In vitro Trójmiasto
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
soleil wrote:Ja też jeszcze nigdy w ciąży nie byłam, oprócz tego momentu teraz (choć jeszcze ciąży nie mogę potwierdzić).
Z tą męską niepłodnością jest znacznie gorzej niż u nas kobiet.ChudaRuda lubi tę wiadomość
-
A możliwe żeby w 2 różnych klinikach wyszły 2 skrajne badania nasienia? Invicta 17mln/ml (11/2015), Gameta 2mln/ml (08/2016)... albo coś się stało ze zdrowiem (nie wiemy co) albo... lekarz też był zaskoczony... wiem, że wyniki nie są stałe i mogą się zmieniać ale żeby aż tak?
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
nick nieaktualnyXaxa wrote:A możliwe żeby w 2 różnych klinikach wyszły 2 skrajne badania nasienia? Invicta 17mln/ml (11/2015), Gameta 2mln/ml (08/2016)... albo coś się stało ze zdrowiem (nie wiemy co) albo... lekarz też był zaskoczony... wiem, że wyniki nie są stałe i mogą się zmieniać ale żeby aż tak?
My robiliśmy badania w kilku miejscach. Pierwsze w Bydgoszczy pokazało 99 % martwych, nasienia mało, nieprawidłowe, masakra jakaś. Iść się wieszać.
Powtórzone w innym laboratorium wyszło znacznie lepsze (choć nadal skrajnie słabe).
W Invikcie też już lepsze wyniki były.
Wynik może być zaburzony np. niedawną wizytą w saunie (mój mąż chodzi), złym przechowywaniem próbki w lab, czy za krótką abstynencją. I sprawdźcie kiedy badanie było wykonane. Np. oddane nasienie w poniedziałek a badanie we wtorek (nam też się tak zdarzyło).
Chyba, że jakaś choroba się wkradła, ale o już lekarza zadania żeby to zdiagnozować.
Podobno najlepiej porównywać wyniki z tego samego (profesjonalnego) laboratorium.
Tak naprawdę można analizować trzy badania nasienia w odstępie trzech miesięcy każde.
xaxa - a mąż u androloga się leczy? Czy tylko Twoja strona zawsze pod obserwacją?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2016, 08:20
-
W obu przypadkach badane było tego samego dnia co oddanie próbki w profesjonalnych labo klinik... abstynencja 3dni, na saunę nie chodzi, jedyne co to trochę jeździliśmy w aucie bez klimy w upał ale lekarz stwierdził, że aż tak bardzo nie mogło to wpłynąć na wyniki. Nie dość, że mało plemników to jeszcze morfologia 2%, 102% wady główki
Mój lekarz też jest andrologiem więc zleca mu teraz badania żeby zobaczyć co się dzieje, niemniej nie wróży to dobrze, na chwilę obecną nie nadajemy się nawet na iui.
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
nick nieaktualnyXaxa wrote:W obu przypadkach badane było tego samego dnia co oddanie próbki w profesjonalnych labo klinik... abstynencja 3dni, na saunę nie chodzi, jedyne co to trochę jeździliśmy w aucie bez klimy w upał ale lekarz stwierdził, że aż tak bardzo nie mogło to wpłynąć na wyniki. Nie dość, że mało plemników to jeszcze morfologia 2%, 102% wady główki
Mój lekarz też jest andrologiem więc zleca mu teraz badania żeby zobaczyć co się dzieje, niemniej nie wróży to dobrze, na chwilę obecną nie nadajemy się nawet na iui.
Słyszałam (choć my nie korzystaliśmy akurat z niego), że dr Wolski z Warszawy jest świetny. Polecają też Mariusza Łukaszuka w Gdańsku, ale nas zbył jedyny, zdaniem "Invitro". Skasował dwie stówy i pa pa. Byliśmy też u dwóch andrologów w Bydgoszczy i usłyszeliśmy dwie odmienne opinie (jeden stiwuerdził żylaki do operacji, drugi brak żylaków ?) i bądź tu mądry.
W sumie i tak na tym IVF stanęło.
A mąż się wspomaga jakimś androvitem czy innymi suplementami, (mój przez trzy miesiące CLO zażywał)? Żylaków rozumiem, nie ma? A nie chorował w tym czasie na coś poważniejszego? Czasem pogrypowe powikłania mogą da taki efekt.
Nam nie dali nadziei na poprawę do tego stopnia aby IUI miało sens. A naturalna ciąża poniżej 1%. -
Soleil widzę, że mieliście więcej cierpliwości do andrologów niż my. Trafiliśmy do jednego (u nas gł. problem z ruchliwością). Zrobił mężowi podstawowe badania hormonalne, obejrzał to i tamto, zapisał clo i dostinex. Nic to nie dało. A 2 wizyty ponad 500zł nas kosztowały + leki. Mój gin dał mi do zrozumienia, że jedyne co to można trochę podrasować suplementami, ale poprawa może nie być spektakularna- i on jeden chociaż nie kłamał.
