X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
Odpowiedz

Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2014, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A teraz zmienię temat... Może na trochę krępujący dla niektórych, ale męczy mnie to od początku tej ciąży.
    Przy córce byłam młodsza, a kurcze miałam ochotę na seks 2-3 razy dziennie (prócz ostatniego miesiąca). Teraz jest ochota, jest fajnie, ale nie tak ekstra. Od początku tej ciąży doszłam może ze 4 razy. W poprzedniej ciąży dochodziłam praktycznie codziennie, niby kobieta z wiekiem ma "większy apetyt", a mój jakby zmalał, odkąd w ciążę zaszłam. I nie wiem czy to normalne, czy hormony, czy coś nie tak.
    I kurcze żal mi mojego M, bo widzę taki jakby smutek w jego oczkach, jak po raz kolejny nie dojdę, ale nie wiem co na to poradzić.
    Jeszcze zanim zaszłam w ciążę to gadałam z kuzynką, ona akurat ma teraz córkę 5 lat i syna 2 lata i mówiła mi, że ostatni raz doszła przed drugą ciąża, chyba 2,5 roku temu(!).
    Wy też tak macie w drugiej czy trzeciej ciąży czy u was wszystko gra w sprawach łóżkowych?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2014, 10:55

  • dynamiczna Autorytet
    Postów: 943 897

    Wysłany: 23 maja 2014, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hmm ja Powiem tak że ogólnie po urodzeniu dziecka libido mi spadło drastycznie i w sumie nie chodzi o sam fakt dochodzenia ale o sam fakt ochoty na sex . Myślę że duże znaczenie ma psychika. Kobiety to kie skomplikowanie działające mechanizmy że najpierw one sama muszą chcieć dojść a potem to dopiero partner ma szanse coś zdziałać i choć pewnie wydaje nam się przecież chcemy za każdym razem to penie podświadomie gdzieś się blokujemy. Ja od początku tej ciąży w ogóle nie mam ochoty na sex bo najpierw mdłości i nie było szans bo zaraz mnie ciągało na wymioty jak się tylko trochę poruszałam w tym łóżku a teraz jak mdłości odeszły to mam infrakcje i nie ma szans ze względu na świąd i pieczenie i ogromny dyskomfort :( zatem trzeba czekać aż wyleczę. W ogóle jest mi żal mojego męża ale ja nic na to nie mogę poradzić :( Staramy się radzić sobie bez sexu . A akurat przy pieszczotach nie mam problemu z dochodzeniem to taki plus :)

    https://www.maluchy.pl/ci-72114.png
    relge6yd7jws6b5o.png

  • madziad Koleżanka
    Postów: 51 21

    Wysłany: 23 maja 2014, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moje drogie ja miałam zakaz sexu całą pierwszą ciąże i teraz na razie też :( do odwołania. fakt że ani w pierwszej ani w obecnej w ogóle nie mam ochoty choć normalnie mam bardzo duży temperament. Też żal mi męża ale cóż jeszcze te mdłości jak tu się skupić na pieszczotach ,piersi bolą masakra. Co do kilogramów to powiem Wam że ja w pierwszej ciaży startowałam z 66kg i utyłam do 36tc 25kg :) potem urodziłam. Fakt troszkę czasu mi to zajęło ale wróciłam do 58 kg lepiej niż przed ciążą i uwierzcie że nie mam ani jednego rozstępu ,no jeden około 1 cm długości przy dziurce od kolczyka w pępku.Brzuch płaski. Teraz jest troszkę gorzej bo po hormonach i ostatnim poronieniu znów mam 66-67 kg ale o tam teraz będę rozważniejsza i staram sie trzymać zdrowej diety.Odpukać w tej ciąży nie mam zachcianek co mnie bardzo cieszy wręcz spadek apetytu. Moje drogie jak już urodzimy nasze wymarzone piękne i zdrowe bobasy to w mig będziemy laski że hej! :) i tego Wam i sobie życzę :)

    Delia lubi tę wiadomość

    37218bc88ec301f1022932c8ee636f84.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

