X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro Trójmiasto
Odpowiedz

In vitro Trójmiasto

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jeszcze nigdy w ciąży nie byłam, oprócz tego momentu teraz (choć jeszcze ciąży nie mogę potwierdzić).

    Z tą męską niepłodnością jest znacznie gorzej niż u nas kobiet.

  • llallka Autorytet
    Postów: 738 523

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    soleil wrote:
    Ja też jeszcze nigdy w ciąży nie byłam, oprócz tego momentu teraz (choć jeszcze ciąży nie mogę potwierdzić).

    Z tą męską niepłodnością jest znacznie gorzej niż u nas kobiet.
    Chyba nie ma prawidłowości, które problemy są gorsze. Niby u kobiet jest więcej możliwości leczenia, ale i nasza frustracja jest wprost proporcjonalna. Do tego jeszcze te wariujące hormony...

    ChudaRuda lubi tę wiadomość

    nzjdyx8dfh9ywefg.png
  • Xaxa Autorytet
    Postów: 520 132

    Wysłany: 9 sierpnia 2016, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A możliwe żeby w 2 różnych klinikach wyszły 2 skrajne badania nasienia? Invicta 17mln/ml (11/2015), Gameta 2mln/ml (08/2016)... albo coś się stało ze zdrowiem (nie wiemy co) albo... lekarz też był zaskoczony... wiem, że wyniki nie są stałe i mogą się zmieniać ale żeby aż tak?

    km5sf71xff50fx7u.png
    Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
    07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
    MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Xaxa wrote:
    A możliwe żeby w 2 różnych klinikach wyszły 2 skrajne badania nasienia? Invicta 17mln/ml (11/2015), Gameta 2mln/ml (08/2016)... albo coś się stało ze zdrowiem (nie wiemy co) albo... lekarz też był zaskoczony... wiem, że wyniki nie są stałe i mogą się zmieniać ale żeby aż tak?
    Możliwe.

    My robiliśmy badania w kilku miejscach. Pierwsze w Bydgoszczy pokazało 99 % martwych, nasienia mało, nieprawidłowe, masakra jakaś. Iść się wieszać.
    Powtórzone w innym laboratorium wyszło znacznie lepsze (choć nadal skrajnie słabe).
    W Invikcie też już lepsze wyniki były.
    Wynik może być zaburzony np. niedawną wizytą w saunie (mój mąż chodzi), złym przechowywaniem próbki w lab, czy za krótką abstynencją. I sprawdźcie kiedy badanie było wykonane. Np. oddane nasienie w poniedziałek a badanie we wtorek (nam też się tak zdarzyło).
    Chyba, że jakaś choroba się wkradła, ale o już lekarza zadania żeby to zdiagnozować.

    Podobno najlepiej porównywać wyniki z tego samego (profesjonalnego) laboratorium.
    Tak naprawdę można analizować trzy badania nasienia w odstępie trzech miesięcy każde.


    xaxa - a mąż u androloga się leczy? Czy tylko Twoja strona zawsze pod obserwacją?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2016, 08:20

  • Xaxa Autorytet
    Postów: 520 132

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W obu przypadkach badane było tego samego dnia co oddanie próbki w profesjonalnych labo klinik... abstynencja 3dni, na saunę nie chodzi, jedyne co to trochę jeździliśmy w aucie bez klimy w upał ale lekarz stwierdził, że aż tak bardzo nie mogło to wpłynąć na wyniki. Nie dość, że mało plemników to jeszcze morfologia 2%, 102% wady główki :(

    Mój lekarz też jest andrologiem więc zleca mu teraz badania żeby zobaczyć co się dzieje, niemniej nie wróży to dobrze, na chwilę obecną nie nadajemy się nawet na iui.

    km5sf71xff50fx7u.png
    Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
    07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
    MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Xaxa wrote:
    W obu przypadkach badane było tego samego dnia co oddanie próbki w profesjonalnych labo klinik... abstynencja 3dni, na saunę nie chodzi, jedyne co to trochę jeździliśmy w aucie bez klimy w upał ale lekarz stwierdził, że aż tak bardzo nie mogło to wpłynąć na wyniki. Nie dość, że mało plemników to jeszcze morfologia 2%, 102% wady główki :(

    Mój lekarz też jest andrologiem więc zleca mu teraz badania żeby zobaczyć co się dzieje, niemniej nie wróży to dobrze, na chwilę obecną nie nadajemy się nawet na iui.
    U nas było podobnie, może warto przejechać się do innego androloga?
    Słyszałam (choć my nie korzystaliśmy akurat z niego), że dr Wolski z Warszawy jest świetny. Polecają też Mariusza Łukaszuka w Gdańsku, ale nas zbył jedyny, zdaniem "Invitro". Skasował dwie stówy i pa pa. Byliśmy też u dwóch andrologów w Bydgoszczy i usłyszeliśmy dwie odmienne opinie (jeden stiwuerdził żylaki do operacji, drugi brak żylaków ?) i bądź tu mądry.

