Norwegia- in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
BeatkaK wrote:Jeden tylko 27×17mm
Nå pewno czytalas o tym I sie moze nie potrzebnie denerwujesz . Ale oni maja kontrole i nå pewno wiedza ze nie jest to problem . Sa rozne rodzaje torbieli,mogl powstac p.o. leczeniu hormonalnym A one nie sa az tak grozne. Wiesz ze w naszym organizmie teraz p.o. hormonach wiele sie dzieje. A dlugo go masz ? -
Lolocia prawdopodobnie po poronieniu powstał wiec około 2 miesięcy.ja żadnych hormonów nie brałam od października ale pradobodonie właśnie od poronienia,mam nadzieję że to e niczym nie przeszkadza,napisalam jeszcze do nich czy aby na pewno zobaczymy co mi odp w poniedziałek,co prawda nie jest duża wiec może już się wchłania oby😁
A co do współpracy z mężem to skąd ja to znam,u nas tez nie zawsze idzie to w parze 😂😂😂ale dajemy rade,u nas leje od tygodnia i nic nie da się robić na zewnątrz i robota stoi
Jeśli mogę zapytać,kiedy powinnaś dostać @?
Aaa i szkoda tylko że do transferu będę musiała być sama😭zawsze jest wsparcie i ma kto za rękę trzymać 😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2020, 09:34
-
Dziewczyny trzymam z was mocno kciuki. BeatkaK mi sie wydaje ze ta twoja torbiel to jest tak mala ze nawet nie biora jej pod uwage sama pewnie sie wchlonie w swoim czasie a moze juz jej nie ma
Fajnie ze wszystko ruszylo teraz tylko dzialc
BeatkaK lubi tę wiadomość
-
Ooøoo,hej Sofi co u Ciebie,jak się czujesz?
Tez tak właśnie mysle że ona taka mała to może i nie ma żadnego problemu,odpisali mi ze wszystko jest dobrze i nie robi to żadnego problemu wiec im ufam,Sofi trzymaj mocno🤞🤞🤞🤞 powiem wam że strasznie się boję testu po 2 tyg,boję się że ta ciąża była moją jedyną szansą,wiem ze tak nie powinnam myśleć i odrzucam te myśli ale oba po stracie,mam nadzieję że zrozumiecie o co mi chodzi -
BeatkaK no pewnie ze ciężko się z czymś takim pogodzić ale jesteś silna, dasz rade a to ze się udało wcześniej to znaczy ze jajeczka są silne
no i maj,wiosna, energia musi być dobrze nie bierz nawet innej możliwości pod uwagę.
U mnie wszystko ok za tydzień połówkowe usg. A ja czekam na Wasze małe kruszynki ,bo prędzej czy później kazda z nas będzie taka miała może w następne lato zorganizujemy jakieś spotkanie mam
BeatkaK lubi tę wiadomość
-
5 min i po wszystkim,za pierwszym razem miałam podobne odczucie jak przy cytologi,za drugim juz nie wspominam miło i bezboleśnie 😅i pęcherz wypełniony,na pewno lepiej jak przy puncji
Nie bój się bo nie ma czego a szkoda zawracać sobie głowę stresem,chociaż wiadomo że co nowe to i jest jakiś strachWiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2020, 19:56
-
BeatkaK wrote:5 min i po wszystkim,za pierwszym razem miałam podobne odczucie jak przy cytologi,za drugim juz nie wspominam miło i bezboleśnie 😅i pęcherz wypełniony,na pewno lepiej jak przy puncji
Nie bój się bo nie ma czego a szkoda zawracać sobie głowę stresem,chociaż wiadomo że co nowe to i jest jakiś strach
Mnie przeraza wszystko Nawet pobranie krwi 🙈 wezme moze nospe. Mozna brac cos nå uspokojenie ?
