X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
Odpowiedz

Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)

Oceń ten wątek:
  • Kasandra Autorytet
    Postów: 1543 775

    Wysłany: 21 listopada 2014, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dynamiczna wrote:
    No tak to z tymi naszymi dzieciaczkami jest że słyszą to co chcą.

    Ja od dziś mam do terminu jeszcze 16 dni, w środę ostatnia wizyta. Coraz bardziej zastanawiam się jak ten trzeci poród będzie wyglądał, Coraz częściej mam skurcze przepowiadające co w poprzednich ciążach się nie zdarzało. Och chyba zaczyna mnie strach ogarniać.

    słuch wybiórczy normalna sprawa ;)

    a ja też mam często te przepowiadające i tak samo nigdy ich nie miałam, więc jak się pojawiły ostatnio wieczorem to w nocy pojechałam na IP, bo myślałam, że nieudolnie mi się skurcze rozkręcają ;) a tutaj nawet i jakimś rozwarciu nie było mowy ;)

    ja mam w czwartek wizytę jak dotrwam, a na razie dzisiaj mi się tylko stawia brzuch, a i z toaletą nie mam już problemów od paru dni jest parę razy dziennie odwiedzana, a do tej pory raz na dwa dni, więc to pewnie zwiastun obniżającego się brzucha ;)

    dorocia2324 lubi tę wiadomość

    qbxwkvq.png
  • Kasandra Autorytet
    Postów: 1543 775

    Wysłany: 21 listopada 2014, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pewnie, że będziemy wpadać :)

    ja też pamietam jeszcze mierzenie temperatury, śluzy, szyjki i inne ;)

    ja buntu jako takiego nie przechodziłam drastycznie, ani u jednego ani u drugiego :) także szczęśliwa jestem :)

    a ostatnio na IP spotkaliśmy parę, pierwsze dziecko przyjechali rodzić :) rozkosznie zdenerwowany był Tatuś :) gubił torby, potykał się i taki spięty, ale sympatyczny :) my jedna torba, a oni 3 ;) ehhhh kiedy to było :) my wyluzowani, śmiejemy się, a tutaj takie przeżycia :) słodkie to było :) pewnie tak samo i my wyglądaliśmy 5 lat temu :)

    dorocia2324 lubi tę wiadomość

    qbxwkvq.png
  • Flexi Autorytet
    Postów: 619 457

    Wysłany: 21 listopada 2014, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie była jedna torba i pierwszy poród i jak jehałam na wizytę to już torbę wsadziliśmy do auta bo wiedziałam [po prostu, że mnie lekarz wyśle na cc. no jeśłi jest 7,5 razy przekroczyny poziom białek w moczu i ciśnienie 180/100 [ wszytsko nagle się wydarzyło, bo badania miałam co dwa tyg robić ] to było jasne, że Synuś pojawi sie lada chwila.
    ale nie powiem już w szpitalu jak pod ktg mnie podpinali to co chwile musieli poprawiać, bo mną tak z nerwów telepało

    f2w3rjjgkobxpkau.png
    7a1668a4ff.png
    relgi09kqit9qz9a.png
  • Kasandra Autorytet
    Postów: 1543 775

    Wysłany: 21 listopada 2014, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale ta Pani była opanowana, leżała sobie na KTG i czekała :) tylko Tatuś taki rozkoszny :) ale ja własnie mówię, że to takie fajne było :)

    a dlaczego tak nagle wszystko skoczyło ? jeśli mogę spytać....

    no ja teraz czekam :) w niedzielę kończę 38 tydzień to już szczęśliwa jestem :)

    a dzisiaj zauważyłam dopiero, że wagę dziecka lekarz mi wpisał czego wcześniej wogóle nie robił.... hmmm.... wczoraj też mnie pytali parę razy czy na pewno miałam pęknięcie 3 stopnia przy pierwszym porodzie....

    muszę się spytaç mojego gina kiedy ma dyżury w szpitalu i przegadać to Dzidzią, żeby ustalić termin ;)

    qbxwkvq.png
  • Flexi Autorytet
    Postów: 619 457

    Wysłany: 21 listopada 2014, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasandra nie wiem i lekarz też nie wiedział, nagle skoczyło mi ciśnienie i to białoko co daje zatrucie ciążowe w szpitalu na przyjęciu miałam już ciśnienie 200/140. PO ktg, usg, i innych badaniach czekali lekarze na decyzje ordynatora i ciach na stół. Po cc w nocy miałam ciśnienie zapaściowe, pielegniarka całą noc do mnie biegała a ja nic nie czułam, że jest nie tak.
    syn urodził się przełom 37/38 tydzień. USG wskazywało na 3300g ale był mniejszy o 0,5kg czyli tyle ile jest margines błędu maszyny..

