X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Wygrałyśmy z PCOS!
Odpowiedz

Wygrałyśmy z PCOS!

Oceń ten wątek:
  • Paolala Autorytet
    Postów: 898 872

    Wysłany: 8 maja 2016, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mnie tez sie udalo:) w lutym niestety poronilam, ale tym razem czuje ze bedzie dobrze, beta ladnie rosnie!
    Rudaaa gratulacje!
    Gosia81 mam pytanie, bo kiedys pisalas o endokrynologu z Krakowa, potrzebuje dobrego lekarza ktory poprowadzi mnie z metforminą w ciąży, czy ten lekarz nadzorowal Ci odstawianie tego leku? w jakim tempie zmniejszalas dawki?

    gosia81 lubi tę wiadomość

    Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]

    ...kiedyś będzie jeszcze pięknie...
  • gosia81 Autorytet
    Postów: 655 785

    Wysłany: 9 maja 2016, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paoloala - gratuluję ciąży! niech bobasek rośnie zdrowo! ten lekarz to Marek Żółciński, wiem przyjmuje w Krakowie prywatnie, ale on nie wymusza niepotrzebnie wizyt, czasem wystarczą dwie na całą ciążę - mnie zaproponował właśnie tak, sama sprawdzałam wyniki. Wyszukaj go w internecie. Ja metforminę odstawiałam stopniowo do 12 tc. Powodzenia!

    Paolala lubi tę wiadomość

    f2wl3e5epdkwr2t5.png
    5b09anliajytu9pv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2016, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja brałam metforminę niemal do końca ciąży

  • gosia81 Autorytet
    Postów: 655 785

    Wysłany: 22 maja 2016, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Piszcie co u Was? Kto się stara? Komu się udało itp. Ja konkretnych newsów nie mam - prócz tego, że rozglądam się za nową pracą i postanowiłam brać prace zlecone dla gazety, by trochę rozruszać swoje szare komórki. W czerwcu czeka mnie konfrontacja z wynikami kilku konkursów - od tego w dużej mierze zależy, jak szybko wrócę do zawodowej aktywności. Teraz mam tylko rozgrzewkę ;)

    Dzieci coraz lepiej się dogadują, mają już swoje wspólne zabawy, Starszy fajnie objaśnia świat Młodszemu i teraz można już powiedzieć, że cieszy się z posiadania rodzeństwa.Trochę to trwało, ale było warto czekać ;)

    U mnie coraz ładniejsze, bardziej przewidywalne cykle, ale nie chudnę ;/ Nie mam już takiej motywacji przy diecie jak kiedyś, starając się o drugie dziecko. Można powiedzieć, że względy estetyczne mają mniejszą siłę przebicia ;P

    Pozdrawiam Was - dawajcie znaki co u Was!
    Wstawiam zestAwienie moich cykli po drugim porodzie - to forma odpowiedzi na postawione tu kiedyś pytanie, czy z PCOS da się wygrać i czy ciąża coś zmienia w walce z PCOS ;)
    http://i1271.photobucket.com/albums/jj626/malame99/screenhunter_61%20may.%2022%2011.07_zps6vfk3nfi.jpg

    PS. Kami i co tam u Waszego Michałka???

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2016, 11:47

    sebza lubi tę wiadomość

    f2wl3e5epdkwr2t5.png
    5b09anliajytu9pv.png
  • sebza Autorytet
    Postów: 1911 1843

    Wysłany: 23 maja 2016, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja zajrzałam w swoje cykle,zainspirowana Tobą Gosiu. Więc wrzucam :)
    U nas ok, ale nie ma czasu pisać :)
    Kasjja,jak u Ciebie?



