesięcy się czeka ale warto!!4me wrote:Biore jeden zarodek! Blizniaki przy juz jednym dziecku mnie przerażają
Kwas biore metylowany. Mam heterozygotyczna mutacje wiec zaczelam acard. Clexane z tego co zrozumialam jest przy homozygotycznej. Zbijam tez homocysteine witaminami B.
Jednak u imuno nie bylam - to wszystko z zalecen gina.
Myslisz, ze powinnam udac sie tez do immunologa? Juz nie mam sil na tych lekarzy ale mozw warto...
A macie jakiegos dobrego immunologa do polecenia w 3 city?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 13:07
LAURA -
Dobra dziewczyny zatem zapisuje sie do dr Suchanek. Brakowalo mi jakiegos nazwiska.
Nk mam zbadane i wiem, ze mam lekko ponad norme i biore na to steryd. To jednak bylo zwykle badanie subpopulacji limfocytow. Nie mialam jednak żadnych głębszych badan typu ANA. Wszystko oprocz NK wyszlo normie wiec moze dlatego? Rzeczywiście jednak niech spojrzy na to fachowiec. Podejscie do IVF juz sie zaczelo więc to bedzie do diagnostyka jesli nam sie teraz nie uda...
Jvm lubi tę wiadomość
-
Uda się spokojnie najważniejsze to mieć wszystko przebadane, ja steryd też brałam teraz przed transferem i schodze z niego, od tego te metylowane witaminy i reszta w zależności od tego jaki wynik był zły. Naprawdę będzie dobrze4me wrote:Dobra dziewczyny zatem zapisuje sie do dr Suchanek. Brakowalo mi jakiegos nazwiska.
Nk mam zbadane i wiem, ze mam lekko ponad norme i biore na to steryd. To jednak bylo zwykle badanie subpopulacji limfocytow. Nie mialam jednak żadnych głębszych badan typu ANA. Wszystko oprocz NK wyszlo normie wiec moze dlatego? Rzeczywiście jednak niech spojrzy na to fachowiec. Podejscie do IVF juz sie zaczelo więc to bedzie do diagnostyka jesli nam sie teraz nie uda... ja przeżyłam stracone 3 lata i 3 ciąże w Gamecie właśnie przez ignorancje lekarzy i sztamppwe podejście, niestety wiele samemu się człowiek dowiaduje i szuka
4me lubi tę wiadomość
LAURA -
Z tego co wiem na Ana też się bierze steryd, więc nawet jeśli masz podwyższone to steryd powinien sobie z tym poradzić.4me wrote:Dobra dziewczyny zatem zapisuje sie do dr Suchanek. Brakowalo mi jakiegos nazwiska.
Nk mam zbadane i wiem, ze mam lekko ponad norme i biore na to steryd. To jednak bylo zwykle badanie subpopulacji limfocytow. Nie mialam jednak żadnych głębszych badan typu ANA. Wszystko oprocz NK wyszlo normie wiec moze dlatego? Rzeczywiście jednak niech spojrzy na to fachowiec. Podejscie do IVF juz sie zaczelo więc to bedzie do diagnostyka jesli nam sie teraz nie uda...
4me lubi tę wiadomość
-
JVM na 18 jesteś zapisana do Brzóski na pryw odpłatnie czy NFZ? Mi już przysługuje za free z racji wieku, problem w tym że nie ma miejsc na wrzesień, kazała dzwonić i pytać a zapisałam się na odpłatnie 13.08 trudno. Chociaż szkoda 5 stów na toLAURA
-
Odpłatnie, mi nie przysługują na NFZ.Hałasianka wrote:JVM na 18 jesteś zapisana do Brzóski na pryw odpłatnie czy NFZ? Mi już przysługuje za free z racji wieku, problem w tym że nie ma miejsc na wrzesień, kazała dzwonić i pytać a zapisałam się na odpłatnie 13.08 trudno. Chociaż szkoda 5 stów na to
-
Hałasianka wrote:A jak się czujesz,? Ja ma wizytę 30.08, wczoraj przelezalam cały dzień bo jak wstawalam od razu było mi niedobrze. Masakra :)a dziś do kompletu boli mnie dół brzucha... Eh...
Hej czuje się całkiem ok, brzuch lekko cmi, szczególnie jak więcej porobie w domu albo więcej pochodzę, mdłości raczej nie chociaż czasami słabo mi jak nie zjem dlatego staram się jeść co 3 godziny:) oprócz tego ogólne zmęczenie mnie dopada, mogłabym przespać dzien:) współczuję mdłości ale to dobry znak jak wystepuja:)
-
nick nieaktualny
-
Ja się czuję kiepskoKate_______ wrote:Dziewczyny jak się czujecie? Kiedy macie najbliższe wizyty? jak u Was ze zwolnieniem? Kiedy chciałybyscie iść? non stop mnie mdli a dziś Pobolewa dół brzucha. Eh ciąża piękny stan. Ja na zwolnieniu jestem od początku sierpnia i całe szczęście bo bym nie wysiedziala w pracy. Wizytę mam 30.08 już u swojego lekarza prowadzacego, umówiłam się na 13.09 jeszcze do invikty na prenatalne ale zobaczymy czy nie zrobię gdzie indziej. A Ty jak tam opowiadaj?
LAURA
-
No niby dobry ale... Eh... Łatwo nie jest:) no nic co zrobić muszę to wytrzymać hahamag87 wrote:Hej czuje się całkiem ok, brzuch lekko cmi, szczególnie jak więcej porobie w domu albo więcej pochodzę, mdłości raczej nie chociaż czasami słabo mi jak nie zjem dlatego staram się jeść co 3 godziny:) oprócz tego ogólne zmęczenie mnie dopada, mogłabym przespać dzien:) współczuję mdłości ale to dobry znak jak wystepuja:)LAURA
-
Ja tez juz bym chciała się wyłaczyć.. ale boję się już teraz powiedzieć bo z tym wiąże się zwolnienie..
W tygodniu biorę jakieś pojedyncze dni urlopu żeby się zregenerować. .. mi najbardziej dokucza stan podgoraczkowy od 14 tej się zaczyna i trzyma do wieczora.. zasypiam w locie i dziś tez czuje podbrzusze.. mam już wizytę u swojego lekarza prowadzącego na 10 września.. oby było dobrze do tego czasu..
-
nick nieaktualny
