Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiecie co, może się mylę, ale powtarzam po 3 lekarzach, do których chodziłam, i wszyscy mi mówili, że LUF przekształca się w ciałko żółte i po prostu nie uwalnia komórki i zanika, nie przekształca się w torbiel.. Torbiel też miałam ale po przestymulowaniu i one rosły do dużych rozmiarów, nie jak LUF, więc jeśli lekarz nie kazał Ci przyjść przed stymulacją, to ja bym najwyżej poszła wcześniej na usg, zanim skończysz brać leki, żeby w razie czego móc wdrożyć inne leczenie lub przerwać stymulację.. Ale to co mówię, opiera się na moich dotychczasowych doświadczeniach w leczeniu i opinii znanych mi lekarzy, więc warto się jeszcze upewnić..Jesteś indywidualnych przypadkiem, jak każda z nas
-
Lidia_ wrote:Wiecie co, może się mylę, ale powtarzam po 3 lekarzach, do których chodziłam, i wszyscy mi mówili, że LUF przekształca się w ciałko żółte i po prostu nie uwalnia komórki i zanika, nie przekształca się w torbiel.. Torbiel też miałam ale po przestymulowaniu i one rosły do dużych rozmiarów, nie jak LUF, więc jeśli lekarz nie kazał Ci przyjść przed stymulacją, to ja bym najwyżej poszła wcześniej na usg, zanim skończysz brać leki, żeby w razie czego móc wdrożyć inne leczenie lub przerwać stymulację.. Ale to co mówię, opiera się na moich dotychczasowych doświadczeniach w leczeniu i opinii znanych mi lekarzy, więc warto się jeszcze upewnić..Jesteś indywidualnych przypadkiem, jak każda z nas
Z tego co wiem , to pęknięty pęcherzyk przekształca się w ciałko żółte, które produkuje progesteron żeby utrzymac ciąże w pierwszym jej etapie.
niepęknięty pęcherzyk nie uwalnia komórki jajowej czyli nie ma z niego owulacji i albo się zapada i wchłania albo pozostaje na swym miejscu i tworzy się z niego torbiel.
Chick, Mamma-mia lubią tę wiadomość
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
calineczka88 wrote:Paulina a Ty jesteś pod opieką jakiegoś specjalisty od niepłodności czy zwykłego gina? Bo trochę dziwne wydaje mi się, że lekarz podaje Ci leki na stymulacje i nie robi monitoringu... nie wiem jakie doświadczenia mają inne dziewczyny tutaj, ale z tego co wiem cykle stymulowane powinny być również monitorowane. Przecież trzeba jakoś ocenić, czy stymulacja działa, czy i kiedy pęcherzyki rosną no i czy pękają...
Jestemu w przychodni leczenia niepłodności. Po przeczytaniu mojej historii powiedział ze nie zawsze jest potrzebny monitoring. Ostatnie 5 cykli leczenia mam te same leki i te same dawki. Za każdym razem było z dnia na dzień to samo co w poprzednim cyklu. -
Paulina staraczka wrote:Jestemu w przychodni leczenia niepłodności. Po przeczytaniu mojej historii powiedział ze nie zawsze jest potrzebny monitoring. Ostatnie 5 cykli leczenia mam te same leki i te same dawki. Za każdym razem było z dnia na dzień to samo co w poprzednim cyklu.
nie brzmi to dobrze... ja bym się zastanowiła nad zmianą lekarza.
I co lekarz się nie zastanawia czemu nie wychodzi, tyle cykli pod rząd była owulacja a ciązy nie ma? Przecież to zastanawiające. Powinien szukać powodu a nie przepisywac leki na stymulację i nawet monitoringu nie robić.Mamma-mia, Paulina staraczka, Lidia_, Bea_ lubią tę wiadomość
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
Paulina staraczka wrote:Jestemu w przychodni leczenia niepłodności. Po przeczytaniu mojej historii powiedział ze nie zawsze jest potrzebny monitoring. Ostatnie 5 cykli leczenia mam te same leki i te same dawki. Za każdym razem było z dnia na dzień to samo co w poprzednim cyklu.
