X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną udrażnianie jajowodów
Odpowiedz

udrażnianie jajowodów

Oceń ten wątek:
  • Julka1825 Ekspertka
    Postów: 211 125

    Wysłany: 29 maja 2018, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Dziś byłam na selektywnym Hsg w Lublinie. Udało się udrożnić obydwa jajowody. Wystarczył kontrast podany podczas wyższym ciśnieniem. Trochę bolało ale zdecydowanie mniej niż przy pierwszym hsg. Panie na radiologii cudowne. Jedna trzymała mnie za rękę cały czas i zagadywala. Byłam pacjentką dr Zycha. Doktor towarzyszył nam od samej izby przyjęć aż po wypis. Wszystko tłumaczył, co jakiś czas przychodził i pytał o samopoczucie. Teraz trzeba działać i czekać na efekty. . Mam nadzieję że się uda a jeśli nie to będę wiedziała że nie jest to czynnik jajowodowy.

    Starania od 11.2016

    Niedoczynność tarczycy
    Hiperprolaktynemia
    AMH 4,1
    Jeden jajowód niedrożny
    Usunięta torbiel
    Kir AA
    Sierpień 2021 IVF Macierzyństwo Kraków dr P.
    ❄️❄️
    18.10. 2022 r 👶 Iga
  • Wombat Autorytet
    Postów: 1247 1624

    Wysłany: 29 maja 2018, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julka super ze sie udało udroznic. Dawaj znać co sie u Ciebie dzieje. A innych badań sobie nie robiłaś?

    qb3c20mm8gig3vkj.png
    Starania od 6.2017
    2xHSG - niedrożność jajowodów
    11.2018 - laparoskopia
    10.03.2019 - ivf start
    25.03.2019 - transfer 4.2.2
    1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane :(
    24.09.2019 - transfer 4.2.2
    8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔
  • Julka1825 Ekspertka
    Postów: 211 125

    Wysłany: 30 maja 2018, 06:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robiłam. Hormony w porządku. Owulacja jest i wszystko z nią ok. Endometriozy ani żadnych innych takich nie mam. Mąż też ma wyniki super. Po wykluczeniu tego wszystkiego było hsg i wtedy wynik :niedrozne obydwa jajowody. Jak po jakimś czasie się nie uda będę szukać dalej.

    Starania od 11.2016

    Niedoczynność tarczycy
    Hiperprolaktynemia
    AMH 4,1
    Jeden jajowód niedrożny
    Usunięta torbiel
    Kir AA
    Sierpień 2021 IVF Macierzyństwo Kraków dr P.
    ❄️❄️
    18.10. 2022 r 👶 Iga
  • -karola12- Koleżanka
    Postów: 50 4

    Wysłany: 30 maja 2018, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super, że u Ciebie też udało się udrożnić.Mamy podobna sytuację, bo u mnie poza tymi jajowodami też wydaje sie, że wszystko ok. Niecierpliwie czekam na nowy cykl, żeby zacząć działać ;) co do szpitalnej opieki w Lublinie widzę, ze też odniosłaś pozytywne wrażenie. Oby więcej takich lekarzy i pielegniarek!

  • Kropka. Debiutantka
    Postów: 15 10

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wombat jesteś już po zabiegu?

  • Wombat Autorytet
    Postów: 1247 1624

    Wysłany: 6 czerwca 2018, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak. Wczoraj nie miałam już siły pisać. Mój pobyt w szpitalu to było jakieś szaleństwo. Zabieg miałam telefonicznie ustalony na 4 czerwca. Jak zgłosiłam się na izbę przyjęć to zrobiło się małe zamieszanie, ponieważ okazało się, że przyjęcie ma być 4 czerwca, a zabieg został ustalony na 5 czerwca i nikt nie wiedział dlaczego tak się stało. A więc zostałam na noc, mąż musiał brać urlop na żądanie i szukać na szybko noclegu. Wczoraj od samego rana nie mogłam uzyskać informacji o której mam mieć zabieg, nikt nic nie wiedział. Położne pytały mnie o nazwisko i po co tu jestem, a jak mówiłam że na shsg to dopytywały czy dziś wychodzę i czy jestem już po zabiegu. Nie miały w ogóle pojęcia co się dzieje na oddziale. Byłam zszokowana. W końcu o 14 pojechałam, zabieg wykonano i udało się. Powiedzieli, że oba jajowody zostały udrożnione. Pielęgniarki na radiologii bardzo miłe. Wracając na oddział lekarz który wykonywał shsg powiedział, żebym odczekała godzinę czy nie będę miała żadnych dolegliwości i mogę być wypisana. Po godzinie poszłam do pielęgniarek które tradycyjnie nie wiedziały kim jestem, po wytłumaczeniu zapytały czy zabieg już się odbył (!) i nie wiedziały nic o wypisie. Podeszła do mnie lekarka dyżurna, ponieważ wszyscy inni lekarze poszli już do domu, która również nic nie wiedziała i stwierdziła, że mam zostać do środy i wtedy mnie wypiszą, bo ona nie wie o co chodzi. Powiedziałam, że nie zostanę i wypisałam się na własne żądanie. Od rana dziś próbuje dodzwonić się do lekarzy, żeby wysłali mi wypis pocztą. Jestem bardzo szczęśliwa, że udało się udrożnić i nie mam żadnych zastrzeżeń co do samego zabiegu, ale chciałam się z Wami podzielić co się dzieje w III Klinice Ginekologii.

