Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Izieth wrote:Fairuza, cudne masz te dzieciątka i już takie duże A Ty wyglądasz rewelacyjnie, aż brak mi słów
Nowatorka, dzięki za te słowa o brzuchu, cały czas się zastanawiam jak on z takiego naciągniętego mógłby wrócić do dawnego rozmiaru i to bez rozstępów Czyli szanse są, że nie będzie tak tragicznie
Będzie dobrze Ja po dwóch ciążach w krótkim odstępie czasu i rozstępów nie mam, tak więc można i tak -
Nowatorka zazdroszczę braku problemu z włosami. Moje wypadają garściami niestety. Wiem, że odrosną, bo po pierwszej ciąży też tak miałam, ale teraz to mnie irytuje wszędzie ich obecność. Ledwo co mi po pierwszej ciąży odrosły to znowu wypadają.
-
Allmita wrote:dziewczyny a robił Wam sie taki troche suchy ten brzuch? nawet nie swędzi mnie czy coś, tylko widze że skóra troche sie łuszczy....jak smaruje się 2x/dzien to jest spokój-ale jak pomine to zaraz to widać...
ja szkołe rodzenia zaczynam za tydzień...zobaczymy jak bedzie..
Kataloza, zdrówka dla córki.
Ja dziś cierpię bardzo. Bolące zatoki... Nie daję rady, paracetamol nie pomaga. -
Ja w ciąży smarowałam brzuch 2-3 razy dziennie na noc oliwką i w dzień balsamem babydream z rossmanna i nie pojawił się żaden rozstęp a brzuch sam się wchłonął, nie jest jeszcze idealnie płaski jak przed ciążą ale już prawie. A wszystkie ubrania nawet ulubione jeansy pasują na mnie więc spokojnie po porodzie można wrócić do figury sprzed ciąży. Tylko trzeba regularnie smarować brzuch w szczególności pod koniec kiedy najwięcej rośnie. Ja smaruję do tej pory żeby szybciej był płaski i jędrny.
-
Dzięki dziewczyny. Nowatorka, raczej nic oprócz paracetamolu nie poradzą u nas. Muszę się jakoś przemęczyć. Ból trzymał całą noc i nadal boli. Powinno przejść samo może jutro lub pojutrze. Po porodzie pójdę na drenaż zatok, bo mam już serdecznie dość.
Kataloza gratuluję ciąży donoszonej. Oj zleciało faktycznie. Jeszcze troszkę i będziesz tulić swoje drugie maleństwo -
Nita wrote:A czym smarujesz? Ja też mam trochę suchą skórę, a zrobiło mi się tak po bio oil.
Ja dziś cierpię bardzo. Bolące zatoki... Nie daję rady, paracetamol nie pomaga.
róznie smaruje-zmieniam...miałam palmers masło, ziaja krem, dzidziuś..
raz nie miałam nic-i zaczełam używać palmersa na rozstępy po porodzie-i to wtedy zaczeła mi sie wysuszać skóra...jak kupiłam znów ziaje-to jest troche lepiej
Nita a próbowałas na te zatoki tak mocno zasysać że tak powiem sól morską? dobrze to robi...ja tak pozbyłam się dosć szybko ostatnio infekcji...bo inhalacje raczej niewskazane podobno w ciąży niestety...https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
kataloza wrote:Ja po wizycie.......u mnie chyba się przedłuży....dziecko wysoko,szyja długa,gruba....za dwa tygodnie kolejna wizyta:-)
Może znowu przenosisz? Tak czy siak najważniejsze,aby bobas był zdrowy,a widocznie w brzuszku jest mu dobrze... Na dworze zimno a tam ma tak cieplutko
kataloza lubi tę wiadomość
-
Allmita wrote:dziewczyny a robił Wam sie taki troche suchy ten brzuch? nawet nie swędzi mnie czy coś, tylko widze że skóra troche sie łuszczy....jak smaruje się 2x/dzien to jest spokój-ale jak pomine to zaraz to widać...
ja szkołe rodzenia zaczynam za tydzień...zobaczymy jak bedzie..
Ja praktycznie od początku smaruje oliwka babydream z rossmana i muszę przyznać,ze jak na cenę około 7 zł to jest to produkt rewelacyjny!nie mam nawet jednego rozstępu,skóra pieknie nawilżona i odżywiona,raz w tygodniu robię bardzo delikatny peeling brzuszka,by wszystkie składniki dokładnie wnikaly.Mialam chwile kiedy swedzialo,ale to chyba przy intensywnym rozciąganiu takie atrakcje.Btw miałyście nadmiar dodatkowych włosków na brzuchu?u mnie teraz troche mniej,ale w połowie ciazy,brzuch wyglądał dość "pierwotnie"
-
Ja miałam włosy na brzuchu . Allmito, gdzie idziesz na szkołę rodzenia? U mnie brzuch jeszcze mocno wypukły, ale za to waga jak przy koncowce studiów. Przed ciążą 64,5, po ciąży 56,5. Kuracja odchodzajaca po prostu! Wlosy mam długie i nie chcę scinac. Lubię je. Najchętniej noszę je rozpuszczone, ale obawiam się, że trzeba je będzie zacząć wiązać, zeby mi ich dziecko nie szarpalo.
kataloza lubi tę wiadomość