Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też po hsg dostałam antybiotyk. U mnie okres tym razem łagodnie chyba dzisiaj już jego definitywny koniec ale tabletki dają się we znaki. Metformina raz wchodzi parę dni jak trzeba a są dni że jak dzisiaj o 4 rano biegunka i później całe rano i bol brzucha. Wczoraj cały dzień zaparcia z kolei... Dostałam też mega wysypki w piątek na całym dekolcie chyba powoli łagodnieje ale dziwny ten cykl będzie coś czuję. Mam dość tabletek 🤢🤢🤢 a miovelia jest tak cholernie niedobra smakuje jak szejk truskawkowy taki najgorszy na swiecie i niestety gesty. Za każdym razem jak ja piję to mnie muli godzinę ale już skończę ja miesiąc się przemęcze.
Dzisiaj w pracy dowiedziałam się że koleżanka jest w ciąży i nie miałam takiej sytuacji w zasadzie od początku starań. Było mi trochę przykro ale jako jedyna w zasadzie pogratulowałam jej i naprawdę się ucieszyłam także niezły dla mnie test wiadomo że chciałabym być na jej miejscu ale cieszę się że faktycznie bez grama fałszu się ucieszyłam.Także trochę czuję się umocniona myślę że inaczej bym to przeżywała jeszcze pół roku temu.
Zazdroszczę dziewczyny kompletowania wyprawki chociaż wiem że to nie lada wyczyn. Co noc zasypiam z myślą że kiedyś i mnie to spotkaMalinka2021, MagdaFrrr lubią tę wiadomość
Luty/marzec 22
3x1 lametta- 3-6 DC. - 2 pęcherzyki -
11 dpo 12.03 beta 14,2 💗
13 dpo beta 71,5 ❤️
4.04 mamy bijące serduszko 💗
11.05 chyba córeczka 💓
Pcos, niedoczynność tarczycy, hipoglikemia reaktywna
6 cykli stymulowanych lametta -
Malinka, też zastanawiam się nad tym laktatorem, oglądałam filmiki na YT i bardzo mi sie spodobal
Loko ja wizyty mam zawsze popoludniu dzisiaj 17.30, tak żebyśmy mogli we dwójkę z mężem dojechać na wizytę po pracy. Także odezwę się pewnie wieczoremMalinka2021, Loko lubią tę wiadomość
31l, IO, PCOS, nieregularne cykle, brak owulacji, LUF. Zero ciąż. Laparoskopia 02.2021 udrożnione oba jajowody.
Starania od 07.2019r. Aktualnie:pregna plus 1x1, pregna dha, glucophage 2x850, progesterone besins 3x1, utrogestan 2x1, actifolin 1x1.
06,07.21r. Letrozole 1x1, estrofem 1x1, ovitrelle, distreptaza
08.21r. Letrozole 2x1, estrofem 1x1, distreptaza
09.21r. powtórka + ovitrelle
10.21r. powtórka, owu bez ovitrelle
29.10. (31dc) Beta 1890
16.11. Biją !! Ciąża mnoga potwierdzona 6t+6 ❤❤
30.11. Cudowne 2x2,5cm szczęścia na usg 8t+6 💖💖
21.12. I prenatalne 11t+6 piękne 6 i 6,2 cm na usg 😍
18.01. USG dwóch chłopczyków 165g i 156g -
Domma no ileż można czekać ?? Jeny współczuję ci tych oczekiwań na samym końcu !!! 3mam kciuki za was mocno i niech już się dzieję!
Agusia jak Kornelia jak się czujecie? I przede wszystkim jak podoba ci się nowa rzeczywistość?
Ola na pewno jest wszytsko dobrze z twoimi bąblami,daj znać czy poznałaś płeć!! I nie świruj ! Opanuj się 🤣yhy .. tak tak ją do wizyty w lutym zniosę jajo 🤣 ta 3 ciążę przeżywam jakos inaczej i bardziej .... Ale to chyba dlatego ,że taka wyczekana bardzo w staraniach ... No dla dwojeczki wyprawka ....no 🤣 dasz radę! Na spokojnie masz jeszcze trochę czasu !!