    2s9abza.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2016, 15:17

    atdci09k89ytpjkc.png
  • klaudia12369 Autorytet
    Postów: 346 293

    Wysłany: 23 maja 2016, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My powoli kompletujemy wyprawkę i przygotowujemy się na przyjście malucha :) Chociaż mnie ostatnio męczą jakieś czarne myśli jak to będzie, czy to wszystko ogarnę, czy będę wiedziała co mam robić.. :/

    gosia81 lubi tę wiadomość

    PCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinoopornosc, mutacja Leidena
    o148jw4z8q8kgslq.png
  • Chanela Autorytet
    Postów: 1946 1498

    Wysłany: 23 maja 2016, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja zaczęłam chodzić na siłownię. Do tego ostra dieta ( bo malutko węglowodanów), właśnie wkraczam w drugi tydzień tego wszystkiego. Niestety mam wrażenie że to mi nic nie daje. Wiem, że tydzień to niewiele, ale miałam nadzieję że skóra będzie lepiej napięta, bo na pewno metabolizm jest lepszy. Oby coś ruszyło bo mam kompletnie dość swojej wagi. Obserwując na siłowni siebie w lustrze szczerze chce mi się płakać. Chyba mnie jakiś kryzys dopada. Do tego moje dziecko jak mnie widzi, nie chce się odkleić ode mnie i staje się okropnie marudna, aż płacze. Widać że ogromnie za mną tęskni. No a ja za nią.

    201501275365.png
    p19uk0s3zyd2g4e9.png
  • gosia81 Autorytet
    Postów: 655 785

    Wysłany: 23 maja 2016, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chanela - witaj w klubie "nie mogę na siebie patrzeć". No i w klubie "mama mama chcę mamę 24h na dobę". Da się - schudniemy i odkleimy nasze dzieci od naszych kolan ;)

    Dobrze, że mam tego Starszaka, który aktualnie chce być naukowcem i analizuje jak działa izolator... bo dzięki temu wiem naocznie, że to wszystko to stany przejściowe ;P
    Uszy do góry!!!

    Klaudia - niepokój to normalny stan ciążowy przyszłej mamy. Znaczy się, że jest ok ;)

    kapturnica lubi tę wiadomość

    f2wl3e5epdkwr2t5.png
    5b09anliajytu9pv.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23854 63939

    Wysłany: 24 maja 2016, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja do Was dołączę .
    Tez nie mogę na siebie w lustrze patrzyć. Chyba musimy lustra powyrzucac z domu ;-)

    gosia81 lubi tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • gosia81 Autorytet
    Postów: 655 785

    Wysłany: 27 maja 2016, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! Wpadam do was po prośbie, choć zazwyczaj tego nie robię. ALE...
    Jest taka akcja:

    https://www.siepomaga.pl/klara-januszewska

    to córka moich znajomych, bardzo proszę o wsparcie, choćby drobną kwotą - może macie jakieś wolne środki pieniężne, albo możecie wysłać choćby sms?

    U mnie zapiernicz - przeszłam do drugiego etapu konkursu na staż i do 20 czerwca będę się uczyć/przygotowywać prezentację.

    O trzymaniu kciouków za mnie w tym bardzo ważnym dniu przypomnę Wam jeszcze tuż przed godziną "0" ;) ha ha ha
    Taka interesowna jestem ;)

    Pozdrawiam!!!

    kasjja lubi tę wiadomość

    f2wl3e5epdkwr2t5.png
    5b09anliajytu9pv.png
  • Chanela Autorytet
    Postów: 1946 1498

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No więc wzięłam się za siebie. Dieta i ostro siłownia. Na razie 3 tygodnie ale widzę progres. Powoli wszystko schodzi ale najważniejsze że idzie.

    gosia81, kasjja lubią tę wiadomość

    201501275365.png
    p19uk0s3zyd2g4e9.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 01:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy mogę się przyłączyć? Ja z pcos wygrałam 8 lat temu. Nie miałam miesiączek i owulacji a jednak zdarzył się cud :) myślałam, że w drugą ciążę łatwo się zajdzie, ale niestety to trwa już długo. Leki na stymulacje nie pomagają. Progesteron bardzo nisko, wszystkie hormony męskie podwyższone, stosunek Fsh do lh powyżej 2, cukier podwyższony. Kolejna wizyta u gina pod koniec czerwca zobaczymy co zrobi z moimi wynikami. Trzymam za was kciuki :)

    gosia81 lubi tę wiadomość

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • gosia81 Autorytet
    Postów: 655 785

    Wysłany: 9 czerwca 2016, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Milka88, witamy! Czy bierzesz metforminę? widzę że walczysz z wagą - to świetnie, wielu dziewczynom wróciła płodność po unormowaniu wagi. Ja na nowo próbuję schudnąć, ale teraz ze względów estetycznych ;P Jakbyś chciała się dowiedzieć czegoś o diecie na płodność przy PCOS to wstawiam linka do bloga Hany - http://www.towsrodku.pl/

