Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykafabi wrote:witajcie
U mnie dzisiaj leń na całego, napewno przez tą pogode prawdziwie jesienną z dużą ilością deszczu
Mała siedzi spokojnie jak nigdy i raczej jej się udzielił leń po mamusi -
aj kobitki pierwsza ciäza byla taka lekka, bezproblemowa a teraz...pewnie wiek ma na to wplyw, zaraz mi 36 stuknie. teraz siedze do poludnia w kibelku i modle sie do muszli. wiecej zwracam niz zjem, nawet jesc sie boje, istna masakra. mimo tego brzuch mam jak balon wzdety. kiedy to przejdzie, no kiedy!? pytam sie mojego dzieciaczka, czemu mu nic nie smakuje? na to przyszly tata odpowiada: bo to nie mieso..moj mezczyzna, ktorego zapach sköry tak bardzo k0chalam, teraz przestal mi pachniec, cos mnie od niego odpycha, czemu tak??? jestem zrozpaczona. chce mnie przytulic a tu cycki przeszkadzajä. cycki tez juz mnie wkurzajä no..ehhh
-
dziewczyny ja do 16 tyg. wymiotowałam po kilkanaście razy dziennie pozniej przez nastepne 3tygodnie tylko sporadycznie wymioty były i stopniowo odpuszczało, az któregos dnia odeszły na dobre :)odrzucało mnie rózwnież od wielu zapachow moj mężula musiał zrezygnować z niektorych perfum, a żel pod prysznic ja musiałam wybierać , bo naszej córce nie podobały się zapachy, które tatuś wybierał Więc wierzę,że u Was również niedługo wymioty miną i będziecie mogły lepiej cieszyć się ciążą
-
no dokladnie, mi teraz wszystko smierdzi, do tej pory nie przeszkadzalo mi ze mäz pali, teraz nawet w domu tego nie robi bo na widok peta robi mi sie niedobrze ale jego robocze ubrania smierdzä dymem, nie moge tego zniesc. nawet moj ulubiony plyn do plukania Lenor przestal mi pachniec. wszystko mnie odrzuca. a tak sie cieszylam, na poczätku ciäzy nie mialam wymiotöw. przyszly tak ok 8 tygodnia i trzymajä...iwcale nie tylko poranne..wczoraj mnie zlapalo o 23...a do 16 tygodnia to ja jeszcze trooooche mam
no nic, trzeba przezyc
fajnie ze nie jestem sama -
Witam.Damianek co dopiero w środę wyszedł ze szpitala,a dzisiaj znowu byliśmy u pediatry.Gorączki dostał i kaszle.Szczepienie znów przełożone.Mamy podawać Pedicetamol na gorączkę i 2x dziennie inhalacje.Wypożyczyliśmy w aptece nebulizator,kupiliśmy zestaw do inhalacji z maseczką i Atrovent.Oj kiepsko to widzę,takiemu maluszkowi maskę zakładać.Jak gorączka będzie się utrzymywać,pomimo leków,to do szpitala znowu;(W ogóle to kiepsko u nas się dzieje.Nadal nie mamy chrzestnego,ten co ostatnio pytaliśmy się go,to powiedział,że się zastanowi i da odpowiedź,tyle ze już długo się zastanawia.Sali na chrzciny nie możemy znaleźć,bo albo cena z kosmosu,albo będzie zajęta w Szczepana,albo że dopiero od 40 osób to by się zajęli chrzcinami,a nas będzie mniej więc odpada.Ja nie wiem,czy synka ochrzcimy na tego Szczepana.Ja już mówię do męża ,że chyba z tym wszystkim to nam do wakacji zejdzie..Damianka czepiają się choróbska,mąż też dzisiaj był u lekarki,bo gardło,gorączka i brzuch go bolał,to jakiś wirus,więc ma brać paracetamol,pić dużo wody niegazowanej i odpoczywać.Ja chodzę jak zombi,oczy podkrążone,osłabiona,bo noce nieprzespane,a ze mnie nadal się leje,teraz czerwona krew,to miesiączka,ale od 1.09 cieknie z przerwami małymi.Karmię