udrażnianie jajowodów
-
WIADOMOŚĆ
-
Wombat wrote:Dostałam termin na 4.06. Pani mówiła o dwóch dniach. I kazała wziąć wyniki nasienia co rzeczywiście jest dość dziwne. Kropka a u Ciebie udało się udroznic?
Udało się udrożnić Miałam obustronną niedrożność. Zabieg przeprowadzał dr Pyra. -
Sam zabieg dla mnie stresujący, a szkoda było moich nerwów, bo wcale źle nie było. Chyba szpital i ta sala operacyjna tak na mnie zadziałały. Przy zabiegu było trzech lekarzy, jeden to być może technik radiologii i trzy pielęgniarki. Poza tym zza szyby obserwowali mnie studenci, więc sporo było ludzi dr Zych zakładał sprzęt, wszystko mówił po kolei co robi. To był chyba najbardziej nieprzyjemny moment bo ta rurka jest większa niż przy zwykłym HSG, ale dzięki temu można podać kontrast przy większym ciśnieniu. Lekarz ostrzegł że wpuszczenie kontrastu dla wielu kobiet jest bolesne, ale mnie w ogóle nie bolało. Może dzięki kroplówce z ketanolem, która była podawana podczas zabiegu. Na monitorze mogłam obserwować przebieg badania. U mnie przez długi czas kontrast wypełniał tylko macicę, więc tak jak na poprzednich hsg w moim mieście. Ale po czasie z dużym opóźnieniem i pewnie pod większym ciśnieniem oba jajowody puściły i wylał się kontrast tak jak powinien do otrzewnej. Więc samo hsg wystarczyło, nie trzeba było ich udrazniac.Potem lekarz przeplukal kontrast sola fizjologiczna, wyjął sprzęt i po wszystkim. Całe badanie trwało z 15 minut.
-
Do tej pory słyszałam, że skoro mam niedrożne jajowody to tylko in vitro. Nawet na laparoskopie nikt mnie nie chciał skierować. Więc polecam wszystkim dziewczyna, ktore miały taką diagnozę.Teraz kolejne miesiące przesądza ostatecznie czy zabieg się udał, ale diagnoza jajowody drożne podnosi na duchu i daje nadzieję
Wombat, Wombat, Wombat, Wombat, Wombat lubią tę wiadomość
-
Dla mnie zabieg był bardzo nieprzyjemny, bolało Oczywiście zależy to od indywidualnej wrażliwości na ból. Też dostałam ketanol w kroplówce, dodatkowo morfinę.
Skierowanie na zabieg dostałam z kliniki leczenia niepłodności, trafiłam na dobrego lekarza Teraz trzeba działać! Jeżeli się nie uda to pozostanie in vitro.
-
Super dziewczyny, że U każdej z Was udało się udroznic:) mi jak robili zwykle hsg to myślałam że nie wytrzymam z bólu, więc teraz jestem już nastawiona, że być może będzie nawet gorzej. Ciekawe kto będzie u mnie przeprowadzał shsg skoro nie zapisywalam się poprzez dr Zycha, jedynie telefonicznie na ginekologii.
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
No to trzymam kciuki Wombat, żeby u Ciebie też udało się udrożnić. Z tym bólem to pewnie kwestia organizmu jak zareaguje. Nawet jeśli ból będzie silny to na szczęście zabieg trwa krótko. A poród to przeciez często wielogodzinne męki a mimo to nas nie zraża przed chęcią posiadania Maleństwa
Kropka odpuszczasz ten cykl? Bo ja mam takie zalecenia, ze starania od przyszłego cyklu? -
Karola, Kropka a powiedzcie na jakich oddziałach mialyscie przyjęcie? Bo wydaje mi się ze na dwóch różnych. Ja dowiedzialam się wczoraj ze ginekologia operacyjna już nie zajmuje się tym od roku.
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Wypis mam z położnictwa i perinatologii,tam tez miałam wypisane skierowanie. Ta perinatologia to chyba inaczej patologia ciąży bo na oddziale były same kobietki z brzuszkami. Natomiast zabieg był w oddalonej wieloma korytarzami części szpitala na radiologii zabiegowej.
-
Kropka to w dzień zabiegu Cię jeszcze jakiś lekarz kwalifikował?
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Tak. Nazwiska nie podam... Miałam USG żeby wykluczyć ciążę. Lekarka sprawdziła wszystkie wyniki badań i powiedziała ze nadaję sie do zabiegu. Do ostatniej chwili nie wiedziałam kiedy odbędzie się zabieg. Całe szczęście radiolodzy wcisneli mnie w dzień przyjęcia. Zabieg miałam koło 12, ze szpitala wyszłam o 16 ale bez wypisu. Mam nadzieję że wyślą.
-
Wyślą na bank nie martw się. Dzięki za informację. Codziennie o tym myślę i boję się, że mnie wrócą do domu
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Dostalas jakaś instrukcje przed zabiegiem? Ja miałam sporo wytycznych, ale może dlatego że nie rejestrowalam się tylko lekarz załatwiał termin. Miałam przyjechać z wynikiem wymazu, badaniem krwi i grupa krwi. Kilka dni przed zabiegiem brałam globulki a dzień przed zabiegiem zaczęłam serie antybiotyku. Poza tym zakaz serduszkowania od miesiączki do zabiegu
-
Wyniki wymazu, crp, morfologia, badania nasienia tyle mi kazali zabrac. No i oczywiście wypis z hsg. Ale ja zabieram wszystkie badania jakie posiadam. A tak to mam byc na czczo. Serduszkowac się profilaktycznie nie bede:) a stąd mój strach ze większość właśnie przechodzi przez dr Zycha. A ja w ogole nie będę mieć z nim styczności i kwalifikowac będzie mnie pewnie inny lekarz.
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Widocznie jest wielu lekarzy którzy się tym zajmują i Tobie zrobi zabieg lekarz który akurat jest na zmianie. Nie martw sie, bo wg mnie to ich dobry sprzęt, możliwość podania kontrastu pod większym ciśnieniem i ewentualnie wprowadzanie tych dodatkowych narzędzi do sHSG daje dobre efekty a niekoniecznie kompetencje konkretnego lekarza. Ja dodatkowo pilam zioła na zrosty i okladalam się borowina, więc może to też trochę pomogło
-
Macie rację, ale co stres robi z człowiekiem:)
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