X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INVIMED POZNAŃ
Odpowiedz

INVIMED POZNAŃ

Oceń ten wątek:
  • Hilaris Znajoma
    Postów: 29 26

    Wysłany: 10 stycznia, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Linia 2286 wrote:
    Hilaris wrote:
    Czarną magią się nie martw, każda z nas kiedyś miała styczność po raz pierwszy. Moja wiedza też głównie opiera się na tym, co już jest za mną. Dr L. prowadzi nas dosłownie za rękę, według dobranego schematu. Jestem po dwóch nieudanych transferach. Po drugim nieudanym miałam poszerzoną diagnostykę - wyszedł mi stan zapalny endometeium i PAI-1 (nadkrzepliwość krwi). Na zapalenie brałam antybiotyki. W obecnym cyklu przystępujemy do trzeciego transferu, i z racji PAI-1 mam dostać dodatkowe leki - heparynę, na razie biorę jedynie te co przy wcześniejszych próbach.
    Embrioglue - to pojęcie poznałam przed pierwszym transferem. Jest to roztwór, w którym rozmrażany jest zarodek przed podaniem, który prawdopodobnie zwiększa szansę na implantację zarodka. Można to wziąć, ale nie trzeba. Szkodzić nie szkodzi, a może zwiększyć szanse o około 10%. My się zdecydowaliśmy.[/QUOT


    Ja w pierwszym nie udanym wzięłam embrioglue, w drugim nie i się udało, myślę że w drugim pomogła mi heparyna bo nic po za tym się nie zmieniło , więc to naprawdę indywidualne, wszystko zależy od tego jakie są pozostałe parametry

    Też mi się wydaje, że embrioglue to czynnik, który w tym wszystkim ma niewielkie znaczenie, natomiast nas do skorzystania przekonał fakt, że niczemu nie szkodzi, a pomóc może.

  • Linia 2286 Autorytet
    Postów: 290 118

    Wysłany: 10 stycznia, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hilaris wrote:
    Też mi się wydaje, że embrioglue to czynnik, który w tym wszystkim ma niewielkie znaczenie, natomiast nas do skorzystania przekonał fakt, że niczemu nie szkodzi, a pomóc może.

    Tak mi pani powiedziała że embrion jest dobry jak endometrium nie jest idealne itp ja zawsze miałam książkowe i bez problemowe więc stwierdziłam i jej to powiedziałam że próbujemy bez 😉 i teraz się kulam bo już coraz ciężej z brzuchem

    Hilaris, Krystalova lubią tę wiadomość

  • gloria10 Debiutantka
    Postów: 10 3

    Wysłany: 11 stycznia, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hilaris wrote:
    Czarną magią się nie martw, każda z nas kiedyś miała styczność po raz pierwszy. Moja wiedza też głównie opiera się na tym, co już jest za mną. Dr L. prowadzi nas dosłownie za rękę, według dobranego schematu. Jestem po dwóch nieudanych transferach. Po drugim nieudanym miałam poszerzoną diagnostykę - wyszedł mi stan zapalny endometeium i PAI-1 (nadkrzepliwość krwi). Na zapalenie brałam antybiotyki. W obecnym cyklu przystępujemy do trzeciego transferu, i z racji PAI-1 mam dostać dodatkowe leki - heparynę, na razie biorę jedynie te co przy wcześniejszych próbach.
    Embrioglue - to pojęcie poznałam przed pierwszym transferem. Jest to roztwór, w którym rozmrażany jest zarodek przed podaniem, który prawdopodobnie zwiększa szansę na implantację zarodka. Można to wziąć, ale nie trzeba. Szkodzić nie szkodzi, a może zwiększyć szanse o około 10%. My się zdecydowaliśmy.


    Będę trzymać kciuki żeby ten transfer się udał 🩷 Ile zarodków mieliście z tej procedury? Od czego to zalezy czy transferuje sie jeden czy 2 zarodki?

  • Hilaris Znajoma
    Postów: 29 26

    Wysłany: 11 stycznia, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gloria10 wrote:
    Będę trzymać kciuki żeby ten transfer się udał 🩷 Ile zarodków mieliście z tej procedury? Od czego to zalezy czy transferuje sie jeden czy 2 zarodki?

