Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
kafabi wrote:Witam kobitki
Ja w pierwszej ciązy nie uczęszczałam do szkoły rodzenia i teraz również raczej nie będę się zapisywac, jakies doświadczenie z dzieckiem już mam , a co do porodu to zdaję się na los, bo teraz chce rodzic naturalnie (wczesniej miałam cc)i co ma być to bedzie
Dzisiaj zaczynamy 7 miesiąc , więc już z góreczki idzie
Miłego dnia Wam życzę
A ja wczoraj zrobiłam rotolo z tego przepisu:
https://www.youtube.com/watch?v=mAUJbj45XOc
i to jest pyszne!!!
Edit. tylko ja mocniej doprawiam bo lubię ostre i mocno czosnkoweWiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 10:53
-
Kafabi,my też zrezygnowaliśmy ze szkoły rodzenia. Stwierdziliśmy z M.,że niczego nas nie nauczą a poród to i tak cc.
Za tydzień o tej porze mój kochany mały skarb będzie już ze mną
Shimmer_lip ja pierwsze ruchy poczułam chyba w 22tyg.Na pewno wszystko jest dobrze.Nie stresuj się.shimmer_lip, Gosiak, kafabi lubią tę wiadomość
-
Amnezja ale masz dobrze, że już masz końcóweczkę Rownież chciałabym mieć malutką przy sobie, bo ból kręgosłupa mi doskwiera i nie wiem jak to będzie dalej W pierwszej ciąży nie miałam żadnych bóli, żadnych skurczy poprostu ciąża idealna tylko brzuszek rósł , a teraz daje mi w kość maleństwo.
Shimmer_lip ja w pierwszej ciązy czułam ruchy po 20 tyg. teraz w drugiej ciąży poczułam około 16tyg., więc nie denerwuj sie, jeszcze zdążysz nie raz "oberwać" od swojego maleństwashimmer_lip lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJakby moja "szkoła rodzenia" była tylko taka teoretyczna albo samo uczenie oddychania to pewnie bym zrezygnowała, ale ja mam pierwszą godzinę ćwiczenia, coś ala joga - takie spokojne, ostatnio były na piłce. A druga była taka pogadanka, gdzie wlaściwie nic ciekawego nie było. Mam ją darmową więc na te ćwiczenia chetnie pochodzę. A tak to faktycznie jak ktoś sobie odpuszcza to chyba nie ma co żalować...ale to moje spostrzezenia po jednych zajęciach
Gosiak lubi tę wiadomość
-
kafabi wrote:Amnezja ale masz dobrze, że już masz końcóweczkę Rownież chciałabym mieć malutką przy sobie, bo ból kręgosłupa mi doskwiera i nie wiem jak to będzie dalej W pierwszej ciąży nie miałam żadnych bóli, żadnych skurczy poprostu ciąża idealna tylko brzuszek rósł , a teraz daje mi w kość maleństwo.
Shimmer_lip ja w pierwszej ciązy czułam ruchy po 20 tyg. teraz w drugiej ciąży poczułam około 16tyg., więc nie denerwuj sie, jeszcze zdążysz nie raz "oberwać" od swojego maleństwa
Mnie nic nie boli Brzuch malutki,brak rozstępów Nawet we wtorek lekarka na wizycie mówiła,że mój brzuch wygląda na 5/6 miesiąc Dużo nie przytyłam bo tylko 6kg Ale to chyba przez moje stresy do 29tyg.kafabi, shimmer_lip lubią tę wiadomość
-
Witam z rana.Mi już spanie przeszło,synek najmłodszy w kołysce i słychać tylko yyy,eee...starszy śpi,a mąż pojechał do pracy.Ja żeby zacząć słodko dzień,to kawałek ciasta zjadłam na dzień dobry,przywiezionego wczoraj od mamy i zapiłam szklaną herbaty.W ogóle,to ostatnio mało tu bywam,bo byłam z synkiem w szpitalu,bo miał rotawirusa i zapalenie ucha..Ledwo wyszlismy,a tu znów goraczka i jeszcze kaszel,musiałam mu robic inhalacje.Dopiero wyzdrowiał.Może na fb któraś utworzy grupę.Ja juz urodziłam,to nie wiem czy mogę sie tu udzielać,bo jak widac brak czasu i widze ze nowe mamy podochodziły,to fajnie.Udanego dnia.https://www.maluchy.pl/li-69856.png
https://www.maluchy.pl/li-70991.png -