Ja bym od takiego uciekała czym predzej bo to że bierzesz leki na stymulację nie znaczy ze ovu jest !!! A badanie progesteronu w 7-8dpo robisz ?
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
efta wrote:jestem po wizycie. u nas wszytko dobrze, dzidzia z kropka stała się fasolką. Ma 0,94mm Rośnie proporcjonalnie i to jest najważniejsze
ufff
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/014998b0f725.jpg
U mni dzis był 5dpo. W dzień w pewnym momencie zaczął mnie mocno boleć jajnik,z którego była owulka (potwierdzona w pon). Wieczorem pojawiło sie czerwone plamienie, ale mało.
Gorączki już nie mam,mialam ja troche pinad dobe, ale trochę się martwię, bo mam teraz mocny suchy kaszel i obawiam się jak to wpłynie na ewentualna fasolkę.
Od pon mam dupka 2x1 i zwiększony acard do 2x1Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2017, 00:00
efta, Lidia_ lubią tę wiadomość
-
Mamma-mia wrote:Genialne wieści!! baaaardzo się z nich cieszę!
U mni dzis był 5dpo. W dzień w pewnym momencie zaczął mnie mocno boleć jajnik,z którego była owulka (potwierdzona w pon). Wieczorem pojawiło sie czerwone plamienie, ale mało.
Gorączki już nie mam,mialam ja troche pinad dobe, ale trochę się martwię, bo mam teraz mocny suchy kaszel i obawiam się jak to wpłynie na ewentualna fasolkę.
Od pon mam dupka 2x1 i zwiększony acard do 2x1Mamma-mia, Chick lubią tę wiadomość
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Miśkowa wrote:Mamma-mia wiesz co to może oznaczać... coś czuję żee Fasolka sobie mości gniazdko w Twoim brzuszku Nie martw się, Efta też miała przygody w okolicach zagnieżdżania i proszę jest Fasolka. Zadbaj o siebie teraz, bierz syropki które można brać w ciąży, nawilżaj się i odpoczywaj, herbatka z lipy z sokiem malinowym albo miedem też wskazana. Będzie dobrze, trzymam kciuki za testowanie
Mam dziś spadek temperatury,mam nadzieję,ze to jednodniowy...
Jutro jadę na progesteron.Miśkowa lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny przepraszam że tak wpadam w wątek.
Piszę, by spytać czy któraś z Was nie ma niepotrzebnego letrozolu/femary/etruzilu...
Potrzebuję go, by kontynuować kurację ,a nie mam teraz przez jakiś czas kontaktu ze swoim lekarzem
będę bardzo wdzięczna!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2017, 09:06
-
Lucky wrote:Dziewczyny przepraszam że tak wpadam w wątek.
Piszę, by spytać czy któraś z Was nie ma niepotrzebnego letrozolu/femary/etruzilu...
Potrzebuję go, by kontynuować kurację ,a nie mam teraz przez jakiś czas kontaktu ze swoim lekarzem
będę bardzo wdzięczna!
ja mam niewykupioną receptę. ale nie wiem czy jest jeszcze ważna. interesuje cię taka opcja?6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
Mamma-mia wrote:Dzięki :* chciałabym zeby tak było.
Mam dziś spadek temperatury,mam nadzieję,ze to jednodniowy...
Jutro jadę na progesteron.Mamma-mia lubi tę wiadomość
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Mamma-mia wrote:U mni dzis był 5dpo. W dzień w pewnym momencie zaczął mnie mocno boleć jajnik,z którego była owulka (potwierdzona w pon). Wieczorem pojawiło sie czerwone plamienie, ale mało.
Gorączki już nie mam,mialam ja troche pinad dobe, ale trochę się martwię, bo mam teraz mocny suchy kaszel i obawiam się jak to wpłynie na ewentualna fasolkę.