cały czas piersią,synek przybiera ładnie na wadze,tyle co przez chorobę mniej waży,ale myślę,że jak w końcu to się skończy to nadrobi wagę.Kupiliśmy tą emulsję emolium i widać poprawę.Wczoraj mąż był po ciuszki dla Damianka ,co wyczaiłam na olx i za dużą torbę,różnych pajaców,półśpiochów,jest i kombinezon na zimę,dresy,komplety,czyli bluza i spodnie,dał 99 zł.Teraz używamy niektórych rozm.62,co jest większa numeracja a tak to większośc 68 rozm.nosi.Pozdrawiam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 14:57
https://www.maluchy.pl/li-69856.png
https://www.maluchy.pl/li-70991.png -
Witam.Co nowego u nas,a to starszy syn wczoraj w nocy strasznie zaczął wymiotować,normalnie z niego chlustało i brzuch go bolał,biegunka więc jak tu spać.Kimłam się na jakies 3 godz.i tyle było spania.Dzisiaj nadal syna meczą wymioty,a mnie cos zaczyna brać,w brzuchu mnie przeżyna i mdli,kurde nie moge złapać tego dziadostwa,bo wszyscy będziemy chorować,a kto synkiem się zajmnie...spadaj choróbsko odemnie..a sio,a sio!!!Udanego dniahttps://www.maluchy.pl/li-69856.png
https://www.maluchy.pl/li-70991.png -
KATHARINKA wrote:no dokladnie, mi teraz wszystko smierdzi, do tej pory nie przeszkadzalo mi ze mäz pali, teraz nawet w domu tego nie robi bo na widok peta robi mi sie niedobrze ale jego robocze ubrania smierdzä dymem, nie moge tego zniesc. nawet moj ulubiony plyn do plukania Lenor przestal mi pachniec. wszystko mnie odrzuca. a tak sie cieszylam, na poczätku ciäzy nie mialam wymiotöw. przyszly tak ok 8 tygodnia i trzymajä...iwcale nie tylko poranne..wczoraj mnie zlapalo o 23...a do 16 tygodnia to ja jeszcze trooooche mam
no nic, trzeba przezyc
fajnie ze nie jestem sama
przeżyjesz napewno!! trzymam kciuki , żeby jak najszybciej się to skończyło
Miłego dnia Wam życzę -
Cześć dziewczyny,
Współczuję tych mdłości, ja miałam to szczęście że mnie ominęło, ufff musicie pamiętać że to przejściowe, a na końcu 9 miesięcy czeka dzidziuś
Doti77 życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla Was wszystkich. A czemu Damianek był w szpitalu? Mam nadzieję że wszystko już będzie dobrze. A swoją drogą ładnie Ci musi przybierać że używacie już rozmiaru 68 (chyba że to jakieś malutkie rozmiarówki).
Byłaś już u gina po porodzie? Bo jak piszesz o tym krwawieniu, to aż mnie zastanowiło czemu tak masz. Ja na szczęście karmiąc piersią okresu jeszcze nie dostałam, wcale mi nie tęskno.
A my po drugiej dawce szczepień, tym razem trochę odczułam poszczepienne marudzenie przez trzy dni. Ale mam nadzieję że już wracamy do normalności, bo dziś w końcu Dawid spał w dzień -
Bergo wrote:Opisalam poród w pamiętniku. Jak któraś chce poczytać to zapraszam, ale ostrzegam... Kolorowo nie było!
Bergo piękny opis,
czytając aż rozbolał mnie brzuch i przypomniałam sobie jak to było u mnie ... Dobrze że dostałaś zzo, bo bez tego ciężko (ja go nie miałam) i że nie popękałaś itd.
Ale wspomnienie bólu mija jak patrzy się na dziecko -
Bergo wrote:Opisalam poród w pamiętniku. Jak któraś chce poczytać to zapraszam, ale ostrzegam... Kolorowo nie było!
Miłego dnia dziewczyny :0Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 11:40
Bergo, olka30 lubią tę wiadomość