Załamane -
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
A ja dzis znów dostalam w twarz-kokezanka ktora kiedyś u nas pracowała przyszla sie pochwalic brzuszkiem...jest z mojego wieku, w tym roku ślub mieli,kupili mieszkanie w dużym mieście no i oczywiście sie im udalo od razu. A my co,problemy problemy i jeszcze raz problemy. Na nic nas nie stać,o mieszkaniu szkoda nawet myslec. I oczywiście po jej wizycie pytanie do mnie " a ty kiedy? Czas się do roboty zabrać" juz mialam ochotę krzyczeć ze idę do szpitala! Przemilczalam,kolezanka ktora jest wtajemniczona mowi żebym milczała,ze nie warto im mowic.3x IUI- ☹️
2016 - syn
11.2020 crio - negatywny
12.2020 crio- negatywny
Cdn... -
nick nieaktualnyDzieki dziewczyny za kciuki, jeszcze sie sprawy nie wyjaśniły wiec nie puszczajcie moga sie przydać ! generalnie juz mi troszke lepiej na duszy. Pojawiły sie plamienia wiec @ za rogiem, nareszcie bo juz to napięcie przed i PMS strasznie męczyły, do tego czuje sie ociężała, brzucho boli no ale z główka lepiej chociaz! Także przede mną badania i antyki, no i potem zacznie sie stymulacja! Az sie boje humorów i rozstroju hormonalnego wywołanego lekami a przeciez bez tego bywa cieżko
Nadzieja o kurcze ale palnęła dobrze, ze nic jej nie powiedziałaś, bo jeszcze by ci po złości myszy do domu sprowadziła bo z tymi ciężarnymi tak jest, strach sie ich bać żartuje oczywiscie! Laska bez taktu i kultury! tyle w temacie.... Trzymaj sie dzielnie i na nas przyjdzie czas! -
O takcie i kulturze to juz dawno wszyscy przy mnie zapomnieli. Czasy niełaskawe dla starających sie,widac to i chyba słychać ze mino nastoletnich ciąż coraz trudniej o zajście. Kazdy chyba zna takie przypadki w bliższej lub dalszej swojej okolicy. Ale denne pytania zostają. Cóż zrobic.3x IUI- ☹️
2016 - syn
11.2020 crio - negatywny
12.2020 crio- negatywny
Cdn... -
Dziewczyny ja też jestem w kryzysie, tradycyjnie już dawno tu nie zaglądałam, bo nie chciałam się bardziej zadręczać po tej mojej ostatniej punktualnej miesiączce. teraz niby nowy cykl, ale chyba nie będzie owulacji tylko torbiel bo coś dziwnie nic nie czuję. no ale cóż
Biednemu wiatr zawsze w oczy.
Nadzieja87 mi też koleżanka, która zaszła w ciążę za pierwszym strzałem wyskoczyła z radością z takim samym tekstem, "do roboty się weźcie". ludzie nie wiedzą, jak taki głupi tekst może zranić.
Ale nie o tym chciałam, mianowicie w związku z tym, że wyjeżdżam w ten weekend na dwa tygodnie w rodzinne strony, a później w góry (niestety wypada mi wtedy okres, więc nawet gdybym chciała wówczas wyluzować i liczyć, że może uda sie zajść w ciążę imprezując na wyjeździe, liczyć będę dni do miesiączki, oby była jak później, żebym choć imprezę sylwestrową przetrwała bez bólu brzucha... to tak na marginesie), chciałam wam złożyć życzenia świąteczne.
Życzę Wam wesołych, pogodnych świąt, nie przejmowania się głupimi pytaniami rodzinki, która nie wie o staraniach oraz nie zwracania uwagi na pocieszenia tej części rodzinki, która wie, w stylu "nie martw się, będzie dobrze", "na pewno się uda", itp.
Życzę Wam (i sobie też...) szczęścia oraz spełnienia marzeń, a konkretnie tego jednego...AmVormittag lubi tę wiadomość
-
A propos dennych tekstów, wskutek nieporozumienia ostatnio kilka osób złożyło mi gratulacje z racji ciąży, w której jest moja siostra. nic dodać, nic ująć!
