X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Kobietki z PCO
Odpowiedz

Kobietki z PCO

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2015, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja moge powiedziec tyle w tej dyskusji ktora teraz sie toczy, ze ja jakby lekarz powiedzial nawet in vitro bylabym gotowa juz dzis stanac pod drzwiami kliniki i to zrobic i moj maz rowniez...

    Co do umierania komorek to nie oszulujmy sie ale u wielu lobiet dochodzi do zapłodnienia ale nie praidlowego zagniezdzenia, zlego podzialu komorek itp a 95% kobiet nawet o tym nie wie bo roni wczesnie i uznaje to za spozniona o dzien czy dwa @... Tak samo podczas in vitro... przeciez nikt nie niszczy tych dobrych komorek prawidlowo podzielonych, takowe zostaja zamrozone a te ktore sa niszczone to komorki ktore zle sie podzielily i tak by z nich nic nie wyszlo bez wzgledu na to czy zostaly zaplodnione w klinice czy naturalnie i zostaly poronione o czym kobieta nawet nie wiedziala... I to jest ta roznica ze tutaj jest sie swiadomym kazdej komorki ktora mogla zostac zaplodniona w trakcie sexu i poroniona o czym wtedy mogloby sie nie wiedziec...

    A co do wkladania wszystkich zaplodnionych komorek to az sie za glowe zlapalam... Powodzenia jakby zaplodnili 10 i je wsadzili a wszystkie by sie przyjely... 10-raczki... Nie wiem od kogo to slyszalas ale zdecydowanie ta osoba powinna sie zastanowic 5 razy i jesli chce sie na tak delikatny temat wypowiadac to powinna najpierw miec na ten temat chociaz wiedze na jakims pdzyzwoitym poziomie...

    Agnella, Izabela23, lipa, Asia_88 lubią tę wiadomość

  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 15 września 2015, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam, ale uważam, że niepotrzebna ta dyskusja o in vitro, a szczególnie słowa osób, które nie wiedza o co dokładnie chodzi i jak to przebiega. Najgorzej się wypowiadać, jak się nie ma wiedzy na dany temat.
    Ja póki co nie myśle o tej metodzie, ale dlatego, że bałabym sie tej procedury, tych dość ciężzkich hormonów i tego, że często się zarodek nie przyjmuje, a to jest bardzo przykre i dołujące dla pary, która i tak długo czeka. I potem od nowa proces...Naprawdę trzeba być wtedy przygotowanym psychicznie.
    Nie można kogoś potępiać, że wybrał taką drogę, bo nie miał innego wyboru. Moja koleżanka miała In Vitro, bomiałą uszkodzone jajowody i mąz bardzo słabe nasienie, na szczęscie mają dwójkę dzieci. Inaczej nie mieliby swoich dzieci.
    Gdyby mój mąż miałą słabe wyniki, i ze mną byłoby na 100% coś nie tak, na pewno wybrałabym tę metodę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2015, 08:13

  • Selja Autorytet
    Postów: 542 495

    Wysłany: 15 września 2015, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może zakończymy już tą rozmowę, nikt nikogo nie przekona.

    Jak się dziś macie? Ja prawie od owu mam uczucie że za chwilę dostanę @. Takie dziwne wrażenie :(

    krysiak, marysia7812 lubią tę wiadomość

    p19u3e3kwjkqlfv6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2015, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selja wrote:
    Może zakończymy już tą rozmowę, nikt nikogo nie przekona.

