X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
Odpowiedz

Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)

Oceń ten wątek:
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 29 października 2015, 02:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala Czarna trzymam kciuki za wizyte i info o skracajacej się szyjce ;-) mój mąż też mial opory tuż przed końcem ciąży. Nawet te bole głowy okazały się blokada psychiczna, bo minely. A teraz już mężuś nie może się doczekać powrotu do wcześniejszego życia seksualnego. A ja czekam aż się porządnie oczyszczę po porodzie.
    Mamy właśnie przerwę na karmienie i na kupke aż po pachy. Muszę przy okazji badan odwiedzić jakiś lumpeks, bo brakuje mi bodziakow z długim rękawkiem. Mam cala stertę kaftaników i śpiochów a strasznie ich nie lubię. Wole body na krotki rękaw + pajac na dzień a body z długim rękawem + skarpetki + rozek/spiworek na noc.

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 29 października 2015, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj P w ciazy nie mial zadnych oporow przed seksem. To ja sie gdzies blokowalam bo myslalam o dzidziusiu w brzuchu.

    Ewwiel ja tez nie uzywalam kaftanikow. Tylko dokladnie takie zestawy jak Ty. Super sie sprawdzalo :) Teraz w domu zakladam malemu koszulke lub body z kr rekawem i rajstopki. Najwygodniej dla mnie i dla niego. Na noc mam (nie wiem jak to sie nazywa, moze rampers?) taki stroj z kr rekawem i kr nogawkami bez skarpetek ze wzgledu na to ze spi z nami.

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 29 października 2015, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I po wizycie. Na fotelu okazało się ze nie ma żadnego rozwarcia. Malutka niziutko i jak to gin powiedzial- jak się skurcze zaczną to wyjdzie ale skurczy nie ma. Umówiliśmy się że jak nic nie ruszy to 8 listopada do niego na oddział i będziemy decydować co i jak.
    A potem usg i łożysko stare wiec zmiana planow- 4 listopada na oddział i o ile będzie wolna porodowka wywołujemy poród :O główka księżniczki głęboko w kanale rodnym i ogólnie mala gotowa na przyjście na świat. Gin mówi że juz moglibyśmy wywoływać ale chce dać trochę czasu szyjce żeby było szybciej.
    70kg czyli 18 na +.
    Dostałam jakieś pudełeczko z próbkami itd i plan porodu. Gbs ujemny

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 29 października 2015, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala Czarna a wiesiolka lykasz? Albo herbata z liści malin? Ja przez ostanie 2-3 tyg i jedno i drugie brałam. Poród byl ekspresowy, wiec pomoglo. Na skurcze to sex i masaż sutków, u mnie dzialaly, ale po jakimś czasie skurcze ustępowały. Mi szyjka sama się szykowala, tylko macica oporna na skurcze byla. Będziesz probowala coś działać, żeby Ale szybciej przywolac do siebie?
    No i czekamy na obiecane fotki.
    U mnie 1,5 kg na plusie sprzed ciąży:-) jestem szczęśliwa z tego powodu ;-)

    Dorocia, czyli mamy podobny sposób ubierania dzieci :-)

    A my byliśmy na badaniach. Nalataliy się jak glupki, bo tam gdzie pojechaliśmy to nie chcieli się podjąć kłucia takiego maleństwa i w końcu wylądowaliśmy w szpitalu i pielęgniarka od noworodków pobierala krew z zylki na główce. Straszny to byl widok :-( ale już jesteśmy po i to jest najważniejsze.

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 29 października 2015, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z wiesiołka i lis i malin nie korzystałam bo słyszałam ze to efekt placebo. Będę walczyć z sutkami i maz chyba zdecyduje się na seks- przy Laurze działało. Chciałabym ruszyć akcje do środy boje się tego wywoływania :/
    kiedy wyniki badan? Jak Ala zniosła?
    Ja też uwielbiam bodziaki i pajace- najwygodniej i nic się nie podwija ;)
    Ewwiel super waga :) ciekawe jak długo schodzi skora na brzuchu. A ty masz jakas fotkę brzucha z samego końca ciąży?

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 29 października 2015, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ostatnia fotkę mam z początku października, co zaobserwowalam ze brzuch mi opadl. W ostatnim miesiącu raczej juz brzuch stal mi w miejscu, chyba tylko pól cm w ogrodzie mi przybyło. Mialam 101 cm w obwodzie, teraz mam 81cm. Wazylam w dniu porodu 65kg, teraz 54,5 kg.
    Co do wiesiolka i liści malin, to nie chce mi się wierzyć, ze to efekt placebo. Tyle godzin męczyłam się z Nadia a teraz w pól godz nagle szyjka byla gotowa do porodu (szlam na porodowke z rozwarcie na 4cm i szyjka miękka, choc grubą i długą na 3cm).
    Ala też dlugo byla w kanale rodnym, bo dlugo przed porodem czułam ja nisko. Przez to w pierwszej dobie miala siną glowke. Położna zaraz po porodzie uprzedzila mnie, ze mam się tym nie przyjmować, bo to minie. Pod koniec pierwszej doby zaczelo jej to schodzic. Poza tym ma też pękniętą żyłkę w oku, co jest skutkiem jej wysiłku podczas porodu.