    Dobre kobiety, podbijajcie wątek swoimi newsami - wciąż czekam na informacje od weteranek tego i poprzedniego forum o walce z PCOS!

    f2wl3e5epdkwr2t5.png
    5b09anliajytu9pv.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 00:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze nie biorę. Ostatnio robiłam krzywą cukrową, niestety krzywej insuliny u nas nie robią. W ostateczności pojadę do innego miasta zrobić krzywą insuliny. KRzywa cukrowa lekko podwyższona, ogólna insulina w porządku. Z wagą niestety walczę od narodzin syna, to już jest ponad 7 lat. Jestem pod kontrolą dietetyka. Dziękuję za linka, chętnie skorzystam :) Muszę też unormować progesteron jest dużo poniżej normy. Podejrzewam, że na kolejnej wizycie dostanę leki hormonalne na unormowanie. A tobie się udało, masz dwóch synków :)

    gosia81 lubi tę wiadomość

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • kasjja Autorytet
    Postów: 561 593

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej, melduję się :) jestem w drugim trymestrze już :)
    na usg z dzidzią ok, mięśniaki są, też nowe duże, jakoś damy radę ;)
    na razie nie grożą i może nie będą, ale ilość i wielkość taka, że głowa boli i szkoda pisać.

    l22nzbmhsqrq54a6.png
    mhsv15nmkhg23r51.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam ogromnego torbiela w ciąży gin twierdziła że tylko operacyjnie da się go usunąć ale chyba cudem pękł przy porodzie :) będzie dobrze mięśniaki nie powinny przeszkadzać. Ja przy tym torbielu tylko czułam ból w późniejszej ciąży jak z pozycji leżącej próbowałam wstać lub usiąść. Na płeć jeszcze za wcześnie co? czy już coś wiesz :)?

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • gosia81 Autorytet
    Postów: 655 785

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wreszcie jakieś ożywienie - Kasjja, super! Pisz jak się czujesz i czy będziecie sprawdzać płeć dzidziusia, czy jednak niespodzianka?
    Hana też już pewnie zaawansowana ciężarówka, ale nic nie pisze ;/

    Kto tam jeszcze inkubuje? Trochę pamięć mi szwankuje.

    Milka88 - jeśli masz stwierdzone PCOS to endokrynolog powinien rozważyć metforminę - z pewnością łatwiej by ci się chudło i odżywianie pęcherzyków jest wtedy znacznie lepsze. Spada testosteron, rośnie progesteron bo jajniki lepiej pracują. Trochę upraszczam ten schemat, ale ogólnie efekty lepsze.
    Tak udało mi się - ale ostro o to walczyłam, żeby mieć tych dwóch łobuziaków!

    Przypomnę się jeszcze za kilka dni, ale już teraz proszę Was o trzymanie kciuków 20 czerwca - mam wtedy bardzo ważną rozmowę w sprawie pracy na uczelni.

    Pozdrawiam!

    kasjja lubi tę wiadomość

    f2wl3e5epdkwr2t5.png
    5b09anliajytu9pv.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 23:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będę trzymała kciuki :) Bardzo bym chciała aby dostać ten lek, wizytę mam pod koniec czerwca więc zobaczymy co powie. Kiedyś łatwo chudłam, a teraz tak ciężko mi to wszystko przychodzi.

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • kasjja Autorytet
    Postów: 561 593

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki :) Płeć zobaczymy na połówkowym. Buziaki!

    Milka88 lubi tę wiadomość

    l22nzbmhsqrq54a6.png
    mhsv15nmkhg23r51.png
  • gosia81 Autorytet
    Postów: 655 785

    Wysłany: 19 czerwca 2016, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobre kobiety! Uprasza się o trzymanie kciuków, modlitwy i wsparcie duchowe W PONIEDZIAŁEK między 16.40 a 17.20. Ważna sprawa dla mnie - walczę o trzyletni kontrakt na uniwerku!!! To jak, pomożecie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2016, 07:55

    domiszka, kasjja lubią tę wiadomość

    f2wl3e5epdkwr2t5.png
    5b09anliajytu9pv.png
‹‹ 63 64 65 66 67 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