Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kas powiem Ci tak ja w poprzednich dwóch ciążach nie miałam pojęcia że trzeba spac na lewym boku i spałam tak jak było mi wygodnie. Dzieci są zdrowe nie zrobiłam im krzywdy a uwierz mi zdarzało mi się nawet spać na brzuchu pod koniec ciąży z poduszką pod nogami. Jeżeli chodzi o teraz to zasypiam na jednym albo na drugim boku nie mogę cały czas spać na jednym bo boli mnie wtedy kręgosłup.A i tak w nocy to nawet zdarza mi się budzić na plecach bo nieświadomie się przekręcam. Pytałam na prenatalnych o to czy to jak śpię ma dla dziecka znaczenie bo od koleżanki usłyszałam że jak będę spać na plecach to dzidziuś wtedy zawisa na miednicy a to bardzo nie dobrze ( wydało mi się to mało logiczne bo przecież on jest w pęcherzu płodowym to jak możne zawisać ale dla spokojności postanowiłam zapytać fachowca) Pani doktor lekko uśmiechnęła się pod nosem i powiedziała cierpliwie i grzecznie że nie ma to znaczenia dla dzidzi ale dla nas bo jak macica ( w późnej ciąży) naciska na organy wewnętrzne to może nam się zrobić np słabo albo duszno itp. Natomiast dla dzidzi najważniejsze jest to żeby mama była spokojna i wesoła a taka będzie jak się wyśpi nie ważne w jakiej pozycji. Więc ja się tym nie przejmuję. Na lewym boku kładę się tak często jak mogę ale bez przesady bo bym chyba odleżyn lewobocznych dostała jakbym się nie przekręcała
mama hani, Kasandra, Eve, dorocia2324 lubią tę wiadomość
-
Ja starałam się leżeć na lewym boku, ale było mi totalnie niewygodnie, bo moje chłopaki się buntowały i kopały ostro. I Szymon za pierwszy, razem i Olek teraz ułożeni byli plecami po prawej stronie i dają zasnąć tylko wtedy gdy ja zasypiam na prawym boku, może nie wiszą wtedy
Kasandra lubi tę wiadomość
👨25/08/2010 Szymon💙
👦07/11/2014 Aleksander💙
👧08/01/2022 Klara ❤️
-
Hey hey
Moje zdziwienie bo piszecie ze sie nie odzywam a ja wczoraj i przedwczoraj smarowalam takie posty ze hey a ich ni widze.
Teraz juz nie pamietam co pisalam ale sprawa beznadziejnaMaria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
Zyjemy zyjemy
Choviaz dzisiaj czuje sie masakrycznie. Pojechalismy na obiad do restauracji. Braciszek organizowal dla calej rodzinki . Kazal zamowic przystawkr, zupe, drugie danie i deser. W zyciu sie tak nie obiadlam i to chyba dlatego sie tak czuje. Plecy mi odpadaja a szyjka i wszystko w srodku pozostawie bez komentarza tak napier.......
Rano sie wystraszylam bo cos mi polecialo po nogach zalozylam wkladke i mokra po chwili. Kojazylam ze jakos to sie sprawdza z wkladka i podpaska wiec zrobilam to i podpaska sucha wiec to nie wody ale tez kurcze czuje przeciez ze chce mi sie siusiu wiec nie wiem co to bylo. We wtorek mam wizyte wiec sie o wszystko wypytam.
Brzus sie stawia ciagnie i boli ale daje rade zaciskam nogi i narazie to wychodzi :pMaria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
karola to odpoczywaj ile się da, a ja trzymam kciuki, żeby Dzidzia siedziała u Mamusi jak najdłużej, a każdy dzień się liczy na plus
a ja mam wrażenie, że bardzo dużo Dzidziusiów rodzi się teraz wcześniej
a ja Wam powiem, że mnie się brzuch stawia kilka razy w ciągu dnia, jak za szybko wstanę, jak się schylę, chyba macica już ćwiczy .... teraz w środę idę do gina to zobaczymy co z szyjką... Dzidzia niby duży zoabczymu jak teraz.... w przyszłym tygodniu już zaczynam kompletować rzeczy dla Dzidziusia, a na początku listopada spakuję torbę do szpitala, mam nadzieję, że zdążę.... ale powiem Wam, że jakoś wydaje mi się, że z pobytu na pobyt chyba moja torba jest coraz mniejszaEve, dorocia2324 lubią tę wiadomość
-
Kas moja torba chyba też jest teraz mniejsza niż za pierwszym razem, mimo, że rzeczy właściwie podobnie:)
Ja jestem pełna nowej energii, latam od rana jak szalona. Sprzątam, prasuje i piorę. Byłam już na zakupach, dokupiłam jeszcze pieluchy.
Kasandra lubi tę wiadomość
👨25/08/2010 Szymon💙
👦07/11/2014 Aleksander💙
👧08/01/2022 Klara ❤️
-
Witajcie
Urodziny synka jakos przezylam chociaz nie bylo latwo. Taka gromadka biegajacych i krzyczacych dzieci. Do tego zmeczenie zwiazane z samymi przygotowaniami, kregoslup myslala, ze mi nie wyrobi. Zostalo mi jeszcze dzis troche do posprzatania i odpoczynek.
Bylam dzis na wizycie u gina, wszystko w porzadkuA jutro wreszcie mam USG, tak dlugo wyczekiwane
Co do spania to ja z synkiem tez nie wiedzialam, ze powinno sie na lewym boku spac, wiedzialam tylko, ze na plecach sie nie powinno i synus zdrowyA taka prawda, ze budze sie w roznych pozycjach i na plecach tez, wiec bez przesady.
Kasandra, Eve, mama hani lubią tę wiadomość
-
dorocia gratuluję udanej wizyty i przetrwania urodzin
mnie czekają urodziny Córci w listopadzie
także będzie ciekawie
a w lutym Synek
a po drodze poród
ale powiem Wam, że wielkich ilości dań nie będę robić, bo nie da rady, tort, przekąski i jakaś kolacja może coś na ciepło
i dorocia powodzenia i miłego oglądania jutroWiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 13:15
dorocia2324 lubi tę wiadomość
-
Witajcie ja dzisiaj coś kiepsko się czuję całe przedpołudnie przełożyła w łóżku i jakoś mi słabo. Jak wstanę to mi duszno i zawroty głowy. Czasem brzusio trochę zaboli. No cóż dzisiejszy dzień pod hasłem odpoczynek
Dorocia dobrze że jakoś dałaś rade. Teraz odpoczywaj.
Kas ja też się tak zastanawiałam co ja tak naprawdę potrzebuje do tej torby włożyć -
hej dziewczyny mnie brzuch już mniej boli...dobrze że jutro juz wizyta u gina. Odebrałam wyniki nadań i na jednym jest że przeciwciał nie stwierdzono to dobrze czy źle???
córka z gilem dziś była w przedszkolu ale wróciła już z kaszlem więc jutro chyba będzie siedziała w domu, mowie wam zawsze coś -
dynamiczna mam nadzieję, że odpoczywasz ile się da, a mama_hani cieszę się, że mniej Cię boli, oby tak dalej
ja miałam jakiś tam określony poziom wskazany na wyniku i on wskazywał na to, że przeszłam już toxo i mam przeciwciałaa u Ciebie pewno chodzi o to, że nie przechodziłaś i nie masz
ale oczywiście lekarz przede wszystkim wskaże Tobie o co chodzi