Ciaza w Szkocji
-
WIADOMOŚĆ
-
Taki filmik w kolorze to super sprawa, tez musze pomyslec. Nie planowalam tak naprawde dalszych wyjazdow do Pl, oprocz tego lipca, a to bedzie moj 11 tydz.
Wiec albo zorganizuje koleny wyjazd albo pojde tutuaj, tylko te ceny!
Jakbym leciala jednak pozniej do Pl to moze aby polaczyc to jeszcze z jakimis badaniam.
Mialam sie was pytac, czy polegalyscie tylko na tutejszych badaniach czy robilyscie tez cos w Polsce?? Paula, juz odpwedzialas po czeci na to pytanko, bo slysze, ze do konca nie mozna im ufac i nie wykryli Ci waznego defektu, a to bardzo wazne i wkurzajace jak oni wtedy te badania robia.
Ja zadzwonilam dzisiaj do Pl do Gemety -zajmuja sie ciazami (i tez nieplodnoscia)zeby moze na jakies badania sie zapisac, ale w 11 tygodniu bede mogla zrobic tylko test PAPPA, na wyniki bede musiala poczekac, dostalabym je pewnie po powrocie do Szkocji, a gdyby wyniknelo cos z nich, lub i tak chcialabym cos badac to musze latac i tak w kolejnych tygodniach.
Jak to bylo u was, nalatalyscie sie troche czy ogolnie zdalyscie sie na tutejsza opieke i te rozna badania prenatalne inwazyjne, czy nawet aminopunkcje robilyscie tutaj?
-
Powiem ci tak... Ja wogole mialam inna historie hehe
Na poczatku musialam leciec ze wzgledu na ta tarczyce. Wtedy zrobilam badania tarczycy, krew, beta hcg (bo to byl sam poczatek ciazy) i progesteron. Mialam to pierwsze usg dla wlasnego spokoju.
Potem w maju polecielismy dlatego bo i tak mielismy zaplanowany urlop w pl bo chrzesniak mial komunie wiec skozystalismy na maxa i porobilam badania. Krew, tarczyce (lacznie z usg).
Ja nie ufam endo tutaj bo tez sie pomylil... Zamiast mi dawke zwiekszyc im ciaza starsza to ten mi kazal zmniejszyc. Endokrynolog w pl powiedzial ze absolutnie... Trzeba brac wieksze dawki i kontrolowac.... Wiec teraz jak dostane wyniki to sama sobie dawke ustale...
Tutaj mialam robione usg to pierwsze i test pappa bo polozna cie zapyta czy chcesz zrobic. To nie jest obowiazkowe.
Ja sie zdecydowalam. Na usg spr tez przeziernosc karkowa (ma to znaczenie w wykryciu choroby downa). Amnio nie robilam bo ryzyko wyszlo mi bardzo male a amnio to inwazyjne badanie. Nie mialam tez wskazan wiekowych do tego...bo mam25 lat.
Drugie usg bylo ciut dokladniejsze ale tez bez szalu jak widac po moich ptzezyciach...
Teraz juz do pl nie lece wiec musze sie zdac na tutejsze badania...
-
Dzieki bardzo Paula.
Ja tez pewnie bede musiala zdac sie w duzej mierze na ta tutejsza opieke, chyba, ze jeszcze polece do Pl jak ty w ok 20 tyg cizay aby zweryfikowac USG, bo rozumiem ze to USG ci ta wade wykrylo.
Zastanawiam sie wiec czy jest sens isc na test PAPPA w Pl i placic jezeli tutaj tez go moga zrobic, tylko jak oni te wyniki zinterpretuja....
Ja tez walcze z tarczyca. Tutaj do endo nie chcieli mnie za cholere wyslac, ale mialam robione w zeszlym tyg test krwi na moje zyczenie, a w tym dowiedzialam sie, ze mam TSH 3.7 - to norma tarczycowa, ale powyzej normy przy ciazy. Co o tym myslisz, ja endo bede widziec dopiero 22 lipca, a sama bym sobie nie chciala zmieniac dawki. Jakie byly twoje wartosci TSH, duzo wiecej?