Malinka masz rację gdy są ruchy dziecka już jest trochę sposób spokojniej ja się nie mogę doczekać !!! A dopiero 14tydzien ...mam nadzieję ,że w lutym poznam płeć i zacznę też rozglądać się za wyprawka ...choć jeżeli to 3chlopiec to chociaż ubranka mam z głowy ... choć hm całkowicie inna pora roku to może z rozmiarami się miniemy i wpadnę w nowy szal zakupowy !!!
Dziewczyny rosnijcie zdrowi dbajcie o siebie w tych covidiwych czasach !!
A dziewuszki które czekają na cud .. czekajcie wierzcie i nie poddawajcie się póki starcza wam sił!!Szpacza223 lubi tę wiadomość
-
A ci do wózka wiecie co wam powiem przy pierwszym chłopaku miałam mega drogi wózek ... Piękny wielki wózek 🤣fakt była zima ... I ogólnie wydawał mi się idealny i spoko ...jak urodziłam 2dziecko ,a jedną ręką pchałam wózek a druga trzymałam synka na hulajnodze ...to szlak mnie trafiał ! I znalazłam wózek idealny ! Kosztuje grosze! Ale laski jest zwinny lekki,praktyczny ,tani a wygląda drogo 🤣 jeden przycisk i zmieniasz pozycję malucha półleżąca,leżąca,siedząca i jeszcze taka pośrednia ... Długa buda ...regulowany podnóżek ,tatuś może złapać gondole w rękę bo ma rączkę do trzymania nie to co inne wózki ! Szczerze polecam mój drugi syn użytkuje ten wózek obecnie jako spacerówkę bo nawet nie było sensu kupować spacerówki bo ten jest idealny ...WOZEK KINDER KRAFT VEO
-
O Ewela dzięki za polecenie 😍 a czy te koła piankowe nie niszczą się? Przewiduje spacery po nieasfaltowych terenach i obawiam się, że mogą się szybko uszkodzić. Jakie masz z tym doświadczenie? 🙂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2022, 07:02
PCOS, starania od 2018, klinika od 2021
08.21 4ta stymulacja (letrozol+bemfola+ ovitrelle)
12.05.22 👶Wojtuś💙 -
Hej dziewczyny ☺️ trochę mnie tu nie było bo działo się u mnie ale na bieżąco monitoruję Wasze historie i tak bardzo cieszą kolejne dobre wieści 😍 Ja walczę z cukrzycą ciążową (co jest sporym plusem dla wagi bo do tej pory 5kg więcej) i jeszcze Malutka miała podejrzenie niedomykalności zastawki trójdzielnej i płucnej, co na całe szczęście się cofnęło. Po świętach zaczęłam kompletować wyprawkę, coby mnie dziecko nie zaskoczyło 😉 Jeśli chodzi o wózek to kupiliśmy Espiro next up 2021, bardzo zgrabny, duże koła żelowe absolutnie bezobsługowe, składa się do niewielkich rozmiarów i co ważne jest możliwość złożenia gondoli na płasko np do samochodu.
Domma ja pamiętam jak Cię namawiałyśmy do zrobienia testu dopiero a tu już poród 🙈 kiedy to zleciało 🙉 u mnie już też 3 trymestr więc pewnie poleci...
