Kobietki z PCO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnydaktylek, nie widzę Twoich poprzednich cykli, więc nie wiem o co Ci dokładnie chodzi? - czy powinnaś już mieć owulację a przez euthyrox nie masz skoku?
euthyrox na pewno podnosi podstawową temperaturę ciała, czyli jakby podnosi równolegle do góry Twój cały wykres czyli obie fazy cyklu a nie tylko jedną
daktylek lubi tę wiadomość
-
chodzi mi o to, że zawsze miałam wahania temperatury i potem - jeśli była owulacja skok ale taki, który się odznaczał od pozostałych temp. teraz od kiedy biorę euthoryx moja temp. jest płaska na jednym poziomie, przez dłuższy czas mój wykres to prosta linia, ciągle mam 36,5. i nie wiem co się dzieje. teraz brałam duphaston na wywołanie @. wcześniej jak brałam duphaston (bez euthoryxu) robił mi sztuczny skok temp. teraz ciągle 36,5....Mama Aniołka [*] 15.12.2015r.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zazdrościć to nie ma czego kochana..., bo jakby nie Luteina to czekałabym ze dwa miesiące aż się szanowna pojawi. Ja na endo popijam czerwone wino i wcinam orzechy, słonecznik i nawet przy stymulowaniu z clo mam jeszcze grubsze niż miałam. Wina nie cierpię ale czego to ja nie zrobię dla mojego ukochanego bąbelka.Serduszkowa wrote:Gogo19, zazdroszcze! U mnie dzisiaj 33dc i miesiączki ni widu ni słychu.
Jestem umówiona na jutro do innego ginekologa, sprawdzę co z tą torbielka czy pęcherzykiem czy jak to nazwać, zapytam o endo, coz tym clo w następnym miesiacu, teraz mam już w planach na spokojnie o wszystko wypytać i zobaczymy co będzie. -
gogo19 wrote:Małpiszon nawiedził mnie wzorcowo. Cykl trwał równo 28 dni. Odliczam teraz 3 dni i łykam clo. To już moja ostatnia szansa zanim mnie "pokroją" na laparo. Inofem do mnie dotarł, więc teraz dam czadu w tym miesiącu. Wyhoduje taki pęcherzyk, że ho, ho:)). Koniec z perłami.
Maluutka90 a jak tam u Ciebie sytuacja na froncie?
Kochana, czekam na @ wczoraj wzielam ostatnia tabletke dupka.. wiec mam nadzieje, ze tez lada dzien przyjdzie ta jedza i jedziemy z tym koksem
)) od 3 dnia CLO
a czemu pijasz winko??Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2015, 21:02
-
Czesc dziewczyny,
Co do euthyroxu nie pomoge - z tarczyca mam wszystko ok
Dzis po wizycie - pecherzyk pekł ślicznie (w czw o 21 miał 21 mm- serduszko w pt rano wiec mam nadzieje na ten cykl ), dzis widoczne ciałko żółte. Dostałam Duphaston, i zaczynam kurację Metforminą ... własnie wziełam pierwszą dawkę.. strasznie się boje jej ale ja trzeba to trzeba. Mam nadzieje ze mnie omina straszne działania niepozadane.
Moja gin dodatkowo zaleciła vit B6 i B12 + jod + inofem Mam apteczkę jak nie jedna babcinka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 08:43
Agnella lubi tę wiadomość
Beta Hcg 14 dpo - 130,9, 15 dpo - 277 17 dpo - 784 -
maluutka90 wrote:Kochana, czekam na @ wczoraj wzielam ostatnia tabletke dupka.. wiec mam nadzieje, ze tez lada dzien przyjdzie ta jedza i jedziemy z tym koksem)) od 3 dnia CLO
a czemu pijasz winko??
Winko na endo, bo zawsze miałam z nim problemy. Odkąd go popijam to naprawdę jest o wiele lepiej. Do tego jeszcze gryze orzechy.
Tak jest - ruszamy z tym koksem!!!! -
Lady Highlander wrote:Czesc dziewczyny,
Co do euthyroxu nie pomoge - z tarczyca mam wszystko ok
Dzis po wizycie - pecherzyk pekł ślicznie (w czw o 21 miał 21 mm- serduszko w pt rano wiec mam nadzieje na ten cykl ), dzis widoczne ciałko żółte. Dostałam Duphaston, i zaczynam kurację Metforminą ... własnie wziełam pierwszą dawkę.. strasznie się boje jej ale ja trzeba to trzeba. Mam nadzieje ze mnie omina straszne działania niepozadane.
Moja gin dodatkowo zaleciła vit B6 i B12 + jod = inofem Mam apteczkę jak nie jedna babcinka
Trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! -
Lady Highlander, piękny pęcherzyk, najwazniejsze, że pękł, działania były;-) - życzę, aby ten cykl był tym szczęśliwym !!!!
A właśnie, po co masz metforminę - przepisłą Ci ją gin? Ja na własną rękę biorę już tydzień. Jaką postać leku masz - zwykłą czy XR? Staraj się ją brać w trakcie jedzenia, myślę, że nie będziesz miała skutków ubocznych. Może na początku lekkie bóle głowy, delikatne mdłości.
Pocieszające jest to, że Metformina pomogła wiele dziewczynom z policystycznymi jajnikami i ponoć działa już po 2, 3 tygodniach.