Sorki za te wszystkie pytania, ale widze ze jestes naprawde juz doswiadczona
-
Ja byłam w Polsce w sumie trzy razy odkąd się dowiedziałam o ciąży i nie robiłam tam żadnych badań, ale ja poprostu się tu wychowałam i opieka medyczna w Polsce dla mnie nie jest wcale lepsza. Ufam w stu procentach swojej położnej i lekarza, ale moze to dlatego, że z nimi pracuje i znam ich prywatnie?
Ale ja ogólnie jestem jakaś inna, bo jak czytam tu po forach to mimo że to moje pierwsze dziecko i nie mam zadnego tak naprawdę doświadczenia to ufam swojemu instynktowi. Np pielęgnacja pępka bobaska nie mam zamiaru używać niczego na niego. Do skory tylko olej ze słodkich migdałów, żadnych kremów, balsamów itp. Dieta karmiących? Nope. Wszystko potwierdziłam z położną.
Trzeba zaufać sobie. Jeśli Ty czujesz że potrzebujesz wiecej jeśli chodzi o prowadzenie ciazy itp to rób jak Ci serducho podpowiada!
-
W ogole tak teraz mam super *__* zmniejszyli mi godziny pracy czyli robię 4h, a mam płacone jak za full time. Mogłabym tak zawsze... Haha. Ale przez to ze jestem tak jakby na zwolnieniu (z godzin) to muszę wcześniej isc na maternity leave czyli chyba juz 30 lipca. Troche mi się smutno zrobiło bo niby to tylko tydzien wcześniej niż zamierzałam ale 'sierpień' wydawał się tak odległy a koniec lipca to juz za miesiąc! Smutno mi odejść z pracy, na sama myśl łzy w oczach mi stają :< aaaale będę miała lepsze zajęcie!
jeszcze troszkę i bedzie synuś 
-
Vixen, dla mnie tez ciaza to nowosc, ale moze dlatego, ze nie mam zdanych doswiadczen kazda reakcja i znak ciala mnie zastanawiaja, czy tak ma byc czy nie. Ja tez juz mam swoje lata, wiec tym bardziej po porstu chcialabym zeby wszystko od razu poszlo dobrze. Fajnie, ze umiesz byc taka spokojna o wszystko i ufasz.
To na kiedy masz termin, na wrzesien jak Paula i Tyger? -
Carola mysle ze pappa nie ma co robic i w Pl i tu. Ja zrobilam tylko tutaj. Poza tym wiedzialam ze w tym 20 tyg bede w Pl na dokladnym usg.
Co innego jesli tu by wyszlo cos nie tak.. Jakies wieksze ryzyko z wieku badz przypadkow genetycznych (w rodzinie).
No i tu sie pojawia problem...vixen jestem w stanie cie zrozumiec ze ufasz lekarzom bo twoja ciaza jest fizjologiczna = bezproblemowa i zdrowa.
U mnie z tym pierwszym wynikiem tsh bylo bezposrednie zagrozenie zycia plodu... A jak widac tu nikogo to nie obeszlo. Mojej kolezance endo tu powiedzial w prost... Najpierw leczenie potem ciaza. Bo jesli zrobi na odwrot to na 90% straci dziecko...
U mnie tarczyca wyszla przypadkiem w pl....a tu mieli nas poprostu w dupie!
Moze u ciebie tez inaczej to wyglada z tego wzgledu ze masz tam znajomych lekarzy, polozne.
Carola wracajac do tematu,.. po pierwszym badaniu moje tsh powyzej 7!!! Nast tez juz w pl powyzej 4 ale jak na ciaze to dalej za wysoko.
Potem doczekalam sie badania krwi tutaj... Tsh po lekach spadlo do 0,23 o ile dobrze pamietam i po miesiacach oczekiwan do endo ten mi mowi ze za bardzo spadlo i zmniejsza dawke. W maju w pl tsh cos kolo 1 (kurde nie pamietam dokladnie musiala bym w wynikach grzebac) ale!!! I tu jest wazna kwestja.
Moja endo mi wszystko dokladnie wytlumaczyla.... Na obecnym etapie ciazy tsh ma prawo szalec! Tzn spadac nawet do tego 0,23.... Nic sie nie dzieje. A juz napewno nie zmniejsza sie dawki! Teraz trzeba kontrolowac bardziej ft4! I jesli to spada ku dolnej granicy to zwieksza sie dawke! A tu endo chyba nie wie wogole co to ft4 mam wrazenie
Powiedziala mi ze mam teraz zrobic jeszcze jedno badanie z krwi (mialam w pon wyniki bede miec u poloznej 10.07) i jesli ft4jeszcze spadlo to na zapas zapisala mi dawke 100 (bo teraz jestem na 75) i ta 100 az do porodu mam brac. Jak bedzie ok to zostaje na 75.