Malinka2021 lubi tę wiadomość
-
Malinka powiem ,ci że ja już mam go 3 rok koła wyglądają dalej tak samo nie są zniszczone te duże tylnie są pompowane więc tylko przednie malutkie piankowe ale kompletnie nic się z nimi nie dzieje
no i przede wszystkim nie trzęsie dzieckiem 🤣 powiem Ci ,że moja koleżanka kupiła sobie wózek firmy Adamex no piękny ,przejachala się moim wózek sprzedała i kupiła kinderkrafta ... Jest naprawdę malutki praktyczny i złożysz go do małych rozmiarów np sama budę możesz złożyc dosłownie na płasko dla nas to było mega ważne ze względu na samochód i wakacje z dzieciakami :)a my je mąż tak narzekał. .że za takie pieniądze kupie jakieś dziada i zrezygnuje z drogiego wózka ...a teraz ... Sam mówi że inne by nie brał 🤣
Malinka2021 lubi tę wiadomość
-
Ewela,
Właśnie nie wiem ileż można czekać?! Jutro wizyta może będzie już jakieś rozwarcie i do szpitala mnie wyśląobyyyy
Mujer,
Ajjj dokładnie pamiętam jakby to było Wczoraj te namawianie na test a dziś już dzień do terminu 🙊🙊🙊3 mam kciuki Za Was ten czas przeleci baaaardzo szybko, dobrze się nie odwrócisz a będziesz moment przed porodem!Malinka2021, Gucik lubią tę wiadomość
👱♀️ 30l.
AMH 2,3 - >1,93 (po laparo)
❌MTHFR - heterozygotyczny (C677T)
❌PAI-1 homozygotyczny
02.21 laparoskopia
Endometrioza 1 st.
Udrożnione jajowody 💪
03.21 IUI 😭 (lametta +menopur + ovitrelle) pęcherzyk nie pękł.. Torbiel - > 21 dni antykoncepcji
05.21 -> 2 IUI ❓(bemfola + menopur+ 2x pregnyl) nie pękły ❓
Jakieś cuda!
26.05 beta 6675 ✊
Pawełek 29.01.22 ❤️👶 -
Malinka2021 wrote:Mujer, ale wszystko w porządku u Was? 🙂 piękny wózek 😍
Na kiedy masz termin? 🙂
Tak, wszystko ok, termin na 14 kwietnia ☺️
Wózek w rzeczywistości wygląda jeszcze ładniej, jest bardzo zgrabny i lekki 😁
Cieszę się że jestem na l4 bo mam czas na organizację wesela, które mamy 4.06 więc sporo na głowie 😁 dlatego mam nadzieję, że Maja nie będzie się ociągać z przyjściem na świat bo muszę zdążyć jeszcze z kupnem sukienki 😂😂😂Domma, Malinka2021 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny, ja wiem, że się cieszycie z ciąży, kompletowaniu wyprawki, z wózków, pieluszek i tej całej otoczki. Ale czy nie uważacie, że to zbytnio nie jest miejsce na tego typu historie? Mi osobiście, w dobie starań, kolejnych porażek, nie jest miło to czytać. Cieszę się z Waszych sukcesów, ale czy nie można się z tym przenieść na forum ciąży, a tu doradzać nam w kwestii starań?
Pozdrawiam 🙂 -
Dziewczyny dzisiaj 7 DC i chwilę temu zaczęły mnie boleć jajniki i wszystko jak na okres , wczoraj spałam pół dnia i takie jak ja to nazywam spanko okresowe takie specyficzne zmęczenie i sen. Poszłam do łazienki a tam mnóstwo śluzu mlecznego z krwią. Nigdy nie mam plamien... Czy któraś z was przy letrozolu miała plamienia ? Boje się że coś jest nie tak .. Jezu ten cykl naprawdę jest fatalny...