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 29 października 2015, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pilam napar z lisci malin sporo przed porodem. U mnie wody odeszly a skurczy brak i szyjka byla dluga i zamknieta. A poza tym z tego co czytalam to ten napar pomaga macicy.
    Ewwiel Tobie moze duzo pomogly cwiczenia z balonikiem.

    Mala czarna z tymi porodami to jest tak ze lada chwila moze sie zaczac.

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 30 października 2015, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorocia, ale liście malin to na 2faze porodu sa. U mnie wszystko stalo w miejscu póki skurczy nie bylo. A jak się rozkrecily to szyjka momentalnie się skrocila i rozwarcie się zrobilo. Pierwszy poród to 4,5 godz skurczy żeby do 9 cm dojść i prawie 3 godz skurczy partych, bo nie chcisla Nadia wyjść. A teraz pól godz solidnych skurczy i rozwarcie z 4 na 10 cm się zrobiło i 2skurcze parte i Ala byla na świecie. Różnica miedzy dziewczynami to 400g w wadze. A balonik pomogl na pewno w fazie parcia. Wiedziałam kiedy i jak zatrzymać Ale między nogami, żeby nie pęknąć.

    Mala Czarna trzymamy kciuki, żeby poród zaczął się jak męża będziesz miala w domu i żeby poszło wszystko szybko i sprawnie :-) to juz niedługo :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2015, 10:32

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 30 października 2015, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania odzywaj się, bo jak już dluzej nie piszesz to o jednym myślę ;-) a co chwile wchodzę i sprawdzam czy jest info od ciebie.

    Gianna, jak minęły Wam chrzciny? Jak tam Janek i Joasia?

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 30 października 2015, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy Kubie to dobe chodzilam ze skurczami z krzyza zanim sie rozwarcie na 9cm zrobilo. A potem 5min, doslownie 2 parcia i maly byl na swiecie. A teraz przy Natanku wszystko poszlo nie tak. Nie wiem dlaczego te wody odeszly. Moze za mocno sie przemeczalam. A szyjka, macica ani Natan nie byli gotowi jeszcze do porodu. Ani masaz szyjki, ani zaszczyk na nia, lewatywa ani oxytocyna nic nie pomogla a bez wod nie mozna bylo trzymac malego w brzuchu i niestety cc. Przy kolejnej ciazy postaram sie lepiej przygotowac cialo i moze pomysle o tym baloniku.

    Mala czarna wlasnie taka cisza z Twojej strony. Moze cos?

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 30 października 2015, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorocie, to kiedy kolejna ciąża?

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 30 października 2015, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym chciala juz i nie wracac do pracy. Ale niestety zaklad w ktorym bylam zatrudniona splajtowal i musze szukac pracy. Moj plan to popracowac rok-2 lata i zajsc w ciaze a potem otworzyc cos swojego. Zobaczymy jak sie uda. Moje marzenie to jeszcze 2 corki. To moze blizniaczki :) Hehe.

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 30 października 2015, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To życzę Ci Dorocia, żeby jeszcze te 2 córeczki pojawiły się w Waszej rodzinie :-)

    Ten brak odzewu Ani jest mi podejrzany... Może po wczorajszym badaniu lekarskim coś się rozkrecilo...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2015, 21:20

    dorocia2324 lubi tę wiadomość

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • zgredka Autorytet
    Postów: 7045 3728

    Wysłany: 30 października 2015, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam,
    Dolaczam do Waszego grona, mam nadzieję, że na kolejne 9 miesięcy, poki co dopiero widać pęcherzyk

    Pozdrawiam

    ewwiel, Mala_Czarna_89, dorocia2324, ważka lubią tę wiadomość

    acwrp8b.png

    w0x7889.png
    *******Gang 18+*********

    Pl - Krk
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 30 października 2015, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze myślicie urodziłam dzis córeczkę :D Nadulka dostała 10pkt, 55cm i 3420g :)

