Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja pierwsza cora od urodzenia spala w nocy tak ze na karmienie musialam nastawiac budzik, i maarzy mi sie aby Maluszek wzial z niej przyklad. No ale wiadomo zycie pokaze ale mam w planie Maluszka klasc w jego pokoju w lózeczku a sama miec obok kanape. Maz zostanie w sypialni. Zobaczymy jak wyjdzie w praktyce.
-
Allmita wrote:hmmm..ciekawe...w sumie to sensownie w tej gondoli brzmii, jestem zdziwiona bo po prostu nigdy o tym nie słyszalam wcześniej...
widze tez drugi plus-jak zaczyna płakac to moge myk od razu wózkiem wyjechac z pokoju, co by sie maż nie zbudził....choc pewnie i tak sie zbudzi...
jestem totalną nowicjuszka ciekawe czego sie jeszcze dowiem...mam jeszcze troche czasu tak czy siak..Kai wrote:A powiedzcie mi dziewczyny, czy jak maluszek śpi sobie ładnie w nocy, to trzeba go i tak budzić na karmienie? Jak często? I jak długo? Tak się wlasnie zastanawiam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2016, 16:36
-
Podpinam się pod pytanie Kai. Też mnie to zawsze zastanawiało.
Fairuza, nam obojętne czy synek czy córka. Wiadomo, aby zdrowe Teściom też obojętne, jedynie moja mama chciałaby wnuczkę, bo jak sama twierdzi, chłopakami zajmować się nie umie.
Nowatorka, a Ty niedługo rodzisz. Jesteś już gotowa? Wszystko spakowane do szpitala? Jaki masz plan porodu, jeśli można spytać? -
Nita no juz sie nie moge doczekac bo ta koncowka ciazy mi sie juz dluzy i ciezko jest Takze jestem gotowa, spakowana i chcialabym juz urodzic bo moja cora jest b duza i wolalabym zeby raczyla wyjsc przed terminem ale znajac zycie to ja przenosze Dzisiaj mam wizyte wieczorem i zobaczymy ile wazy i jak sie ma A co do porodu to tutaj we wloszech raczej wszyscy rodza naturalnie, cesarka to tylko jak trzeba (posladkowe ulozenie itd) takze nie bardzo mam wybor... Jest mozliwosc znieczulenia epiduralem ale to sie zweryfikuje w danym momencie. Poza tym chcialabym sprobowac urodzic na siedzaco bo tak mi sie wydaje jest najbardziej naturalnie ale to tez nie wiem czy bede miala sile siedziec. niektore rodza tam nawet na stojaco podobno to wszystko wychodzi "w praniu" jak komu lepiej, jaka pozycja, czy chce znieczulenie itd. strach jest, nie powiem, dlatego juz bym chciala to miec za soba ...
a ty Nita dawaj suwaczek. 15 tc to juz jest zaawansowany etap na zapeszenie -
Dzień dobry na znowu działającym forum
Wczorajsza wizyta udana. Kosmita machał łapkami i nóżkami. Widzieliśmy nawet na powiększeniu paluszki i stópki. Ma 2,8 cm i serduszko bije 170 na minutęnowatorka, marta258, JRY1984, Allmita, Izieth lubią tę wiadomość
-
Gratulacje z powodu udanego widzenia z Twoim malutkim kosmita, Wiedzmo.
Mus.zko, super! Wiem, ile nerwów kosztuje to badanie. Cieszę się razem z Tobą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2016, 16:27
Wiedźma82, mus.zka lubią tę wiadomość
-
mus.zka wrote:Piękny widok. Mój maluch spał sobie więc musiałam zjeść coś słodkiego żeby się obudził bo lekarz nie mógł zrobić wszystkich pomiarów
Nowatorka, u nas chyba też nie ma cesarki na życzenie, ale nie jestem pewna. Ja bym cesarki nie chciała, bardzo się jej boję i tego dochodzenia do siebie po cesarce. Mam nadzieję, że moje łożysko się podniesie. Na prenatalnych mi wyszło, że jest na przedniej ścianie i nisko, ale niby na tym etapie tak jest i później się podnosi. Oby...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2016, 17:36
mus.zka lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Witaj Nita
Forum nareszcie działa, wczoraj po południu coś było nie tak.
My z mężem już przygotowujemy pokój dla synka, wczoraj odmalowany, komoda skręcona a dzisiaj kupiliśmy wózek gondolę, akurat na okres jesienno-zimowy
Z takich większych rzeczy to zostało jeszcze łóżeczko, przewijak i fotelik samochodowy. W ciągu najbliższych trzech tygodni powinniśmy mieć już prawie wszystkoNita lubi tę wiadomość
-
Gratuluję udanych wizyt kochane
Ja dziś dzwoniłam do lekarza bo od trzech dni bardzo twardnieje mi brzuch i czuję nacisk na szyjkę. Lekarz powiedział że to są skurcze i mam się oszczędzać i kontrolować te skurcze bo do 20 na dobę na tym etapie jest ok powyżej mam do niego dzwonić i pokieruje mnie na szpital na jakiś zapis NST czyli chyba o te KTG chodzi...
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
Dziewczyny ,super udane wizyty,cieszę się razem z wami!
U mnie też forum nie działało przez prawie cały dzień,ale już jest ok.
Jry,ja po wczorajszej podróży miałam wiele skurczy,choc starałam się nie przemęczać.Mimo to bałam się,że to nie jest dobry znak.Dzis na szczęście czuję się o wiele lepiej,a skurcze mam tylko sporadycznie.Oby bobaski wytrzymały jeszcze te 6tyg.JRY1984 lubi tę wiadomość