Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mus.zka moja siostrzenica też miała dysplazję i nosiła rozwórkę przez 3 czy 4 miesiące,kosztowało to wprawdzie wszystkich trochę wysiłku a teraz dziewczyna gra w siatkówkę i nie ma śladu po dysplazji.Ciesz się,że tak szybko zostało to wykryte i prędzej mała zostanie objęta leczeniem. Wiem,że przykro jest patrzeć na takie maleństwo z tą wstrętną rozwórką w kroku bo ma się wrażenie,że się okropnie męczy ale to dla jej dobra.Poza tym dzieci szybko się przyzwyczajają do nowości.Będzie dobrze.
A pobyt w szpitalu to w jakim celu,będziecie mieli jakąś dalszą dokładniejszą diagnostykę?
-
Hania nie była posladkowcem. Była ulozona glowkowonowatorka wrote:Muszka bedzie wszystko ok. malutka wyjdzie z tego. ja tez mialam dysplazje obu stawow, nosilam rozworke i wszystko sie dobrze skonczylo. nie mam zadnych problemow z chodzeniem ani stawami. a pamietajmy ze bylo to ponad 30 lat temu i wtedy jeszcze nie bylo takiej diagnostyki i szybkiej reakcji jak teraz. glowa do gory ! ps.Hania byla posladkowcem? ja bylam.
-
Scorpiolenka,jak synus po szczepieniu?Wagę ma niemałą,chyba tłuścioszek z niego
Marta super,że synuś tak ładnie przybiera na wadze,też myślę,że kaszka sporo dała
Muszka trzymaj się,Hania będzie w dobrych rękach i na pewno wszystko będzie ok,dziewczyny są tego przykładem.
Wstawiam fotki,które wam obiecałam-moje 3 szczęścia razem!Dzięki dziewczyny za wasze dobre słowa i wsparcie,tak się cieszę,że starsza córka ich zaakceptowała i polubiła...Już nie mogę doczekać się,abyśmy znowu byli wszyscy razem..
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b2e82e74f021.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6ed8ce2c2b59.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b294ac9ceeb5.jpg
Milcia, Scorpiolenka, marta258, nowatorka, Kai, żonaAnia, Allmita lubią tę wiadomość
-
Fairuza,zdjęcia super bo i dzieciaki masz śliczne i takie fotogeniczne.Twoja najstarsza córka wygląda jak siostra a nie jak Twoje dziecko.Fajną będziesz miała pamiątkę.
Mieliśmy kiepską noc po szczepieniu i opuchnięta nóżkę w miejscu wkłucia ale smarowałam Altacetem i już jest ok.
Mój synek to rzeczywiście niezły klopsik,jest co dźwigać choć po nim aż tej wagi tak nie widać bo długi jest.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2017, 15:52
Fairuza lubi tę wiadomość
-
Fairuzo, piękne zdjęcia. Profesjonalna sesja! Rzeczywiscie trudno uwierzyć, że ta prawie dorosła dziewczyna to Twoja córka. Wyglądasz jak jej starsza siostra. Fajnie tak pomyśleć, że z naszych bobaskow też wyrosną tacy duzi ludzie. Tacy do pogadania. Lubię sobie czasem pogadać z moją szkolną młodzieżą i przyjemna jest myśl, że kiedyś tak z synem pogadam. Pewnie w tym wieku będzie już wyższy niż ja i zacznie mu się sypać wąsik
. Na razie kończy dziś cztery miesiące i jest przeslodkim niemowlęciem, już rozmownym (i to o każdej porze dnia i nocy).
Scorpiolenka, marta258, Fairuza, żonaAnia lubią tę wiadomość
-
Kai i Marto,mamy podobny czas obchodzenia"rocznic" naszych dzieci,synek Kai dziś 4 m-ce,synek Marty za parę dni 5m-cy,a moi za 3 dni już 6m-cy...Jak to zleciało,Marta ma rację mówiąc,że dopiero po dzieciach widać upływający czas choć...po przybywających siwych włosach też..
-
Niestety nie możemy się dogadać.......nawet się stara ale we mnie chyba coś pękło....ciągle się czepiam,prowokuję i robię awantury......mam taki żal w sobie że nie mogę sobie z nim poradzić.....źle mi z tym.....ale nie umiem wyzbyć się tego.....obawiam się że przestałam go kochać.....Fairuza wrote:Dokładie Katalozo,do przodu...a jak u ciebie dalej sprawy z ex(?) partnerem,jesli mogę zapytać?Mam nadzieję,że odzyskałaś wewnętrzny spokoj i jest ok.
-
Dziewczyny.....ja to nie wiem czy mój Wojtek to nie je za mało....?? W ciągu doby je od 6 do 7 razy w tym raz w nocy?!! Rzadko je 8 razy.....i zastanawiam się czy to nie za mało?? Jest tylko na piersi....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2017, 09:25