    f2w3rjjgkobxpkau.png
    7a1668a4ff.png
    relgi09kqit9qz9a.png
  • karola88 Autorytet
    Postów: 1298 687

    Wysłany: 21 listopada 2014, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam nowe brzuchatki

    U nas problem ze sluchem byl przez migdalki. Marysia prawie rok byla na antybiotykach, chorowala strasznie i zauwazylam ze jak mowimy do niej to musi patrzec sie na usta a jak byla w innym pokoju czy cos robila a my do niej mowilismy to nic nie slyszala. Poszlismy do laryngologa i okazalo sie ze konieczny jest zabieg usuniecia migdalkow a po badaniu mechanicznym sluchu wyszlo ze musi miec zalozone dreny.
    Zakladane miala 22 listopada tamtego roku ( chodzi sie z nimi rok) i teraz miala miec usuwane :)

    Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm <3
    Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm <3
  • Eve Autorytet
    Postów: 1861 1673

    Wysłany: 21 listopada 2014, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem, żyję, u nas super:) Młody złote dziecko, starszy super się odnalazł:) Kochają się bracia:)
    Trzymam kciuki za finiszujące i czekam na dzieciaczki:)

    Kasandra, dorocia2324 lubią tę wiadomość

    👨25/08/2010 Szymon💙
    👦07/11/2014 Aleksander💙
    👧08/01/2022 Klara ❤️
  • Kasandra Autorytet
    Postów: 1543 775

    Wysłany: 21 listopada 2014, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzielne z Was dziewczyny karola :)

    flexi to niefajnie :( a teraz ciekawy czy będziesz miała wskazanie przez to do cc.... trzymam kciuki w każdym razie :)

    qbxwkvq.png
  • Kasandra Autorytet
    Postów: 1543 775

    Wysłany: 21 listopada 2014, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eve super, że się odezwałaś i cieszę się, że masz takie aniołki w domu :) gratuluję :)

    ja też mam dwa i mam nadzieję, że ten trzeci też będzie taki :) choć mógłby spać lepiej niż Synek ;)

    qbxwkvq.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 21 listopada 2014, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flexi no to nie fajnie mialas, ciekawe od czego tak z tym cisnieniem sie porobilo. Mam nadzieje, ze tym razem bedzie lepiej.

    Kas no ja nie zapomne jak chodzilismy z moim P po korytarzu (jak juz mialam skurcze) i jak ja na niego bluznilam, mowilam, ze juz zadnych dzieci, po co mi to bylo, itd. A on biedny chodzil za mna i nie wiedzial co ma robic i mowic :)

    Eve no widze, ze z Olka to juz kawal chlopa 2 tyg skonczone :D Fajnie, ze tak dobrze wam sie uklada :)

    Bosze dziewczyny jak mnie krzyz boli!! Ledwo co chodze, masakra :(
    Moj mlody ostatnio ciagle sie buntuje, a to ubierac sie nie chce, a to zabawek nie chce zbierac i daje mu kare, moze to da mu do myslenia. I powiem szczerze, ze zaczelam sie ostatnio bac, zeby mi tak nie odwalal jak sie dzidzius urodzi i zeby nie byl zazdrosny. No chyba ze to jego zachowanie wynika z przeziebienia bo nosek ma zapchany i troche kaszle.

    My juz dzis ustawilismy komody w pokoju dzieciecym i rozplanowalismy cogdzie bedzie stalo. Pozostalo zamowic lozeczko dla starszego, zlozyc wozek i musze znalezc cos na zabawki. Tak sie juz ciesze :D Od poniedzialku pranie malenkich ciuszkow :D

    Kasandra lubi tę wiadomość

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • Kasandra Autorytet
    Postów: 1543 775

    Wysłany: 21 listopada 2014, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dorocia to co Ci tak.ten krzyż nawala ? choć ja pamiętam, że chyba też miałam taki etap w tej ciąży... może brzuszek już duży i zmienia się krzywizna ciała, że tak to ujmę :) ale może warto zapytać jednak lekarza ?