    Dziękuję!
    Mieliśmy 4 zarodki (z 12 zapladnianych komórek).
    Czy 1 czy 2, to zalecenie lekarza, a ostatecznie to Wasza decyzja.
    Nam lekarz odradzał 2 zarodki na raz, bo ciąża bliźniacza to zawsze większe obciążenie dla kobiety.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia, 10:35

  • Mysza28 Autorytet
    Postów: 949 524

    Wysłany: 11 stycznia, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gloria10 wrote:
    Powiesz coś więcej? Tzn jak stwierdzono, że masz słabe komórki?

    Linia 2286 Dziękuję za odpowiedz, te 12-15 tys to koszt poza dofinansowaniem? Dobrze rozumiem?

    Kiki25 dziękuję, z tego co widzę to koniec końców Wam się udało, więc ogromne gratulacje 🩷 jak się czujesz? Kurcze ja powiem szczerze, że może nie to, że jestem nastawiona na 100% na in vitro, ale mysle, ze jak lekarz powie, że to dla nas najlepsza opcja, to nie bede sie wahac, bo decyzja o dziecku podjęta, a też nie chcę czekać w nieskończonośc i blokować innych planów życiowych w oczekiwaniu na to, az sie uda, bo mnie to niszczy od srodka...

    Kiraaa bardzo mi przykro, że Wam się nie udało, czytałam właśnie na wątku, że jesteś po transferze, czy wiadomo co może być przyczyną? Masz jakiś plan dalej? Po tej konsultacji z embriologiem coś Wam się rozjaśniło? Co do kosztów, to faktycznie przytłaczają, ale wlasnie widziałam na stronie kliniki, że realizują program dla Mieszkańców Gorzowa również i będę się na pewno dowiadywać o warunki, bo to naprawdę spora kasa, a też nie wiadomo co będzie z tą refundacją z nfz o której pobąkują...
    U mnie obniżona rezerwa jajnikowa plus kiepski prawy jajnik po usunięciu jajowodu. Dr L na poprawę jakości komórek rozpisał mi zalecenia przed stymulacja ( i tak akurat badania robiliśmy i czekaliśmy za wynikami). Dobrał duże dawki leków i ja też sama z siebie brałam różne witaminy żeby poprawić te komórki ( podczytalam inna dziewczyne z forum). Łatwo nie jest, i nie ma się co oszukiwać że odrazu się uda bo każdy przypadek jest inny. Jednak bardzo się cieszę że trafiłam właśnie na tego lekarza bo nie zasięgałam wcześniej o nim opinii. Do teraz prowadzi moja ciążę która tez niestety nie jest bez komplikacji ( ale to akurat nie wina ivf).

  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 4520 2925

    Wysłany: 11 stycznia, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gloria10 wrote:
    Będę trzymać kciuki żeby ten transfer się udał 🩷 Ile zarodków mieliście z tej procedury? Od czego to zalezy czy transferuje sie jeden czy 2 zarodki?

    Ja kiedyś czytałam o tym co powinno decydować o podaniu 1 czy 2 zarodków. Przede wszystkim w pierwszej procedurze nie powinno się podawać od razu 2 zarodków. Nie wiadomo bowiem jak to wygląda u pacjentki- czyli zaleca się ostrożność, żeby nie było ciąży bliźniaczej. Przede wszystkim zawsze jeden zarodek może si w teorii podzielić i dać bliźniaki. Tu wchodzi też już genetyka- większe jest prawdopodobieństwo u pacjentek, u których w rodzinie były przypadki ciąż bliźniaczych. Trzeba najpierw ocenić, czy zarodki się, zagnieżdżajà itp. Oczywiście - tu wszystko zależy od podejścia lekarza też i jego oceny sytuacji. Poza tym kobietom poniżej 35 roku też odradza się podawanie dwóch zarodków ponieważ jest duże ryzyko ciąży bliźniaczej, dużo większe niż dla kobiet powyżej tego wieku gdzie rośnie trudność w zajściu w ciążę. Oczywiście jeżeli jest tak, że młodsza pacjentka ma duże problemy z implantacją to tu lekarz też może zdecydować o podaniu dwóch zarodków.
    Tak więc to lekarz ocenia czy podać 1 czy 2 a decyzja ostateczna należy do pacjentów. To są ciąże wysokiego ryzyka, często z powikłaniami i warto sobie poczytać przed z czym się to je.
    Ja miałam podane 2 zarodki za trzecim transferem- w momencie podania miałam 41 lat i mam jedno dziecko, ale było tu parę ciąż bliźniaczych na forum.