    qb3c20mm8gig3vkj.png
    Starania od 6.2017
    2xHSG - niedrożność jajowodów
    11.2018 - laparoskopia
    10.03.2019 - ivf start
    25.03.2019 - transfer 4.2.2
    1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane :(
    24.09.2019 - transfer 4.2.2
    8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔
  • -karola12- Koleżanka
    Postów: 50 4

    Wysłany: 6 czerwca 2018, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to rzeczywiście zamieszanie to mało powiedziane. Ale najważniejsze że już po, stres minął, a przede wszystkim zabieg udany! Widocznie jak nas kierował dr Zych to czuł się odpowiedzialny za organizację i szło wszystko sprawniej. Ale tak czy inaczej efekt pobytu w szpitalu ten sam

  • -karola12- Koleżanka
    Postów: 50 4

    Wysłany: 6 czerwca 2018, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kolejnej z nas zabieg się udał, teraz tylko żeby efekty zabiegu były równie pomyślne. Kropka co u Ciebie? Masz dla nas jakieś newsy? :P

  • Wombat Autorytet
    Postów: 1247 1624

    Wysłany: 6 czerwca 2018, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie dziewczyny, czekam na dobre wieści od Was :) sama zastanawiam się czy ten cykl sobie odpuścić czy nie :)

    qb3c20mm8gig3vkj.png
    Starania od 6.2017
    2xHSG - niedrożność jajowodów
    11.2018 - laparoskopia
    10.03.2019 - ivf start
    25.03.2019 - transfer 4.2.2
    1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane :(
    24.09.2019 - transfer 4.2.2
    8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔
  • Julka1825 Ekspertka
    Postów: 211 125

    Wysłany: 6 czerwca 2018, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dr Zych wszystkiego pilnuje to nie ma takiego zamieszania. Nas przeprowadził od izby przyjęć po wypis prawie że za rękę . Co do starań jedni mówią że można bo promienie rtg są szkodliwe dopiero po zapłodnieniu. Inni że powinno się wstrzymać. My się trochę wstrzymalismy bo przez parę dni po zabiegu plamiłam. W sumie niby coś było w dniu owulacji ale.... na pewno bardziej postaramy się w przyszłym cyklu.

    Starania od 11.2016

    Niedoczynność tarczycy
    Hiperprolaktynemia
    AMH 4,1
    Jeden jajowód niedrożny
    Usunięta torbiel
    Kir AA
    Sierpień 2021 IVF Macierzyństwo Kraków dr P.
    ❄️❄️
    18.10. 2022 r 👶 Iga
  • Wombat Autorytet
    Postów: 1247 1624

    Wysłany: 6 czerwca 2018, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie o plamienie mi chodzi. Nie wiem czy na tyle wszystko będzie wygojone. Poczekam, zobaczę. A Wy dziewczyny chyba jesteście już w kolejnym cyklu? Trzymam kciuki.

    qb3c20mm8gig3vkj.png
    Starania od 6.2017
    2xHSG - niedrożność jajowodów
    11.2018 - laparoskopia
    10.03.2019 - ivf start
    25.03.2019 - transfer 4.2.2
    1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane :(
    24.09.2019 - transfer 4.2.2
    8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔
  • -karola12- Koleżanka
    Postów: 50 4

    Wysłany: 6 czerwca 2018, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie dziś zaczęłam staraniowy cykl, ten po sHSG odpuściłam, więc jak nigdy wyczekiwalam @ :) u mnie plamienie było krótkie, tylko do następnego dnia, ale czy owulacja była to nie jestem pewna, bo wyjątkowo nie czułam jajników.

