X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Kobietki z PCO
Odpowiedz

Kobietki z PCO

Oceń ten wątek:
  • marysia7812 Autorytet
    Postów: 322 205

    Wysłany: 13 września 2015, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina1111 wrote:
    To argument masz mocny ;-) zobaczysz jak wizyta się potoczy ale ja bym mu szczerze powiedziała, że masz daleko i nie wyobrażasz sobie przyjeżdżać co chwilę na wizyty. Myślę że będzie dobrze :-)
    Dziękuję za miłe słowa otuchy ;)
    Właśnie pije i jem ostatnie dobroci, bo od jutra same warzywa ;)
    Milej niedzieli ;)

    Karolina1111 lubi tę wiadomość

    PCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
    Córka 2013- kauteryzacja jajników...
    Syn 2018- inseminacja...
    2020 - 3 ciąża wpadka 😂
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 13 września 2015, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysiu, trzymam kciuki, żebyś trafiła pod opiekę dobrego lekarza. Nie ma co gdybać, trzeba mieć całościowy obraz Twojej gospodarki hormonalnej i stanu zdrowia, żeby zaordynować właściwe leczenie. My, co najwyżej możemy wskazywać, jakie to są problemy, ale od leczenia jest ktoś inny.
    Jak pisałam wcześniej - to fantastycznie, że zostaniesz w szpitalu przebadana kompleksowo i tego się trzymaj :) powodzenia!

    Selja, marysia7812 lubią tę wiadomość

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • marysia7812 Autorytet
    Postów: 322 205

    Wysłany: 13 września 2015, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper wrote:
    Marysiu, trzymam kciuki, żebyś trafiła pod opiekę dobrego lekarza. Nie ma co gdybać, trzeba mieć całościowy obraz Twojej gospodarki hormonalnej i stanu zdrowia, żeby zaordynować właściwe leczenie. My, co najwyżej możemy wskazywać, jakie to są problemy, ale od leczenia jest ktoś inny.
    Jak pisałam wcześniej - to fantastycznie, że zostaniesz w szpitalu przebadana kompleksowo i tego się trzymaj :) powodzenia!
    Dziękuję za miłe słowa ;) tez mam nadzieje ze trafię w dobre ręce, ;) wkoncu zostane porządnie zdiagnozowana.
    Cały czas mnie zastanawia czy dobrym posunięciem będzie czekając na szpital, schudnąć.a co tym idzie mogą poprawić mi się wyniki. czyczekac na szpital i nie zmieniając nic a wyniki będą wiarygodne, czyli źle...

    Vesper lubi tę wiadomość

    PCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
    Córka 2013- kauteryzacja jajników...
    Syn 2018- inseminacja...
    2020 - 3 ciąża wpadka 😂
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 13 września 2015, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia, wg mnie powinnaś zdrowo się odżywiać. Problemy z hormonami napędzają wagę. Przy PCOS i insulioporności są wskazania dietetyczne, do tego ruch. Na pewno przydadzą się to Tobie i dziecku :) Wg mnie dieta i ruch mają działanie wspomagające, ale nie zastąpią leków w tym przypadku.;)

    marysia7812 lubi tę wiadomość

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • marysia7812 Autorytet
    Postów: 322 205

    Wysłany: 13 września 2015, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiec decyzja podjęta, ;) warzywna kupione będę melioracji jak tam efekty ;)

    A teraz z innej beczki. Wczoraj byłam z córcia na placu zabaw, fakt od pon lekko smarka ale już przechodzi. W połowie zabawy zobaczyłam ze ma ugryzienia na powiece. A dziś z godziny na godziny wydawała mi się coraz to bardziej spuchnieta ta powieka, wiec poszłam do przychodni. tam przesiedzialam ponad 2 godz. Masakra karetka 4 razy przyjeżdżają po ludzi... Młoda dostała zastrzyk i ma niby opuchlizna zejść i co babka mówi zea zapalenie jednego migdalka... zero gorączki tylko katar ma.. I antybiotyk... Zastanawiam się chyba nie dam go, ponieważ pani doktor było widać ze sama chora, z nosa jej kapalo... A zagladala bez dodatkowego światła... Jak ona niby tam coś widziała? I dałam coś 5 szt do wykupienia coś nabazgrolila na kartce i dowidzenia? a co tam jest to niewiem.. Masakra... Jutro idę do apteki żeby rozszyfrować co tam pisze.

    PCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
    Córka 2013- kauteryzacja jajników...
    Syn 2018- inseminacja...
    2020 - 3 ciąża wpadka 😂
  • Ev Autorytet
    Postów: 1199 554

    Wysłany: 14 września 2015, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kochane ! <3 2084197siyio80x5m.gif

    Co tam słychać po weekendzie ? :)

    8599yx8d9t871y8x.png
    eoc93ew1yklyxdn4.png
  • Kamilam8 Autorytet
    Postów: 828 808

    Wysłany: 14 września 2015, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie średnio :) dzis ponownie zrobiłam test- negatywny. Jutro potwierdzę betą. Teraz zastanawiam się i szukam odpowiedzi co dalej. Lekarz powiedział o trzech próbach inseminacji. Trzecia w najbliższym cyklu i co dalej? Czy prosić o jeszcze jedną czy już podchodzić do in vitro. Nie wiem co robić. Z jednej strony nie chcę tracić czasu, z drugiej strony boję się in vitro.

    ih9kcbx.png
  • marysia7812 Autorytet
    Postów: 322 205

    Wysłany: 14 września 2015, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co widzę że staracie się od stycznia i odrazu na in vitro? nie za szybko się poddajesz? Moim zdaniem in vitro to ostateczność, chodź ja chyba nigdy się nie zgodzę, będę wolec adoptiwac. Boli mnie ze przy tym in vitro tyle zarodków, naszyny dzieci ginie... wiem temat do głębokiej dyskusji. Nie myśl że mam złe zdanie o takich parach co prubuja, bo wiem ze pragną zrobić wszystko żeby mieć swoje dziecko, a może ci się udało albo uda przy następnym tui ;) życzę Ci tego z całego serca :-*

    Kamilam8 lubi tę wiadomość

    PCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
    Córka 2013- kauteryzacja jajników...
    Syn 2018- inseminacja...
    2020 - 3 ciąża wpadka 😂
  • Kamilam8 Autorytet
    Postów: 828 808

    Wysłany: 14 września 2015, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marysia7812 wrote:
    Z tego co widzę że staracie się od stycznia i odrazu na in vitro? nie za szybko się poddajesz? Moim zdaniem in vitro to ostateczność, chodź ja chyba nigdy się nie zgodzę, będę wolec adoptiwac. Boli mnie ze przy tym in vitro tyle zarodków, naszyny dzieci ginie... wiem temat do głębokiej dyskusji. Nie myśl że mam złe zdanie o takich parach co prubuja, bo wiem ze pragną zrobić wszystko żeby mieć swoje dziecko, a może ci się udało albo uda przy następnym tui ;) życzę Ci tego z całego serca :-*

    Sama nie wiem co robić. Taki jest plan lekarza. Od stycznia prawie co miesiąc mam owulacje i nic z tego nie wychodzi. Nie zabezpieczamy się od wielu lat a po ślubie jesteśmy 9. Od stycznia lecze się z pomocą medyczną.
    Nie myślę źle i nie oceniam. Każdy ma prawo do swojego zdania. Ja sama jeszcze nie wiem czy in vitro jest dla mnie. Masa myśli i wątpliwości w głowie.
    To forum bardzo mi pomaga. Wiem, że nie jestem sama i mogę czerpać z doświadczeń innych ale też usłyszeć dobre słowo i za to WAM dziękuję.

    marysia7812 lubi tę wiadomość

    ih9kcbx.png
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 14 września 2015, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamila, nie znam się na IUI, a tym bardziej na InVitro, więc nie podpowiem. Przykro mi z powodu Twojego rozczarowania, trzymaj się!