  • aga.just Autorytet
    Postów: 3067 1303

    Wysłany: 23 maja 2014, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kark wrote:
    Teraz idzie równo +0,5kg tygodniowo i mam nadzieję, że w tych MISTYCZNYCH 12KG się zmieszczę :P

    oj tam mistycznych :) z córą miałam + 10 kg, teraz na pewno będzie więcej. A jak rozmawiałam ze znajomą to ona w jednej ciąży przytyła 20 kg, a potem z córką 5 kg! :D

  • aga.just Autorytet
    Postów: 3067 1303

    Wysłany: 23 maja 2014, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark - w pierwszej ciąży jakoś nie miałam zbytnio ochoty, ale młoda byłam :P W ogóle po urodzeniu dziecka seks stał się dużo lepszy. Ale to kwestia chyba większej dojrzałości, świadomości swojego ciała i przełamania samej siebie, że w łóżku nie trzeba się krępować czy coś. Teraz w ciązy mam stanowczo większy apetyt na igraszki.
    Ale tak sobie myślę, że hormony też mają wpływ, tzn. w kwestii ochoty itd.
    Kark a z dochodzeniem problem jest tylko w ciąży? Może to siedzi w głowie? Że podświadomie się boisz o dziecko, że nie masz ochoty, że b. się starasz i nie potrafisz się wyluzować?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2014, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie tylko teraz, w ciąży :)
    Kurcze, sama już nie wiem. Na początku się bałam, bo jak człowiek pół roku się stara i ryczy nad każdą czerwoną podpaską to woli potem chuchać na zimne. Teraz już mi przeszło, właściwie od usg w 14 tygodniu jestem spokojna o ciążę. Chodzi o to, że on mnie podnieca, jest ochota na seks, ale jak już dochodzi do zbliżenia to nie ma fajerwerek. Jest mi dobrze, czuję się bezpieczna i te wszystkie inne rzeczy, które wypisują w poradnikach, ale nie jest aż tak super, żebym miała dojść.
    I boję się, że tak mi zostanie na później, jak mojej kuzynce :(

    Hehe, ja i tak z siebie jestem dumna, bo moja mama tyła w ciążach 18,19,17 i 20 kilo, więc jakby teraz było przepisowe 12kg to byłby wyczyn ;)

  • Delia Autorytet
    Postów: 305 473

    Wysłany: 23 maja 2014, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie MAMUŚKI !!!

    dołączam do grupy z przyjemnością.
    Nadrobilam Was od poczatku...a sporo stron zapisałyście ;)

    jestem Mamusią 2 letniej slodkiej dziewczynki;)
    Obecnie w drugiej ciaży! Jeszcze za wczesnie na stwierdzenie płci ale nie nastawiam sie na konkretna...ważne,że będzie zdrowe;) Bóg prowadzi!

    calusy

    FeliceGatto, Niespodzianek:) lubią tę wiadomość

    dqpr3e5eqmxx1zqf.png
    dqprcwa1436xrxeh.png
  • Delia Autorytet
    Postów: 305 473

    Wysłany: 23 maja 2014, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a co do przytycia w ciąży pierwszej...
    mialam olbrzymi apetyt od poczatku...
    przytylam 21kg...wiec chyba jestem rekordzistka tutaj ;)
    startowalam z 64kg przy wzroscie 173cm...a skonczylam na 85kg ;)po porodzie zeszlo mi 10kg bo mala byla prawie 4kg;)
    a potem moja córeczka taki miala apetyt,ze karmiac ja piersia (za kazdym razem jadla z dwóch;) - stracilam w rok wszystko ...

    teraz startuje z 62kg...i juz czuje ze apetycik sie objawil ;)
    jestem wlasnie po fryteczkach ;)

    ale coz zrobic..na salacie sie nie przejade tych 9 miesiecy...nie ma rady;)

    dqpr3e5eqmxx1zqf.png
    dqprcwa1436xrxeh.png
  • karola88 Autorytet
    Postów: 1298 687

    Wysłany: 23 maja 2014, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam sie kobitki. widze ze super tematy poruszacie. luuuubie takie.

    w 1ciazy apetyt ta przytulaski prze prze przeogromny, po ciazy pol roku albo i wiecej nic a nic. dopiero jak wystapilismy w telewizji u ewy na tvn-ie to jakos sie przemoglam.

    w 2ciazy apetytu raczej jako takiego niema natomiast jak em mnie smaruje dzien w dzien oliwka to zawsze jakos niby niechcacy mu tam paluszek zjedzie a jak juz mu zjedzie to dzien w dzien konczy sie na seksie. ehh

    Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm <3
    Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2014, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow, Karola, to może Cię widziałam, bo ja często Ewe oglądam :)

    Kurcze, u mnie po ciąży aż do tej był mega "apetyt". Szczerze mówiąc to nawet tych 6 tygodni po porodzie nie wytrzymaliśmy i po trzech już był nasz drugi "pierwszy raz" ;)
    Nie wiem, może faktycznie dalej się boję, że małemu coś zrobię... :/

  • Bogusiar80 Autorytet
    Postów: 1164 830

    Wysłany: 23 maja 2014, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja :)
    Mój mały ma 5 lat. W październiku 6 urodzinki będzie miał, a od września pójdzie już do pierwszej klasy :)
    U mnie pieluszki dopiero zostały odstawione tydzień przed 3 urodzinami, jak wzięłam tydzień urlopu.
    W pierwszej ciąży startowałam z wagą 64 kg a parę dni przed porodem było 97 kg. Walczyłam z wagą ale za dużo nie ugrałam. Do tej ciąży startowałam z wagą 78 kg. Staram się jeść normalnie a nie tony słodkiego jak w pierwszej ciąży.
    O drugie staraliśmy się 15 cykli, więc sex był na chwilę obecną raz. Troszkę mam stracha. Może później będzie ok :D

    iv09j44jrzoyrcfq.png iv09x1hppuqonulm.png
  • lolaliciouse Autorytet
    Postów: 429 417

    Wysłany: 24 maja 2014, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej!

    Piszecie o wadze- w pierwszej ciąży przytyłam 16 kg. Start 56 kg przy wzroście 161cm...ale niestety nie udało mi się wszystkiego zrzucić po urodzeniu Natalki-potem troszkę przybyło i teraz startowałam z wagą 74 kg.teraz waga oscyluje wokół 72,5-spadła i nie rusza :P
    Ale ta ciąża bardziej daje mi w kość pod względem mdłości i braku apetytu.

    Co do sexu-nie mam z Tym większego problemu- myślę nawet że jestem bardziej wyluzowana niż w pierwszej ciąży :) Moje libido nigdy nie było bardzo wysokie,ale różnicy teraz nie odczuwam.Jest ok.

    9ewn9jcg1snynms3.png
    nqtk6iyehyxwnxnb.png
  • Bogusiar80 Autorytet
    Postów: 1164 830

    Wysłany: 24 maja 2014, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :D
    Jeśli chodzi o kupowanie to praktycznie wszystko mam z pierwszej ciąży :) Przewijak, wanienka, nosidełko, laktator, kołderka, wózek itp Sprzęt pożyczałam rodzinie oprócz laktatora, kołderki i przewijaka. W sumie jedyne co będę musiała kupić to łóżeczko i komodę do ciuszków :)

    iv09j44jrzoyrcfq.png iv09x1hppuqonulm.png
  • Niespodzianek:) Autorytet
    Postów: 752 411

    Wysłany: 24 maja 2014, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lolaliciouse ja w pierwszej ciąży miałam bardzo podobnie ważyłam 72 przy wzroście 172 i przytyłam do 87 modliłam się, żeby 90 nie przekroczyć:) Ale po porodzie i karmieniu zjechalam do 66 kg jak na razie waga stoi więc zobaczymy co będzie dalej ale apetytu też jak na razie nie mam. Za to w pierwszej ciąży tabliczkę czekolady nusbeiser zjadalam w pół minuty i było mi mało...
    Co do seksu to mamy teraz zakaz więc staram się nie myśleć ale ochotka jest zresztą tak jak na początku poprzednim razem, później w miarę rosnącego brzuszka moje libido spadło do zera..

    evr44nt.png

    z9vvjl9.png
  • lithe123 Autorytet
    Postów: 883 452

    Wysłany: 24 maja 2014, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie libido zerowe - mam podświadomy opór i już. W pierwszje ciąży miałam identycznie, dopiero po terminie się odważyłam i to tylko dla tego że było już po terminie. I tak nie pomogło, miałam indukcję porodu.