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • gloria10 Debiutantka
    Postów: 10 3

    Wysłany: 11 stycznia, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, powiem szczerze, ze to trochę rozjaśniło mi w głowie :)

    Hilary czy te 4 zarodki to dobry wynik? Niby z 12 to w sumie nie za dużo, ale też w sumie mogła być 4 dzieci 😅 Nie do końca wiem jak na to patrzeć. Bo w ogóle co się dzieje jeśli by było więcej tych zarodków, a ciąża zdarzyłaby się już przy pierwszym? Takie sytuacje też sie chyba zdarzają? Co wtedy sie dzieje z zarodkami?

    Mysza, miałaś jakies badania na stwierdzenie tej obniżonej rezerwy jajnikowej? Dobrze, ze tak Was lekarz poprowadził, bo się udało, mam nadzieję, że już do porodu uda się unikną komplikacji 🩷 Kiedy masz termin?

    Dżoanniks kurcze to ciekawe co mówisz, ja zawsze tak skrycie chciałam mieć bliźniaki, bo sama marzyłam o siostrze blizniaczce, jak bylam dzieckiem :) Ale fakt na pewno trudniejsza ciąża, a u nas w rodzinie nie bylo takich przypadków.

  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 4520 2925

    Wysłany: 11 stycznia, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gloria10 wrote:
    Dzięki dziewczyny, powiem szczerze, ze to trochę rozjaśniło mi w głowie :)

    Hilary czy te 4 zarodki to dobry wynik? Niby z 12 to w sumie nie za dużo, ale też w sumie mogła być 4 dzieci 😅 Nie do końca wiem jak na to patrzeć. Bo w ogóle co się dzieje jeśli by było więcej tych zarodków, a ciąża zdarzyłaby się już przy pierwszym? Takie sytuacje też sie chyba zdarzają? Co wtedy sie dzieje z zarodkami?

    Mysza, miałaś jakies badania na stwierdzenie tej obniżonej rezerwy jajnikowej? Dobrze, ze tak Was lekarz poprowadził, bo się udało, mam nadzieję, że już do porodu uda się unikną komplikacji 🩷 Kiedy masz termin?

    Dżoanniks kurcze to ciekawe co mówisz, ja zawsze tak skrycie chciałam mieć bliźniaki, bo sama marzyłam o siostrze blizniaczce, jak bylam dzieckiem :) Ale fakt na pewno trudniejsza ciąża, a u nas w rodzinie nie bylo takich przypadków.

    Każdy zarodek może dać ciążę i może być tak, że 4 ry tej ciąży nie dadzą 💁🏻‍♀️. Jeżeli zostają zarodki to się je mrozi i kliniki mają obowiązek trzymać je 20 lat przy czym płacisz za każdy rok przechowywania. Po tym czasie chyba mogą dać do adopcji, ale nie pamiętam dokładnie. Sami też możecie oddać do adopcji w każdym momencie, lub też je wykorzystać do transferów.

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • Hilaris Znajoma
    Postów: 29 26

    Wysłany: 11 stycznia, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gloria10 wrote:
    Dzięki dziewczyny, powiem szczerze, ze to trochę rozjaśniło mi w głowie :)

    Hilary czy te 4 zarodki to dobry wynik? Niby z 12 to w sumie nie za dużo, ale też w sumie mogła być 4 dzieci 😅 Nie do końca wiem jak na to patrzeć. Bo w ogóle co się dzieje jeśli by było więcej tych zarodków, a ciąża zdarzyłaby się już przy pierwszym? Takie sytuacje też sie chyba zdarzają? Co wtedy sie dzieje z zarodkami?

    Mysza, miałaś jakies badania na stwierdzenie tej obniżonej rezerwy jajnikowej? Dobrze, ze tak Was lekarz poprowadził, bo się udało, mam nadzieję, że już do porodu uda się unikną komplikacji 🩷 Kiedy masz termin?

    Dżoanniks kurcze to ciekawe co mówisz, ja zawsze tak skrycie chciałam mieć bliźniaki, bo sama marzyłam o siostrze blizniaczce, jak bylam dzieckiem :) Ale fakt na pewno trudniejsza ciąża, a u nas w rodzinie nie bylo takich przypadków.