    Jak się dziś macie? Ja prawie od owu mam uczucie że za chwilę dostanę @. Takie dziwne wrażenie :(
    Dzien dobry. A ja mam dzisiaj 51 dc, ktoras da wiecej? ;-)

    Selja lubi tę wiadomość

  • Selja Autorytet
    Postów: 542 495

    Wysłany: 15 września 2015, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja odpadam :p

    krysiak lubi tę wiadomość

    p19u3e3kwjkqlfv6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2015, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selja wrote:
    Ja miałam straszne biegunki przez pierwszy tydzień. Od jutra biorę metformax 850 xr
    Ja dwa tygodnie temu dostalam od lekarza zalecenie brania metforminy 850mg 2 razy dziennie. W pierwszym dniu skonczylo sie to wymiotami wiec postanowilam zwiekszac sobie dawke stopniowo. Od niedzieli biore juz 850 x 2, ale walcze jeszcze troche z dzialaniem ubocznym. Mam wrazenie, ze jesli 2-3 godziny nic nie jem, spada moj poziom cukru i robi mi sie niedobrze, tak dosc mocno, bardzo to jest nieprzyjemne. W weekend wyprobowalam, czy jesli cos zjem to bedzie mi lepiej i tak jest. Jakas kromka czy owoc pomaga, wiec staram sie w miare czesto cos zjesc. Czytalam troche o takich przypadkach, mam nadzieje, ze moj organizm za jakis czas sie przyzwyczai i bedzie dobrze. I ciekawa bylam czy tez tak macie/mialyscie?

    Kamilam8 lubi tę wiadomość

  • Kamilam8 Autorytet
    Postów: 828 808

    Wysłany: 15 września 2015, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krysiak wrote:
    Ja dwa tygodnie temu dostalam od lekarza zalecenie brania metforminy 850mg 2 razy dziennie. W pierwszym dniu skonczylo sie to wymiotami wiec postanowilam zwiekszac sobie dawke stopniowo. Od niedzieli biore juz 850 x 2, ale walcze jeszcze troche z dzialaniem ubocznym. Mam wrazenie, ze jesli 2-3 godziny nic nie jem, spada moj poziom cukru i robi mi sie niedobrze, tak dosc mocno, bardzo to jest nieprzyjemne. W weekend wyprobowalam, czy jesli cos zjem to bedzie mi lepiej i tak jest. Jakas kromka czy owoc pomaga, wiec staram sie w miare czesto cos zjesc. Czytalam troche o takich przypadkach, mam nadzieje, ze moj organizm za jakis czas sie przyzwyczai i bedzie dobrze. I ciekawa bylam czy tez tak macie/mialyscie?

    Lekarz nie mowił Ci żeby stopniowo zwiększać dawkę? Ja przez kilka dni brałam jedną tabletkę.

    krysiak lubi tę wiadomość

    ih9kcbx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2015, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamilam8 wrote:
    Lekarz nie mowił Ci żeby stopniowo zwiększać dawkę? Ja przez kilka dni brałam jedną tabletkę.
    Ja bralam juz od jakichs dwoch lat dawke 500, wiec niespecjalnie przejelam sie tym zwiekszeniem jej. Myslalam, ze jestem juz na tyle przyzwyczajona, ze nie bedzie to miec wiekszego znaczenia.

  • marysia7812 Autorytet
    Postów: 322 205

    Wysłany: 15 września 2015, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krysiak wrote:
    Dzien dobry. A ja mam dzisiaj 51 dc, ktoras da wiecej? ;-)
    Ja mam tylko 42, jesteś lepsza ;) ale pewnie ja się dopiero rozkręcam ;)

    krysiak lubi tę wiadomość

    PCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
    Córka 2013- kauteryzacja jajników...
    Syn 2018- inseminacja...
    2020 - 3 ciąża wpadka 😂
  • ILKA88 Przyjaciółka
    Postów: 130 40

    Wysłany: 15 września 2015, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie dałam rady z metforminą :( po niej przez 4 miesiące miałam problemy z żołądkiem.Pije inofolic podobno działanie ma podobne tylko słabsze. Czasem się zastanawiam czy nie spróbować jeszcze raz ale się boję :)

    ckailhb8ez7m7qlw.png
  • Karolina1111 Autorytet
    Postów: 460 554

    Wysłany: 15 września 2015, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krysiak wrote:
    Ja bralam juz od jakichs dwoch lat dawke 500, wiec niespecjalnie przejelam sie tym zwiekszeniem jej. Myslalam, ze jestem juz na tyle przyzwyczajona, ze nie bedzie to miec wiekszego znaczenia.
    Ja też stopniowo zwiększałam dawkę ale nie czułam jakichś skutków ubocznych. Gorzej było jak dołączyłam do tego clo i w między czasie inofem, miałam dzień wyrwany z życiorysu :-) po odstawieniu inofemu wszystko wróciło do normy :-)

    krysiak lubi tę wiadomość

    Moje dwa szczęścia ❤❤ urodzone 27.07.2016
  • Karolina1111 Autorytet
    Postów: 460 554

