Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPozytywne myślenie to chyba najważniejsze, i wydawałoby się takie proste - a jednak nie do końca.
Penelope ja nie myślę, ze jesteś przewrażliwiona. Byłabyś jakbys od razu poleciałą po jakieś suplementy i dała sobie wcisnąc co by w aptece było...przeczytałaś, mąż dopyta i będzie ok.
Mój lekarz też mówi, ze jak nie mamy żadnych niedoborów witamin to nie brać nic, ale w DE akurat nie ma problemu z badaniami bo mam je tak często jak w PL nigdy nie miałam. Mój ginek prowadzi o chyba 20 lat klinikę prenatalno-genetyczną i twierdzi, ze nawet kwasu foliowego nie ma co przyjmować bo z normalnym polskim czy niemieckim jedzeniem przyjmujemy go wystarczająco i dodatkowe tabletki poprostu wysiusiamy, on mówi, że branie kwasu ma sens wtedy jak w rodzinie były przypadki rozszczepu kręgosłupa i wad cewy nerwowej albo jak kobieta już urodziła dziecko z takimi wadami...powiedział, ze brać moge jak mnie to uspokoi - do II trym. No i mnie to uspokaja i póki co biorę ten kwas, ale nic innego -
Monika, Bergo, am dziękuję za wsparcie
mąż pewnie już w aptece. Pewnie coś kupi, wie o co pytać zresztą podałam mu nazwę i ma kupić termometr, bo czuję podwyższoną temperaturę, może po tym bólu. Przypuszczam że będę brała witaminy bo jak wspomniałam od dawna mam problemy z odżywianiem, bardzo się staram jeść, ale jakoś warzyw nadal mało... Co do kwasu to te witaminy zawierają, więc odstawię ten co biorę i będzie tylko w suplemencie. sprawdzę jeszcze dawkę. Nie sądzę żebym naprawdę była przewrażliwiona, po prostu bardzo mi zależy spałam trochę w dzień, czuję ciągnięcie w podbrzuszu jak robiłam sos do makaronu, postałam chwilę w kuchni i czułam, ale już nie ból, tylko ciągnięcie. Pocieszam się że macica się przygotowuje do nowego i wzruszam się co chwilę hahahha, wariatka ze mnie... o i nawet teraz W życiu nie wierzyłam że JA mogłabym się ciążą przejmować, a tu proszę, jakiś instynkt w wieku 35 lat się ujawnił Miłego wieczoru dziewczyny, ja z Dańcem na dwójce się bawięWiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2014, 19:40
am, MonikaDM, Amnezja lubią tę wiadomość
-
Penelope tak staram się sobie przypomnieć jak to u mnie było i jakoś co najmniej dwa miesiące brzuch mnie bolał jak na @, ok. 8 tc miałam plamienie i wtedy właśnie pierwsze usg. Musisz uważać na siebie i tyle, nie przemęczaj się i nie rób nic co mogłoby zaszkodzić (trzymanie rąk do góry, ciepłe kąpiele itd.), będę cały czas trzymać za Ciebie kciuki Najważniejsze to myśl pozytywnie
Penelope lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzesc dziewczyny, leżę w szpitalu. Po wczorajszej wizycie nie mogłam spać całą noc, myśląc, że w środku jest mój kropek... Od rana w szpitalu, badania, uśpienie i niestety nic z tego szyjka macicy za małe rozwarcie, przez co nie można zrobić łyżeczkowania, żeby nic nie pouszkadzac. Dostałam tabletkę dopochwowo poronną i leżę i mam krwawienie. Jutro zabieg. Chcę już do domu...
-
Kajarzyna wrote:Czesc dziewczyny, leżę w szpitalu. Po wczorajszej wizycie nie mogłam spać całą noc, myśląc, że w środku jest mój kropek... Od rana w szpitalu, badania, uśpienie i niestety nic z tego szyjka macicy za małe rozwarcie, przez co nie można zrobić łyżeczkowania, żeby nic nie pouszkadzac. Dostałam tabletkę dopochwowo poronną i leżę i mam krwawienie. Jutro zabieg. Chcę już do domu...
Biedaku, trzymaj się tam jakoś, przytulam mocno, bo póki co nic chyba nie mogę więcej zrobić żeby Cię pocieszyć. -
Kajarzyna wrote:Czesc dziewczyny, leżę w szpitalu. Po wczorajszej wizycie nie mogłam spać całą noc, myśląc, że w środku jest mój kropek... Od rana w szpitalu, badania, uśpienie i niestety nic z tego szyjka macicy za małe rozwarcie, przez co nie można zrobić łyżeczkowania, żeby nic nie pouszkadzac. Dostałam tabletkę dopochwowo poronną i leżę i mam krwawienie. Jutro zabieg. Chcę już do domu...