    Dokldnie, tak jak napisała Dżoanniks, każdy zarodek ma szansę dać ciążę.
    Ja mam bardzo wysokie amh (rezerwa jajnikowa - jedno z pierwszych badań, jakie będzie Tobie zlecone, jego wynik decyzuje np. o możliwości dofinansowania), na punkcji pobrano ode mnie 20 komórek, z czego 17 było dobrych. Po sugestii lekarza podjęliśmy decyzję o zapłodnieniu 12.
    Z jednej strony wówczas to było szczęście, z drugiej bałam się „zbyt dużej” ilości zarodków. Efekt finalny, czyli 4, bardzo nas ucieszył - może nigdy nie planowałam 4 dzieci, ale bym pokochała 😝
    około tydzień po punkcji, czyli po zakończeniu hodowli, dostaje się zestawienie wszystkich zarodków i widać, w którym dniu zaczęły odpadać. Dla mnie to czarna magia, ale lekarze, czy też embriolodzy pewnie są w stanie określić powody dlaczego tak się mogło stać.
    Gdyby trafiła nam się ciąża przy pierwszym transferze, to pewnie 3 pozostałe zarodki też dostałyby od nas szansę na przyjście na świat.
    Masz prawo decydować o swoich zarodkach przez 20 lat (takie jest obecne prawo). Możesz od razu oddać je do adopcji, bądź trzymać je zamrożone - przez rok, dwa, pięć lub całe dwadzieścia. Za każdy rok ponosi się opłatę (500 lub 600 zł). Po upływie 20 lat, zarodki przechodzą do adopcji automatycznie, nie masz już na nie wpływu. Mi nikt w klinice nie był w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy adoptować taki zarodek mogą tylko inni klienci invimed, czy to tylko invimed Poznań, czy na całą Polskę, albo czy może jest jakiś bank międzynarodowy.
    Może któraś z Was ma taką wiedzę?

  • Martulek Ekspertka
    Postów: 182 87

    Wysłany: 11 stycznia, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam dziś w Medicover. Zanikły elementy płodu, nie widać ani pęcherzyka żółtkowego ani echa zarodka ani zarodka ani serduszka. Prawdopodobnie puste jajo, pomimo, że wcześniej były elementy płodu.

    2 inseminacje nieudane
    Polna Poznań:
    2 punkcje
    Kwiecień 2023 FET ( encorton) nieudany
    Listopad 2023 FET udany ( encorton, Accofil) - poronienie chybione 7tc Aniołek 💔
    2024 Dalsza diagnostyka immunologiczna i powrót, mamy 2 śnieżynki ❄️❄️
    Czerwiec 2024 FET udany ( Atosiban, Glucophage, Encorton, Accofil, clexane, immunopresja).
    Beta 107 500 😍
    8w3d ❤️🙏
  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 4520 2925

    Wysłany: 11 stycznia, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martulek wrote:
    Byłam dziś w Medicover. Zanikły elementy płodu, nie widać ani pęcherzyka żółtkowego ani echa zarodka ani zarodka ani serduszka. Prawdopodobnie puste jajo, pomimo, że wcześniej były elementy płodu.

    Bardzo mi przykro :(.

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • Kiraaa Autorytet
    Postów: 427 229

    Wysłany: 11 stycznia, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżoanniks wrote:
    Ja kiedyś czytałam o tym co powinno decydować o podaniu 1 czy 2 zarodków. Przede wszystkim w pierwszej procedurze nie powinno się podawać od razu 2 zarodków. Nie wiadomo bowiem jak to wygląda u pacjentki- czyli zaleca się ostrożność, żeby nie było ciąży bliźniaczej. Przede wszystkim zawsze jeden zarodek może si w teorii podzielić i dać bliźniaki. Tu wchodzi też już genetyka- większe jest prawdopodobieństwo u pacjentek, u których w rodzinie były przypadki ciąż bliźniaczych. Trzeba najpierw ocenić, czy zarodki się, zagnieżdżajà itp. Oczywiście - tu wszystko zależy od podejścia lekarza też i jego oceny sytuacji. Poza tym kobietom poniżej 35 roku też odradza się podawanie dwóch zarodków ponieważ jest duże ryzyko ciąży bliźniaczej, dużo większe niż dla kobiet powyżej tego wieku gdzie rośnie trudność w zajściu w ciążę. Oczywiście jeżeli jest tak, że młodsza pacjentka ma duże problemy z implantacją to tu lekarz też może zdecydować o podaniu dwóch zarodków.
    Tak więc to lekarz ocenia czy podać 1 czy 2 a decyzja ostateczna należy do pacjentów. To są ciąże wysokiego ryzyka, często z powikłaniami i warto sobie poczytać przed z czym się to je.
    Ja miałam podane 2 zarodki za trzecim transferem- w momencie podania miałam 41 lat i mam jedno dziecko, ale było tu parę ciąż bliźniaczych na forum.

