X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Aplikacja - interpretacja cykli i wykresów Brązowe plamienia = stan zapalny
Odpowiedz

Brązowe plamienia = stan zapalny

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lipca 2014, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2015, 13:05

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lipca 2014, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vanessa wrote:
    Kita jeżeli nadal masz nieregularne cykle to możliwe że w złym dniu badałaś progesteron. Bo np. LH, FSH estradiol należy badać w pierwszych dniach 2-4 dc. Ja np. miałam zbadać estradiol 2x w cyklu w 2-4 dc i w 7 dpo. progesteron w 5,7 i 9 dpo.
    Jeżeli lekarz Ci nie powiedział kiedy robić badania to najlepiej będzie jak go zmienisz, bo jak zrobiłaś te badania w złym dniu nawet nie zapytał kiedy były robione a powiedział że są dobre to już jak dla mnie to coś nie halo z nim.
    To na pewno źle badałam! Zrobiłam wszystko jednego dnia - dobrze to pamiętam.. szukam innego lekarza

    vanessa lubi tę wiadomość

  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1965

    Wysłany: 3 lipca 2014, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nona wrote:
    Jaki leki przepisują na plamienia?
    To zależy jaka jest przyczyna plamień, a tego może być kilka.
    Ja np. dostałam antybiotyk + metronidazol.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2014, 20:10

    Nona lubi tę wiadomość

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lipca 2014, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2015, 13:05

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2014, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę, że możesz pójść najpierw na NFZ, a potem prywatnie - tak dla porównania.. niestety dotarły do mnie niepokojące sygnały od koleżanek, że czasem lekarze w prywatnym gabinecie przedłużają leczenie - kolejna wizyta - kolejna kasa. Osobiście mam wykupiony pakiet ubezpieczeń z pracy więc korzystam od ok. 5 lat tylko z prywatnych przychodni. Do tej pory byłam zadowolona, nie licząc ostatnich 3 wizyt u gin, która nie powiedziała kiedy zrobić badania i w zasadzie nic mi nie doradziła, a każda wizyta kosztowała 100 zł (na szczęście pokrywa to pakiet). Teraz jestem już umówiona do innego lekarza - z polecenia - nie obejmie tego nawet moje dodatkowe ubezpieczenie, ale cieszę się, ponieważ lekarz ma bardzo dobrą opinię i duże doświadczenie. Moja rada jeśli nie chcesz wyrzucić pieniędzy i się naprawdę zdiagnozować popytaj w środowisku o dobrego lekarza w Twoim mieście.

    Nona lubi tę wiadomość

  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1965

    Wysłany: 4 lipca 2014, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z lekarzami na NFZ mam tylko złe doświadczenia i gdybym poddała się ich "leczeniu" to nie wiem czy teraz byłaby szansa na uratowanie moich cykli.

    Nona lubi tę wiadomość

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2014, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2015, 13:05

  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1965

    Wysłany: 4 lipca 2014, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nona wrote:
    Kurcze a może te plamienia to ze względu na nadżerkę...
    Ja jak miałam nadżerkę to nie miałam plamień jedynie po współzyciu ale przed @ czy @ to nie. Dopiero pojawiły sie po usunięciu nadżerki i lekarz mówił (dopiero obecny) że najprawdopodobniej podczas wypalania nadżerki dostały sie do środka bakterie które spowodowały u mnie stan zapalny i to mi sie wszystko zgadza bo przed usunięciem nadżerki plamień nie miała dopiero pojawiły sie po wypaleniu. Oczywiście najpierw zlecone miałam badanie progesteronu w odpowiednim dniu w stosunku do mojego cyklu i wyszedł dobrze.
    Wcześniej żaden lekarz na to nie wpadł i wystarczyło zmienić lekarza i na pierwszej wizycie diagnoza i antybiotyk.
    Z tym zapaleniem to jest też problem bo nie ma jak tego sprawdzić. Nie ma możliwości badania wnętrza macicy pod tym kątem a w cytologi czy w wymazie nie wyjdzie bo to pobiera sie z szyjki.
    Oczywiście nie wszystkie plamienia oznaczają stan zapalny bo przyczyny mogą być też inne.
    Ja czekam na efekt po leczeniu antybiotykiem czy znikną te plamienia a jezeli nie to pewnie padnie podejrzenie endometriozy :(

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1965

    Wysłany: 4 lipca 2014, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nona wrote:
    Dam Wam znać co powiedzą lekarze o plamieniach...
    Też jestem ciekawa co Ci powiedzą.
    Myślę że u Ciebie progesteron będzie za niski.

