Wygrałyśmy z PCOS!
-
WIADOMOŚĆ
-
Wesołych Świąt kobiety! Życzę wszystkim przenoszenia ciąż to do Sebzy, Chaneli i Liloe A rozpakowanym zdrowia, cierpliwości, odpoczynku.
Moja Klucha jest grzeczna, ładnie zjada, rośnie mam wrażenie z dnia na dzien. W nocy tylko na jedzenie i pampera sie budzi nadal. Nie mogę sie doczekać, aż załapie z nią kontaktkasjja, Nina, Chanela, sebza, gosia81, weronika86, liloe, kami1 lubią tę wiadomość
-
Witajcie gołąbeczki! zaglądam tu by złożyć Wam serdeczne życzenia - niech ten magiczny świąteczny czas przyniesie wam radość przebywania z Waszymi dzidziusiami - w brzuszkach i po drugiej stronie brzucha, bo to jakby mieć swojego Jezuska w wersji live
buziakikasjja, Nina, HANA, liloe, kami1 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny!
PCOS zdiagnozowane już 7 lat temu i przez ten czas nieleczone, 4 cykle starań od razu ze stymulacją Clo, bo nie było sensu bez niej - nie miałam samoistnych owulacji. I jest fasola!
Nie ma co demonizować PCOS, wszystko się dakami1, Agi83, Nina, gosia81, kasjja, sebza, HANA lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySigma gratulacje, najpiekniejszy prezent ! Kochane spoznione zyczenia Swiateczne, milosci i radosci ! bylam czesciowo odlaczona od wirtualnej cywilizacji poniewaz rozdeptalam mojego laptopa wstajac nieprzytomna o 2 w nocy aby zrobic butle...w takich przypadkach karmienie piersia zdecydowanie wygrywa:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2014, 13:34
Nina, Sigma, gosia81, kasjja, HANA lubią tę wiadomość
-
od razu człowiek czuje się lepiej jak czyta na tym wątku takie optymistyczne wiadomości:)
i ja tu kiedyś dołącze:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2014, 18:51
kami1, gosia81, HANA lubią tę wiadomość
Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]
...kiedyś będzie jeszcze pięknie... -
nick nieaktualny
-
Witam nowe szczęściary ogromne gratulacje, że i wy wygrałyście z PCOS! Jak tam "stare" forumowiczki? Nasz Michałek już po pierwszym szczepieniu (WZW, Rotarix, Pentaxim) - równo na osiem tygodni życia waży 6500 gram i mierzy 64 cm. Rozpakowałam więc zapasy ciuszków 68... W życiu bym nie przypuszczała, że przydadzą się tak szybko, Szok, po prostu szok.
Chyba mam idealne dziecko - dużo śpi, ładnie je, nie płacze, ładnie przybiera na wadze, nie jęczy bez powodu - wyraźnie komunikuje tylko problemy istotne (bączki, potrzebę beknięcia, potrzebę bliskości itp.). Usypia wszędzie i w każdej niemal pozycji, a jeśli uśnie na rękach lub na ramieniu to daje się odkładać na leżaczek lub na łóżko. Niestety kołyski jakoś nie lubi - spał tam zaledwie kilka razy, bo zaraz po odłożeniu go tam, on jakimś cudem się wybudza. Skąd on to wie, w jakim miejscu śpi?
Mieliśmy już trzy noce z jednym tylko karmieniem - ja oczywiście w szoku, budziłam się kilka razy, sprawdzając czy z Małym wszystko ok. Michałek zniósł bez szwanku moje wigilijne menu oparte na kapuście i grzybach. Zaszkodziłam sobie sama pijąc bezalkoholowe piwo Karmi, bo zaraz po nim dostałam nawału pokarmu i myślałam, że mi piersi eksplodują. A sądziłam, że z tym piwem wspomagającym laktację to taka totalna ściema...
Przygotowania do Świąt i przerwa świąteczna z dwójką dzieci to jednak nie wczasy i nie odpoczynek - urobiłam się po łokcie przed Wigilią, a potem wiadomo - non stop "coś", np. antybiotyk u starszego ;/
Dziś udało mi się jakoś dopełznąć do komputera, ale ogólnie dominuje brak czasu na robienie wpisów w pamiętniku i tego mi strasznie żal, że tak wszystko ucieka, a przecież tyle ważnych rzeczy dzieje się u nas (nie tylko rozwojowo u Michałka i Miłoszka).
