In vitro Trójmiasto
-
WIADOMOŚĆ
-
Soleil stwierdzono u mnie MTHFR hetero. C677 i A129C, a do tego czynnik V Leiden. Póki co konsultowałam te wyniki tylko z moim dr spoza kliniki. No i z of Postępowanie jest dość standardowe, nie sądzę by genetyk mógł coś tu jeszcze wnieść- suplementacja kw. foliowego, b6, b12, acard (to już przyjmuję) i heparyna drobnocząsteczkowa w ciąży. Zresztą badanie robiłam właśnie w invicie, mam 3 strony interpretacji wyników, łącznie z odpowiednią dietą A tobie co ta genetyk powiedziała?
ChudaRuda słuszna decyzja- trzeba odsapnąć bo inaczej można zwariować. Co do rozłąki- miałam tak parę lat- mąż jeździł ciągle w delegacje i wracał tylko na weekendy. W końcu zmienił pracę i od prawie roku mam go już stacjonarnie. Z początku musiałam się do niego trochę przyzwyczaić, że tak bez przerwy jest w domu ;)Ale plusy przeważyły -
nick nieaktualnyU nas genetyk nie powiedziała w sumie nic bo i nie było o czym. Okazało się, ze ja mam tę łagodną wersję mutacji mthfr i tylko kwas foliowy piątkę łykam.
Za to mąż zrobił HBA i mamy marne 20%. Czyli tragedia. Po przestudiowaniu literatury wywnioskowałam, że nam do PICSI jest potrzebne. Zapytam przy następnej wizycie. -
Byliśmy wczoraj w klinice można powiedzieć, że podchodzimy do 2 procedury. Od następnego tygodnia (prawdopodobnie)zaczynam antyki. Dr po raz kolejny zasugerował żeby mąż zrobił dna plemnika. Jak się spytałam czy w przypadku złego wyniku można coś z tym faktycznie zrobić to powiedział, że IMSI. I tak rozważaliśmy taką opcję i nie jestem pewna czy to ma sens. A co do mutacji, to mam wrażenie że w ogóle to zbagatelizował. Powiedział tylko, że klinika standardowo przy Leiden stosuje heparynę po transferze, a MTHFR to bardzo popularne mutacje ehh. O suplementacji powiedział, że raczej sceptycznie do tego podchodzi. Ja osobiście też nie byłam nigdy fanką faszerowania się witaminami/suplementami no ale kwas foliowy podobno dobrze brać z witaminą b6 bo ta poprawia jego wchłanialność. Bądź tu mądry...
-
nick nieaktualnyJa dziś łyknęłam pierwszą tabletkę anty. Myślałam, ze nie doczekam się @, Przyszła dopiero w 38 dniu. Nigdy nie miałam żadnych opóźnień. Za 9 dni mam wizytę w Gdańsku i zaczynamy stymulację nr 2. Mam ogromne oczekiwania i wielkie nadzieje... Mąż pojechał dziś do Wolskiego. Zobaczymy co on mu powie.
-
Wiadomość została wyedytowana przez moderatora forum z powodu łamania zasad regulaminu- handel lekami.Wiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 27 września 2016, 23:05
5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
Witam dziewczyny,mam do odsprzedania zastrzyki do procedury in vitro.Menopur 600 IU FSH+600 IU LH,cetrotide 0,25 mg,5 szt.,oraz elonva 100 mikrogramów z datą ważności do końca października tego roku.W razie zainteresowania którymkolwiek preparatem proszę o kontakt na email: [email protected] Jestem z okolic Olsztyna.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJeszcze nie. Chcemy jeszcze jedno badanie nasienia zrobić i dopiero wtedy. Nie wiem też w której klinice zrobić. Wczoraj lekarka w invicta powiedziała, że nas dotyczą dwa programy: all inc i genetyczny za ponad 20 tys. Załamałam się, bo myślałam, że tańszy pakiet będziemy mogli wybrać. Mamy zamiar pójść jeszcze do innej kliniki na konsultacje.
Chcieliśmy w tym roku podejść, ale czasu coraz mniej... -
nick nieaktualnyZaczęliśmy drugą stymulację Będziemy mieć zastosowane dodatkowe procedury tj. aktywację oocytów, PICSI i separację plemników. Do tego zaproponowano mi mocniejszą stymulację. Trzymam kciuki za Was i za Nas i mam ogromną nadzieję, bo jak nie to nie wiem co zrobię
Wolski kazał operować żylaki. Jeśli nie wyjdzie IVF to jeszcze męża zoperujemy. Na razie nie chcemy czekać -
nick nieaktualnyMąż ma słabe nasienie. Złe DNA plemników. Tylko czy AŻ tak złe, że nie można do zwykłego podejść? Planujemy pójść do lekarza, którego wynalazłam, we Wrzeszczu chyba przyjmuje. Ma b. dobre opinie więc zobaczymy. Pokażemy mu nasze wyniki, może dowiemy się czy in vitro to rzeczywiście jedyna szansa na dziecko. Za miesiąc mąż powtórzy badanie nasienia. Jeśli się nie poprawi, to in vitro z genetyką, jeśli poprawi - all inc (tak powiedziała lekarka). Cena mnie powaliła i musimy sprawdzić wszystkie rozwiązania.