Porobilam w Pl rowniez tpo,anty tg i teraz wiemy z kad u mnie problem z tarczyca. Tu nawet to nikogo nie zainteresowalo. Po co szukac przyczyny jak mozna na przyslowiowa pałe faszerowac lekami...
W dńiu porodu mam leki odstawic. Odczekac 6 tyg az organizm wroci do siebie i zrobic krew. Powinno sie unormowac. Jesli nie to widze sie z moja endo w pl w grudniu...
Sorry ale chcialam caroli wszystko dokladnie opisac bo tu od lekarzy sie tego nie dowie!
Carola55 lubi tę wiadomość
-
Vixen to super ze tak ci poszli na reke!!! Tym bardziej ze masz placone za full time
Tylko sie cieszyc powiem ci ze ja jak pracowalam to marzylam tylko zeby isc na wolne 
mimo ze bardzo lubilam swoja prace, ludzi i ogolnie ale bylam tymi mdlosciami, wymiotsmi tak wymeczona ze wystac dla mnie 8 godz na nogach non stop to byla porazka
Nie raz w pracy tez mi sie slabo zrobili ze mnie wyprowadzali
Teraz siedze w domku, mam czas dla siebie, dla narzeczonego. Nie spie po calych dniach i kozystam na spokojnie planuje, robie zakupy i ciesze sie ciaza.
Od 4.07 pewnie dostane pierwsza kase za macierzynski
Wiec kochana glowa do gory bedziesz miala wiecej czasu dla nas hahaha
-
My jestesmy po tym baby booty sale....Powuem wam ze sie napalilam jak szczerbaty na suchary a tu bylo srednio. Wszystko dla dziewczynek na cala hale sportowa 2 (!!!!!!) stoliki z rzeczami dla chlopcow porazka.
Lozeczek nie bylo wcale kilka wozkow, maty edukacyjńie oczywiscie rozowe wkurzylam sie na poczatku troszke.
Ale potem kupilismy sliczny komplecik i butki i mi sie humor troszke poprawil
Nie zalamuje sie bo w lipcu u nas miescie sa takie inne wyprzedaze i moze tam sie uda zapolowac na cos wiekszego mamy w sumie jeszcze czas.
To co udalo mi sie zapolowac:
Te wlochate brazowe wybieral tatus
Carola55 lubi tę wiadomość
-
Paula, ciuszki so urocze i sliczne, dobrze ze chociaz te dwa stoiska mieli! dziwne to, no i tatus jaki ma fajny gust, buty z futerkiem sa cool
Dzieki za porade o tarczycy, w Pl musze od razu isc do endo no i monitorawac to caly czas. Poza tym mysle, ze chyba odwolam to PAPPA w pl, jezeli tu moge tez zrobic.
Vixen, my sie tak dlatego przejmujemy, ze nasze tarczyce niestety szfankuja, ja wole dmuchac na zimne od poczatku i miec pewnosc, ze zrobie tyle ile moge aby ciaze uchronic. Tutaj chyba przyjmuja za normalne ze do pierwszych badan w 12 tyg mozna ciaze stracic bo i tez czesto nie wiele mozna pomoc, ale jezeli mozna dzieki monitorowaniu tarczycy to ja chce jak najbardziej z tego korzystac.
Szkoda, ze czasami przyplatuja sie nam takie chorobska, ktora moga miec wplyw i na ciaze. Warto sie cieszyc, ze sa sposoby aby je leczyc.
Paula55 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, mi dzisiaj na szczescie mdlosci troche odpuscily a wiec zupke jarzynowa gotuje .... zaczynam wymyslac, jakies dania ktorych dawno nie jadlam, wszystkich pewnie nie zrobie, ale bede sie przymierzac do fasolki po bretonsku jak mdlosci nie wroca .....
