Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Chyba masz rację. Lepiej jechać niż się caly weekend się stresować... Mam nadzieje, ze to nic poważnego.
Te ciuszki w garderobie mam odświeżone zwykłym proszkiem. Teraz musze je wyprać w dziecięcym i wyprasować. Ale to jak upały przejdą.
Proszę będę robić z szarego mydla+soda kalcynowana+borax (ewentualnie można dodać jakiś olejek zapachowy. Bardzo pozytywne opinie sa o tym proszku.
Przelozylam sobie endokrynologa na wrzesień, bo w te upały nie mam ochoty na podróż 80km w jedna stronę. Poza tym męża nie będzie teraz w środę a mi już ciężko w taka daleka podróż samej jechac, bo brzuch mi za kółkiem twardnieje dużo częściej niż zwykle.
No to Gianna i Mala Czarna czekam na info od Was.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 16:47
-
Ewwiel przepraszam ze tak późno ale dopiero ściągnęłam do domu.
A wiec trzymamy się mocno razem szyjka zamknięta bez oznak aktualnego i wcześniejszego krwawienia (za to przy wsadzaniu wziernika bardzo mnie bolalo- mam na to taka teorie ze często chodzę siusiu-często się podcieram i znow przetarlam). Przeplywy (tętnica pępowinowa i tętnica srpdkowa mózgu) w normie. Generalnie wszystko jest w porządku nie uwierzycie jaka ulga ginka powiedziała ze gdyby brzuch się spinal to mam brać 3x nospe i magnez.
Poczytam o tym proszku, ciekawe. Swego czasu bawiłam się trochę w pracy w produkcję kosmetyków (jako kosmetyczka prowadziłam warsztaty mydlarskie dla dzieci, robiliśmy też kule do kąpieli, kremy, maski). Jednak tym razem tylko teoria, wygodniej kupić mi gotowy proszek.
Przy Laurze używałam tylko pampersów, na inne miała uczulenie. Teraz też zamierzam pozostać wierna tej firmie.
Heathera witaj i gratuluję jeśli jakakolwiek kreska się pojawiła to super, hormon juz zaczyna krążyć w twoim organizmie
Gianna????ewwiel, Heathera, mama hani lubią tę wiadomość
-
No Mala Czarna, cieszę się, ze wszystko ok. Chyba masz bardzo mocno ukrwione tam teraz wszystko na dole i stad te niteczki krwi przy podraznieniu.
Bo co do pieluch to ja mam dylemat. Myślałam nad rozwiązaniem Gianny, ale szczerze to chyba nie dam rady. Przy Nadii na początku miałam pieluchy Pampers a później Dada i bylo ok.
Heathera, test superHeathera lubi tę wiadomość
-
Przyznaje ze po wczorajszej diagnozie to i w łóżku się odblokowalam i poserduszkowalismy dzisiaj po chyba 3 tygodniach przerwy. Wcześniej nie chciałam tym zaszkodzić.
Chodzi ci o pieluszki wielokrotnego uzytku? Ja odpadam na pewno.
Heathera ja niestety dzis tylko na tel to nie widzęWiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2015, 22:08
-
Tak chodzi o te wielokrotnego użytku
My dziś z mężem pobylismy trochę sami, bo Nadia z dziadkami pojechala do Aquaparku. Wieczorem męża siostra z rodzinka wpadla, bo zabierali od nas nasz stary narożnik. Wiec teraz w salonie trochę pusto czekamy na nowy -
Jestem jestem U nas wszystko idealnie. W piątek doktorka odsłuchała serduszka na usg (137 uderzeń/ min) a potem dla pewności jeszcze zrobiła ktg Oczywiście idealnie. Też mi ulżyło. A Janek kręci się co chwila, więc nie mam wątpliwości już. Poza tym bardzo mnie pociesza, że to już 32 tydzień mija. Za 2 tygodnie, to nawet płucka będą już zupełnie sprawne... hmmm, a za 6 będę w terminie. Wierzyć mi się nie chce. Na początku ciąży miałam wrażenie, że nigdy to nie nastąpi!
Całe szczęście, Mała Czarna, że sprawdziłaś na ip i wszystko dobrze. Uffff...
My póki co będziemy prać ubranka w płynie kupnym. Przy Joasi prałam w orzechach piorących, ale później przestały dopierać i chyba to one "zapchały" mi pieluchy. Podobno da się to jeszcze odwrócić, żeby znów były chłonne, ale nie wiem, czy nie zainwestować przynajmniej w nowe wkłady chłonne. Mamy w planach Janka też naturalnie pieluszkować, ale dopiero, jak odpadnie pępowinka. Większość nawet newbornów wielokrotnego użytku nie ma wycięcia na pępuszek, więc wg mnie się nie nadają, bo zaczyna się paprać. A z kupnem jakichkolwiek nowych czekamy wobect tego do porodu, to zobaczymy jaki duży z niego chłopak
Ewwiel, podaj mi dokładny przepis na ten naturalny proszek. Albo jakiś link do sensownej strony o tym Bardzo ciekawe..."Zamienię pustynię na pojezierze,
a wyschniętą ziemię na wodotryski." Iz 41,18
-
Gianna, w końcu... A ja tak czekałam na info. Bardzo się cieszę, ze wszystko u Was idealnie link do proszku przesle Ci jak będę na komputerze
Dziewczyny, skonczylam w końcu kocyk teraz podusia w planach
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f88b6f6fbb98.jpgmama hani, Mala_Czarna_89 lubią tę wiadomość