Haha, moja apteczka też jak u Babcinki, rano biorę to, po południu inną serię, a wieczorem Inofolic. Czuję się jak babcinka, tylko musz emiec dobrą pamięć, chyba kupię sobie dozomierz leków
Na pogrubienie endo mnie też winko pomagało, dobre były migdały, orzechy włoskie. I własnie mi się przypomniało- pestki słonecznika. Potrafię dziennie całą szklankę ziarenek zjeść do śniadania. Mają dużo zdrowych tłuszczy(omega 6), są o niskim IG, posiadają witaminy E, D i witamin B - pomocne przy pco:-)
Marysia7812, piękna motywacja i zaparcie - ładnie schudłaś. Przy pco to podobno pomocne. Fajnie by było, abyś teraz zaszła i miałą z głowy wizytę na którą tak czekasz:-)
Ja czekam na @ i potem..też jade z tym koksem
marysia7812 lubi tę wiadomość
-
Dziś moje święto! Wszak nie jestem nauczycielem ale to przecież święto wszystkich pracowników oświaty. Obchodzimy je dzień wcześniej, bo jutro mamy wolne!!!
Właśnie dostałam od dzieci kubek - piękny, najpiękniejszy z napisem:
P. Księgowa Szefowa - tego bałaganu!
Pracuję w Zespole Szkół i jest u nas przedszkole, szkoła podstawowa i gimnazjum. Jak mnie już wkurzą te moje cyferki to zaszywam się w przedszkolu, choć na moment, choć na chwilę. Te ich słodkie buziaki od razu poprawiają mi humor.
A wszystkim dziewuszkom, które pracują w oświacie życzę dużo spokoju, CIERPLIWOŚCI, twórczej pracy, wielu sukcesów, podwyżek też wielu - a co!, dobrych i wyrozumiałych dyrektorów lub pracowników a Pani kadrowej życzę sterty wniosków o urlopy macierzyńskie:))
pigułka, maluutka90, Agnella lubią tę wiadomość
-
Lady High - a może poczekaj z metą na @ (która może nie przyjdzie) ? gdzieś tutaj na forum czytałam, że w ciąży mety się nie bierze? a może się mylę - to nich mnie ktoś poprawi....
Agnella czujesz działanie mety?Mama Aniołka [*] 15.12.2015r.
-
nick nieaktualnyJa akurat biore metformine w ciazy, lekarz powiedzial, ze do 12 tyg mam brac a dawki bedziemy stopniowo redukowac. Odstawienie metforminy w ciazy u kobiet z pcos moze doprowadzic do poronienia.pigułka wrote:Branie metforminy w ciąży jest dyskusyjne, w jednych krajach się ją stosuje, a w innych nie (mowa oczywiście o chorych na cukrzyce).
-
Ja po wizycie u gina nr 2, stwierdził, że obraz usg faktycznie wzkazuje na pco, pęcherzyk (w poprzednim usg było napisane, że torbielka) pękł, bo na usg go nie widać, prolaktyna wskazuje na to, źe owulacja była, więc mam nadzieję, źe sie udało w tym cyklu. Jeśli nie to, to od następnego clo i pokazac sie mam na monitorowanie pęcherzyka, plus zrobić serie badań łącznie z wymazem szyjki.
-
Odpowiem wszystkim bo nie chce cytować,
Mam w krzywej insulinowej spory wyrzut insuliny i dlatego metformina żeby wyregulować cykle (45-56 dni). Czytałam sporo doniesień medycznych i rozmaiwałam z gin na temat stosowania metforminy jeżeli byłabym w ciąży - i tylko w Polsce metformina nie ma rejestracji, w innych krajach jest wręcz zalecana jako lek w cukrzycy ciężarnych. Ja jestem akurat z branży medycznej więc jestem świadoma
Dostałam 2 x 500 postać normalną na 10 dni, potem 2x850. Jeżeli wystąpią działania nieporządane mam na chwile zejsc z dawki i pomału potem znów zwiększać. Dziś miałam lekką biegunkę ale może niekoniecznie to Metformax Agnella uważaj z Metforminą na własną rękę, miałaś robione badania Krzywej cukrowej i insulinowej?
A jeszcze pytanie, mam teraz duphaston od wczoraj i mam brać do 13-14 dpo - jeżeli testy bedą negatywne to odstawić - czy ktoras ma doświadczenie kiedy wtedy przychodzi @? od razu czy po kilku dniach? niestety próbowałam znaleźć na ten temat medyczne informacje i ni widu
Beta Hcg 14 dpo - 130,9, 15 dpo - 277 17 dpo - 784 -
Czy mialyscie moze badaną vit. D3 ? Lekarz dal mi skierowanie a tu są dwa różne rodzaje badań a ja nie wiem które lepsze:(
Ja biorę metformax na mnie działa super ale początek był kiepski ale warto się poświęcić jeśli trzeba brać.
Miłego dnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 08:41
-
Pół roku temu próbowałam brać metforminę (zaczęłam od małych dawek) ale niestety miałam po niej problemy z żołądkiem, przez które straciłam kilka miesięcy starań. Pytałam gastrologa czy uważa, że będę mogła jeszcze kiedyś do niej wrócić. Powiedział, że jego zdaniem żołądek już wcześniej był podrażniony a metformina go tylko "dobiła". Teraz zastanawiam się czy próbować od nowa czy nie. Trochę się boję bo mimo, że udało mi się wyleczyć to mój żołądek nadal jest dość wrażliwy i boję się powtórki z rozrywki. Jak myślicie naprawdę warto brać metforminę?
