Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
gratuluję zdrowych maluchów i udanych wizyt
ja też dzisiaj po wizycie, ale takiej zwykłej, wszystko ok, tętno detektorem zmierzone więc się uspokoiłam że z maluchem w porządku, bo ruchów za bardzo jeszcze nie czuję
niestety płeć podam najwcześniej 26.07 bo dopiero wtedy mam połówkowe, dłuuugie 4tyg przede mnąnowatorka, atagata, Izieth lubią tę wiadomość
-
Hej. Witam z rana. Dziewczyny, ktora mieszka w GB? Czy tam naprawde tak Polakow wyganiaja czy to jest rozdmuchane i przesadzone przez media? Bo az sie przykro czyta..
U mnie nic nowego, skurcze w nocy mialam znowu ale nic z tego wiecej sie nie rozwija. Dzisiaj przyjezdza do mnie kolezanka i bedziemy choooodzic dlugoooWiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2016, 07:38
-
nick nieaktualnyhej kurcze ostatnio czuje się taka zmęczona, po pracy jestem po prostu padnięta, a w drugim trymestrze miałam być pełna energii.. ;/ to gdzie ona się podziała? nie wykonuje ciężkiej pracy, siedzę za biurkiem, czasem się przejdę tam i z powrotem wcześniej myślałam że na zwolnienie pójdę dopiero w listopadzie ale ostatnio coraz częściej myślę już o wrześniu...
trochę sobie ponarzekałam miłego dnia dziewczynki, biorę się za robotę -
żonaAnia moze to od tych upałów? wszystkiego sie odechciewa...
ja też jak najpóxniej(albo wcale.. ) chce iść na wolne....najpierw chce wykorzystać zaległy urlop a potem ew L4...
ja w piatek mam bad prenatalne....stresuje sie jak diabli bo od tego dużo zależy.....https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Allmita, będzie dobrze. ZonaAnia, ja też się jakoś energii nie doczekalam w drugim trymestrze, po prostu czuję się nieco lepiej niż w pierwszym, ale to też nie zawsze. Ja też przez jakiś czas się bronilam przed l4, ale w końcu odpuscilam i stwiedzilam, ze nikt mi pomnika nie postawi za to, że wytrwam w pracy, a poza tym jak sobie pomyslalam o jakosci tej mojej pracy wykonywanej ostatkiem sil, to uznałam, że dla wszystkich będzie lepiej jak sobie poodpoczywam.
Allmita lubi tę wiadomość
-
Ja w poprzedniej ciaży tez nie odczułam przypływu energii po pierwszym trymestrze, zaczęły się wtedy skurcze, dwa pobyty w szpitalu i lepiej nie było. Więc jak teraz mi mówią, żebym wytrzymała jeszcze trochę, potem bedzie lepiej, to i tak nie wierze
-
nick nieaktualnyAllmita wrote:żonaAnia moze to od tych upałów? wszystkiego sie odechciewa...
ja też jak najpóxniej(albo wcale.. ) chce iść na wolne....najpierw chce wykorzystać zaległy urlop a potem ew L4...
ja w piatek mam bad prenatalne....stresuje sie jak diabli bo od tego dużo zależy.....
a nie lepiej zaległy urlop wykorzystać po macierzyńskim? zawsze dłużej z maluszkiem w domu bo przecież na L4 masz płatne 100% jeśli to umowa o pracę oczywiście, ale skoro zaległy urlop to domyślam się ze tak
ja ide na urlop pod koniec lipca ale to tez zaległy, fakt, bo ten z tego roku jeszcze nie ruszony i tak ma zostać, wykorzystam go po macierzyńskim, 26 dni urlopu to 5 tygodni dłużej w domu, to dużoIzieth lubi tę wiadomość
-
żonaAnia wrote:a nie lepiej zaległy urlop wykorzystać po macierzyńskim? zawsze dłużej z maluszkiem w domu bo przecież na L4 masz płatne 100% jeśli to umowa o pracę oczywiście, ale skoro zaległy urlop to domyślam się ze tak
ja ide na urlop pod koniec lipca ale to tez zaległy, fakt, bo ten z tego roku jeszcze nie ruszony i tak ma zostać, wykorzystam go po macierzyńskim, 26 dni urlopu to 5 tygodni dłużej w domu, to dużo
tyle że ja mam termin na styczeń, hehe...więc niejako żadnego urlopu wtedy mieć nie będe.. L4 niestety w moim przypadku nie bedzie wynosiło tyle ile dostaje teraz..https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
ja tam tez nie czulam wcale zadnego przyplywu energii w 2 trym. i tez bylam z tych co chcialy pracowac do samego konca ale po moim epizodzie z krwawieniem to juz powiedzialam sobie dosc. za duzo ryzykowalam. zreszta chodzilam tam resztkami sil bo bylo mi ciagle slabo.
-
Hej dziewczyny Ja też miałam tak jak Wy, nie odczułam przypływu energii w drugim trymestrze, a w trzecim trymestrze tym bardziej. Jeszcze jak są upały to mi ciężej i po schodach też nie fajnie. Na szczęście my z mężem zaczęliśmy urlop i wypoczywamy sobie na świeżym powietrzu
-
nick nieaktualnyAllmita wrote:a po porodzie mam zamiar od razu wskoczyć na macierzyński...kiedy sie go wogóle załatwia? już po porodzie czy jak? jestem zielona w tych sprawach
a co do urlopu to nie rozumiem dlaczego nie będziesz miała urlopu bo rodzisz w styczniu? nowy rok=nowy urlop, rodzisz w styczniu, idziesz na macierzyński załóżmy ze roczny, czyli konczy się w styczniu 2018 i masz jeszcze nie wykorzystany urlop z 2017, no bo kiedy mialas go wykorzystać? no chyba ze w styczniu 2017.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2016, 17:51
-
żonaAnia wrote:no po porodzie to z automatu chyba wskakujesz na macierzyński, tzn pewnie trzeba fakt ze urodziłąś zgłosić w kadrach i musisz określić czy idziesz na rok i 80% czy na pół i 100%, a czasem to już chyba dwa tyg przed porodem lekarz zamiast zwolnienia może wypisac macierzyński, chociaż nie rozumiem na jakiej podstawie..
a co do urlopu to nie rozumiem dlaczego nie będziesz miała urlopu bo rodzisz w styczniu? nowy rok=nowy urlop, rodzisz w styczniu, idziesz na macierzyński załóżmy ze roczny, czyli konczy się w styczniu 2018 i masz jeszcze nie wykorzystany urlop z 2017, no bo kiedy mialas go wykorzystać? no chyba ze w styczniu 2017.
myslałam że macierzyński wiąże się z tym że urlop mi juz nie przysługuje za ten rok...ale ja naprawde jestem w tym wszystkim zielona...czyli co przypuścmy że jestem na macierzyńskim cały rok 2017 i jeszcze mi przysługuje 26 dni urlopu????https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Kai wrote:Cóż, ciąża to ciąża, gór się wtedy nie będzie przenosić, całe szczęście trwa dziewięć miesięcy, a nie dwa lata jak u słonicy... . Jeszcze grubo ponad 100 dni...
Ech żeby jeszcze np moja 7 latka chciała to zrozumiec, że w te wakacje gór nie przeniesiemy