    Ja miałam podane 2 zarodki, ponieważ przy pierwszych dwóch transferach beta nawet nie drgnęła. Więc aby zwiększyć szanse implantacji podaliśmy 2. Mam 30 lat. Finalnie zaimlantował się tylko 1. Ale akceptowaliśmy opcję bliźniaki bo już tak mnie wykańcza to leczenie, że uznaliśmy, że przynajmniej będzie od razu z głowy (bo chcieliśmy mieć więcej dzieci).

    starania od czerwca 2022
    👩🏼30 lat
    hashimoto
    AMH 4,1
    kariotyp✅
    Owulacje własne ✅
    cross match 12%
    Kir Bx
    ANA 3 ✅ oprócz dsDNA, które słabo dodatnie
    ALLO - MLR 30,6 %
    👦🏻 32 lata
    Ciężka oligoteratozoospermia o nieznanej etiologii
    Kariotyp ✅
    Hormony ✅
    Badanie urologiczne ✅
    Badanie w kierunku mikrodelecji regionu AZF chromosomu Y ✅
    Badanie w kierunku mutacji w genie CFTR ✅
    niedoczynność tarczycy, zbyt wysoka prolaktyna, helicobacter,i bakterie w nasieniu,
    HLA DQ2/DQ8 ❌ > dieta bezglutenowa

    Luty 2023 I IVF - ICSI
    - 4 ❄️
    - dwa transfery nieudane
    - trzeci transfer - podane dwa zarodki; 8+2 - poronienie (puste jajo płodowe)

    zmiana kliniki z invimed Pozna na Medart
    luty 2024 - usg macicy 3d
    kwiecień 2024 - histeroskopia
    II IVF - 6.05.2024 pobrano 20 🥚▶️3❄️❄️❄️--> po PGT-a 2 prawidłowe i 1 nieprawidłowy
  • Kiraaa Autorytet
    Postów: 427 229

    Wysłany: 11 stycznia, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gloria10 wrote:
    Dzięki dziewczyny, powiem szczerze, ze to trochę rozjaśniło mi w głowie :)

    Hilary czy te 4 zarodki to dobry wynik? Niby z 12 to w sumie nie za dużo, ale też w sumie mogła być 4 dzieci 😅 Nie do końca wiem jak na to patrzeć. Bo w ogóle co się dzieje jeśli by było więcej tych zarodków, a ciąża zdarzyłaby się już przy pierwszym? Takie sytuacje też sie chyba zdarzają? Co wtedy sie dzieje z zarodkami?

    Mysza, miałaś jakies badania na stwierdzenie tej obniżonej rezerwy jajnikowej? Dobrze, ze tak Was lekarz poprowadził, bo się udało, mam nadzieję, że już do porodu uda się unikną komplikacji 🩷 Kiedy masz termin?

    Dżoanniks kurcze to ciekawe co mówisz, ja zawsze tak skrycie chciałam mieć bliźniaki, bo sama marzyłam o siostrze blizniaczce, jak bylam dzieckiem :) Ale fakt na pewno trudniejsza ciąża, a u nas w rodzinie nie bylo takich przypadków.

    Ja też miałam zapłodnionych 12 komórek a uzyskaliśmy 4 zarodki. Najpierw płakałam, ze to mało, ale jak śledziłam różne historie na forum to zmieniłam patrzenie, bo niektóre pary walczą przez kilka stymulacji żeby w ogóle uzyskać swoje zarodki.

    Jeśli zostanie "nadmiar" zarodków to albo możesz je przez 20 lat utrzymywać zamrożone albo oddać do adopcji zarodków innej parze. Zgodnie z polskim prawem nie możesz ich zutylizować. Ale jest opcja przewiezienia ich do Czech i zutylizowania ich tam na miejscu

    starania od czerwca 2022
    👩🏼30 lat
    hashimoto
    AMH 4,1
    kariotyp✅
    Owulacje własne ✅
    cross match 12%
    Kir Bx
    ANA 3 ✅ oprócz dsDNA, które słabo dodatnie
    ALLO - MLR 30,6 %
    👦🏻 32 lata
    Ciężka oligoteratozoospermia o nieznanej etiologii
    Kariotyp ✅
    Hormony ✅
    Badanie urologiczne ✅
    Badanie w kierunku mikrodelecji regionu AZF chromosomu Y ✅
    Badanie w kierunku mutacji w genie CFTR ✅
    niedoczynność tarczycy, zbyt wysoka prolaktyna, helicobacter,i bakterie w nasieniu,
    HLA DQ2/DQ8 ❌ > dieta bezglutenowa