    O 5 rano zaczęły się skurcze (mqz miał właśnie wstawać do pracy i jechać za Zakopane, kawałek). Najpierw co 10 minut ale od razu silne. Wystraszylam się bo przecież wiedziałam ze nie mam rozwarcia. Zanim wyjechaliśmy z domu było po 6 jakoś totalny luz. skurcze co 4 minuty, bolesne. W szpitalu "rozwarcie na dwa cienkie palce". Aż mi się płakać chciało bo przy Laurce było 8cm a tak nie bolało. Dostaliśmy pojedyncza sale z wanna, piłka i toaleta ;) i niemiła położna. Bolało jak cholera cały czas co 4 min do tego chciało mi się wymiotować mdlec i kupkę której nie potrafiłam zrobić. Nawet zapytałam czy będziemy robić lewatywe- "nie bo nie" super.
    Na każdym skurczu jechałam Ohcze Nasz i Zdrowas Mario żeby zająć głowę. I chyba Pan Bóg nade mną czuwał bo o 9 7cm :) w szpitalu odchodził krwisty czop wód brak. Położna zabroniła mi przec bo było jeszcze trochę szyjki i bym mogła zrobić krzywdę maluszkowi a ona tak bardzo parla w dół. W końcu bada mnie i mówi ze jak się postaram to szybko pójdzie bo widzi główkę. Ale się zawzielam w sobie- o ile przy Laurce mówili mi ze za slabo pre tak tu nie mogli wyjść z podziwu. Przy pierwszym poszły wody. (wogole ponieważ czułam ze jednak się załatwię przy parciu prawie pozbyłam się męża z porodówki bo było mi przed nim głupio. A on ze może wyjść jeśli mnie to krępuje ale dla niego to nic i na pewno mu nie będzie przeszkadzalo- w końcu jakoś nic nie poszło ale nabil sobie u mnie punktów :P ) Nagle skurcze wydłużyły nam się w czasie (akurat teraz!) ale na 4 partym Nadia była na świecie :D ok w połowie na świecie bo w połowie jej wychodzenia skurcz przeszedł. Musiałam wyprzeć na sucho. O 9:55 urodziłam, wszyscy mi dzis mówią że jestem stworzona do rodzenia dzieci ;)
    Za to łożyska nie umiałam urodzić brakło siły :P jak juz z tym dalysmy rade (podobno piękne łożysko hahaha a wczoraj bylo stare ;) ) to mnie szycie ze znieczuleniem bolało jak cholera. Nawet jakiś doktor przyleciał zapytać czy bliźniaki mamy bo tak jeczalam. Ale chwale się: nie krzyczałam wcale ;)

    Nie mogę się napatrzec napatrzeć A moja kruszynke- wygląda jak Laura po porodzie :) od razu dorwała cyca fajnie ssie a mnie bola sutki :P i macica skurcza się podczas karmienia i ta rana boli bardzo. A jak mnie na twarzy wysypało mam krwiaczek na krwiaczku jakbym miała cala twarz wysypana piecami. Było grubo :P teraz jestem padnieta. Chciałam maka zostawić na noc ale po pierwsze mam za mało mleka a po drugie nie dam rady fizycznie. Mam nadzieje ze jutro będzie lepiej.

    Jestem w szoku ze to juz, jestem bardzo szczęśliwa :)

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 30 października 2015, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluje Kochana !!! Dobre przeczucia mialam. Caly dzień co chwile tu zagladalam i nic. Silna babka z Ciebie :-) dałaś rade ;-) i zobacz obie mamy po dwie córki, obie mami klony starszych córek, a nawet corcie podobne wielkościowo (u mnie 3390g i 56cm). I z tym lozyskiem mialam podobnie, bo moja położna zawolala inna z sali obok (to chyba jakaś przelozona byla) i pokazywala jej moje łożysko, ze rzadko się zdarza w takim dobrym stanie niby...
    Ala też od razu cyca szukała :-) i wiesz, ze ja też na każdym skurczu mówiłam Zdrowas Maryjo :-) u mnie też się tylko na jękach z bólu skończyło :-) i glowka Ali wyszla na skurczu a reszta ciałka bez skurczu :-)
    Jednak wyrobilas się w październiku ;-) fajnie :-) poprawilas mi humor po ciężkim wieczorze z Ala. Teraz nie zasne z wrażenia :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2015, 23:00

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 30 października 2015, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgredka witamy :-) napisz nam coś o sobie, jeśli możesz :-)

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 30 października 2015, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje mala czarna!! Ja tez czulam ze cos jest na rzeczy ;) I tak jak mi sie spac chcialo tak tetaz nie bede mogla zasnac. Bylas dzielna i super dalas rade. Masz juz swoja kruszynke przy sobie a teraz wypoczywaj i dochodz do siebie. Jeszcze raz gratuluje!!

    Ewwiel nie dziekuje zeby nie zapeszac ;)

    Witaj zgredka napisz cos wiecej o sobie.

    ewwiel lubi tę wiadomość

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 30 października 2015, 23:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewwiel dużo mamy tego wspólnego :)

    Dziękuję wam dziewczyny :)

    Wszyscy mówią odpoczywaj a ja nie mogę spać tak mnie szarpie ta rana..

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 31 października 2015, 02:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję... Ja nie umiałam odpocząć z wrażeń po porodzie a nie przez bol. Rana krocza Cię boli a do tego jeszcze obkurczająca się macica...

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
‹‹ 301 302 303 304 305 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