Xaxa, my zazwyczaj robiliśmy te badania w Invicie (kilka razy), ale tez przed każdą IUI badano nasienie w tej klinice, w której robiliśmy IUI i te wyniki trochę się różniły (na +), ale nie aż tak mocno jak u Ciebie. Radziłabym je po prostu powtórzyć za jakiś czas. Może jakaś infekcja się przypałętała?
-
Mój mąż robił badania w 3 różnych klinikach. Różnice były duże, w odstępie 3 max 5 miesięcy. W gamecie nas dobily były praktycznie na 0.Lekarz kazał zrobić genetyke. Po 3 cach poszliśmy do invicty a tam skok z 0 na 11 ml. Dostał suplementacje i na razie nie bsdalismy. Powtorzymy we wrześniu, jak będzie lepiej to będę upierala się spróbować chodź jednej inseminacji przed in vitro.Gameta , starania od 2012 r.
Jagna
[/url]
-
nick nieaktualnyChudaRuda wrote:Mój mąż robił badania w 3 różnych klinikach. Różnice były duże, w odstępie 3 max 5 miesięcy. W gamecie nas dobily były praktycznie na 0.Lekarz kazał zrobić genetyke. Po 3 cach poszliśmy do invicty a tam skok z 0 na 11 ml. Dostał suplementacje i na razie nie bsdalismy. Powtorzymy we wrześniu, jak będzie lepiej to będę upierala się spróbować chodź jednej inseminacji przed in vitro.
U nas po preparacji nasienia do IUI była dolna granica ilości i ostatnim razem to lekarce "nie chciało się" nam go wykonać. Była bardzo "niemiła" (tak wtedy to odebrałam) i wprost powiedziała, że w naszym wypadku to jak gra w totka i zabieg jest bez sensu ale jak chce to mi nasienie poda. Rozpłakałam się jeszcze w gabinecie.
I nie trzymałabym się wersji, że do 5 razy się robi. W niektórych krajach robią IUI do skutku (oczywiście jeśli jest szansa i celowość). -
Soleil bierze na tą chwilę Salfazin od kilku miesięcy... Co do zmiany lekarza nie wiem, ale jakoś nie mam przekonania do innych ale zobaczymy jak dalej będzie... Nie chorował na nic, nawet kataru nie miał...
Ilallka pytałam lekarza czy taka zmiana wyników jest możliwa przez infekcję, powiedział, że nie (jeśli mamy na myśli infekcje intymne)
ChudaRuda właśnie pomyślałam czy może w którymś labo źle te badania robią albo wyniki są zakłamane... Bardzo podobnie mieliśmy tylko w gamecie 2mln/ml a Invicta 16mln/ml, przypadek? Dziwna sprawa...
Ja przy wynikach 11mln bym próbowała iui Przy 16mln ja zaszłam w ciażę bez iui więc szanse są
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
No i jaka była nasza radość jak zobaczyliśmy, że taka zmiana w wynikach. Dodatkowo zleciła nam doktor z invicty test wiązania i DNA plemnika i tutaj już nie było radości. Test wyszedł 61%, norma 81% i tutaj nam powiedziano, że IUI jest bez sensu. Jednak ja chcę spróbować. Mąż od 3 mcy bierze salfazin, l-karnityne 2000 i Wit.C 1000. Zobaczymy we wrześniu jak wyniki. Teraz wyjeżdża do pracy więc nie chcę go stresować
soleil lubi tę wiadomość
Gameta , starania od 2012 r.
Jagna
[/url]
-
nick nieaktualnyChudaRuda wrote:Po cichu liczę na cud w tym cyklu, miałam histeroskopie, usunęli mi polipa, który też mógł utrudniać w zajściu. Za tydz. Planowo ma być @ więc zobaczymy
ChudaRuda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ChudaRuda wrote:Po cichu liczę na cud w tym cyklu, miałam histeroskopie, usunęli mi polipa, który też mógł utrudniać w zajściu. Za tydz. Planowo ma być @ więc zobaczymy
Jak dużego miałaś polipa? Ja też mam i czekam na histeroskopię (znowu pewnie trafię na @ i będę musiała przesuwać), pojawił mi się po 1 łyżeczkowaniu. Niby lekarz mówił, że nie jest duży i nie powinien przeszkadzać...
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Xaxa mój też nie był duży, 9 mm. Lekarz który usuwal mówił, że był na samym końcu i mógł utrudniać więc zobaczymy u mnie również przed planowaną histeroskopia @opoznial się ale na szczęście dostałam w ostatecznym terminie :)Zabieg miałam w 9dc.Gameta , starania od 2012 r.
Jagna
[/url]
-
podczas plamienia hiesteroskopii nie zrobią raczej, nie? Na chwilę obecną wypada mi koło 6dc a to u mnie jeszcze końcówka @ chciałabym mieć już ją za sobą żeby wiedzieć czy wszystko od tej strony jest ok
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw