Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnywitam
wczoraj bylam na usg prenatalnym i wyszlam przerazona moje malenstwo ma za malo wapnia nosowego,niby mam czekac na wyniki krwi do przyszlego tyg,czy ktoras z was mogla by mi to na ludzki rozum wyjasnic co to znaczy bo lekarz tylko tyle powiedzial ze za malo wapnia nosowego i kazal czekac na wyniki
z gory dziekuje za wyjasnienieKajarzyna lubi tę wiadomość
-
witam i czekamy na wieści po wizycieaniuskakusz wrote:Witam dziewczynki.... jestem tu nowa i zaczna mi sie podobac. Przeszłam z innego forum. Ja tez jestem po 30-stce a dokładnie 31,mam 10-cio letniego syna a teraz jestem w 7-8 tyg ciąży ale to sie dopiero dzisiaj okaże bo mam wizyte u lekarza.
-
Ty to masz dobrze nad tym morzem u mnie deszcz...ania.g wrote:Od tygodnia siedzę nad Bałtykiem i cieszę się ładną pogodą. Jutro wracamy do domu. Samopoczucie ok. Opalałam się ale brzuszek tylko troszkę bo jest smarowany wysokim filtrem i zasłaniany.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2014, 12:32
ania.g lubi tę wiadomość
-
czesc . Ja tez mieszkam w UK, 7 i pół roku zaraz minie. Ja z kolei czekam na pierwszy scan (tzn pierwszy zrobiłam prywatnie w 7t5d) a teraz ten szpitalny mnie czeka. Widzę że jesteś w 13t6 d. dlaczego jedziesz na prywatny scan? chyba dopiero co miałaś ten szpitalny? ps. jak możesz to opisz na co narzekasz, ja póki co miałam tylko jedną wizytę z położna, w ubiegły wtorek i nic nie wiem jak to tu się odbywa za bardzo.
aniafk wrote:Cześć dziewczyny, nie wiem dlaczego nie zauważyłam tego wątku wcześniej.
A więc mam 34 lata, 5 letniego synka, jedno poronienie za sobą i teraz mam nadzieję zostać mamą po raz drugi
Mieszkam od 6 lat w UK - widzę, że większość z nas poza granicami kraju. Fajnie bo co kraj to obyczaj i będziemy mogły różnice dostrzegać.
Ja na opiekę tutaj troszkę narzekam.
Dzisiaj jadę na prywatną wizytę i mam cichą nadzieję, że dowiem się czy dziewczynka czy chłopczykWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2014, 12:36
aniafk lubi tę wiadomość
-
próbuję cokolwiek znaleźć w internecie pod pojęciem "wapnia nosowego" ale nic !!!! nie mam pojęcia. Może mogłabyś zadzwonić do lekarza i się dopytać. Niewiedza Cię wykończy.domka122 wrote:witam
wczoraj bylam na usg prenatalnym i wyszlam przerazona moje malenstwo ma za malo wapnia nosowego,niby mam czekac na wyniki krwi do przyszlego tyg,czy ktoras z was mogla by mi to na ludzki rozum wyjasnic co to znaczy bo lekarz tylko tyle powiedzial ze za malo wapnia nosowego i kazal czekac na wyniki
z gory dziekuje za wyjasnienie -
Racja miałam scan a nawet dwa już w szpitalu. Jeden normalny a drugi nagły bo dostałam "na szczęście" jednorazowego krwawienia i się wystraszyłam. Z dzidzią wszystko dobrze, tylko u mnie jakieś zmiany krwotoczne znaleźli. Jadę prywatnie bo potrzebuję zwolnienie z pracy a GP wystawia mi tylko na tydzień i kieruje na kolejne scany a to bez sensu. Mi pewne już nic nie dolega bo czuję się dobrze ale po wcześniejszym poronieniu i teraz tym krwawieniu boję się pracować. Swoją drogą chcę skonsultować te zmiany krwotoczne bo angielski lekarz powiedział tylko "zdarza się" a mi to nie wystarczy. Zażywam duphaston i nie wiem kiedy mam przestać więc też muszę wypytać. GP nie mogę bo ten lek jest w tym kraju wycofany
Fajnie, że ktoś z uk tu jest. Zawsze raźniej -
aniafk, czyli rozumiem że wybierasz się do polskiego, wiem że tylko oni tak naprawdę dadzą jakieś konkretne zwolnienie. Czytałam że GP to wcale. Ja póki co nie potrzebuję, zresztą pojęcia nie mam co tam jest, ostatni raz widziałam zarodek i bijące serce, teraz nie mam pojęcia, a tu jeszcze pewnie ze dwa tygodnie poczekam na list, jak nie lepiej. Czy na te 7 dni zwolnienie wystawiał Ci GP? czy wystawiałaś sama "self – certification form"?
-
Penelope statystycznie widzę, że oni ten scan robią mniej więcej w połowie 12 tygodnia. Do mnie dzwonili przed wysłaniem listu i pytali kiedy mi pasuje - w sensie godzinowym +- 2 dni.
Na pierwszy tydzień wystawiłam sobie sama self certyficate a na następny dostałam od GP i od razu na 3 scan chciała mnie kierować. W polskiej przychodni pani w recepcji powiedziała, że czasami lekarz nawet na 6 tygodni wystawi więc dlatego jadę.
Ja też miałam prywatnie robiony scan mniej więcej w 7 tygodniu bo nie wytrzymałabym nerwów do 12
Teraz kupiłam detektor tętna i co jakiś czas sprawdzam jak dzidziaPenelope lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny12t2d,lekarz ogrodkowo mowil ze ma zamalo wapnia nosowego,i troszeczke za duzo przeziernosci karkowej,ale nie mowil ile kazal czekac na wyniki badan krwi bo nieraz na usg wychodza takie ekscesy a moze byc a nie musi obciazony plod genetycznie tyle mi powiedzial na ten temat
-
domka122 może lekarz mówiąc wapń nosowy miał na myśli kość nosową. Nie spotkałam się nigdy z pomiarami wapnia u płodów.
W ogóle szkoda, że nie podał Ci żadnych wymiarów. Z reguły lekarze podają wszystko pacjentce.
Może dla uspokojenia nerwów wybierz się jednorazowo na prywatną wizytę do innego lekarza.
Ja miałam podobną sytuacje w pierwszej ciąży ( nie związaną z kością nosowa ale tez z zespołem Downa) nawet nie zastanawiałam się nad wizytą u innego lekarza, który zrobił najpotrzebniejsze pomiary i mnie uspokoił mówiąc " wszystko jest rewelacyjnie"
Czasami warto iść na konsultacje żeby nerwy uratować . -
Aniafk w 12 tyg.nie podaje się wymiarów k.nosowej tylko stwierdza obecność a właściwie prawidłowe lub opóźnione kostnienie nosa.Nie ma norm długości k.nosowej. Ale masz rację,że warto wybrać się do innego lekarza,najlepiej z większym doświadczeniem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2014, 14:10
aniafk, Penelope lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Amnezja wrote:Aniafk w 12 tyg.nie podaje się wymiarów k.nosowej tylko stwierdza obecność a właściwie prawidłowe lub opóźnione kostnienie nosa.Nie ma norm długości k.nosowej. Ale masz rację,że warto wybrać się do innego lekarza,najlepiej z większym doświadczeniem
Miałam na myśli wymiary przezierności karkowej -
To racja, że najważniejsze maluszki. Ale wkurzają mnie lekarze , którzy nie udzielają kompletnych informacji i nie rozwiewają wątpliwości pacjentów. To tylko niepotrzebne stresy. Ja to 7 razy się pytam jak coś wykryją ( nie koniecznie związanego z ciążą) bo jak mam niepełne informacje, które jeszcze w złym kierunku idą to nie rozstaje się z google które nie prowadzi do niczego.