INSEMINACJA - SPOSÓB NA ZAJŚCIE W CIĄŻE
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny, melduje sie i ja, widze ze była o mnie mowa
ja dołaczyłam tutaj bo ktoś odświeżył a ze tu mniejszy ruch, to lepiej sie pisze. ale odwiedzam oba, w obu soe udzielam i czerpię informacje.
Reni- który post i a propo którego pytania bo nie kojarze?
Adrenalina- nie mozesz wątpić. ja mimo ze dostaje cały czas od życia po tyłku, grozi mi usunięcie jajnika to i tak liczę ze uda mi sie za pierwszym razem.
józefka, misia trzymam kciukijózefka, misia00 lubią tę wiadomość
3x IUI- ☹️
2016 - syn
11.2020 crio - negatywny
12.2020 crio- negatywny
Cdn... -
Nadzieja bardzo dziekuje
Fajniez,ze watek sie rokreca,moze nie jest nas tutaj zbyt wiele,ale w tlumie latwiej sie zgubic
Adrenalina jestem po pierwszej iui,co prawda lekarz szczerze uprzedzil ze pierwsza isemnacja udaje sie rzadko i wiecej ciaz jest przy drugiej czy trzeciej,ale nie wolno tracic nadziei,zwlaszcza kiedy starania trwaja dosc dlugo ( 20 cykl),w cos trzeba wierzyc prawda dziewczyny ?Nadzieja87 lubi tę wiadomość
-
misia, ja wierze mocno ze sie udaje za pierwszym razem. komuś przeciez musi i wierze ze jak sie uporam z moimi problemami to dlaczego ma sie nie udać własnie mi na pewno stres gra tutaj pirewsze skrzypce, dlatego te pirewsze spisują na straty. ale bądz dobrej myśli zazdroszcze ci ze juz jesteś na tym etapie, ze masz juz pierwsza probe za sobą
misia00 lubi tę wiadomość
3x IUI- ☹️
2016 - syn
11.2020 crio - negatywny
12.2020 crio- negatywny
Cdn... -
mnie lekarz i mąż też pacyfikują i uspokajają żeby się nie na stawiać za pierwszym razem na IUI ale ja mimo wszystko pełna nadziei jestem, że jajeczko pęknie (są 2) i mała ale dzielna armia męża podbije teren
misia00 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
Nadzieja oczywscie,ze Ci sie uda,wierze w to calym sercem,wszystkie na to zaslugujemy Szczerze powiem ,ze nie bylo latwo.Mieszkam w uk i oczekaiwanie na iui ot jakies pol roku.Od zeszlego cyklu zaczela sie stymulacja,zaliczylam chyba wszystkie skutki uboczne jakie widnialy na ulotce choc lekarz powiedzial ze ma je jakies 2% kobiet i nie ma nawet o czym dyskutowac.Oczywscie musialam zie znalezc w grupie tych szczesliwcow,maskara hahaha Ale dzis juz o wszystkim zapomnialam i jestem szczesliwa,ze podjelam ten krok
Jozefka ja tez mialam dwa jajeczka, a dzien przed iui wyklulo sie jeszcze trzecie ale juz malutkie Wpuscilam slowa lekarza na temat skutecznosci pierwszej iui jednym uchem a drugim wypuscilam Dla lepszej skutecznosci poprawialismy jeszcze z mezusie przez dwa dni hihi,dzis ostatni zastrzyk Ovitrelle i czekamy grzecznieNadzieja87 lubi tę wiadomość
-
fajnie dziewczyny. ja musze jeszcze pozbyć sie guza na jajniku, który mi sie przyplątał nie wiem po co, mam tylko nadzieje ze jajnik sie ostanie... i moze po nowym roku tez bede sie dzielić informacja ze jestem juz po pierwwszej iui...
misia00 lubi tę wiadomość
3x IUI- ☹️
2016 - syn
11.2020 crio - negatywny
12.2020 crio- negatywny
Cdn... -
józefka wrote:misia trzymam kciuki, u mnie po clo nie było jeszcze tak źle jak dziś po pregnylu. nie wątpliwie też z mężem będziemy "do sztukowywać" żeby pomóc szczęściu MUSI SIĘ UDAĆ!!!
Ja bralam supercur,to wlasnie odpowiednik polskiego clo i gonal i po tym byl dramat,na pekniecie ovitrelle i w dniu zastrzyku rzeczywscie bol byl ogromny,ale na drugi dzien jak reka odjal Teraz biore jeszcze ovitrellle co drugi dzien,ale juz w mniejszej dawce na lepsze zagniezdzenie,dzis na szczescie ostatni raz -
Nadzieja87 wrote:fajnie dziewczyny. ja musze jeszcze pozbyć sie guza na jajniku, który mi sie przyplątał nie wiem po co, mam tylko nadzieje ze jajnik sie ostanie... i moze po nowym roku tez bede sie dzielić informacja ze jestem juz po pierwwszej iui...
Slonce bedzie dobrze,mam kolezanke ktora tez miala guza,dwa lata sie starali bez efektu,przeszla operacje i zaszla w ciaze zaraz po zakonczonej kuracji,za miesiac urodzi coreczke Widzisz ja niby nie mam zadnych problemow,wszystkie wyniki mam super,malz tez wyniki jak kon za przeproszeniem,a ciazy nie ma,ale jest wiara ze bedzie i tego sie trzymajmy kochanaNadzieja87 lubi tę wiadomość
-
Nadzieja, siostra mojej koleżanki po HSG (coś źle poszło) miała usunięty jajnik, a mimo wszystko nie poddała się i za pomocą in vitro udało jej się zostać mamą po 2 latach bycia szczęślową matką źle się poczuła poszła do lekarza i co się okazało... ciąża choć lekarze nie dawali jej za duzo szans a tu boom naturalnie jej się udało! Teraz ma 2 rozrabiaków
Nadzieja87 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
Nadzieja87 wrote:fajnie dziewczyny. ja musze jeszcze pozbyć sie guza na jajniku, który mi sie przyplątał nie wiem po co, mam tylko nadzieje ze jajnik sie ostanie... i moze po nowym roku tez bede sie dzielić informacja ze jestem juz po pierwwszej iui...
Nadzieja87 lubi tę wiadomość