    Kamilam8 lubi tę wiadomość

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Ev Autorytet
    Postów: 1199 554

    Wysłany: 14 września 2015, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamilam , bedzie dobrze ! :)) Ja tez sie na tym nie znam jednak sadze ze na in vitro to zdecydowanie za wczesniej , dajcie sobie jeszcze czas i zobaczysz ze doczekacie sie malenstwa ;) .

    Kamilam8 lubi tę wiadomość

    8599yx8d9t871y8x.png
    eoc93ew1yklyxdn4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2015, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamilam, ja w licpu podeszlam do pierwszej iui, nie udalo sie niestety, choc moze stety ;-) bo naprawde bilam sie z myslami. Gdy iui nie powiodla sie zdecydowalam sie na zmiane lekarza i na szczescie ten poki co nie probuje mnie przekonac ani do iui ani do ivf. Zawsze wydawalo mi sie, ze ani jedno ani drugie nie wchodzi dla mnie w gre, tymczasem jak sie okazuje, kobieta jest gotowa zrobic wszystko by tylko moc tulic w ramionach swoje dziecko :-) Ja ciesze sie, ze poki co nie musze sie nad tymi kwestiami zastanawiac, choc licze sie z tym, ze wszystko moze sie jeszcze odmienic. I rozumiem Twoja rozterke. Jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie raczej tutaj nie dostaniesz, bo to musi byc Twoja decyzja, z ktora bedzie Ci dobrze. Wiec trzymam kciuki za Ciebie aby udalo Ci sie takowa podjac :-)

    Vesper, Kamilam8 lubią tę wiadomość

  • Ev Autorytet
    Postów: 1199 554

    Wysłany: 14 września 2015, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny , czy ktoras z was robila moze badania na glukoze i insuline po obciazeniu ?:)

    8599yx8d9t871y8x.png
    eoc93ew1yklyxdn4.png
  • Kamilam8 Autorytet
    Postów: 828 808

    Wysłany: 14 września 2015, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ev wrote:
    Dziewczyny , czy ktoras z was robila moze badania na glukoze i insuline po obciazeniu ?:)

    Ja robiłam.

    ih9kcbx.png
  • Ev Autorytet
    Postów: 1199 554

    Wysłany: 14 września 2015, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamilam8 wrote:
    Ja robiłam.

    Mam wyniki badan i nie wiem czy sie orientujesz jakie sa normy ?:P

    8599yx8d9t871y8x.png
    eoc93ew1yklyxdn4.png
  • marysia7812 Autorytet
    Postów: 322 205

    Wysłany: 14 września 2015, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamilko to musi byc twoja decyzja, chodz fakt ciezka.. a moze skonsultuj sie z innym lekarzem, pokaz jaka jest sprawa, jakie badania co on by proponowal... twoj obecny lekarz nie musi o tym wiedziec a sama inaczej spojzysz na wasza sytuacje...
    ja tak zrobilam, ostatni lekarz dal mi skierowanie do klinik nebplodnosci we wroclawliu i zaczol juz wspominac o in vitro, a ja poszlam na konsultacje do innego i wlasie robimy diagnostyke ...tzn bedziemy robic w szpitalu :)
    A co do in vitro jak to wyglada to wiem tyle ze pobieraja od matki dojrzale jajeczka, nawet 10 szt i zapladniaja je wszystkie, pozniej wszystkie te u ktorych doszlo zaplodnienie wkladaja do macicy.. ni i czekanie, czyli jesli u wszczstkich jajeczkach doszlo do zaplodnienia wkladaja do macicy wszystkie i bardzo czesto wszystkie umieraja, no chyba ze jakies sie zagniezdzi, ale co slyszymy zadko udaje sie za pierwszym razem... wiec duzo aniolkow zanim uda sie donosic ciaze ... dlatego dla mnie to jest tak kontrowersyjne :)

    Kamilam8 lubi tę wiadomość

    PCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
    Córka 2013- kauteryzacja jajników...
    Syn 2018- inseminacja...
    2020 - 3 ciąża wpadka 😂
  • Kamilam8 Autorytet
    Postów: 828 808

    Wysłany: 14 września 2015, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi interpretowal lekarz ale o ile wiem ważny jest wynik homa w kwestii insulinoopoprnosci i ewentualnego jej leczenia- ja biorę metformax. Homa wyliczysz w kalkulatorze- znajdziesz w Internecie. Wynik powyżej 2 wskazuje na insulinoopornosc ale mi lekarz powiedział, że nawet powyżej 1 można już podjąć leczenie.