    W sumie i tak na tym IVF stanęło.
    A mąż się wspomaga jakimś androvitem czy innymi suplementami, (mój przez trzy miesiące CLO zażywał)? Żylaków rozumiem, nie ma? A nie chorował w tym czasie na coś poważniejszego? Czasem pogrypowe powikłania mogą da taki efekt.

    Nam nie dali nadziei na poprawę do tego stopnia aby IUI miało sens. A naturalna ciąża poniżej 1%.

  • llallka Autorytet
    Postów: 738 523

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Soleil widzę, że mieliście więcej cierpliwości do andrologów niż my. Trafiliśmy do jednego (u nas gł. problem z ruchliwością). Zrobił mężowi podstawowe badania hormonalne, obejrzał to i tamto, zapisał clo i dostinex. Nic to nie dało. A 2 wizyty ponad 500zł nas kosztowały + leki. Mój gin dał mi do zrozumienia, że jedyne co to można trochę podrasować suplementami, ale poprawa może nie być spektakularna- i on jeden chociaż nie kłamał.

    Xaxa, my zazwyczaj robiliśmy te badania w Invicie (kilka razy), ale tez przed każdą IUI badano nasienie w tej klinice, w której robiliśmy IUI i te wyniki trochę się różniły (na +), ale nie aż tak mocno jak u Ciebie. Radziłabym je po prostu powtórzyć za jakiś czas. Może jakaś infekcja się przypałętała?

    nzjdyx8dfh9ywefg.png
  • ChudaRuda Autorytet
    Postów: 710 574

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż robił badania w 3 różnych klinikach. Różnice były duże, w odstępie 3 max 5 miesięcy. W gamecie nas dobily były praktycznie na 0.Lekarz kazał zrobić genetyke. Po 3 cach poszliśmy do invicty a tam skok z 0 na 11 ml. Dostał suplementacje i na razie nie bsdalismy. Powtorzymy we wrześniu, jak będzie lepiej to będę upierala się spróbować chodź jednej inseminacji przed in vitro.

    Gameta , starania od 2012 r.
    Jagna <3

    klz9df9h8ryk9xex.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChudaRuda wrote:
    Mój mąż robił badania w 3 różnych klinikach. Różnice były duże, w odstępie 3 max 5 miesięcy. W gamecie nas dobily były praktycznie na 0.Lekarz kazał zrobić genetyke. Po 3 cach poszliśmy do invicty a tam skok z 0 na 11 ml. Dostał suplementacje i na razie nie bsdalismy. Powtorzymy we wrześniu, jak będzie lepiej to będę upierala się spróbować chodź jednej inseminacji przed in vitro.
    Jesli jest choć kilka procent szans na zajście po IUI to nie dajcie się w IVF jeszcze wciągać. Jeszcze zdążycie.
    U nas po preparacji nasienia do IUI była dolna granica ilości i ostatnim razem to lekarce "nie chciało się" nam go wykonać. Była bardzo "niemiła" (tak wtedy to odebrałam) i wprost powiedziała, że w naszym wypadku to jak gra w totka i zabieg jest bez sensu ale jak chce to mi nasienie poda. Rozpłakałam się jeszcze w gabinecie.

    I nie trzymałabym się wersji, że do 5 razy się robi. W niektórych krajach robią IUI do skutku (oczywiście jeśli jest szansa i celowość).

  • Xaxa Autorytet
    Postów: 520 132

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Soleil bierze na tą chwilę Salfazin od kilku miesięcy... Co do zmiany lekarza nie wiem, ale jakoś nie mam przekonania do innych :) ale zobaczymy jak dalej będzie... Nie chorował na nic, nawet kataru nie miał...