    no my z moim em też reagujemy na stres śmiechem, więc czasem dziwnie wyglądamy ;) ale wiem, że jak już są bóle parte to już mnie do śmiechu nie jest ;) jak się zbliża pełne rozwarcie to ja za każdym razem już mówię, że mam dość i proszę ema, żeby już nie żartował.... ;)

    dorocia ja ostatnio porodowe na lajcie przeszłam, były jakoś mniej bolesne niż za pierwszym razem :) życzę Tobie takich samych odczuć :)

    qbxwkvq.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 21 listopada 2014, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas mowilam ginowi o tym bolu ale stwierdzil, ze tak moze byc. Tym badziej, ze mam dziecko to wiadomo jak to jest. Fakt, faktem ze ostatnio bardzo madrze cos dzwignelam i brzusio rozbolal ale ten bol mam juz od dluzszego czasu tylko teraz coraz bardziej sie nasila. Nie wazne czy siedze, czy leze, czy chodze (oczywiscie to sprawia najgorszy bol) Czasem az mi sie plakac chce. W pierwszej ciazy tak nie mialam ale pewnie teraz bardziej kregoslup oslabiony. Sama juz nie wiem.

    Szczerze to mocno wierze, ze ten porod bedzie lzejszy i tak musi byc :D Ja smialam sie po samym porodzie jak zobaczylam maluszka. Doktor jak mnie zszywal to nie mogl sie nadziwic a mi juz bylo tak dobrze, ze nie wazne co ze mna robili :)

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • na_cik Ekspertka
    Postów: 218 86

    Wysłany: 21 listopada 2014, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej :P

    Eve! Super,że tak fantastycznie sobie radzicie :) a powiedz mi ile ma Twój starszak?? Bo nie wiem :)

    Flexi bo z tym zatruciem ciążowym to chyba właśnie tak jest,że łapie czesto nagle i trzeba działać. Ja w poprzedniej ciąży miałam zakupiony ciśnieniomierz do domu bo musiałam 3razy dziennie kontrolować. Ale nigdy nie wzrosło ponad 140/90 w domu ;)

    Kasandra,to Wy mieliście widzę wesołe porody :D a powiedz mi czy Ty po tym pęknięciu przy kolejnym porodzie musiałaś być nacięta? Ja po synu przez pół roku czułam bliznę po nacięciu krocza :(

    Dorocia u mnie rewelacyjnie na bóle kręgosłupa działają regularne ćwiczenia! Przy Tymku potrafiłam z bólu się zwijać i nie mogłam się podnieść (a jestem po urazie odcinka lędźwiowego kręgosłupa) a teraz jak chodzę na zajęcia to nawet sprzątanie"szalone" nie przykuwa mnie do wyra.

    Ja dzisiaj obkupiłam dziecko w Lidlu w zabawki drewniane :) będziemy szaleć. :P
    Odebrałam też zamówienie ze smyka i mam piżamki dla obu chłopaków :)
    Potomek nadal bez imienia i nie zanosi się na żadne olśnienie!
    Połaziłam dzisiaj po sklepach ale ostatecznie wyszłam z tym z czym weszłam ;) pomijam,że żarłam loda z McDonalda na przystanku :P miałam taką ochotę a potem emek połowę dojadał...chyba za dużo cukru bo Potomek dostał szajbaczki ;)
    Dobrej nocy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2014, 23:49

    f2wlclb1tn9vsryr.png
    relgqps6zkgkuc7f.png
  • MistrzyniWKochamCieMisiu Autorytet
    Postów: 558 1121

    Wysłany: 22 listopada 2014, 00:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorcia - ja z bólem kręgosłupa mam tak samo :( tylko weszło mi jeszcze w biodra, chodzić prawie nie mogę, żeby wstać z łóżka lub przekręcić się z boku na bok trzeba na 10 razy i z takim bólem, że twarz wykrzywia. Płakać mi się chce jak się nachylę, a potem wyprostować się nie mogę.
    Byłam u ortopedy, ja żadnych ćwiczeń nie mogę wykonywać. Jedyne co to basen, w którym i tak siedzę i delikatnymi bąbelkami masuje biodra.Tyle, że po nim czuję się jeszcze bardziej obolała, a niby miało pomóc... Przeciwbólowe nic nie dają, więc pozostaje mi poczekać do porodu. Dlatego rozumiem Cię doskonale! Musimy to jakoś przetrwać, przeczekać.

    A ile ma Twój synek?

    Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
    relgo7esxnwbr62i.png
    2813c71e57.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 22 listopada 2014, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj noc kiepska. Bol krzyza z bolem bioder, bol brzucha i bol w szyjce, tak tam na dole. Z rana tez kiepsko. Na razie siedze i odpoczywam. Mam nadzieje, ze mi szybko przejdzie. W pierwszej ciazy nie dokuczal kregoslup, prawie cala przechodzilam w szpilkach, a teraz takie cos. Mi sie wydaje, ze juz jest oslabiony i nie daje rady. Pomysle o cwiczeniach i basenie a jak nic nie pomoze no to coz trzeba bedzie sie przemeczyc. Mistrzyni Tobie tez bardzo wspolczuje bolu.

    Moj synek ma ponad 3 latka :)

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • Kasandra Autorytet
    Postów: 1543 775

    Wysłany: 22 listopada 2014, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dorocia a czy z tym bólem brzucha też byłaś ?

    no mi biodra też dokuczają, ale przyzwyczaiłam się no coż....

    mnie przy drugim porodzie bardzo sugerowano cc, praktycznie przez cały poród, a przy samym porodzie były 3 położne, bo się bały bardzo ;) byłam nacięta na 2 szwy tylko, także to pikuś... po pierwszym porodzie byłam na płynnej diecie przez 3 dni i na tabletkach powstrzymujących wypróżnienie, 24 godziny nie mogłam wogóle wstawać, a siadać łącznie nie mogłam przez 2 tygodnie.... ale przy drugim porodzie Pani położna mówiła, że jest dużo miejsca, ale dla bezpieczeństwa mnie i dziecka wolała naciąć, ale spytała o to ze 3 razy :)

    teraz sama nie wiem, bo Dzidzia zobaczymy jaka będzie w czawrtek :) co ma być to będzie... niestety głowa do tej pory jak to zwykle była największa, a lekarz życzył mi wcześniejszego porodu, ale chyba na to się nie zapowiada ;) mimo fałszywego alarmu teraz nic się nie dzieje nadzwyczajnego :) po tym dniu częściej miałam jakieś bole, ale teraz to się uspokoiło :)

    na_cik lubi tę wiadomość

    qbxwkvq.png
  • Kasandra Autorytet
    Postów: 1543 775

    Wysłany: 22 listopada 2014, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale tutaj cisza.... ja dzisiaj czułam się wyśmienicie :) żadnych bóli, żadnego stawiania się brzucha, żadnego bólu spojenia :) aż dziwne ;)

    dorocia2324 lubi tę wiadomość

    qbxwkvq.png
  • Flexi Autorytet
    Postów: 619 457

    Wysłany: 22 listopada 2014, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    na_cik wrote:
    Flexi bo z tym zatruciem ciążowym to chyba właśnie tak jest,że łapie czesto nagle i trzeba działać. Ja w poprzedniej ciąży miałam zakupiony ciśnieniomierz do domu bo musiałam 3razy dziennie kontrolować. Ale nigdy nie wzrosło ponad 140/90 w domu ;)
    Dobrej nocy :)


    ja też mma ciśnieniomierz i teraz lekarz kazał mi juz od samego poczatku dwa razy dziennie mierzyć bo pamięta, że było kiepścitko.
    ja po wizycie i co? pecherzyka nie widać, za młoda ciąża ale jest na 10000000000% także jestem zadowolona.
    Już nie pamietam, która pytała ale tak... to między nnymi wskazanie do następnej cc i to, że po dwóch latach kolejny poród i strach przed rozejściem się blizn... no sn tylko na moje życzenie i z podpisaniem oświadczenia. termin wstępnie na 28 lipiec 2015

    na_cik lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgkobxpkau.png
    7a1668a4ff.png
    relgi09kqit9qz9a.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 23 listopada 2014, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas jak mi nie przejdzie to ciagniecie w dole i bol w prawej pachwinie to jutro pojade z rana do gina, zeby obejrzal czy nic sie nie dzieje. A jak przejdzie to za tydz mam wizyte a w srode USG to tez mnie moze obejrzec.
    Dzis troche wiecej sobie odpoczne bo moze sie po prostu naciagnelam.

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • karola88 Autorytet
    Postów: 1298 687

    Wysłany: 23 listopada 2014, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorocia pewnie troszke sie przemeczylas ale zobacz jak odpoczniesz jak bedzie:)

    Flexi gratuluje jeszcze raz :)

    Kas jak tam u ciebie? Dzieje sie cos czy nie? U mnie po wczorajszych akcjach cisza

    Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm <3
    Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm <3
‹‹ 116 117 118 119 120 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