X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
Odpowiedz

Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)

Oceń ten wątek:
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 19 listopada 2015, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sto lat dla Nadii :) oby prezent doszedł, eh nie lubię takiego stresującego czekania...

    Mamo Hani jesteś torpeda, kiedy znalazłaś czas na malowanie?

    U nas noc spokojna- ja budzę dziecię do piersi.. Na wagę jednak wybierzemy się jutro bo to będzie pełny tydzień i i tak mamy wizytę umówioną wiec chyba nie ma co jej za często na zarazki z przychodni narażać.

    Dziś mam spotkanie rodziców pierwszokomunijnych, obym wyrobiła się ze wszystkim i oby maz zdążył wrócić do tego czasu...

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • Andzia :) Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 19 listopada 2015, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć :)
    jestem mamą 4ipół latka Kubusia :) i chyba jestem w ciąży ...
    chyba bo pewności nie mam, test puki co negatywny
    ale jakoś dziwnie się czuje i mieliśmy jakby małą wpadkę... ale nie sądziłam, że od jednej takiej sytuacji będzie ciąża!!!
    może nie potrzebnie się nakręcam ale mam dziwne przeczucie :/
    pare dni po owu strasznie bolały mnie piersi i urosły (to mi dało do myślenia, bo nigdy tak nie było i jeszcze to uczucue jakby się gotowały, dziwne, nadal bolą ale już nie tak bardzo), kręci mi się w głowie, i dokuczają mi uderzenie gorąca.
    Planujemy drugie dziecko ale starania miały się rozpocząć dopiero w maju...
    wczoraj zrobiłam test (25dc) ale był negatywny (nie wierzę mu jakoś).
    W pierwszej ciąży było inaczej albo nie pamiętam :) tzn objawów nie było przed @ pare dni po terminie się zorientowałam, że się spóźnia ale zruciłam to na sesję, w trakcie której byłam i stres z nią związany, a tu co? pierwszy w życiu test i ciąża!
    A teraz jest jakoś inaczej..
    zobaczymy
    w sobote testuje jak nie dostane @
    pozdrawiam

  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 19 listopada 2015, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prezent doszedł. Corka zachwycona mimo braku kilku klocków. :-)

    Mala czarna i jak tam? Mąż zdążył dojechać? Bylas na spotkaniu?

    Andzia powodzenia na testowaniu!

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 19 listopada 2015, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia powodzenia! Moje dwie ciąże całkowicie różniły sie od siebie od samego początku. A druga była totalnym szokiem także wszystko jest możliwe :)

    Ewwiel nie dojechał. Jego siostra przyszła do dziewczynek dala rade choć stresowala się nieziemsko (i ja też ale nie mogłam opuścić kolejnego spotkania). Laura spisała się na medal instruowala ja we wszystkim wszyscy ja pochwalili i była taka dumna :)

    Super że prezent zdążył dotrzeć do Nadii pewnie była zajęta cale popołudnie albo będzie jutro bo dziś pewnie goście :)

    Imprezka była.lub będzie? :)
    potem będziesz mogła dziewczynkom razem urodziny wyprawiać ;)

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 20 listopada 2015, 02:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak to jest z tymi kierowcami... Mój mąż w Hiszpanii jest.
    Się nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszlo. Chyba skorzystała na tym Laura, bo została doceniona jako starsza siostra. :-)

    Dzisiaj tylko odwiedzili nas moi rodzice i mogę siostry. Tort będzie w następny weekend jak tatuś wróci :-) tylko jeden minus, bo zadanoe domowe miala ciezkie - czytanka na 2strony. Nie nauczyla sie dobrze, bo tylko 2 razy przeczytala. Ale nie miałam sumienia ja męczyć, bo tak się cieszyla z tych lego. Z tymi mini lalkami do wanny poszla, bo się rozstać nie mogla:-)

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 20 listopada 2015, 02:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak Ci teraz Nadia je? Dluzej? Wymioty przeszly?

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 20 listopada 2015, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia powodzenia na testowaniu.

    Mala czarna czyli Laura dumna z siebie :)
    Fajnie bo to ja na pewno dowartosciowalo.

    Ewwiel to fajnie ze Nadia zadowolona z prezentu. Wiadomo ze w swoje urodziny to nie myslala o nauce.


    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 20 listopada 2015, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadia od kilku dni je dłużej i intensywniej. Czasem zdarzają się wymioty ale wtedy gdy zachłannie połyka.
    bylysmy u lekarza- w tym tygodniu przybrala 300g a wiec zostajemy na samym kp ale się cieszę :D

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 20 listopada 2015, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super!!! Gratulacje Aniu dla Nadii!!! Ala tylko 170g przybrala w ostatnim tygodniu. Az się boję ile będzie we wtorek.

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 20 listopada 2015, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję.
    Oj to niewiele faktycznie. Podobno przynajmniej 180 powinno być. A mniej je? Jak często i długo?

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 20 listopada 2015, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi położna mówiła ze minimum 170g. Ala różnie je czasem dluzej i i do miękkości piersi, a czasem tylko chwile i zaśnie, ale po pól godziny się budzi i je znowu. Od niedawna szybciej mi pierś opróżnia, wiec nie wiem czy szybciej pije, czy pokarmu jest mniej. Mam nadzieje, ze to pierwsze. Ale w nocy dzisiaj musiałam odciągnąć 60ml bo nie wyrabiałam juz, wiec nie powinno mi mleka brakować.