Dopiero niedawno wydawało mi się,że Damianek jeszcze w brzuszku był,a tu 2 miesiące już ma,zleciało jak nie wiem co.Teraz to juz fajniutki taki sie robi,zaczepia nas gaworzy po swojemy woła eee,aaaa,yyyyy,udało mu sie juz pare razy zapiszczeć,więcej przesypia w nocy,bo wiadomo teraz w dzień juz tak nie śpi długo.4.11 mamy szczepienie i 3 razy będą syncia kłuć,ale nie stac mnie na dodatkowy wydatek,czyli płatne szczepionki.Nadal nie mamy chrzestnego,to jakis pech czy co,każdy odmawia do dupy to wszystko.Mysleliśmy w drugi dzień świąt chrzcic na Szczepana,ale nie moge sobie tego wyobrazić,bo ani chrzestnego,ani sali nic a nic.W domu malutko miejsca,żeby gości przyjąc.A jeszcze mam załamkę jesli chodzi o seks po porodzie,wiecie co gdzieś uleciał ten urok,a to z mojej winy niestety,jest tam u mnie sucho,jak na pustyni,normalnie ryczec mi sie chce,ach..https://www.maluchy.pl/li-69856.png
https://www.maluchy.pl/li-70991.png -
doti77 wrote:Dopiero niedawno wydawało mi się,że Damianek jeszcze w brzuszku był,a tu 2 miesiące już ma,zleciało jak nie wiem co.Teraz to juz fajniutki taki sie robi,zaczepia nas gaworzy po swojemy woła eee,aaaa,yyyyy,udało mu sie juz pare razy zapiszczeć,więcej przesypia w nocy,bo wiadomo teraz w dzień juz tak nie śpi długo.4.11 mamy szczepienie i 3 razy będą syncia kłuć,ale nie stac mnie na dodatkowy wydatek,czyli płatne szczepionki.Nadal nie mamy chrzestnego,to jakis pech czy co,każdy odmawia do dupy to wszystko.Mysleliśmy w drugi dzień świąt chrzcic na Szczepana,ale nie moge sobie tego wyobrazić,bo ani chrzestnego,ani sali nic a nic.W domu malutko miejsca,żeby gości przyjąc.A jeszcze mam załamkę jesli chodzi o seks po porodzie,wiecie co gdzieś uleciał ten urok,a to z mojej winy niestety,jest tam u mnie sucho,jak na pustyni,normalnie ryczec mi sie chce,ach..
-
Witam
Doti,mam nadzieję,że maleństwo czuje się lepiej,szkoda,że już was rota dopadł ...jest jedyny plus tego,maleństwo wytworzyło przeciwciała i lepiej będzie sobie radziło z infekcjami...Oczywiście czekamy na rady już upieczonej mamusi
Shimmer,w pierwszej ciąży poczułam tylko takie wchlowanie w brzuszku,jak byłam w szpitalu i gdyby nie połozna,nawet nie wiedziałabym,że to mogą byż ruchy maluszka,w tej ciąży poczułam ruchy w 16 tyg,ponieważ wiedziałam,czego mogę się spodziewać,ale tak do 20 tyg były one bardzo delikatne i rozpoznawalne tylko w pozycji leżącej i to przez jakieś dwie godziny leżenia udało się je wyczuć także no stres
Co do szkoły rodzenia,nie wybieram się,pierwszy poród przez cc,a drugi,no cóż chciałabym naturalnie,ale to się okaże w trakcie
Strach jest,ale tylko przed pęknięciem,psychicznie jestem już nastawiona na mega ból -
także byłam przekonana,że się dzieciom nie odmawia,u nas taka tradycja jest
Chrzestną u Małego zostanie męża siostra w ramach rekompenstaty,że mój maż w tym roku został ojcem chrzestnym u jej córki :)Natomiast chrzestnego,hym ciężko mi znaleźć,bedę zmuszona chyba mojego brata poprosić,który jeszcze 6 lat temu mówił,że u następnego dziecka on chce być chrzestnym -
nick nieaktualnyDoti - ale przejścia z tymi chorobami.Mam nadzieję, ze już nic małego nie bedzie łapało. Z tymi chrzestnymi to faktycznie problem, dlatego my jesteśmy super zadowoleni, ze u nas można mieć jednego chrzestnego lub nawet wcale - dodam że żadne inne wyznanie, tylko rzymskokatolickie; ale u nas jest jakieś inne podejście, pewnie przez to, ze na kościoł płaci sie podatek jeżeli się do niego nalezy. Co do sexu - to super, ze chcesz, więc zrób jak Shimmer_lip poradziła...zelik jakiś i bedzie ok. Pewnie jak hormony sie ustabilizują to wszystko wróći do normy. Kochana to dopiero 2 miesiące po. Tez chcę miec ochotę tak szybko Bo niektóre znajome to nawet i 6-8 miesięcy po porodzie to o sexie słyszeć nie chciały.
