Weteranki bez tabu...lata walki o marzenia
-
WIADOMOŚĆ
-
Na kogos tą miłość trzeba przelewaćlipcowka86 wrote:Właśnie zaproponowałam Problemik zaktualizowanie listy
Myślę, że na tym wątku przedstawiać się nie trzeba bo niestety znaczna większość z Nas zna się od dawna ...
PS: Aglua u Nas też trwają rozmowy na temat drugiego psa
Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
4xIUI
,3x transfer ,1x crio ,1x transfer -biochemiczna , 1x crio , drugi crio -
Dwa koty ale braliśmy przed staraniami
Aguuula;2525 lubi tę wiadomość
38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*) -
nick nieaktualny
-
Witajcie dziewczyny. Ja się wczoraj dowiedziałam po 5 latach walki, że mój M najprawdopodobniej nigdy nie zostanie ojcem naszego dziecka. Ze względu na wadliwy kariotyp mamy nikłe szanse. Jakby los nas uderzył w twarz po raz kolejny. W piatek znowu do naszego lekarza, bo plan leczenia po raz setny pewnie będzie zmieniany.5 lat starań,V-leiden,nietoler.pokarmowa, hsg,stymul.owu letrozolem,1*iui za granica,ciaża 11.2016,2 laparoskopie w ciaży z powodu bóli podbrzusza,poronienie zatrzymane w 8 tyg Gameta Rzgów- 08. 2017 rozpoczęcie ivf:), 3 histeroskopie,4 transfery nieudane, 04.2019 naturalna
-
nick nieaktualnyKulkakulka wrote:Witajcie dziewczyny. Ja się wczoraj dowiedziałam po 5 latach walki, że mój M najprawdopodobniej nigdy nie zostanie ojcem naszego dziecka. Ze względu na wadliwy kariotyp mamy nikłe szanse. Jakby los nas uderzył w twarz po raz kolejny. W piatek znowu do naszego lekarza, bo plan leczenia po raz setny pewnie będzie zmieniany.
A co wyszło w kariotypie?! -
nick nieaktualny
-
lipcowka86 wrote:Właśnie zaproponowałam Problemik zaktualizowanie listy
Myślę, że na tym wątku przedstawiać się nie trzeba bo niestety znaczna większość z Nas zna się od dawna ...
PS: Aglua u Nas też trwają rozmowy na temat drugiego psa
Serio? Ta sama rasa?
Ja caly czas mysle nad szczeniakami
Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
fujitsu wrote:Kurcze Polly 11 zarodek lucky zarodek wow
Chciałabym, żeby mój 11 też był tym lucky zarodkiem
Słabość jest siłą w nas...
6 cykli stymulowanych, 2 inseminacje, 4 procedury in vitro, 16 transferów, 17 zarodków
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
Michałek
-
Asiula86 wrote:Chciałabym, żeby mój 11 też był tym lucky zarodkiem
A kiedy bedzie teraz transfer?
U mnie za pol roku haha jak dobrze pojdzie
Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
niezapominajka2017 wrote:A kiedy bedzie teraz transfer?
U mnie za pol roku haha jak dobrze pojdzie
Póki co za 2 tygodnie laparoskopia.Słabość jest siłą w nas...
6 cykli stymulowanych, 2 inseminacje, 4 procedury in vitro, 16 transferów, 17 zarodków
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
Michałek -
Asiula86 wrote:Póki co za 2 tygodnie laparoskopia.
A gdzie sie leczysz?Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
niezapominajka2017 wrote:A gdzie sie leczysz?
W Novum.Słabość jest siłą w nas...
6 cykli stymulowanych, 2 inseminacje, 4 procedury in vitro, 16 transferów, 17 zarodków
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
Michałek -
niezapominajka2017 wrote:Serio? Ta sama rasa?
Ja caly czas mysle nad szczeniakami
Tak
Zastanawiamy się nad adopcją rocznej suni z fundacji pomocy goldenom, już nawet wysłałam ankietę adopcyjną. U Nas zapewne ze szczeniakami było by tak jak u Belli z kociakami, że wszystkie zostały by z nami więc się nie zdecydowaliśmy
niezapominajka2017, Bella93, Bella93 lubią tę wiadomość
-
Fujitsu kariotyp z translokacją zrównoważoną pary(9,19). Za cholerę nie mogłam znaleźć podobnego przypadku w atykułach medycznych- odnośnie pary 9 i 19. Wynik dostaliśmy z wykrzyknikami i opisem, że może powodować wady płodu i poronienia. Także od 3 dni zaczęłam znowu palić( już mi nic nie zaszkodzi) i teraz wałkujemy temat imsi z pgd na zmianę z dawcą i AZ.5 lat starań,V-leiden,nietoler.pokarmowa, hsg,stymul.owu letrozolem,1*iui za granica,ciaża 11.2016,2 laparoskopie w ciaży z powodu bóli podbrzusza,poronienie zatrzymane w 8 tyg Gameta Rzgów- 08. 2017 rozpoczęcie ivf:), 3 histeroskopie,4 transfery nieudane, 04.2019 naturalna
-
Kulkakulka wrote:Fujitsu kariotyp z translokacją zrównoważoną pary(9,19). Za cholerę nie mogłam znaleźć podobnego przypadku w atykułach medycznych- odnośnie pary 9 i 19. Wynik dostaliśmy z wykrzyknikami i opisem, że może powodować wady płodu i poronienia. Także od 3 dni zaczęłam znowu palić( już mi nic nie zaszkodzi) i teraz wałkujemy temat imsi z pgd na zmianę z dawcą i AZ.