  • Kropka. Debiutantka
    Postów: 15 10

    Wysłany: 6 czerwca 2018, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wombat dobrze, że już jesteś po. Zafundowali Ci dużo stresu ale dobrze, że się udało. Mnie w cyklu z sHSG się nie udało. Zaczęłam kolejny cykl. Za kilka dni będziemy działać :)

    Wombat lubi tę wiadomość

  • -karola12- Koleżanka
    Postów: 50 4

    Wysłany: 6 czerwca 2018, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To może czerwiec okaże się dla nas tym szczęśliwym :)

    Wombat lubi tę wiadomość

  • -karola12- Koleżanka
    Postów: 50 4

    Wysłany: 5 lipca 2018, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co u Was? Ja niestety mimo wielkich nadziei pokładanych w ten cykl dostałam @. Walczę dalej...

  • Wombat Autorytet
    Postów: 1247 1624

    Wysłany: 6 lipca 2018, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola trzymam kciuki za kolejny, nie tracmy jeszcze nadziei. Ja obecnie jestem w połowie cyklu. Wszystko się okaże około 20 lipca.

    qb3c20mm8gig3vkj.png
    Starania od 6.2017
    2xHSG - niedrożność jajowodów
    11.2018 - laparoskopia
    10.03.2019 - ivf start
    25.03.2019 - transfer 4.2.2
    1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane :(
    24.09.2019 - transfer 4.2.2
    8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔
  • Julka1825 Ekspertka
    Postów: 211 125

    Wysłany: 6 lipca 2018, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem dwa dni po owulacji więc teraz pozostaje czekać. Coraz częściej dopadaja mnie myśli że u nas może być jakaś inna przyczyna niż te jajowody. I znów trzeba będzie szukać . Tak sobie tylko rozmyslam bo parę dni temu stuknela mi 30 i mnie nachodzi na rozmyślania.

    Starania od 11.2016

    Niedoczynność tarczycy
    Hiperprolaktynemia
    AMH 4,1
    Jeden jajowód niedrożny
    Usunięta torbiel
    Kir AA
    Sierpień 2021 IVF Macierzyństwo Kraków dr P.
    ❄️❄️
    18.10. 2022 r 👶 Iga
  • -karola12- Koleżanka
    Postów: 50 4

    Wysłany: 6 lipca 2018, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To trzymam za Was kciuki i czekam na dobre wiadomości :) Też jak dostałam @ miałam podobne mysli do Ciebie. Ale jeśli nie jajowody to już nie wiem co... Więc jak stwierdzili ta niedrożność to pomyślałam że chociaż wiem co mi jest a teraz to już zwatpilam. No cóż.. jak to mówią - nowy cykl nowe nadzieje ;)

  • Krzysztof Nowa
    Postów: 4 12

    Wysłany: 15 lipca 2018, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drogie Panie,

    bardzo miło czyta się te ciepłe słowa na temat Radiologii Zabiegowej. Nie ukrywam, że wkładamy w to dużo serca. Panie pielęgniarki są niesamowitym wsparciem dla naszych pacjentek.

    Celem wyjaśnienia pewnych kwestii. W naszym szpitalu są trzy kliniki ginekologii.
    1. Położnictwo i Perinatologia (tutaj pracuje dr Zych)
    2. III Klinika Ginekologii
    3. Ginekologia Operacyjna

    Współpracujemy ze wszystkimi. Zabiegi wykonuje się na Radiologii Zabiegowej w ramach umowy z NFZ. W większości ja je wykonuje. Jeśli chodzi o długość pobytu to przeważnie jest to jeden dzień. Dr Zych prosi dodatkowo o wyniki nasienia, ponieważ nierzadko zdarza się, że czynnikiem sprawczym są żylaki powrózka, które również leczymy w Zakładzie Radiologii Zabiegowej. U każdego Pana z niezadawalającymi wynikami nasienia, warto wykonać USG Doppler i sprawdzić czy nie ma żylaków. (u zainteresowanych Panów wykonuje to badanie - bezpłatnie - po sHSG)

    Jeśli maja Panie pytania służę pomocą ([email protected])

    Pozdrawiam
    Dr Krzysztof Pyra

    Julka1825, -karola12-, Bellakawa, KoniczynkaNaSzczęście, hipisiątko, dżona, Multiwitamina, miamia, KisSzilva lubią tę wiadomość

    Radiologia Zabiegowa
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lipca 2018, 04:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam.

    Wczoraj mialam laparoskopie...mam oba niedrozne...
    Czy któraś stosowala np. borowiny? ziola klimuszki na zrosty itp.?
    Czy jest tu jakas ktora zaszla w ciaze po shsg w Lublinie?

‹‹ 4 5 6 7 8 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