-
Carola masz w 100% racje. Ja bym sobie nie darowala gdyby (odpukac) sie cos stalo a ja nie zrobilam nic zeby mojemu maluszkowi pomoc, a moglam...
Zazdroszcze tym co ciaze w 100% ksiazkowo przechodza i nie martwia sie tak.
My musimy dzien w dzien pamietac o lekach, badaniach bo nikt za nas tego nie zrobi. Potem po porodzie zadbac by nasze maluszki na tarczyce zbadali. Ja tylko zyje nadzieja ze po porodzie wszystko wroci do normy bo nie wyobrażam sobie brac lekow do konca zycia
Dla mojego dziecka jednak jestem w stanie zrobic wszystko
My dzis mielismy rosolek na kaczuszce z grysikiem (kasza manna) ostatnio tak sie przestawilsmy ze prawie z makaronem nie jemy
Ja od kad siedze w domu to non stop wymyslam nawet pierogi ruskie ostatnio robilam i bulki drozdzowe z truskawkami
Wczoraj upielkam ciasto i schab nadziewany sliwka i morela
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2014, 18:06
-
Vixen masz swietna prace. ale odpoczynek ci sie juz nalezy.
Paula szkoda ze wiecej nie bylo na wyprzedarzach. Moze nastepnym razem.
Carola jesli masz obawy to sprawdzaj to w pl jesli masz taka mozliwosc.
Ja podobnie jak Vixen polegam na tutejszym systemie. Pierwsza ciaze przeszlam ksiazkowo i nie badalam sie w pl a tym razem nawet w pl nie bylam. Mialam stresa na poczatku przez to plamienie ale sprawdzili to i jest ok.
Bylam dzis w wycieczce w szpitalu. Fajnie to wszystko wyglada i troszke mi ulzylo. Pokoj z lazienka z wygodnym fotelem dla partnera i lazienka z wanna w ktorej mozesz sie relaksowac zanim zacznie sie akcja z parciem. potem nigdzie cie nie przewoza jesli wszystko jest ok. Mozesz sobie wziazc prysznic po i przygotowac do wyjscia. Jesli jednak cos tam sie zdarzy po drodze ze musisz zostac w szpitalu dluzej to wtedy przewoza cie na oddzial gdzie i tak masz pokoj z lazienka dla siebie.
Tak mi sie humor poprawil ze upieklam babeczki jak wrocilam
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
hej dziewczyny:)
Carola bardzo dobrze ze sie zdecydowalas na to usg, ja tez bym chyba do 13 tc nie wytrzymala. Zobaczysz jakie to mega uczucie zobaczyc swoje malenstwo na ekranie monitora:)
Vixen ja tez uwazam ze odpoczynek Ci sie nalezy. Mi juz sie ciezko robi po 8 godzinach pracy, a Ty jestes przeciez w zaawansowanej ciazy i bedziesz miala czas zeby na spokojnie przygotowac sie do porodu.
Tyger a te sale w szpitalu to pojedyncze czy oddzielone kotara?
Paula slodkie ciuszki. My tez zawitalismy z moim Patrolem na tym markecie i fakt wiekszosc stanowisk dla dziewczynek. Kupilismy 3 czapeczki, 3 pary bodow na krotki rekaw i 2 pary niedrapkow oraz spioszki, ktore stwierdzam ze moga byc za male bo jak sie w domu okazalo rozmiar najmniejszy... ale nie wazne, najwazniejsze ze wszystko bylo nowe z metkami, body w oryginalnym opakowaniu, niedrapki tez i za wszystko zaplacilismy chyba 6 funtow. Samym marketem to tez bylam rozczarowana, myslalam ze bedziesz cos lepszego...
Kalendarz ciąży BellyBestFriend
-
No prosze jakie fajniusie zakupy poczynione
Kurde myslalam ze to bedzie lepiej wygladac i ze bedzie duuzo wiecej sprzedajacych...
Ale my sie nie poddajemy i w lipcu jedziemy na inny market do Ayr
Nazywa sie to Jack & Jill market i wyglada na wieksze przedsiewziecie niz to w Glasgow. Mozna na necie podpatrzec
-
No dokladnie ja tez. A Paula kiedy ten lipcowy market sie odbedzie? bo my 17 do PL lecimy...wiec nie wiem czy bedziemy na miejscu
Kalendarz ciąży BellyBestFriend