3 lata starań, amh 0.7-0.8 endometrioza II st, 3xiui nieudane, 1xivf niedane, 2x niespodzianka - naturals
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyW Wigilię Bożego Narodzenia
Gwiazda Pokoju drogę wskaże.
Zapomnijmy o uprzedzeniach,
otwórzmy pudła słodkich marzeń.
Niechaj Aniołki z Panem Bogiem,
jak Trzej Królowie z dary swymi,
staną cicho za Twoim progiem,
by spełnić to, co dotąd było snami.
Ciepłem otulmy naszych bliskich
i uśmiechnijmy się do siebie.
Świąt magia niechaj zjedna wszystkich,
niech w domach będzie Wam jak w niebie...
-
nick nieaktualnydziewczyny - ja w tym cyklu sie spinalam, zeby miec owu - prawdopodobnie jej znow nie bylo... szlag mnie trafia po prostu, wiec naprawde czekam juz tylko na wizyte w klinice w styczniu... kilka dziewczyn z forum pisalo mi juz ze ta pani gin, do ktorej sie zamierzam udac to fajna i pomocna babka - wiec mam nadzieje, ze trafie w dobre rece - przyszly rok 2015 nalezy do nas, no i cholerka - wszystkie zaciazymy!!! Buziaki :***
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja jestem dowiedziałam sie ze mam endometrioze... Czaicie to? Jakby Malo bylo problemów. Po nowym roku laparo,naja mi pousuwać ogniska... Oby poszlo gladko, potem od razu mamy sie starać. Trzymajcie kciuki za mnie!3x IUI- ☹️
2016 - syn
11.2020 crio - negatywny
12.2020 crio- negatywny
Cdn... -
Ja też jeszcze tutaj zaglądam choć teraz jestem na urlopie w górach, ale mąż poszedł teraz na narty, a ja siedzę w łóżku bo oczywiście wczoraj dostałam tą znienawidzoną francę (w samego sylwestra...), nafaszerowałam się tabletkami bo pierwsze dwa dni to masakra, ale i tak nie za bardzo chce mi się poruszać. Tabletki oczywiście biorę prawie na zmianę z alkoholem, bo jest mi wszystko jedno
Dziś byliśmy na kuligu i choć przez chwilę o tym wszystkim zapomniałam, bo wczoraj miałam ochotę strzelić sobie w łeb i znowu ryczeć, ale nie chciałam zepsuć urlopu mężowi, więc starałam się nie okazywać, że cudowny okres mnie nie ruszył. Same wiecie, że to ciężkie dla facetów.
Nie wiem co to będzie w tym 2015 roku... oby nam się wszystkim udało jakimś cudemBATTINKA lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny macie młotek?
Potrzebuję, żeby mnie ktoś porządnie walnął. Mam takie wahania nastroju, że szok. W jednej chwili radocha, że wreszcie się może udało a zaraz załamka, że przecież cuda się nie zdarzają. I tak w kółko. Normalnie nie mogę sama ze sobą wytrzymać. A tu jeszcze kilka dni do @
Olala przykro mi, może następnym razem się Wam uda -
nick nieaktualnyAmelcia - puk puk, moze i mloteczek by faktycznie zadzialal? heh te wahania nastroju sa najgorsze... od euforii po depreche i tak w kolko... niekonczaca sie historia. Cuda sie zdarzaja, tylko zawsze nie nam... Lecz mimo to czlowiek jeszcze ma ta iskierke nadzieji... nie wiem skad ona sie bierze jeszcze w nas, po takim pasmie niepowodzen. Natura czlowieka jest nieprzewidywalna! Ale dzieki niej, tej calej "nadzieji" jeszcze mozna jakos egzystowac na tym swiecie...
Nadzieja87 - przykro mi z powodu diagnozy. Ale na pocieszenie powiem Ci, ze bynajmniej wiesz na czym stoisz, czytalam, ze czasem endometrioza jest trudna do wykrycia, wiesz teraz z czym walczyc, mysle, ze chyba gorzej jest nie znac przyczyny...
olala35 - zazdrosze, nigdy nie bylam w gorach w okresie zimowym, na nartach tez nigdy nie mialam okazji pojezdzic, mam nadzieje, ze kiedys to nadrobie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2015, 23:11
-
nick nieaktualny