    Ilallka pytałam lekarza czy taka zmiana wyników jest możliwa przez infekcję, powiedział, że nie (jeśli mamy na myśli infekcje intymne)

    ChudaRuda właśnie pomyślałam czy może w którymś labo źle te badania robią albo wyniki są zakłamane... Bardzo podobnie mieliśmy tylko w gamecie 2mln/ml a Invicta 16mln/ml, przypadek? Dziwna sprawa...
    Ja przy wynikach 11mln bym próbowała iui :) Przy 16mln ja zaszłam w ciażę bez iui więc szanse są :)

    km5sf71xff50fx7u.png
    Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
    07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
    MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw

  • ChudaRuda Autorytet
    Postów: 710 574

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i jaka była nasza radość jak zobaczyliśmy, że taka zmiana w wynikach. Dodatkowo zleciła nam doktor z invicty test wiązania i DNA plemnika i tutaj już nie było radości. Test wyszedł 61%, norma 81% i tutaj nam powiedziano, że IUI jest bez sensu. Jednak ja chcę spróbować. Mąż od 3 mcy bierze salfazin, l-karnityne 2000 i Wit.C 1000. Zobaczymy we wrześniu jak wyniki. Teraz wyjeżdża do pracy więc nie chcę go stresować :)

    soleil lubi tę wiadomość

    Gameta , starania od 2012 r.
    Jagna <3

    klz9df9h8ryk9xex.png[/url]
  • ChudaRuda Autorytet
    Postów: 710 574

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po cichu liczę na cud w tym cyklu, miałam histeroskopie, usunęli mi polipa, który też mógł utrudniać w zajściu. Za tydz. Planowo ma być @ więc zobaczymy :)

    Gameta , starania od 2012 r.
    Jagna <3

    klz9df9h8ryk9xex.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChudaRuda wrote:
    Po cichu liczę na cud w tym cyklu, miałam histeroskopie, usunęli mi polipa, który też mógł utrudniać w zajściu. Za tydz. Planowo ma być @ więc zobaczymy :)
    trzymam kciuki w takim razie. Może właśnie to był ten "strzał" przedwyjazdowy :D

    ChudaRuda lubi tę wiadomość

  • ChudaRuda Autorytet
    Postów: 710 574

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Soleil jak się czujesz?

    Gameta , starania od 2012 r.
    Jagna <3

    klz9df9h8ryk9xex.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChudaRuda wrote:
    Soleil jak się czujesz?
    Nad wyraz dobrze. Żadnych dobrych ani złych objawów. Tylko czekanie. Oby to był dobry znak. Jestem za to bardzo zdenerwowana. Ogólnie nerwowy ze mnie typ :D

  • ChudaRuda Autorytet
    Postów: 710 574

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mocno trzymam kciuki:)

    soleil lubi tę wiadomość

    Gameta , starania od 2012 r.
    Jagna <3

    klz9df9h8ryk9xex.png[/url]
  • Xaxa Autorytet
    Postów: 520 132

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChudaRuda wrote:
    Po cichu liczę na cud w tym cyklu, miałam histeroskopie, usunęli mi polipa, który też mógł utrudniać w zajściu. Za tydz. Planowo ma być @ więc zobaczymy :)

    Jak dużego miałaś polipa? Ja też mam i czekam na histeroskopię (znowu pewnie trafię na @ i będę musiała przesuwać), pojawił mi się po 1 łyżeczkowaniu. Niby lekarz mówił, że nie jest duży i nie powinien przeszkadzać...

    km5sf71xff50fx7u.png
    Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
    07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
    MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw

  • ChudaRuda Autorytet
    Postów: 710 574

    Wysłany: 11 sierpnia 2016, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Xaxa mój też nie był duży, 9 mm. Lekarz który usuwal mówił, że był na samym końcu i mógł utrudniać :) więc zobaczymy :) u mnie również przed planowaną histeroskopia @opoznial się ale na szczęście dostałam w ostatecznym terminie :)Zabieg miałam w 9dc.

    Gameta , starania od 2012 r.
    Jagna <3

    klz9df9h8ryk9xex.png[/url]
  • Xaxa Autorytet
    Postów: 520 132

    Wysłany: 12 sierpnia 2016, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    podczas plamienia hiesteroskopii nie zrobią raczej, nie? Na chwilę obecną wypada mi koło 6dc a to u mnie jeszcze końcówka @ :( chciałabym mieć już ją za sobą żeby wiedzieć czy wszystko od tej strony jest ok

    km5sf71xff50fx7u.png
    Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
    07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
    MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw

  • ChudaRuda Autorytet
    Postów: 710 574

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, co u Was?

    Gameta , starania od 2012 r.
    Jagna <3

    klz9df9h8ryk9xex.png[/url]
‹‹ 3 4 5 6 7 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