MagdaFrrr, Gucik lubią tę wiadomość
Luty/marzec 22
3x1 lametta- 3-6 DC. - 2 pęcherzyki -
11 dpo 12.03 beta 14,2 💗
13 dpo beta 71,5 ❤️
4.04 mamy bijące serduszko 💗
11.05 chyba córeczka 💓
Pcos, niedoczynność tarczycy, hipoglikemia reaktywna
6 cykli stymulowanych lametta -
Anna ,a nie uważasz ,że właśnie o to w tym chodzi.... Smutno każdej z nas gdy nie wychodzi ,każda przez to przechodzi lub przechodziła ,każda tutaj się wspiera i doradzą więc dlaczego gdy już zachodzi w ciążę nie może się ta radością dzielić jeżeli kazdza z nas zna poszczególne historię dziewczyn ... Ja dopóki nie zaszłam w ciążę cieszyłam się z każdej której się udało bo dawało mi to dużo wiary i optymizmu ... Po co zmieniać forum jeżeli tu są wszytskie dziewczynki i ich historię ... Więc prowadzimy te historię od początku do końca. Każda moze mieć zły dzień ,ale cieszyć wypada się z każdej która doznaje tego upragnionego szczęścia,bo dla każdej jest nadzieja
Szpacza223 lubi tę wiadomość
-
Ewela2 wrote:Anna ,a nie uważasz ,że właśnie o to w tym chodzi.... Smutno każdej z nas gdy nie wychodzi ,każda przez to przechodzi lub przechodziła ,każda tutaj się wspiera i doradzą więc dlaczego gdy już zachodzi w ciążę nie może się ta radością dzielić jeżeli kazdza z nas zna poszczególne historię dziewczyn ... Ja dopóki nie zaszłam w ciążę cieszyłam się z każdej której się udało bo dawało mi to dużo wiary i optymizmu ... Po co zmieniać forum jeżeli tu są wszytskie dziewczynki i ich historię ... Więc prowadzimy te historię od początku do końca. Każda moze mieć zły dzień ,ale cieszyć wypada się z każdej która doznaje tego upragnionego szczęścia,bo dla każdej jest nadzieja
Ewela dokładnie myślę tak samo. Zanim zaczęłam starania z letrozolem dużo naczytałam się tego forum zaczynając od 1 strony. I najbardziej ciekawiły mnie historie dziewczyn które miały testować. I jaka moja radość jak czytałam że ktoś ujrzał upragnione 2 kreski z takim lub podobnymi problemami co ja. Dawało mi to nadzieję że jednak to co zamierzam robić nie pójdzie na marne bo jednak jest multum dziewczyn którym się w ten sposób właśnie udało. Ależ z drugiej strony denerwowałam się gdy jakaś koleżanka lub ktoś z rodziny był w ciąży wtedy to już było dla mnie za dużo. Denerwowałam się bo chwaliły się cieszyły a ja nie potrafiłam z nimi dlatego odsuwalam się. Wsparciem było dla mnie forum. Dziewczyny tutaj mnie rozumiały i wiedziały co czułam. I właśnie gdy dziewczynie z forum się udało to umiałam się cieszyć jej szczęściem bo wiedziałam że jest taka jak ja. Że tak samo przeżywa tak samo walczy i tak samo ją denerwują koleżanki w ciąży które sztucznie Ci współczują 🙂Szpacza223 lubi tę wiadomość
Nasza Kornelka przyszła na świat 05.01.2022r i jest naszym całym światem. 🙂
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą" -
nick nieaktualnyEwela2 wrote:Anna ,a nie uważasz ,że właśnie o to w tym chodzi.... Smutno każdej z nas gdy nie wychodzi ,każda przez to przechodzi lub przechodziła ,każda tutaj się wspiera i doradzą więc dlaczego gdy już zachodzi w ciążę nie może się ta radością dzielić jeżeli kazdza z nas zna poszczególne historię dziewczyn ... Ja dopóki nie zaszłam w ciążę cieszyłam się z każdej której się udało bo dawało mi to dużo wiary i optymizmu ... Po co zmieniać forum jeżeli tu są wszytskie dziewczynki i ich historię ... Więc prowadzimy te historię od początku do końca. Każda moze mieć zły dzień ,ale cieszyć wypada się z każdej która doznaje tego upragnionego szczęścia,bo dla każdej jest nadzieja