Ustaliliśmy, że w tym roku nie podchodzimy. Za mało czasu jest, chcemy jeszcze porozmawiać z innymi lekarzami no i uzbierać pieniądze, bo nie byliśmy przygotowani na taki wydatek. Nie warto na wariata do tego podchodzić.
llallka, trzymam mocno, mocno, mocno kciuki!!! -
nick nieaktualnyCzara wrote:Mąż ma słabe nasienie. Złe DNA plemników. Tylko czy AŻ tak złe, że nie można do zwykłego podejść? Planujemy pójść do lekarza, którego wynalazłam, we Wrzeszczu chyba przyjmuje. Ma b. dobre opinie więc zobaczymy. Pokażemy mu nasze wyniki, może dowiemy się czy in vitro to rzeczywiście jedyna szansa na dziecko. Za miesiąc mąż powtórzy badanie nasienia. Jeśli się nie poprawi, to in vitro z genetyką, jeśli poprawi - all inc (tak powiedziała lekarka). Cena mnie powaliła i musimy sprawdzić wszystkie rozwiązania.
Ustaliliśmy, że w tym roku nie podchodzimy. Za mało czasu jest, chcemy jeszcze porozmawiać z innymi lekarzami no i uzbierać pieniądze, bo nie byliśmy przygotowani na taki wydatek. Nie warto na wariata do tego podchodzić.
llallka, trzymam mocno, mocno, mocno kciuki!!!
U nas DNA plemników jest OK, tylko mało żywych i test HBA słaby (20%). Szans na podleczenie nie ma. To wszystko zależy czym spowodowana jest u was ta wada DNA plemnika. Czy można przywrócić zdrową spermatogenezę? czy mąż ma zmiany w narządach. U nas zmiany są niewiadomego pochodzenia, ale nie genetyczne a mimo to pierwsza procedura się nie udała.
Walczcie ile się da bez IVF. Odwiedźcie androloga Świniarskiego z Bydgoszczy (moim zdaniem lepszy niż Wolski) i może coś Wam zasugeruje. -
nick nieaktualnyUSG jąder przed nami, jeszcze w tym miesiącu. Żywych plemników jest 85%, z czego w ruchu postępowych 20%. Wiązanie - około 75%, uszkodzenia - około 30% (z pamięci piszę, mogę o kilka procent się pomylić ). Nie wiem więc czy jest to aż tak fatalne nasienie, że trzeba podejść do in vitro z bad. genetycznym zarodków. Chcemy właśnie skonsultować to z innymi lekarzami Teraz oboje suplementujemy się, końskimi wręcz dawkami Za miesiąc ponowne badanie nasienia.
Mam nadzieję, że teraz Wam się uda. Twoje podejście już w tym miesiącu, więc też trzymam mocno, mocno, mocno kciuki!!soleil lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzara wrote:USG jąder przed nami, jeszcze w tym miesiącu. Żywych plemników jest 85%, z czego w ruchu postępowych 20%. Wiązanie - około 75%, uszkodzenia - około 30% (z pamięci piszę, mogę o kilka procent się pomylić ). Nie wiem więc czy jest to aż tak fatalne nasienie, że trzeba podejść do in vitro z bad. genetycznym zarodków. Chcemy właśnie skonsultować to z innymi lekarzami Teraz oboje suplementujemy się, końskimi wręcz dawkami Za miesiąc ponowne badanie nasienia.
Mam nadzieję, że teraz Wam się uda. Twoje podejście już w tym miesiącu, więc też trzymam mocno, mocno, mocno kciuki!!
A IUI nikt Wam nie proponował? Rozumiem, że nigdy w ciąże nie udało Wam się zajść? -
Soleil widzę, że też ruszyliście całą parą. Ja właśnie zaczynam stymulację i transfer zaplanowany na koniec miesiąca. Mi też dali trochę mocniejsza stymulacje niż poprzednim razem i robimy FAMSI. Ze względu na obniżoną jakość dna plemnika zapłodnią wszystkie komórki, ale z tego co przeczytałam u Ciebie chcą zastosować jeszcze bardziej zaawansowane techniki- trzymam mocno kciuki za Was
Czara- za was też trzymam kciuki- oby żadne in vitro nie było Wam potrzebne!soleil lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMiałam ciążę biochemiczna prawie rok temu. W styczniu podejrzewam tez coś się mogło dziać, miesiączka się spoznila, test negatywny, ale ból ze skurczami jakbym rodziła. Nigdy wcześniej takiego bólu nie miałam.
Doktor mówiła, że to może być wina złego dna plemników i ze teraz mamy 1 proc. Szans...
Inseminacje odradzala, powiedziała ze to strata pieniędzy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2016, 22:33
soleil lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyllallka wrote:Soleil widzę, że też ruszyliście całą parą. Ja właśnie zaczynam stymulację i transfer zaplanowany na koniec miesiąca. Mi też dali trochę mocniejsza stymulacje niż poprzednim razem i robimy FAMSI. Ze względu na obniżoną jakość dna plemnika zapłodnią wszystkie komórki, ale z tego co przeczytałam u Ciebie chcą zastosować jeszcze bardziej zaawansowane techniki- trzymam mocno kciuki za Was
Czara- za was też trzymam kciuki- oby żadne in vitro nie było Wam potrzebne!