    Dziewczyny, chciałybyście mieć więcej dzieci? 3 czy 4?

    l22ncwa1tzbcr78f.png
    relgdf9hi0edx5om.png
  • Bogusiar80 Autorytet
    Postów: 1164 830

    Wysłany: 24 maja 2014, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam 3 braci :) Wiem jak fajnie się wychowuje taką gromadką :) Ale niestety przy naszych zarobkach po 1500 i kredytach poprostu nas nie stać. A od państwa nie ma co liczyć na nic. A tak chcą,żeby w Polsce było dużo dzieci :D

    iv09j44jrzoyrcfq.png iv09x1hppuqonulm.png
  • lithe123 Autorytet
    Postów: 883 452

    Wysłany: 24 maja 2014, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bogusiar80 wrote:
    Ja mam 3 braci :) Wiem jak fajnie się wychowuje taką gromadką :) Ale niestety przy naszych zarobkach po 1500 i kredytach poprostu nas nie stać. A od państwa nie ma co liczyć na nic. A tak chcą,żeby w Polsce było dużo dzieci :D
    Ostatnio dużo o tym gadają, jak zwykle pewnie tylko ze względu na wybory... :( My mamy w tej chwili bardzo dobrą sytuację materialną, ale przy 3 dzieci już raczej bym została w domu. A mamy z mężem podobne zarobki więc wtedy automatycznie kasy 2 razy mniej. Ale mieszkanie mamy spore, co prawda 3 pokoje ale jeden pokój ma 35m2 i da się z nim coś zrobić, samochód teraz kupimy jakiś większy ... ale o czym ja myśle, jeszcze niedawno martwiłam się że nie dam rady z dwójką. Tylko jakoś mi się smutno robi na myśl, że już nigdy mam się nie starać o dzieciątko, nie być w ciąży, nie mieć noworodeczka :(
    Ja zawsze w głębi serca marzyłam o 3 dzieciaków - 2 dziewczynki i chłopiec.

    l22ncwa1tzbcr78f.png
    relgdf9hi0edx5om.png
  • Bogusiar80 Autorytet
    Postów: 1164 830

    Wysłany: 24 maja 2014, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lithe wiadomo tylko ze względu na wybory gadają 500 zł na dziecko jasne z kosmosu kasę wezmą :)A ile masz latek?

    iv09j44jrzoyrcfq.png iv09x1hppuqonulm.png
  • Niespodzianek:) Autorytet
    Postów: 752 411

    Wysłany: 24 maja 2014, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kiedyś myślałam o 3 dzieci, ale w tej ciąży mi się wszystkiego odechciewa.. Z drugiej strony tak jak piszesz smutno jest na myśl, że już nie będzie noworodka ani ciąży..

    evr44nt.png

    z9vvjl9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2014, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam trzech braci, a najlepsze jest to, że mąż również, więc z wyborem chrzestnej drugi raz będzie problem :P

    U nas sytuacja taka, że narazie mamy mieszkanie, ale nie na stałe, aktualnie patrzymy na działki, a za rok chcielibyśmy starać się o kredyt na dom. U nas mąż ma pensję 2,5 razy większą ode mnie. Na dodatek ja mam umowę do końca tego roku i mówiliśmy z mężem, że jeśli po macierzyńskim okaże się, że za nianię i dojazdy do pracy wyjdę na plus 100zł albo 200zł miesięcznie to zostanę w domu, aż wybudują nam żłobek (za dwa lata ;)).

    To ja mam na odwrót. Zawsze chciałam 3 dzieci (córka i do tego dwóch chłopców, najlepiej bliźniaków, żeby mi połobuzowali :P), a teraz ... Kurcze, teraz myślę, że nawet jakbym 5 miała mieć to by było fajnie i wesoło ;) Wiadomo, nie byłoby wakacji AllInc. tylko jakieś domki albo namiot nad jeziorem, nie byłoby obiadów w restauracjach czy częstych wypadów do kina tylko np. kanapki nad rzeką, ale akurat mi by to nie przeszkadzało. Zresztą chyba wolałabym tak i mieć gromadkę szczęśliwych łobuziaków niż mieć wszystko, ale nie mieć dzieci, albo mieć jedno, bo tak wypada, jak to czyni aktualnie połowa Polaków...

    aga.just, dba lubią tę wiadomość

‹‹ 8 9 10 11 12 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