    Luty 2023 I IVF - ICSI
    - 4 ❄️
    - dwa transfery nieudane
    - trzeci transfer - podane dwa zarodki; 8+2 - poronienie (puste jajo płodowe)

    zmiana kliniki z invimed Pozna na Medart
    luty 2024 - usg macicy 3d
    kwiecień 2024 - histeroskopia
    II IVF - 6.05.2024 pobrano 20 🥚▶️3❄️❄️❄️--> po PGT-a 2 prawidłowe i 1 nieprawidłowy
  • Kiraaa Autorytet
    Postów: 427 229

    Wysłany: 11 stycznia, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martulek wrote:
    Byłam dziś w Medicover. Zanikły elementy płodu, nie widać ani pęcherzyka żółtkowego ani echa zarodka ani zarodka ani serduszka. Prawdopodobnie puste jajo, pomimo, że wcześniej były elementy płodu.

    Bardzo mi przykro :( Dokładnie wiem przez co przechodzisz teraz :(

    starania od czerwca 2022
    👩🏼30 lat
    hashimoto
    AMH 4,1
    kariotyp✅
    Owulacje własne ✅
    cross match 12%
    Kir Bx
    ANA 3 ✅ oprócz dsDNA, które słabo dodatnie
    ALLO - MLR 30,6 %
    👦🏻 32 lata
    Ciężka oligoteratozoospermia o nieznanej etiologii
    Kariotyp ✅
    Hormony ✅
    Badanie urologiczne ✅
    Badanie w kierunku mikrodelecji regionu AZF chromosomu Y ✅
    Badanie w kierunku mutacji w genie CFTR ✅
    niedoczynność tarczycy, zbyt wysoka prolaktyna, helicobacter,i bakterie w nasieniu,
    HLA DQ2/DQ8 ❌ > dieta bezglutenowa

    Luty 2023 I IVF - ICSI
    - 4 ❄️
    - dwa transfery nieudane
    - trzeci transfer - podane dwa zarodki; 8+2 - poronienie (puste jajo płodowe)

    zmiana kliniki z invimed Pozna na Medart
    luty 2024 - usg macicy 3d
    kwiecień 2024 - histeroskopia
    II IVF - 6.05.2024 pobrano 20 🥚▶️3❄️❄️❄️--> po PGT-a 2 prawidłowe i 1 nieprawidłowy
  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 4520 2925

    Wysłany: 11 stycznia, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiraaa wrote:
    Ja miałam podane 2 zarodki, ponieważ przy pierwszych dwóch transferach beta nawet nie drgnęła. Więc aby zwiększyć szanse implantacji podaliśmy 2. Mam 30 lat. Finalnie zaimlantował się tylko 1. Ale akceptowaliśmy opcję bliźniaki bo już tak mnie wykańcza to leczenie, że uznaliśmy, że przynajmniej będzie od razu z głowy (bo chcieliśmy mieć więcej dzieci).

    Właśnie o to mi chodziło. Że osobom młodszym podaje się 2, gdy pierwsze próby transferów się nie powiodą i ze względów medycznych zwiększa się tak szansę. Decyduje o tym lekarz.
    Generalnie te wszystkie rzeczy, o których pisałam miały zapobiegać ciążom bliźniaczym, bo w którymś momencie podobno było ich bardzo dużo w europie i stwierdzono, że to przez to, że lekarze, żeby zwiększyć skuteczność in vitro proponowali pacjentkom 2,3 a nawet więcej zarodków.
    U mnie w pracy, była kobitka, której transferowali 3 (trochę ona się też uparła), z jakieś 25-30 lat temu. Przyjęły się wszystkie 3. Niestety w trakcie ciąży jedno dziecko zmarło i trzeba było wcześniej rozwiązywać ciążę…

    Kiraaa lubi tę wiadomość

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • Dominikaaa Autorytet
    Postów: 292 153

    Wysłany: 11 stycznia, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam, że wcinam się Wam w wątek ale temat ciąży bliźniaczej i podawania dwóch zarodków jest mi bliski,jeszcze trzeba brać pid uwagę, że zarodek może się podzielić u mnie ma to miejsce ma szczęście podzieliły się tak, że sa dwa osobne pecherzyki bo częściej jednak jest jeden, w poprzedniej klinice mi lekarz mówił, że u pacjentek po niepowodzeniach implantacjii podają dwa ale jest to bardzo indywidualne też zależy od zdrowia historii, chorób współistniejących u niektórych pacjentek ciąża bliźniacza od strony zdrowia też nie jest wskazana i zdrowych genetycznie zarodkow więcej niż jeden też nie powinno się podawać, życzę każdej z Was powodzenia ✊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia, 16:57