Ja nigdzie nie napisałam, że się nie cieszę, wręcz przeciwnie. -
Agusia94 wrote:Ewela dokładnie myślę tak samo. Zanim zaczęłam starania z letrozolem dużo naczytałam się tego forum zaczynając od 1 strony. I najbardziej ciekawiły mnie historie dziewczyn które miały testować. I jaka moja radość jak czytałam że ktoś ujrzał upragnione 2 kreski z takim lub podobnymi problemami co ja. Dawało mi to nadzieję że jednak to co zamierzam robić nie pójdzie na marne bo jednak jest multum dziewczyn którym się w ten sposób właśnie udało. Ależ z drugiej strony denerwowałam się gdy jakaś koleżanka lub ktoś z rodziny był w ciąży wtedy to już było dla mnie za dużo. Denerwowałam się bo chwaliły się cieszyły a ja nie potrafiłam z nimi dlatego odsuwalam się. Wsparciem było dla mnie forum. Dziewczyny tutaj mnie rozumiały i wiedziały co czułam. I właśnie gdy dziewczynie z forum się udało to umiałam się cieszyć jej szczęściem bo wiedziałam że jest taka jak ja. Że tak samo przeżywa tak samo walczy i tak samo ją denerwują koleżanki w ciąży które sztucznie Ci współczują 🙂
I powiem wam w sekrecie że mimo że już mam moje szczęście przy sobie to moje nastawienie do ciężarnych koleżanek kuzynek się nie zmieniło. Nie wiem najwidoczniej te poronienie i starania i oczekiwanie na Kornelcie to jednak było dla mnie za dużo. Chyba nie jestem taka silna psychicznie jak kiedyś myślałam. Wciąż denerwuje mnie myślenie że zajście w ciążę to łatwa sprawa i żartowanie z tego. Albo mówienie "No widzisz mówiłam że się kiedyś doczekasz". Ale nikt nie wie ile musiała z siebie dać poświęcić wylać łez żeby naprawdę się doczekać. Wy dziewczyny wiecie ❣Szpacza223, Malinka2021, Gucik lubią tę wiadomość
Nasza Kornelka przyszła na świat 05.01.2022r i jest naszym całym światem. 🙂
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą" -
Domma wrote:Ewela,
Właśnie nie wiem ileż można czekać?! Jutro wizyta może będzie już jakieś rozwarcie i do szpitala mnie wyśląobyyyy
Mujer,
Ajjj dokładnie pamiętam jakby to było Wczoraj te namawianie na test a dziś już dzień do terminu 🙊🙊🙊3 mam kciuki Za Was ten czas przeleci baaaardzo szybko, dobrze się nie odwrócisz a będziesz moment przed porodem!
Domma a jak brzuszek? Nisko już? Czop odszedł? 🙂 wszędzie mówią że pierworodki dłużej muszą poczekać na pociechę. Moja koleżanka miała termin na 16 grudnia a przetrzymali ją az do 28 grudnia . Miała wywoływany bo nic nie chciało się samo ruszyć. Ale mam nadzieję że Ciebie jednak samo złapie 🥰Nasza Kornelka przyszła na świat 05.01.2022r i jest naszym całym światem. 🙂
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą" -
Od 3-7 dnia cyklu brałam letrozol na wzrost pęcherzyków
8 dnia pojawiło się plamienie dość mocne, 9 dnia było plamie ale skąpe.
10 dnia cyklu byłam na wizycie i już na USG było widać że jest po owulacji. Wtedy również zaszczepiłam sie na covid
W 14 dzień cyklu byłam w klinice niepłodności i na USG mówiła że była owulacja badaniem krwi to potwierdziła ból takie jak przed miesiączką i delikatne plamienie
w 15DC mocne plamienie, krew jasno różowa i ból na miesiączkę.
Obecnie 16DC krwawienie jasnoróżowe, ból podbrzusza
Na pewno na ciążę nie ma szansy mimo owulacji.
Miesiąc temu miało miejsce poronienie nowy cykl pojawił się 21 dc
Miał ktoś może takie coś ?