Ja swoje pierwsze ruchy poczułam na pewno po 20 tyg. Chyba 22 tydz. pierwszy ruch, taki ze aż mąż zarobił kopniaka a później tydzień ciszy, za to póxniej maluch sie rozszalał i tak mu zostało do terazshimmer_lip lubi tę wiadomość
-
Ja też liczę na to,że tutaj w Norwegii będzie mozna ochrzcić dziecko z jednym chrzesnym albo z dwoma ale tej samej płci. Niestety nie mamy w rodzinie już mężczyzn, którzy mogliby zostać
Doti udzielaj się jak najbardziej, jeśli będziesz czas miała A o seks się nie martw, zapewne za jakiś czas wszystko się unormuje U nas teraz post jest z seksem odkąd mąż dowiedział się ,że bedzie dziewczynka zablokowało Go całkowicie i ciągle powtarza,że poczeka jak już będzie po wszystkim.
Miłego dnia -
kafabi wrote:Ja też liczę na to,że tutaj w Norwegii będzie mozna ochrzcić dziecko z jednym chrzesnym albo z dwoma ale tej samej płci. Niestety nie mamy w rodzinie już mężczyzn, którzy mogliby zostać
Doti udzielaj się jak najbardziej, jeśli będziesz czas miała A o seks się nie martw, zapewne za jakiś czas wszystko się unormuje U nas teraz post jest z seksem odkąd mąż dowiedział się ,że bedzie dziewczynka zablokowało Go całkowicie i ciągle powtarza,że poczeka jak już będzie po wszystkim.
Miłego dnia
Dopóki ciągle wymiotowałam nawet o seksie nie myślałam i było git ale nie wymiotuję od 10 dni i moje sny robią się coraz ciekawsze i zaczynam o tym myśleć. Tyle, że się boję -
nick nieaktualnyShimmer_lip - nooo...10 dni to super Mam nadzieję, ze mdłości i wymioty już Ci nie wrócą. My w sumie nie zaprzestaliśmy seksu, ale w I i w II trymestrze było super...jejciu to co ja przeżywałam - sny i orgazmy to było coś, za to w III jakoś tak...cieżko...w sensie i cieżko się poruszać i cieżko o orgazm, mam wrażenie że wszytsko tam takie twarde mam - tak, tak, ze ja mam tam twardo i takie jakies nieczułe wszystko
Laski, mamy już złożone lóżeczko, wózek stoi, dziś przywieźlismy kołyskę - jest używana i trzeba ją pomalować, w czwartek będa mebelki...kurcze ale fajnie...nawet mam znowu powera takiego, ze hejshimmer_lip lubi tę wiadomość
-
MonikaDM wrote:Shimmer_lip - nooo...10 dni to super Mam nadzieję, ze mdłości i wymioty już Ci nie wrócą. My w sumie nie zaprzestaliśmy seksu, ale w I i w II trymestrze było super...jejciu to co ja przeżywałam - sny i orgazmy to było coś, za to w III jakoś tak...cieżko...w sensie i cieżko się poruszać i cieżko o orgazm, mam wrażenie że wszytsko tam takie twarde mam - tak, tak, ze ja mam tam twardo i takie jakies nieczułe wszystko
Laski, mamy już złożone lóżeczko, wózek stoi, dziś przywieźlismy kołyskę - jest używana i trzeba ją pomalować, w czwartek będa mebelki...kurcze ale fajnie...nawet mam znowu powera takiego, ze hej
My jeszcze nie mam złożonych mebelków, ale wszystko już zakupione mamy i leżą w kartonach. Wózek też już mam, ale w kartonie również Jaki wózeczek wybraliście !?
-
nick nieaktualny
-
MonikaDM wrote:
Laski, mamy już złożone lóżeczko, wózek stoi, dziś przywieźlismy kołyskę - jest używana i trzeba ją pomalować, w czwartek będa mebelki...kurcze ale fajnie...nawet mam znowu powera takiego, ze hej
A powiedz mi jeszcze kochana ile tego octu jabłkowego mogę pić dziennie bo w internecie to albo piszą że w ciąży go nie wolno (pewnie mylą ze spirytusowym) albo nie podają ilości. A wózek pierwsza klasaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2014, 12:12