Wygrałyśmy z PCOS!
-
WIADOMOŚĆ
-
o żesz Ty! 11.5 kg??? Maks ważny niecałe 10 i ma 9.5mc. Noooo, koochaaanaaaa, niezłe geny
ciesz się, że nie masz. Ja to teraz bym wolała nie miec. Jak potrzebowałam mieć okres, to nie było, a jak teraz chętnie bym sobie jeszcze pożyła bez niego, to przyłazi...
Pozdro dla Liloe w takim razie!
gosia81 lubi tę wiadomość
-
Weronika, co ty masz za super mleko!!! Misiek zaraz skończy roczek i zatrzymał się gdzieś pomiędzy 10.5 a 11 kg, co przyznam przyjęłam z wielką ulgą, bo już i tak wydaje mi się ciężki! Och, zgadzam się z Sebzą - wcale @ jest mi niepotrzebna, a tu wyobraźcie sobie nawet jakaś późna owulacja się trafiła, też jak pi po nic... Ech, że też w życiu to zawsze na odwrót musi być ;P
PS. Weronika - sorry jesli się wtrącam, ale chodzik to nie jest dobry pomysł dla tak małego dziecka, z resztą według ortopedy który badał 3 razy Miśka w ogóle chodziki są na zakazanym indeksie... My trzymamy się od nich z daleka w każdym bądź razie, bo kształtują nieprawidłową postawę i wymuszają pionizację, kiedy dziecko nie jest jeszcze na to gotowe.
kapturnica lubi tę wiadomość
-
My także nie używamy chodzika, chociaż wiadomo, że by mi życie baaaaardzo ułatwił. Maks wstaje cały czas, a ma jeszcze dość chwiejne nożyny. Staje, puszcza się, świruje i zaraz: bam! I ryk. Tulimy i za moment znów to samo. Oczywiście większość jego upadków jest na moje ręce, ale też czasem mu pozwalam się osunąć bo wiem, że jak ciągle będę go łapać, to nigdy nie nauczy się ostrożności. Zabawki poszły w odstawkę. Interesują go tylko duże przedmioty, które może wykorzystać jako pchacz, opierając się.
No zwariował z tym wstawaniem. Taki jest sfokusowany na to, że mógłby tylko stać i stać. No, ewentualnie ganiać kota.
Mój Maksik też wydaje mi się ciężki. Chustujemy się i jakoś żyjemy (my z tych tulących się) ale coraz ciężej i chyba zaczniemy się motać na plecach. Mój mąż składa ręce do modlitwy (a ogólnie gorliwym katolikiem to on tylko bywa ) jak widzi, jak wrzucam Maksa na plecy
gosia81, kapturnica lubią tę wiadomość
-
Sebza zazdroszczę chustowania, my się nosimy w nosidle (nie wisiadle).
Weronika też zaczynała od stawiania a teraz już siada od 2 tygodni. Wstaje i chodzi przy meblach.
Miałam z nią trochę przebojów. Byłyśmy u neurologa, usg przezciemiączkowym. Jest ok. Teraz choruje, bierze antybiotyk. Mąż ją zaraz zapewne bo Tylko gardło zainfekowane.gosia81, HANA, kapturnica lubią tę wiadomość
-
Chanela, a co się działo Weronice, że mieliście neurologa i usg?
My też mamy nosidła. Ja używam czasem mei tai z LennyLamb a mąż Tula. Tulę mamy z balonem i wszyscy się oglądają za nią na ulicy (mąż twiedzi,że za nim ;p)
Jakie macie nosidło? Fajne jest, sprawdza się Wam?
Mi się Tula podoba, ale mam zastrzeżenia. Niestety maż nie umie dobrze dociągać ani chusty ani mei tai i dlatego używa tuli.gosia81 lubi tę wiadomość
-
Hejka heh uśmiałam się Sebza myślisz ale nie masz czasu i siły na serducha :p to tak jak u mnie :p Teraz póki nie zrobie badań to raczej nabieram siły na starania Mąż nie może się doczekać :p
to mój Kacpi jest jakimś mikrusem :p za chwile 1,5 roku a waży 11,2kg Ale i dobrze, bo lubi jak się pokazuje mu wszystko z perspektywy mamy i lubi się poprzytulać, a mój kręgosłup tez już siada :] i tez myślę jak to będzie jak zajdę, trzeba go pomału odzwyczajać od tego noszenia.
Och super są te pierwsze kroczki, Kacper to już biega i podskakuje, ale ten czas leci...
Nina jak u Was?gosia81 lubi tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Witajcie!
Wpadam pokazać Wam Pana Dyrektora, który jeszcze rok temu do godz. 16.30 siedział sobie w brzuchu, a teraz zarządza już całym domem i wszystkimi domownikami za pomocą jednego małego paluszka Oto nasz roczniak!
