Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
hej dziewczyny ja wczoraj byłam u lekarza ale byłam taka zmęczona po powrocie ze po 20 poszłam spać! z maleństwem wszytko dobrze prawidłowo sie rozwija, wyniki badań lepsze niż ostatnio dał zwolnienie na następny miesiąc, i nastepna wizyta w grudniu
siedzimy z córką w domu czekamy na koleżankę z synkiem, obiadek już się robi piekę gołabki
długo za mną chodziły
u nas pogoda taka sobie niby się przejaśnia ale trochę chłodno.
Kasandra, dorocia2324 lubią tę wiadomość
-
mama_hani gratuluję udanej wizyty
a u nas pada deszcz i jest nieprzyjemnie bardzo.... ale ja mam dzisiaj ciężki dzień, jakaś taka zmęczona i niewyspana.... Dzieciaki wstały o 7.40, a ja myślałam, że środek nocy to jest.... masakra jakaś....
dzisiaj em cały dzień w pracy, ale na szczęście 3 dni jest potem w domu, więc odpocznę..... byle przetrwać dzisiejszy senny dzień.... -
Na_cik no to nie przyjemna sytuacja. Troche sobie przygrali.
Mama hani to fajnie, ze na wizycie wszystko dobrze. Ooo golabki mniam mniam
Kas ja tez mam dzis baardzo ciezki dzien. Mlody wstal po 7 ale usnal z nami w lozku i spalismy jeszcze do 9. Ale ile bym dala zeby sobie jeszcze pospac. Pogoda do du*y, deszcz pada, szaro a ja jeszcze pranie musze zrobic, umyc podloge i w ogole. Masakra.mama hani lubi tę wiadomość
-
Hejka, u mnie dzisiaj malowanie pokoju i będę mogła rozłożyć łóżeczko, oczywiście kolor beżowy okazał się szarym ale i tak mi się bardzo podoba. Obmyśliliśmy już jak wszystko pozostawiać bo teraz pokój będzie musiał spełniać kilka funkcji. Mam nadzieje że. Uda się dzisiaj skończyć ja oczywiście mam zakaz wkładu własnego i zostaje mi nadzór :'(
dorocia2324, Kasandra, mama hani lubią tę wiadomość
-
Uffff...wszystko się udało
byliśmy z Potomkiem pierwsi
z małym wszystko super,chłopak na 100% i brzuszek ma duży.
Generalnie od 9 zaczęły się zbierać kobitkizrobiłyśmy listę i na 4D załapało się ze 20 dziewczyn i część na 2D a reszta...niestety. A na samej liście wpisało się z 60 osób i to do tej 11...
Generalnie to akcja fajna ale jak widać,żeby się załapać trzeba być koło 9albo koło 8 i czekać razem ze mną.
dorocia2324, Kasandra lubią tę wiadomość
-
Na_cik no to fajowo, ze wszystko sie dobrze skonczylo i poszlas
Kas nie przejmuj sie, wazne ze sie w ogole rusza. Ma po prostu spokojniejszy dzien i tyle.
Dynamiczna to jak skonczycie to prosimy zdjecia pokoikuNa pewno bedzie sliczny.
Ja sobie troche polezalam, zdrzemnelam sie i teraz musze sie wykapac, zakupy i goscie przyjezdzaja.Kasandra lubi tę wiadomość
-
no na_cik super
dynamiczna zdjęcia pokoiku obowiązkowo, bo Ty takie piękne rzeczy tworzysz, nawet jak tylko nadzorujesz
mój Bobuś w końcu stał się aktywniejszyrano tylko takie żarty mamie urządza, dowcipniś Malutki mój
dorocia2324 lubi tę wiadomość
-
hej dziewczyny dzisiaj dowiedziałam się że mój brat spodziewa się dziecka ze swoją dziewczyną będą mieli miesiąc po mnie. Macie taki przypadki?
powiem wam szczerze że panicznie boję się że jak już będę w zaawansowanej ciąży to dziecko umrze cały czas o tym mysle i modle się żeby tak się nie stało. Miałam taki przypadek w rodzinie męża kuzynka 2 lata temu straciła tak dziecko 2 tygodnie przed porodem. maskra mowię wam i jakoś teraz nie moge przestac o tym myslec -
mama_hani nie nakręcaj się spokojnie
ja się o tylu rzeczach od Szwagra nasluchałam, że masakra.... niestety przykre sytuacje się dzieją, ale my musimy wierzyć i ufaç, że nas to nie spotka...