Wiem że teraz o tym nie myślisz ale jeszcze wszystko się ułoży i w końcu zostaniesz mamą. 7 lat temu pierwszy raz spotkało mnie to co Ciebie. Był lipiec, na zewnątrz piękne słońce a ja w czarnej rozpaczy. Nie mogłam zrozumieć dlaczego ja. Nie łatwo było się pozbierać ale w końcu się udało. Teraz oczekuję trzeciego dziecka. Życzę Ci dużo siły i szybkiego powrotu do zdrowia. Myślę o Tobie i sercem jestem z Tobą.Matka fantastycznej 4 -
nick nieaktualnyDziękuję Wam za ciepłe słowa. Lekarz powiedział, że za 3 miesiące będziemy mogli dopiero zacząć starać się na nowo. Ciężko mi napisać czy tak będzie, na tą chwilę za dużo emocji, po prostu strach... Cieszę się, że u Was wszystko dobrze, trzymam kciuki i jestem z Wami. Będę tu sobie popisywać, bo po pierwsze założyłam ten temat i cieszę się, że tyle Was jest. Po drugie, już Was polubiłam i będę z Wami do końca. Buziaki gorące, ja czekam na zabieg, a głodna jestem jak wilk. Pa!
ania.g, doti77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKajarzyna wrote:Dziękuję Wam za ciepłe słowa. Lekarz powiedział, że za 3 miesiące będziemy mogli dopiero zacząć starać się na nowo. Ciężko mi napisać czy tak będzie, na tą chwilę za dużo emocji, po prostu strach... Cieszę się, że u Was wszystko dobrze, trzymam kciuki i jestem z Wami. Będę tu sobie popisywać, bo po pierwsze założyłam ten temat i cieszę się, że tyle Was jest. Po drugie, już Was polubiłam i będę z Wami do końca. Buziaki gorące, ja czekam na zabieg, a głodna jestem jak wilk. Pa!
Słońce ja nie napisze nic więcej niż dziewczyny wyżej. Wirtualnie bardzo mocno Cię wspieram i tulę. Rozumiem, ze teraz to za dużo emocji, ale Ania.g dobrze pisze "wszystko się ułoży" choć pewnie teraz cieżko w to wierzyć. Oczywiście, ze musisz tutaj zaglądać , a już niedługo znowu z kropkiem, bo ja wierzę że on szybciutko wróci do Ciebie Buziole ogromne! -
Cześć Dziewczyny,
Drelin, witamy, dokładnie 40 to teraz jak 30
Bogusiar80 też myślę o Edycie, ale nie odzywała się, pytałam o nią na czerwcówkach, dziewczyny też nic nie wiedzą.
Kajarzyna trzymam ksiuki.
Penelope jak tam dziś u Ciebie ?
Penelope lubi tę wiadomość
-
Kajarzyna wrote:Doti77, ja też zajadam się truskawami Z bezsennością to współczuję, ja odkąd jestem w ciąży, rzadko przesypiam całe noce, budzę się ok 3 i koniec. Zasypiam nad ranem, to wtedy trzeba się obudzić. W nocy wyciągam komórkę i gram w słowotok Co do pogody, to faktycznie nie nastraja ;/. Z jakiego miasta jesteś Doti?
Kajarzyna mieszkam na wsi,a najbliższe miasta to Rzeszów,lub Sędziszów Młp.Czyli mieszkam na Podkarpaciu.
Przykro mi z powodu Kropka:(Ja tez mam takie niemiłe doświadczenia i to dwa razy.Ostatnio w listopadzie 2013 miałam poronienie,myślałam,że nie zdecydujemy się z mężem na kolejne dziecko w tak szybkim czasie.Wiadomo ból po stracie był ogromny.Jednak zaraz po pierwszej miesiączce po poronieniu znów byłam w ciąży.Oczywiście była ogromna radośc,ale też strach ,czy wszystko będzie oki.Zerkałam codziennie czy na majtkach nie ma krwi,bo ja dostałam wtedy krwotoku silnego.Trafiłam na super ginekolog,która od początku przepisała mi clexane zastrzyki ,biorę je codziennie.Teraz z biegiem czasu,wiem,ze to była dobra decyzja,ze dłużej nie czekaliśmy,tym bardziej ,ze ja już też nie jestem młodego wieku,coraz bliżej 40-stki,a jeszcze chciałabym jedną dzidzię,ale to już się okaże z czasem.Trzymaj się Kochana i zaglądaj tu,buziaki.
jusella lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69856.png
https://www.maluchy.pl/li-70991.png -
Witam.I dziękuję za ciepłe przyjęcie Dziewczyny.
Penelope jak się czujesz,lepiej?
Milcia,polaola,justta,Drelim witajcie;)
Ja używam bio oil,a brodawki smaruję purelanem 100 firmy medela.
Mąż w pracy pojechał na 24h,a ja z synem w domu sprzątamy,pranie robię,a potem na spacer się wybieramy.Udanego dnia.https://www.maluchy.pl/li-69856.png
https://www.maluchy.pl/li-70991.png -
nick nieaktualnyDrelin wrote:hehe, jak zachodziłam w ciążę to miałam jeszcze 40 bo teraz już 41 mi stuknęło
Witamy na pokładzie
Też jestem ciekawa co tam u naszej Edytki Pewnie maleństwo ją zajmuje. Mam nadzieję ze wszystko jest dobrze i jak znajdzie wolną chwilkę to nam coś skrobnie
Coś o wcieraniu w brzuszki było...ja używam czegokolwiek. mi ginek powiedział, ze mam robić wszystko tak jak przed ciażą, więc jak sie balsamowałąm to mam tak robić nadal skoro mi to sprawia przyjemność. A ze dla samego uniknięcia rozstępów to nie ma żadnego środka na to, jak mamy skłonnosć do nich to będziemy jemieć i już. Więc ja póki co używam to co mam w domu, zwykły balsam albo oliwkę do masażu. Używam też krem Nivea po prysznic (nie codziennie) bo bardzo go lubięjusella lubi tę wiadomość