    Wysłany: 15 września 2015, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeśli chodzi o cykle to rzeczywiście wygrywasz ;-) mój max to 45 ;-)

    krysiak lubi tę wiadomość

    Moje dwa szczęścia ❤❤ urodzone 27.07.2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2015, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ILKA88 wrote:
    Ja nie dałam rady z metforminą :( po niej przez 4 miesiące miałam problemy z żołądkiem.Pije inofolic podobno działanie ma podobne tylko słabsze. Czasem się zastanawiam czy nie spróbować jeszcze raz ale się boję :)
    Rozumiem, bo ja na przyklad nigdy, a to nigdy nie odwaze sie juz wziac castagnusa.

  • Selja Autorytet
    Postów: 542 495

    Wysłany: 15 września 2015, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina1111 wrote:
    Ja też stopniowo zwiększałam dawkę ale nie czułam jakichś skutków ubocznych. Gorzej było jak dołączyłam do tego clo i w między czasie inofem, miałam dzień wyrwany z życiorysu :-) po odstawieniu inofemu wszystko wróciło do normy :-)

    Mnie przy inofemie, clo i metfomaxue 500 nic nie było. Zobaczę co sie stanie jak wezme 850 xr podobno wystarczy 1 tabletka bo powoli się uwalnia

    p19u3e3kwjkqlfv6.png
  • Kamilam8 Autorytet
    Postów: 828 808

    Wysłany: 15 września 2015, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jak myślałam- beta 0,2 czyli nie udało się.

    ih9kcbx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2015, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamilam8 wrote:
    Tak jak myślałam- beta 0,2 czyli nie udało się.
    Bardzo mi przykro Kamilam :-( Jaki plan teraz? Podchodzisz do trzeciej iui?

    Kamilam8, Vesper lubią tę wiadomość

  • Kamilam8 Autorytet
    Postów: 828 808

    Wysłany: 15 września 2015, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idę na 18 do lekarza i zobaczę co dalej. Myślę, że jeszcze jeden raz tak. Tak łatwo się nie poddam :)

    krysiak, marysia7812, Vesper lubią tę wiadomość

    ih9kcbx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2015, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamilam8 wrote:
    Idę na 18 do lekarza i zobaczę co dalej. Myślę, że jeszcze jeden raz tak. Tak łatwo się nie poddam :)
    I bardzo dobrze! Do wytrwalych swiat nalezy. Bedzie dobrze, mowie Ci to ja! Daj koniecznie potem znac jak wizyta przebiegla.

    Kamilam8, Vesper lubią tę wiadomość

  • Karolina1111 Autorytet
    Postów: 460 554

    Wysłany: 15 września 2015, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamilam8 wrote:
    Tak jak myślałam- beta 0,2 czyli nie udało się.
    Przykro mi, ale najważniejsze to się nie poddawać! Gdzieś musi być sprawiedliwość i kiedyś zostaniemy nagrodzone, nie ma innej opcji ;-)

    Kamilam8, krysiak, Vesper lubią tę wiadomość

    Moje dwa szczęścia ❤❤ urodzone 27.07.2016
  • Kamilam8 Autorytet
    Postów: 828 808

    Wysłany: 15 września 2015, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dam znać po wizycie :) i dziękuje za wsparcie

    krysiak, Vesper lubią tę wiadomość

    ih9kcbx.png
‹‹ 8 9 10 11 12 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