    Ev lubi tę wiadomość

    ih9kcbx.png
  • Kamilam8 Autorytet
    Postów: 828 808

    Wysłany: 14 września 2015, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marysia7812 wrote:
    Kamilko to musi byc twoja decyzja, chodz fakt ciezka.. a moze skonsultuj sie z innym lekarzem, pokaz jaka jest sprawa, jakie badania co on by proponowal... twoj obecny lekarz nie musi o tym wiedziec a sama inaczej spojzysz na wasza sytuacje...
    ja tak zrobilam, ostatni lekarz dal mi skierowanie do klinik nebplodnosci we wroclawliu i zaczol juz wspominac o in vitro, a ja poszlam na konsultacje do innego i wlasie robimy diagnostyke ...tzn bedziemy robic w szpitalu :)
    A co do in vitro jak to wyglada to wiem tyle ze pobieraja od matki dojrzale jajeczka, nawet 10 szt i zapladniaja je wszystkie, pozniej wszystkie te u ktorych doszlo zaplodnienie wkladaja do macicy.. ni i czekanie, czyli jesli u wszczstkich jajeczkach doszlo do zaplodnienia wkladaja do macicy wszystkie i bardzo czesto wszystkie umieraja, no chyba ze jakies sie zagniezdzi, ale co slyszymy zadko udaje sie za pierwszym razem... wiec duzo aniolkow zanim uda sie donosic ciaze ... dlatego dla mnie to jest tak kontrowersyjne :)

    Jutro mam wizytę. Powiem o moich obawach i watpliwosciach. Jeśli nic nie zmieni i będzie nalegal dla spokoju skonsultuje się z innym lekarzem. W innej klinice. Dziekuje Marysiu.

    marysia7812, krysiak lubią tę wiadomość

    ih9kcbx.png
  • marysia7812 Autorytet
    Postów: 322 205

    Wysłany: 14 września 2015, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiesz kazdy lekarz ma swoja jakas sprawdzona procedure, wiec warto zasiegnac opini innego :) zawsze moze potwierdzic ze to dobra dla ciebie droga i dac szanse naturalnie poczac potomka :) to zycze owocnej jutrzejszej wizyty :) przepraszam ze narobilam metlik ci w glowie, w sumie myslalam ze sie obrazisz o moje zdanie odnosnie in vito, nawet niewiesz jak nerwowo sprawdzalam czy odpisalas :)

    krysiak, Kamilam8, Vesper lubią tę wiadomość

    PCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
    Córka 2013- kauteryzacja jajników...
    Syn 2018- inseminacja...
    2020 - 3 ciąża wpadka 😂
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2015, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej, tez mam pscos, pierwsze proby przyworcenia owulacji po odstawieniu antykonpcecji byly nieudane. Bralam podowjna dawke clo, estrofem i nic nie roslo... po 3 nieudanych probach lekarka wyslala mnie na laparoskopie z kauteryzacja jajnikow :) na efekty nie trzeba bylo dlugo czekac.. w 3 cyklu po laparoskopii , kiedy wlaczona clo i pregnyl udalo sie od razu zaciazyc :) i zostalo mi juz 9 tygodni do konca :) takze u mnie sprawdzila sie laparoskopia ;)
    co do in vitro- uwazam, ze jak juz nie nie pomaga- to swietna metoda i wcale nie jest tak, ze wkladaja 10 zaplodnionych jajeczek.. wkladaja tyle zaorodkow na ile sie zgodzisz.. bo moze sie zdarzyc tak ze przyjma sie wszytskie :) znam kilka par, ktorym udalo sie za pierwszy razem :) powodzenia dziewczyny :)

    Vesper lubi tę wiadomość

‹‹ 6 7 8 9 10 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