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2014, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2015, 13:05

  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1965

    Wysłany: 4 lipca 2014, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nona wrote:
    A mi się wydaje że właśnie kolposkopia to badanie wnętrza macicy (tzn tylko szyjki macicy)
    No właśnie szyjki a stan zapalny endometrium objawia się brązowymi plamieniami.
    Jeżeli grzebali Ci w szyjce to wtedy może sie dostać stan zapalny tak jak u mnie ale nie twierdze że u Ciebie jest stan zapalny :) i podejrzewam że nawet lekarz nie wpadnie na pomysł że to może być stan zapalny ;)
    Na razie nie masz sie czym stresować bo na pewno Ci to nie pomoże :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2014, 12:37

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2014, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2015, 13:05

  • Mira Znajoma
    Postów: 19 8

    Wysłany: 4 lipca 2014, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    odnośnie lekarza, to ja znalazłam w końcu bardzo dobrą gin. jest na prawdę konkretna. oczywiście na NFZ nie ma szans się do niej dostać (no chyba że jesteś w ciąży) więc zaczęłam chodzić do niej prywatnie. jestem bardzo zadowolona. powiedziała mi, że jak zajdę w ciążę to wtedy nie będzie problemu żeby mnie przyjmowała w przychodni.
    no ale na razie nie jestem, tym razem znowu się nie udało.
    ale znowu mam lekki mętlik, wczoraj rano zaczęłam plamić (na brązowo), później zaczęły się bóle miesiączkowe, dosyć mocne i lekkie krwawienie. po niedługim czasie krwawienie przeszło znowu w brązowe plamienie i do dziś krew się nie pojawiła. nie wiem czy mam to traktować jako miesiączkę czy nie. plamienie nie jest na tyle obfite żebym mogła powiedzieć że to @ ale bardzo małe też nie jest. czy to może być efekt brania duphastonu? jak myślicie? nie chcę znowu pędzić do lekarza jak to ostatnio zdarza mi się po każdej @ bo coś dziwnego się dzieje. ale też nie chcę czegoś przegapić.
    niedawno mojej przyjaciółce pękła ciąża pozamaciczna i jestem bardzo uczulona na wszelkie dziwne objawy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2014, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2015, 13:05

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2014, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje też tak trwa :( mam nadzieję, że po wizycie 10 lipca coś się rozjaśni.. bo już nie mam na to siły.. już ponad tydzień się bujam z wkładkami albo podpaskami na zmianę.. a na dworze gorąc:(

    Nona lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2014, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2015, 13:05

  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1965

    Wysłany: 5 lipca 2014, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nona daj znać co powie lekarz :)

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • Mira Znajoma
    Postów: 19 8

    Wysłany: 5 lipca 2014, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój cykl nigdy tak nie wyglądał a teraz co miesiąc inaczej... no nie wiem, zobaczymy co się będzie działo dalej

  • gigsa Autorytet
    Postów: 4915 2638

    Wysłany: 5 lipca 2014, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nona wrote:
    Może tak wygląda Twój cykl 1-2 dni plamienia, krwawienie i znów plamienie. Może tak sie rozkręca...Jeśli plamienie trwa 1-2 dni to myślę, że ok, moje trwa 5-6 dni przed @

    Ja mam tak samo i też zastanawia mnie o co chodzi, ale wizytę mam dopiero 4 sierpnia. Byłam miesiąc temu u ginekologa, ale nie u mojej lekarz i ta nawet się nie zainteresowała tematem

    Dominik i Michał <3 <3 NASZE DWA SKARBY <3 <3
    6 maja 2015, 30t4d, ciąża dwukosmówkowa dwuowodniowa, Dominik 1460 g, Michał 1300 g
    zrz6jw4zxz0ng6cu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2014, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2015, 13:05

‹‹ 2 3 4 5 6 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