ja sama się boję i pewnie każda z nas się boi o swoją Dzidzię, ale.powtarzam nic się nie stanie i już
u mnie jest ogólnie 4 małych dzieci i tak zaczynając od najstarszej to między naszą Córcią, a jej kuzynką jest 5 miesięcy różnicy, a między naszymi młodszymi.Dzieciakami jest więcej, bo 9 miesięcy
u mojej koleżanki było chyba 3 miesiące różnicy między ciążą jej o ciążą jej Szwagierki
ale to jest fajne, bo jak się spotykamy to teraz dzieciaki wszystkie mają kogoś w swoim wiekumiędzy naszą córką, a córą znajomych jest 3.miesiące różnicy, a teraz nasi bliscy znajomi rodzili 24 października, więc różnica między naszymi pociechami będzie 1.5 miesiąca góra
-
Jestem kochane. Podczytuje was ale nie mam sily pisac. Padam niestety juz. Czas sie dla nas zatrzymal.
U nas wszystko ok oprocz twardnienia brzucha, roznych bolesci itpKasandra, dorocia2324 lubią tę wiadomość
Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
cieszę się karola, że wszystko u Was dobrze
już niedługo Kochan
mama_hani to rozumiem Twoje wątpliwości względem ciąży Dziewczyny Brata.... no cóż takie sytuacje też się zdarzają.... z życie pokaże resztę... nie martw się na zapas niczym tylko Ty i Dzidzia i Twoja Hani i em są teraz najważniejszy, a całą resztą będzie co ma być.... -
7 listopada o 20.25 z powodu zagrozenia zycia mamy i malucha urodzil sie cc Marcel, 2720g.
Wdalo sie zakazenie wewnatrzmaciczne, chyba od mojego bolu zeba. Dziecko mialo wysokie tetno i kiepskie przeplywy. Nie mam go przy sobie, nie moge kp bo biore anty,biotykmama hani lubi tę wiadomość
-
Aga szok zaskoczyłaś mnie kompletnie.
Jak widać nie przewidziane są plany Boskie trzymam za Was mocno kciuki obyś jak najszybciej dostała Marcela do siebie i mogła go karmić piersią jak zawsze chciałaś.
Swoją drogą duży chłop jak na wcześniaka niekiedy takie dzieciątka rodzą się o Czasie.
Powodzenia i odzywaj się jak będziesz mogła.
-
Aga no to najwazniejsze, ze wszystko dobrze sie skonczylo. No tego sie nie spodziewalam. Pewnie odciagaj pokarm i wylewaj to utrzymasz laktacje i bedziesz mogla pozniej karmic maluszka. Trzymaj sie kochana i jak wypoczniesz to daj znac co z Wami.
No i tak jak mowilysmy kazdy dzidzius sam sobie wybiera pore na przyjscie na swiat.
Mama hani ja mam podobna sytuacje. Moja szwagierka jest w ciazy 2,5 miesiaca mlodszej i moja kolezanka jest w 1 miesiecznej mlodszej ciazy. Tylko ja z tego powodu bardzo sie ciesze, ze bardzo lubie moja szwagierke i z calego serca juz jej zyczylam kolejnej ciazy. Wiec jak sie spotykamy to ciagle rozmawiamy o sprawach ciazowych itd. Ale Ty nie powinnas sie przejmowac jakims porownaniem Waszego dziecka z ich. Ja zawsze mam gdzies to co inni o mnie i o mojej rodzinie mowiac. Wazne, zeby nam bylo dobrze. A ludzie zawsze bede gadac i do tego trzeba sie przyzwyczaic. A co do strachu przed utrata dziecka to na pewno kazda doznaje tego uczucia ale ja tak jak Kas gleboko wierze i calyczas powtarzam, ze u mnie musi byc wszystko dobrze i tak jest i bedzie. Pozytywne myslenie baardzo duzo daje. Wiec kochana glowa do gory!!mama hani lubi tę wiadomość