Wpis o NIM, zapewne jutro, bo dziś padam - przylazła akurat @, co prowadzi mnie do wniosku, że życie kobiety jest do d**y, jak nie rodzisz to i tak @ przylezie...
http://i1271.photobucket.com/albums/jj626/malame99/DSCF7684_zpsj3elr2nz.jpg
http://i1271.photobucket.com/albums/jj626/malame99/DSCF7682_zpsazj5oecx.jpg
http://i1271.photobucket.com/albums/jj626/malame99/DSCF7688_zpsn55qlekb.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2015, 22:06
HANA, Chanela, kapturnica lubią tę wiadomość
-
Gosiu, no wnioski typowo okresowe
Miśkuuuuu, jaki jesteś już dorosły chłopak!
Sto lat!
Dużo uśmiechu, radości, miłości i zdrówka! Rośnij duuuuuuży i okrągluuuuutki!
PS. Mój Maks też tak pokazuje paluchem. Ale jakby to powiedzieć... wygląda przy tym mniej dyplomatycznie Raczej taki cebulaczek szczególnie jak dodaje swoje "ooooooooo".gosia81 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny! Jesteście dla nas - z PCOS otuchą świetnie, że założyłyście ten wątek ja mam pytanie, może dość specyficzne, do dziewczyn które stosowały w leczeniu Metformax, albo Glucophage. Czy zrezygnowałyście podczas kuracji totalnie z alkoholu?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2015, 00:48
PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
Pazyfae - ja podczas kuracji metforminą piłam tylko czerwone wino wytrawne, od czasu do czasu, bo równocześnie stosowałam dietę o niskim IG, więc w zasadzie alkohole mające wysokie IG odpadły, a wytrawne wino jest najmniej słodkie i pomaga na wzrost endometrium. Nie było to jakieś ciężkie wyrzeczenie, choć gdy cykl kończył się niepowodzeniem to ulegałam pokusom i na poprawę nastroju wypijałam czasem jedno piwo ;/
Właśnie wczoraj wróciłam do brania metforminy i powoli wprowadzam znów dietę, ale tym razem nie po to by zajść w ciążę, ale by schudnąć, bo mnie kuracja sterydami upasła i odstawienie Małego od piersi też wpłynęło na przyrost wagi ;(Pazyfae lubi tę wiadomość
-
PCOSowiczki pisać, dawać nadzieję koleżankom, które czekają na cud!!! Zaczynam się poddawać, że w końcu się uda...
HANA lubi tę wiadomość
24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
Hej dziewczyny, zaglądam tu czasem i co widzę - Nina taka piękna w ciąży!!! A reszta gdzie się ukrywa? Asiu - życzę powodzenia w staraniach. Na wątku IVF, który śledzę z uwagi na znajome dziewczyny, wyczytałam że Madzia85 ma dwie pozytywne bety z dobrym przyrostem!!!
Co poza tym? 11go miałam z mężem 9 rocznicę ślubu. Misio wczoraj zrobił pierwsze samodzielne kroczki, a dziś już chciał wchodzić na schody, bo ciągnie go do pokoju starszego brata, gdzie są same zakazane dla niego rzeczy Byliśmy wczoraj na szczepieniu, następne dopiero w kwietniu. Miś waży 11 kg, mierzy około 88 cm (trudno było go dokładnie zmierzyć, bo wił się jak piskorz), ale już raczej powoli będzie donaszał 86 i zmierza do rozmiaru 92.
Niedługo znów coś skrobnę, a tymczasem:
http://i1271.photobucket.com/albums/jj626/malame99/DSCF8092_zpsz1ylbxfu.jpg
Pozdrawiam!Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2015, 22:38
Madzia85, Nina, Chanela lubią tę wiadomość
-
cześć Wam, no w sumie jedno bo ta pierwsza to 4 wiec poniżej normy, a druga to 18,1, ale dzisiaj po 16 ide odebrać kolejna bete, która mam nadzieje potwierdzi moją ciąże dam znać, dzięki gosia81 za wprowadzenie
gosia81 lubi tę wiadomość
GYNCENTRUM
31/10/15 kriotransfer - wczesne blastocysty BB i BB
Ciąża biochem: 6dpt-4,1 9dpt-18,1 11dpt-21,8 16dpt-8
04/03/16 transfer - zarodek 2-dniowy
- zamrożona wczesna blastocysta AB
10 dpt-0 -
Madzia - Ty wiesz, że to miód na moje serce! Witaj po tej drugiej stronie
Mój młody oceniony został na bilansie na roczniaka. Aktualnie robi już wszystko, na co narzekałam,że nie robi i jeszcze więcej, co wpędza matkę w bóle głowy, kręgosłupa itd.
Nina, piękniuchna mama, suuuper brzuchol.
Nie za dużo cukru jak na jeden post?
Super wieści, achNina lubi tę wiadomość
-
hej Wam, niestety przyrost jest słabiutki, więc pewnie nic z tego nie będzie, jutro wizyta u lekarza, ale nie przewiduje rewelacjiGYNCENTRUM
31/10/15 kriotransfer - wczesne blastocysty BB i BB
Ciąża biochem: 6dpt-4,1 9dpt-18,1 11dpt-21,8 16dpt-8
04/03/16 transfer - zarodek 2-dniowy
- zamrożona wczesna blastocysta AB
10 dpt-0