    Kiraaa, Krystalova lubią tę wiadomość

    2019 Medart ivf poronienie zatrzymane
    2020 zmiana kliniki ivf
    8 lipca 2021 urodził się Filipek 🐻
    10. 01.2024 dwa ciałka żółtkowe
    24.01.2024 - kolejna wizyta.
    20.02.2024 prenatalne na 80 % dziewczynki ❤️
  • Kiraaa Autorytet
    Postów: 427 229

    Wysłany: 11 stycznia, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżoanniks wrote:
    Właśnie o to mi chodziło. Że osobom młodszym podaje się 2, gdy pierwsze próby transferów się nie powiodą i ze względów medycznych zwiększa się tak szansę. Decyduje o tym lekarz.
    Generalnie te wszystkie rzeczy, o których pisałam miały zapobiegać ciążom bliźniaczym, bo w którymś momencie podobno było ich bardzo dużo w europie i stwierdzono, że to przez to, że lekarze, żeby zwiększyć skuteczność in vitro proponowali pacjentkom 2,3 a nawet więcej zarodków.
    U mnie w pracy, była kobitka, której transferowali 3 (trochę ona się też uparła), z jakieś 25-30 lat temu. Przyjęły się wszystkie 3. Niestety w trakcie ciąży jedno dziecko zmarło i trzeba było wcześniej rozwiązywać ciążę…

    Dokładnie tak jak piszesz. Tendencja jest raczej taka, ze odchodzi się podawania 2. Ale to zawsze kwestia mega indywidualna.

    Dżoanniks lubi tę wiadomość

    starania od czerwca 2022
    👩🏼30 lat
    hashimoto
    AMH 4,1
    kariotyp✅
    Owulacje własne ✅
    cross match 12%
    Kir Bx
    ANA 3 ✅ oprócz dsDNA, które słabo dodatnie
    ALLO - MLR 30,6 %
    👦🏻 32 lata
    Ciężka oligoteratozoospermia o nieznanej etiologii
    Kariotyp ✅
    Hormony ✅
    Badanie urologiczne ✅
    Badanie w kierunku mikrodelecji regionu AZF chromosomu Y ✅
    Badanie w kierunku mutacji w genie CFTR ✅
    niedoczynność tarczycy, zbyt wysoka prolaktyna, helicobacter,i bakterie w nasieniu,
    HLA DQ2/DQ8 ❌ > dieta bezglutenowa

    Luty 2023 I IVF - ICSI
    - 4 ❄️
    - dwa transfery nieudane
    - trzeci transfer - podane dwa zarodki; 8+2 - poronienie (puste jajo płodowe)

    zmiana kliniki z invimed Pozna na Medart
    luty 2024 - usg macicy 3d
    kwiecień 2024 - histeroskopia
    II IVF - 6.05.2024 pobrano 20 🥚▶️3❄️❄️❄️--> po PGT-a 2 prawidłowe i 1 nieprawidłowy
  • Mysza28 Autorytet
    Postów: 949 524

    Wysłany: 11 stycznia, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gloria10 wrote:
    Dzięki dziewczyny, powiem szczerze, ze to trochę rozjaśniło mi w głowie :)

    Hilary czy te 4 zarodki to dobry wynik? Niby z 12 to w sumie nie za dużo, ale też w sumie mogła być 4 dzieci 😅 Nie do końca wiem jak na to patrzeć. Bo w ogóle co się dzieje jeśli by było więcej tych zarodków, a ciąża zdarzyłaby się już przy pierwszym? Takie sytuacje też sie chyba zdarzają? Co wtedy sie dzieje z zarodkami?

    Mysza, miałaś jakies badania na stwierdzenie tej obniżonej rezerwy jajnikowej? Dobrze, ze tak Was lekarz poprowadził, bo się udało, mam nadzieję, że już do porodu uda się unikną komplikacji 🩷 Kiedy masz termin?