Dajcie znać co u WAS!sebza, Nina, HANA, kami1 lubią tę wiadomość
-
My dzisiaj po wizycie, lekarz powiedział że wszystko w porządku. Dał już skierowanie do szpitala. Planowany termin CC 27.01 więc za równe 4 tygodnie.
Weronika waży 2250. Może uda nam się dobić do 3 kg.
Sebza a jak tam u Ciebie? Jak się czujesz?sebza, Nina, gosia81, HANA, kami1, natt lubią tę wiadomość
-
Ja jutro na kontrolę szyjki i ktg. Mam coraz częstsze twardnienia brzucha i wygląda na to, że skróciły mi szyjkę, no ale w związku z tym, że moja szyjka miała już kilka epizodów skracania i wracania do "normy" to czekamy co jutro się okaże. Na ktg wczoraj jakiś skurcz się narysował, ale nic znaczącego. Położne patrzą i mówią, że jeszcze trochę pochodzę,że z takimi skurczami to kobiety i miesiąc chodzą, ale lekarz mówi, że być może już jesteśmy blisko porodu. Mały waży 2500. Chciałabym go jeszcze trochę utuczyć, no ale jak się zacznie, to się zacznie. Lekarze mówią, że już nie będą mi dawać żadnych leków na zatrzymanie twardnień, żadnych kroplówek bo później mogą być z tego większe problemy. Młody podobno sobie poradzi, jakby się urodził, chociaż plan jest taki,żeby go jeszcze tydzień chociaż przetrzymać. Może dam radę... Oby
W każdym razie już blisko do spotkania. Co też czuję w kościach. Albo mam takie wrażenie
Dam znać jutro po wizycie. A Wy trzymajcie kciukasy proszę, żeby Maks był silny i zdrowy, jakby przyszło mu się urodzić niebawem.
Chanela, zwei_kresken, gosia81, HANA, kami1, liloe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypisze jedna reka bo druga trzymam spiace 'nie-odkladalne' dziecie, wiec wybaczcie bledy i literowki:)Sebza, Chanela wy juz tuz tuz, trzymam kciuku bardzo, sebza niech mlodziez sie jeszcze inkubuje troszeczke a nawet jak nie to i tak z Maksa kawal chlopa i swietnie sobie poradzi! Illo a jak tam twoje malenstwo ? Hana a jak twoja latorosl? Gosiu czytam te twoje posty i nie tylko podziwiam jak swietnie sobie radzisz z dwojka ale i tez zazdroszcze troche twojego egzemplarza ! 6500 kawal chlopa, pieknie rosnie ! Gosiu a teoj Michal reaguje na twoja twarz?usmiecha sie ?bo moj egzemplarz jakos tak niesmialo, nie wiem czy to grymas czy usmiech swiadomy ale ogolnie jest bardzej z gatunku powaznych ponurakow :)I jak sie czul po szczepieniu, wszystko ok ? My mamy szczepienie w sobote, zobaczymy jak bedzie. Kasija slonce co u ciebie i malenkiej ? ( choc to juz nie takie malenstwo wcale )
sebza lubi tę wiadomość
-
heh... poród się nie rozkręca, ale ciśnienie ciut świruje i za dwa dni znów kontrola pod kątem zatrucia ciążowego. bosko.. ciekawe co mnie w tej ciąży jeszcze trafi.
szyjki już sprawdzać nie będą, jest skrócona i może być na tym etapie. jak odejdzie czop to mam zadzwonić.
ciągle jakieś przygody.. no trudno, dam radę... -
nick nieaktualny
-
sebza będzie dobrze u nas w wątku jest jedna dziewczyna która kilka razy miała ciśnienie powyżej 145/90 i ją zatrzymali w szpitalu, postawili diagnozę że to gestoza i starają się ją jeszcze przetrzymać bodajże do poniedziałku. U Ciebie z tym ciśnieniem to jak jest? zawsze tak wysoko Ci wychodzi? W domu mierzysz?
ja mam leukocytozę, ale lekarz powiedział żeby się nie martwić bo nie jest źle. Najważniejsze że nie ma stanu zapalnego układu moczowego , anemii też nie ma. Ciśnienie jest ok, tylko puls wysoki i mam monitować.
Dzisiaj w nocy taką zgagę miałam że prawie nie spałam. Dziś Sylwester a ja sił nie mam, żebra bolą bo pokopane, zaraz mają dziadki przyjechać w odwiedziny a potem to już będę tylko odpoczywać bo już ledwo siedzę. Na dodatek czuję dziś ją nisko.