hej dziewczyny
też się dopisuję do wątku
u mnie może samo in vitro to nie lata walki bo od stycznia zaczęliśmy starania i już wiemy że na razie kończymy bo mieliśmy 3 stymulacje z czego raptem w 2 i 3 po jednym transferze
Dziewczyny, które miały po 10 transferów - respect! mnie te dwa psychicznie wykończyły
Kulkakulka dopisuje się Twojego wątku
u mnie sytuacja odwrotna bo ja mam kariotyp walnięty i na ciążę z moich własnych komórek raczej nie ma co liczyć - chociaż genetyk nas pocieszała że jak najbardziej można sie starać
no i tez przerabiałam diagnostykę PGD - i tu klapa na całej linii bo z 4 aż 3 zarodki nieprawidłowe
także nas czeka decyzja albo jeszcze próbujemy z komórkami dawczyni albo odpuszczamy sobie i żyjemy we dwójkę
i wtedy juz na pewno namówie męża na psa
aga
2018 - 3 procedury nieudane
2019 - pierwsze KD
27.04.2020 - wyczekany synek
2** transfer 04.12.2021
14.12 beta 118
17.12 beta 539 -
Aga 80- jest jeszcze opcja AZ, ale zawsze KD jest przed tym. My mamy psa,nie wyobrażam sobie jej teraz nie mieć, a jak mąż przyniósł do domu małą kuleczkę to trochę byłam zła;)
Bea-mieliście pgd?
My chyba polecimy z grubej rury z dawcą, bo już nie mam siły przechodzić wszystkiego od nowa- poronień, łyżeczkowania, braku implantacji.Mój M też już zmęczony i biorąc pod uwagę fakt, że w bliskiej rodzinie urodziło się chore dziecko. Chyba nie próbujemy z pgd. W piątek wizyta, zobaczymy.5 lat starań,V-leiden,nietoler.pokarmowa, hsg,stymul.owu letrozolem,1*iui za granica,ciaża 11.2016,2 laparoskopie w ciaży z powodu bóli podbrzusza,poronienie zatrzymane w 8 tyg Gameta Rzgów- 08. 2017 rozpoczęcie ivf:), 3 histeroskopie,4 transfery nieudane, 04.2019 naturalna -
nick nieaktualnyO kurcze dziewczyny ile info ....
Ktoś tu pisał, że miał 25 zarodków?!?! O_O ja bidna 5 na 2 stymulacje....
Mój mąż nie zgadza się na dawcę, KD i AZ ... gdyby mnie namawiał to bym nie odmówiła ale sama z siebie to chyba na to nie jestem gotowa... -
Fujitsu moj tez sie nie zgadza na nic. Troche jestem na niego zla, ale z drugiej strony sama nie jestem jeszcze w 100% przekonana, a wiadomo ze to powazna sprawa...Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
Mój M chyba bardzo świadomie podchodzi do tematu dawcy, po 5 latach walki widzę, że dojrzewa powoli. Widzę, że chodzi smutny,ale u nas jest jeszcze problem Leidena z mojej strony i stymulację przechodzę ciężko z ryzykiem zakrzepicy i hiperki. Nie moglibyśmy wiele razy ryzykować z próbami ivf,bo to niebezpieczne wg mojego hematologa, a ja sama mam potworne bóle nóg i fatalnie się czuję. Pozdrawiam was dziewczyny i kupujcie sobie zwierzaki,bo bez nich domy są puste:)
Bea- co planujecie dalej?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2018, 23:22
5 lat starań,V-leiden,nietoler.pokarmowa, hsg,stymul.owu letrozolem,1*iui za granica,ciaża 11.2016,2 laparoskopie w ciaży z powodu bóli podbrzusza,poronienie zatrzymane w 8 tyg Gameta Rzgów- 08. 2017 rozpoczęcie ivf:), 3 histeroskopie,4 transfery nieudane, 04.2019 naturalna -
nick nieaktualny