    Ale jestem wymeczona. Byla u mnie kuzynka z 3 dzieci (8,7 i 2 latka). Jeden wrzask w domu, bo te jej dzieciaki sa strasznie nieznośnie, nieusluchane. Co mi Ala zasnela to ten najmłodszy ja obudził. Więc prawie caly czas ja na rękach miałam i teraz ręce mi odpadają. Ale w końcu w domu zapanowal spokój. No i komentarz kuzynki na chustę byl taki, ze naucze Ale do tego i później ona będzie chciała się nosić a ja fizycznie nie będę dawała rady.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 20:01

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 20 listopada 2015, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj te zlote rady sa najlepsze. Jak komus mowie ze Natan wstaje w nocy co 1-2godz to zazwyczaj slysze ze powinnam go przetrzymywac nawet jak bedzie plakal, ze jest za duzy na takie wstawanie i ze bedzie mi ciezko oduczyc go ssania piersi bo im bedzie wiekszy tym madrzejszy. Trzeba robic swoje i tyle.

    Ja dzis tez mialam ciezko bo ten zabek daje malemu popalic i w dzien tak mi plakal ze nic nie pomagalo i tylko rece. Tak mi go szkoda, niech juz wychodzi ten zab.

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 21 listopada 2015, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oj takie takie rady sa najlepsze. tesciowa dzisiaj do mnie dlaczego przekulam uszy dla helenki jest taka mała? a ja do niej ze miała swoje dzieci i wtedy mogla sie wykazać. jak ona mnie wkurza to masakra.



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 21 listopada 2015, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do przekłuwania uszu: jako kosmetyczka zdecydowanie wolałam to robić półrocznym dzieciom niż rocznym (najgorszy wiek) bo się nie wyrywają i wszystko szybko idzie. A roczna dziewczynka ma juz mega dużo siły wyrywa się płacze i stresuje.
    No ale tesciowa na pewno wie lepiej ;)

    Weszłam w końcu na wage- 9 kg mniej :) ostatni raz ważyłam się dzień przed porodem. W sumie przytulam 18kg.

    Laura wczoraj spala u teściów, dziś zabrali ja w góry i wracają w poniedziałek. Wiec siedzimy z mężem sami z Nadia i Reganem i czujemy się jakbyśmy mieli jedno i to takie malutkie dziecko- DZIWNIE..

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 22 listopada 2015, 01:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie jestem za przebijaniem uszu u tak malych dzieci. Uwazam ze to powinien byc wybor dziecka czy chce miec przebite uszy czy nie. A poza tym nie do konca rozumiem po co sie to robi w tak mlodym wieku. Sama zadecydowalam po komunii ze chce miec przebite uszy i poszlam do kosmetyczki z mama. Pamietam jaka dumna bylam :) Oczywiscie nie krytykuje osob ktore przebijaja maluchom uszy, to jest indywidualny wybor rodzicow.

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 22 listopada 2015, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja swoimi dziewczyną przebiłam ze względu na to że nie pamietają strachu bo sa małe i nie wiedzą co bedzie sie działo. takie małe dziecko nie lapie sie za uszy i mysli ze to co tam ma musi byc i koniec. z hanka teraz nie mam problemu zeby zminic itp. ale byłam swiadkiem jak u meza w rodzinie trzymali 7 letnia dziewczynke zeby zmienic jej kolczyki bo tak krzyczała i plakala ze nie chce. ja zreszta tez miałam przepijane w wieku 7 lat i nie wspominam tegop zbyt miło



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 22 listopada 2015, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam 4 lata gdy mi przebijali uszy i tez nie wspominam tego milo :P
    Laura 10 miesięcy (przebicie + kolczyki były prezentem od chrzestnego na roczek) ale faktem jest ze ma krzywo..

    Mamy dzis dzień lenia czuje że organizm się regeneruje.
    Zamowilam sale na chrzest :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2015, 15:26

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 22 listopada 2015, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam 6 lat, gdy mialam przebijane uszy. Stres przed był straszny a duma po była ogromna. Nadia miała przebijane jak miala ponad rok.

    My dzisiaj na obiedzie i kawie byłyśmy u moich rodziców. Mąż w trasie.
    Mala Czarna a kiedy macie chrzciny? My w Nowy Rok :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2015, 16:20

    mama hani lubi tę wiadomość

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 22 listopada 2015, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis Natus konczy 9 miesiecy <3 <3
    Jak ten czas leci...
    Nasz bilans:
    -wstajemy
    -chodzimy przy lozku i meblach
    -raczkujemy
    -mamy dwie dolne jedynki
    -jestesmy na piersi
    -ladnie jemy inne pokarmy a w szczegolnosci owoce
    -w nocy pobudki co 1-2godz
    -wazymy 10kg.
    I to chyba na tyle :) :) :) :)

    mama hani, Mala_Czarna_89 lubią tę wiadomość

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • dynamiczna Autorytet
    Postów: 943 897

    Wysłany: 22 listopada 2015, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszę Wam coś powiedzieć :)



    Dwie kreseczki chyba już nic więcej nie trzeba.

    Dorocia pogratuluj Natankowi duży chłop z niego :)

    Mala_Czarna_89 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/ci-72114.png
    relge6yd7jws6b5o.png

‹‹ 310 311 312 313 314 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