    Dżoanniks kurcze to ciekawe co mówisz, ja zawsze tak skrycie chciałam mieć bliźniaki, bo sama marzyłam o siostrze blizniaczce, jak bylam dzieckiem :) Ale fakt na pewno trudniejsza ciąża, a u nas w rodzinie nie bylo takich przypadków.
    Miałam badanie amh co ważne najlepiej robić je w drugim lub chysb trzecim dniu cyklu. I poleć robić w labo gdzie odrazu badają tak jak mi tu dziewczyny polecały ( ja robiłam na Polnej ) bo wtedy wynik może być bardziej wiarygodny.
    Ja mam termin na 19 lutego ale z racji wady malucha dwa tygodnie wcześniej będą mi robić CC.
    I sory że tak tylko wtrące temat podawania dwóch zarodków. Ja też tak chciałam i szczerze dziękuję Bogu że mi dr wybił to z głowy. Dziewczyny nie macie pojęcia ile ja się tam na Polnej na oglądam i na słucham. Bliźniaków jest mnóstwo aż się wczoraj śmiałam że podbijają statystyki. Tylko jedna dziewczyne poznałam z ciążą blizniacza bez komplikacji. A komplikacjami najczęściej są problemy ze wzrostem jednego lub obu maluchów co jest groźniejsze niz się wydaje, śmierć jednego z maluchów która już sama w sobie jest kiepska a może też doprowadzić do śmierci drugiego. Do tego często fatalne przepływy krwi przez pępowinę co może też skończyć się kiepsko. Nie spomne o wcześniactwie które też jest obarczone ogromnym ryzykiem i rożnymi problemami w rozwoju. A często też na początkowym etapie kiedy się jeden nie rozwija może pociągnąć w dół drugiego czyli macica wydalając obumarły zarodek wydala oba. Wasza sprawa co zrobicie ale wierzcie mi super mieć zdrowe bliźniaki ale stres jaki się wiąże z nieprawidłową ciążą jest nie do opisania

    Hilaris, Dżoanniks lubią tę wiadomość

  • gloria10 Debiutantka
    Postów: 10 3

    Wysłany: 12 stycznia, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze to rzeczywiście skomplikowany temat, dzięki za wyjaśnienia, bo nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy. Wiecie, jak sie w telewizji ogląda czy na instagramie, to najczesciej szczesliwe mamusie ze zdrowymi dziecmi i kto by tak nie chciał. A tutaj wszedzie jest drugie dno... Strasznie to wszystko skomplikowane. No nic, poczytam sobie opinie o lekarzach jeszcze w necie, co znajdę i w przyszłym tygodniu trzeba dzwonić zobaczyć jak z terminami. Ciekawa jestem jak to będzie wyglądać, ale postaram sie nie nastawiać na nic, choc ja zawsze tak niby mam, a potem gdzies tam z tyłu głowy i tak te mysli podswiadomie krąża...
    Mysza, to juz bliżej niż dalej, mocno trzymam kciuki za szczesliwe rozwiazanie, dużo zdrowka dla Ciebie i maluszka♥️

  • Linia 2286 Autorytet
    Postów: 290 118

    Wysłany: 12 stycznia, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gloria10 wrote:
    Kurcze to rzeczywiście skomplikowany temat, dzięki za wyjaśnienia, bo nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy. Wiecie, jak sie w telewizji ogląda czy na instagramie, to najczesciej szczesliwe mamusie ze zdrowymi dziecmi i kto by tak nie chciał. A tutaj wszedzie jest drugie dno... Strasznie to wszystko skomplikowane. No nic, poczytam sobie opinie o lekarzach jeszcze w necie, co znajdę i w przyszłym tygodniu trzeba dzwonić zobaczyć jak z terminami. Ciekawa jestem jak to będzie wyglądać, ale postaram sie nie nastawiać na nic, choc ja zawsze tak niby mam, a potem gdzies tam z tyłu głowy i tak te mysli podswiadomie krąża...
    Mysza, to juz bliżej niż dalej, mocno trzymam kciuki za szczesliwe rozwiazanie, dużo zdrowka dla Ciebie i maluszka♥️

    Hej najważniejsze żeby zaczeli od zdiagnozowania co jest przyczyną, mi w 2021 zrobiła lekarka Amh i od razu było widac że mam obniżona rezerwę, próbowałam na naturalnym, jak się nie udawało mąż się zbadał i wyszło że też mam obniżona ilość prawidłowych plemnikow.
    Jak doszło do punkcji to sie okazało, że nam bardzo ładne jajka tylko jest ich mało.
    Na 7 pobranych tylko 2 sie udało. Moja a Pani Doktor powiedziała że najważniejsze że są i trzeba próbować pojedyncze.
    Najważniejsze to rozeznanie i dobór leków oraz wytrwałość
    Powodzenia ❤️

    gloria10 lubi tę wiadomość

‹‹ 2177 2178 2179 2180 2181 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