Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc Wszystkim,
Witaj Wiedzma!
Fairuza nie wiem, czy Dziewczynka. Na poprzednim usg obydwoje z lekarzem widzielismy siusiaka, a w sobote doktorka stwierdzila, ze stawialaby jednak na laskeco bedzie to bedzie, nie nastawiam sie, chociaz nie ukrywam, ze dla odmiany chcielibysmy Chlopaka
Poki co mam problem z niskim cisnieniem. Gorne spada nawet do 90ciu paru. Czuje sie senna i zamulona; kawa nie pomaga. .. nie wiem co robic.
...więc teraz serca mam dwa... -
Majanna cisnienie podnosi herbata. wiadomo nie mozemy pic b mocnej i duzo ale taka srednia sobie zrob, moze pomoze. ja pije kilka herbat dziennie ale slabych. tez jestem zmulona i senna, ja ogolnie mam niski cukier, moze dlatego tez.
dziewczyny orientujecie sie co mozna/nie mozna jesc i pic w czasie katrmienia ? bo dzisiaj pytalam na szkole rodzenia to powiedziala ze wszystko mozna jesc, ze juz nie ma tych ograniczen jak w ciazy, alkoholu nie ale tez lyczek nie zaszkodzi -
Fairuza wrote:cześc Wiedzma,czemu cc,coś nie tak?
Przez nerwicę lękową. Może się boją, że im zwieję w trakcie akcji. Ale do tego jeszcze duuuużo czasu, więc zobaczymy co i jak. Może do SN będę pozytywniej nastawiona?
Jak patrzę na Wasze suwaczki to one dla mnie jakoś tak magicznie daleko są. Ale Wam pewnie ten czas od zobaczenia dwóch kresek do teraz to zleciał niewiadomo kiedy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2016, 21:37
-
nowatorka wrote:Majanna cisnienie podnosi herbata. wiadomo nie mozemy pic b mocnej i duzo ale taka srednia sobie zrob, moze pomoze. ja pije kilka herbat dziennie ale slabych. tez jestem zmulona i senna, ja ogolnie mam niski cukier, moze dlatego tez.
dziewczyny orientujecie sie co mozna/nie mozna jesc i pic w czasie katrmienia ? bo dzisiaj pytalam na szkole rodzenia to powiedziala ze wszystko mozna jesc, ze juz nie ma tych ograniczen jak w ciazy, alkoholu nie ale tez lyczek nie zaszkodzi -
co diety to odchodzi się od takiej restrykcyjnej diety typu codziennie gotowany kurczak, marchewka i ziemniaki bo to ani zdrowe dla matki ani dla dziecka
ja wyznaję zasadę że można jeść wszystko ale w granicach rozsądku
jasne że nie należy nawpieprzać się garnka grochówki czy talerza grzybów duszonychpo prostu zdrowa, urozmaicona, regularna dieta, może trochę bardziej lekkostrawna taka jaką powinno się stosować w sumie niezależnie czy jest się w ciąży czy się karmi czy nie
nawet jak się czasem zgrzeszy czekoladą itp to obserwować dziecko, jak się nic nie dzieje to nie ma się co ograniczaćnowatorka lubi tę wiadomość
-
no wlasnie nam mowila ze ewentualnie jak cos sie zje nie tak to dziecko nie bedzie chcialo cycka i wtedy sie zorientujemy zeby juz tego nie jesc.jeszcze sie zapytam gina o to na nastepnej wizycie. a poza tym tez nam mowili ze jak sie cos jadlo w ciazy to maluch juz jest przyzwyczajony do tej rzeczy i mozna to jesc tez w trakcie karmienia
-
Czekając na…
1. nowatorka TP 12 lipca Córeczka
2. Milcia TP 13 lipca Córeczka Ewa
3. JRY1984 TP 15 sierpnia Córeczka
4. Fairuza TP 8 września Córeczka Paola Maria i Synek Oliver Jan
5. marta258 TP 19 września Synek Antoś
6. Kukuletka TP 7 października Córeczka Natalka
7. Kai TP 19 października Synek Mikołaj
8. kataloza TP 27 listopada Synek Wojciech Jerzy
9. kalina123 TP 3 grudnia
10. Izieth TP 9 grudnia
11. Majanna TP 16 grudnia
12. żonaAnia TP 22 grudnia
13. Allmita TP styczeń
14. Wiedźma82 TP 19 stycznia
15. Ina.a TP 8 lutegonowatorka, marta258, Fairuza, Ina.a, JRY1984 lubią tę wiadomość
-
nowatorka wrote:Majanna cisnienie podnosi herbata. wiadomo nie mozemy pic b mocnej i duzo ale taka srednia sobie zrob, moze pomoze. ja pije kilka herbat dziennie ale slabych. tez jestem zmulona i senna, ja ogolnie mam niski cukier, moze dlatego tez.
dziewczyny orientujecie sie co mozna/nie mozna jesc i pic w czasie katrmienia ? bo dzisiaj pytalam na szkole rodzenia to powiedziala ze wszystko mozna jesc, ze juz nie ma tych ograniczen jak w ciazy, alkoholu nie ale tez lyczek nie zaszkodzinowatorka lubi tę wiadomość
-
Wiedźma82 wrote:Co do alkoholu: moja koleżanka, która latem zeszłego roku miała dziecko przy piersi, a już miała w upały niemiłosierną ochotę na piwo, po prostu najpierw ściągnęła mleko. Później wypiła jedno małe, a dziecko na następne karmienie dostało to odciągniętę. Wilk był syty i owca cała
-
Mleko chyba do 12 godzin może stać w temperaturze pokojowej, w lodówce do 24 h.
Dieta jaką mi podała moja położna mówi, że smażonego nie można, jedynie lekko podsmażyć i podlać wodą. Niewskazane strączkowe, kapusta kiszona, truskawki, brzoskwinie, czekolada, ale białą na szczęście można. Z nabiału wszystko, ale też w ograniczonych ilościach, bo białko mleka krowiego może uczulać, np jedna szklanka mleka dziennie. Z placków to nie można makowca i keksa, babki można, placki z kremami można, ale krem w ograniczonej ilości. Dżemy można wszystkie nawet te truskawkowe i brzoskwiniowe, bo wszystko co jest przetworzone to można. Sok najlepiej jabłkowy albo bananowy. Żadnych cytrusów. Makarony, ryż i kasza ok. Wszelkie sosy domowej roboty można, tak samo pizza domowa może być.
Jak mi się jeszcze coś przypomni, to napiszę