Od pon mam dupka 2x1 i zwiększony acard do 2x1
Mamma-mia no mi to brzmi jak książkowe objawy zagnieżdżenia Trzymam kciuki!!! Za ile testujesz?Miśkowa, Mamma-mia lubią tę wiadomość
-
calineczka - mam olbrzymia nadzieję, że tak jest!
choć dziś mnie boli brzuch okresowo.
Jutro idę na proga, a pierwszy test myślę że zrobię w ndz, bo już nie mam w sobie Pregnylu (sprawdzałam dwukrotnie).
hehe wlasnie Wam mialam pisac, że zatestuję o ile testy dojdą, bo jak zawsze dostawałam je po 3 dniach, tak teraz ponad tydzień czasu czekamłam na wysylke, ale w trakcie pisania mojej wiadomości wlasnie kurier inpostu zapukał i je przyniosl a firma wczesniej dzwonila z pytaniem, czy zamiast 2 kasetowch mogą być 4 paskowe, bo chwilowo tamtych nie maja, odp., ze mogą. I teraz parze, ze lacznie wyszlo az 9 testow -
Mamma-mia wrote:calineczka - mam olbrzymia nadzieję, że tak jest!
choć dziś mnie boli brzuch okresowo.
Jutro idę na proga, a pierwszy test myślę że zrobię w ndz, bo już nie mam w sobie Pregnylu (sprawdzałam dwukrotnie).
hehe wlasnie Wam mialam pisac, że zatestuję o ile testy dojdą, bo jak zawsze dostawałam je po 3 dniach, tak teraz ponad tydzień czasu czekamłam na wysylke, ale w trakcie pisania mojej wiadomości wlasnie kurier inpostu zapukał i je przyniosl a firma wczesniej dzwonila z pytaniem, czy zamiast 2 kasetowch mogą być 4 paskowe, bo chwilowo tamtych nie maja, odp., ze mogą. I teraz parze, ze lacznie wyszlo az 9 testow
tak to czasem bywa. moja paczka z testami też się spóżniła i przyszła dzień po tym jak już wiedziałam o ciązy a najlepsze jest to, że zamówiłam 13 testów. Potem sikałam na nie na umór i się denerwowałam, bo te paskowe to straszne dno jest. przy becie 42 był cień cienia a przy 350 wychodziła słaba druga kreska.
Siknij sobie w niedziele ale w poniedziałęk idz na bete6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
Efta - mi poprzednia ciążę paskowe czułości 25 pokazały jak miałam betę 35 9dpo. Ale jak na złość te czułości 10 nic nie pokazywały
Ja na betę pójdę dopiero jak bede miala pozytyw. Wcześniej nie,bo tutaj mam 3 labo blisko i w każdym beta kosztuje 30 zl (zdzierstwo wedlug mnie,w innym mieści p lacilam 16 zl),a żeby mieć taniej to musze jechać dalej. Teraz maz autem jeździ i tyko czasem ja je biore. Takze nie chce wywalac kasy niepotrzebnie. -
nick nieaktualnyHejka Dziewczyny wracam do bitwy po upadku (chwilowym)
Jestem prawie 2 tygodnie po laparoskopii - dwa jajowody udrożnione.
Miałam również zrost przy strzępkach i jajniku - oczywiście uwolniono go.
I dzisiaj miałam wizytę u swojego gina: od nowego cyklu Lamette 2 tabsy wraz z Menopurem 75 j (ale ten lek tylko w 2 dni).
Także ten... walczymy
Efcia podczytywałam i kibicowałam i nadal kibicuję
Super, że IUI podziałało. Ja natomiast pytałam dzisiaj gina o IUI: nie ma zgody. Bo 5 razy w ciąży naturalnie byłam i jak to gin stwierdził: IUI niewielka skuteczność.
efta, Miśkowa, wombi lubią tę wiadomość
-
Alisa witaj z powrotem , super że zdecydowałaś się na laparo i że się udało. teraz tylko działać6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga