Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję Gianna:-) Przyda się kazda modlitwa, bo ja juz się znów boję iść spać, wiem co mnie czeka. Marze, żeby w końcu akcja się zaczęla i żebym byla pewna, ze to dobry moment na wyjazd do szpitala a nie tak jak w pn, ze wróciłam z kwitkiem.
Widzisz, dla Joasi to też ciężki czas. Musi zrozumieć, ze nie jest już jedyna i ze ma braciszka, ale też kochających rodziców, którzy po równo starają się dzielić swoją miłość między dzieci
-
Beata ale jazda. Fajnie że dr robił ci ten masaż pewnie pomogło a nie spotkałam się z takim zaangażowaniem. A jak córka przyjęła dzidziusia?
Gianna Joasia zazdrosna? O jakiej pomocy myślicie? Bardzo się cieszę że doczekaliscie się Janka i jesteś taka zadowolona widać ze wyczekany skarb a ty jesteś taki dobry duszek
Ewwiel odsypiasz ty coś w dzien? biedna.. a jakiś postęp w przybieraniu na sile czy częstotliwości tych skurczy? Nie wiem czego ci zyczyc- zebys się wyspała czy akcji porodowej. Moze po prostu się wyśpij by mieć sile urodzić i to jak najprędzej
Na Laurę zawsze działał tran ale szczerze miejsc w tym roku nie zaczęłyśmy jeszcze stosowac- dla mnie o tyle wartościowy ze Laura nie je ryb a to tmdaje jej też namiastkę kwasów omega.
Mój gin ma dyżur w sobotę i niedziele i powiedział ze mogę przyjechać jak mi będzie pasowało. Oczywiście wybieramy się jutro myślę ze leniwy rodzinny poranek a potem na spokojnie się pozbieramy i pojedziemyWiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2015, 22:44
-
Ojej, jaka cisza dzisiaj...
Co z Anią?
Co u Ciebie Ewwiel? Rozkręciło się coś w dzień??
U nas ciąg dalszy problemów z Joasią... ech... dzisiaj był ogólnie krzyczący dzień... okropnie... a tak bym chciala umieć jej pokazać, jak ją kocham..."Zamienię pustynię na pojezierze,
a wyschniętą ziemię na wodotryski." Iz 41,18
-
U mnie cisza. Skurcze nieregularne, raz przyspieszaja, raz zwalniają. Siegnelam znów po mój balonik, żeby jeszcze choć trochę się rozciągnąć przed porodem. Nawet nie chce klasc się spać a oczy same mi się już zamykają.
No właśnie tez sie niepokoje co u Ani!!!
Gianna a jak dokladnie wygląda sytuacja? Co się dzieje? Też strasznie się boję tego jak Nadia zareaguje na siostrę, bo córcia nie ma łatwego charakteru... -
Hej dziewczynki przepraszam ze dopiero teraz ale strasznie gonilismy się na chrzciny i miałam problem ze wstawieniem postu i dostępem do internetu.
badanie usg super- co prawda waga "tylko" 2600g wiec ost chyba zle policzyl inny sprzęt ale to dobrze bo nie uśmiechało mi się rodzenie 5kg dziecka miedzy 40-50cm. Wszystko poogladal (kończyny, serduszko, nerki itd) i jest prawidłowo. Jest ustawiona główka do dołu i raczej nie ma szans by się jeszcze obrócić bo mam mało wód płodowych na granicy normy. Machalanam raczka trzyma a nad glowa i to jest ten mój ucisk w szyjce i ruszała usteczkami.
Wg usg termin na 6 listopada ale z powodu odejścia czopu może być wcześniej.
I Nadia została Nadia
Padam z nogewwiel lubi tę wiadomość
-
ulżyło
Byliśmy wczoraj na chrzcinach załapałam się na msze potem różaniec a potem chrzest. 2h.
mala Oliwka cudna, a maz z nią na rekach- wow.
Gianna biedna ty i biedna Joasia. Moze trochę czasu spędzonego we dwie coś by dało?
Ewwiel jak się trzymasz?
A wyczytałam ze gin mi naskrobal ze łożysko II/III stopnia co to znaczy? -
U nie kolejna nocka tragiczna. Juz jestem pewna, ze te bolące plecy, to bole krzyżowe, które miałam przy porodzie z Nadia. Ala juz pewnie gdzies tam mi uciska i stad bol.
No mi właśnie ginka nie mówiła jakie mam łożysko. Lozysko II/III stopnia, to takie, które zaczyna się już starzeć. W tym okresie ciąży, jest ono jeszcze w miare ok. Chyba łożysko IV stopnia to juz zaczyna byc mniej bezpieczne, bo wtedy przestaje odżywiać Maluszka i dziecko nie przybiera. Na pazdziernikowkach dziewczyny z takim łożyskiem szły do szpitala i lekarze rozważali wczesniejsze zakończenie ciąży.
I pewnie przez niski współczynnik wód plodowych brzuszek Ci juz tak nie rośnie. Ja mam AFI 15,45.
Mala Czarna, podziwiam za wytrzymałość. Ja juz bym nie dala rady.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2015, 10:15
-
Cześć Dziewczyny :)Jeśli chodzi o moją starszą córkę to na razie bardzo nam pomaga jest zachwycona malutką ,ciągle jej powtarzam że jest moim sercem i kocham je obie najmocniej na świecie .Antosia tez jest bardzo grzeczna pije ,śpi i robi kupki.Nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa mając je.Dziewczyny na początku mialam obawy że sobie nie poradzę ale jak na razie wszystko dobrze się układa, gdy dziewczyny śpią ogarniam dom prasuje sprzątam, jak Emilia wraca ze szkoły to najpierw odrabiamy lekcje oby tak już zostało i nic się nie zmieniło.Dziewczyny wszystkie sobie damy radę... bo jak nie my to kto..." Pozdrawiam
ewwiel lubi tę wiadomość
-
Ewwiel pewnie szyjka ciągle się otwiera ale ileż można. Maz ma kolejny tydzień urlopu prawda?
Beata cieszę się że córka taka zadowolona. Moja juz nie może się doczekać.
My dzis odpoczywamy (znów ) a później idziemy do tescia bo ost miał urodziny których co prawda nie odprawiał ale zaprosił dzieci na dzis -
ewwiel czy ty delektujesz się towarzystwem męża czy coś w końcu ruszyło?
muszę zwiększyć dawkę melisy na ostatniej prostej bo się dzieje
Mój maz chory (przeziębiony czyli tragedia) wiec śpi na kanapie żeby mnie nie zarazić pod kołdra Laury a Laura ze mną.
Wchodząc do sypialni zawiesilam wzrok na łóżeczku i pomyślałam ze niedługo będę miała przy sobie dwie dziewczyny tak się cieszę a tak bardzo nie dociera -
Aaaa znów mnie dopadło jakies zniechęcenie wszystkim. Mam juz dość tego ciągnie w tych skurczach i bólach. A do Ali nic nie dociera, żeby w końcu zdecydowala sie raz a porządnie na wyjście. Mąż dalej panikuje, ze urlop mu sie skończy a ja dalej nie urodzę. Więc ogólnie napięcie wisi w powietrzu.
Współczuję przeziębienia męża. Niech się szybko kuruje i niech b już te przeziębienia Was omijaja, bo spotkanie z Nadia sie zbliża.
Mi 3tyg temu też położna mówiła, żeby meliske sobie popijać i leżeć jak najwięcej. -
cos mam przeczucie ze u ciebie sie zacznie na koniec urlopu meza.
mialam sie chwalic sypialnia i mi umknelo. zdjecie robione kalkulatorem ale cos tam widac
tam gdzie stoi telewizor bedzie fotel do karmienia- jak moj maz w koncu wyniesie telewizor..
dorocia2324 lubi tę wiadomość
-
Bardzo ladna sypialnia taka elegancka kurczę oby twoje przeczucie sie nie sprawdzilo, bo jeszcze musi mu coś zostać na czas miedzy świętami, bo wtedy tez będzie 2tyg w domu... Wiec ciasnym, żeby macierzyńskie wtedy mogl wykorzystać, a teraz żeby wszystko zamknąć w czasie urlopu. Już mi się ryczeć chce przez to wszystko.
-
Dziękuję
Patrzę na twoje suwaczki i widzę, że już 37 lub 39 tydzień ci leci nie mogę uwierzyć, że to już końcówka- ty pewnie z bólami możesz, nawet nie wiem, co ci napisać a co położna o tym mówi?
Ja od dziś nie biorę dupka, ciekawe czy będzie to miało jakiś wpływ na mój organizm. -
Położna mówi, ze mogę rodzic, dlatego ostatnio mi podpowiadala co robić, żeby Ale zdopingowac, bo widziała, ze się męczę. Mówiła, ze może następna wizyta będzie juz po porodzie, ale wątpię, żebym do jutra urodziła, wiec pewnie spotkamy się jeszcze jutro w dwupaku. Został nam do omówienia i przypomnienia temat karmienia piersią
A ja odrobilam z Nadia lekcje i czekam na męża, który dzis lata sobie po lekarzach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2015, 15:01