Ciąża w Szwajcarii

Gosia, juz pierwszego dnia jak wyszlismy ze szpitala bylismy na spacerze, pytalam poloznej jak to tu wyglada, bo w Polsce 2tyg trzeba odczekac, mowila, ze tu bylo tak 20 lat temu troche opieka nad malenstwem wyglada inaczej jak w Polsce, dzieci kapia raz, dwa razy w tygodniu, w czystej wodzie bez zadnych plynow gdzie u nas sie mowi, ze trzeba codziennie, my narazie sie do tego sie stosujemy i jest ok. Dla malego uzywam tylko troche oliwki, albo oleju kokosowego, a do przewijania chusteczki namoczone w przegotowanej wodzie, i w razie potrzeby maki ziemnaczanej, wiem troche prehistoria, ale narazie sie sprawdza mam nakupione pelno chusteczek, kremow, masci, plynow do kapieli itp i narazie wszysyko stoi i czeka, ale narazie on taki swiezutki, ze az szkoda mi wcierac w niego cala ta chemie zobaczymy jak bedzie dalej

Karolka fajnie, ze synuś taki bezproblemowy trzymam kciuki, żeby tak już zostało
Ale stanę trochę w obronie polskich zaleceń, bo to już wcale nie jest taki ciemnogród Nie wiem czy tak jest wszędzie w naszym pięknym kraju, ale ja teraz jestem w Polsce i nawet dziś byłam na spacerze z dobra koleżanką i jej urodzoną 7 dni temu córeczką na pierwszym spacerze była w 5 dobie, a zalecenie kąpieli ma co 2-3 dni najczęsciej i jak najdłużej w samej wodzie i unikać emolientów jeśli nie ma problemów ze skórą.
Powiem Ci, ze moja córka ma 14 miesiecy i do dzis nie używam ZADNYCH kosmetyków, a kąpię ją (2 razy w tygodniu, latem częsciej) w wodzie z dodatkiem oleju migdałowego, albo lnianego Dopóki nie zrobiła się bardziej mobilna czyli mniej wiecej do 6 miesiąca życia do mycia pupy używałam tylko suchych chusteczek maczanych w wodzie. Potem niestety musialam przejsc na nawilzane chusteczki bo nieważne gdzie postawiłam miskę z wodą to córka i tak ją zrzuciła i to już było ponad moją cierpliwość

Wiem, wiem w Polsce juz sie duzo zmienilo, wiesz ja sie w internetach naczytalam roznych rzeczy i troche sie zdziwilam, jeszcze moja mama opowiadala, ze kiedys nas kapala codziennie itp. Staram sie teraz uzywac jak najmniej. Moje malenstwo konczy dzisiaj juz 2 tyg. Jestem przerazona, ze ten czas tak szybko leci

Karola,
gratuluję i życzę wszsytkiego dobrego
Mój synek wczoraj skończył 3 miesiące. Też używam tylko wody do podmywania go, a kąpię 2-3 razy w tygodniu. Choć ostatnio się zastanawiam nad częstszą czyli codzienną kąpielą ze względu żeby zaprowadzić jakiś rytuał wieczorny, bo mamy problemy z zasypianiem i drzemkami dziennymi też.

jammarka, no ja tez myslalam, ze ta kapiel codzienna to rytual taki i dziecko latwiej zasnie...ale kto wie jak to jest.

musze poczytac o tych wszystkich kosmetykach, bo tez oczywiscie mam ale dopiero pewnie po zajeciach na szkole rodzenia bede wiedziala co i jak.

Wow! juz 3 miesiace! ale ten czas leci

ja mam zwolnienie na tydzien od ginekolog! zeby miec tygodniowe zwolnienie w ch to trzeba miec regularne skurcze, infekcje i skrocona szyjke. w pl juz bym dostala do konca ciazy. a poszlam tylko dlatego, bo moj narzeczony mnie pogonil...bo ani plamienia, ani zmeczenie nie sprawily zeby mi dala zwolnienie, wiec w ogole nie chcialam do niej isc. dobrze, ze poszlam, bo bym pewnie wyladowala w szpitalu i ciekawe co by dalej bylo... teraz mam (mialam??) zagrozenie przedwczesnym porodem i sama z siebie dala. na tydzien. wow!!

Dzieki jammarka :*
Gonia to teraz sie oszczedzaj, moze przedluzy Ci to zwolnienie po tym tygodniu, bo to nie ma zartow , zreszta juz na koncowce jestes nie powinna robic problemow. Niestety nie daja tu zwolnien tak chetnie, ale najbardziej mi szkoda, ze po porodzie jest tylko 3 miesiace urlopu macierzynskiego, a nie rok jak teraz w Polsce
Napewno bedziemy sie tez kapac czesciej, jak zrobi sie cieplej, chociaz mielismy juz jedna awarie i mylismy sie na szybko w umywalce

Pogoda nas rozpieszcza, wiec milego weekendu Wam zycze

No pogoda rewelacyjna my tez bylismy troche na dworze a teraz siedzimy na balkonie i będziemy grillować ja juz sie cieszę ze ta pogoda to na końcówkę ciąży u mnie przypadła. Bo juz stopy mam tak spuchnięte...co radzicie na to?

Ja w zimie rodziłam i to w 34 tyg ciąży, więc rad na temat puchnących nóg niestety nie mam. Ale sama już się z tym zmagałam i pomagało mi tylko leżenie plackiem na kanapie. Buty nawet już się na mnie za małe robiły...

Oj czas leci nieubłaganie... kąpiele u mnie częstsze ale czy to pomaga w czymkolwiek jeśli chodzi o usypianie to szczerze wątpię. U mnie dziecko wszsytko robi nieregularnie, a jak próbuję go w ramach czasowych ułożyć to rośnie moja i jego frustracja

Gonia narzekaj lekarzowi co nie miara. Nic przyjemnego zbyt wczesny poród. Nie rozumiem czemu tylko na tydzień dali Ci zwolnienie

Miłego korzystania z pogody dziewczyny

no wlasnie jak sobie pomysle, ze jakbym nie poszla to moglabym byc po porodzie to az mnie ciarki przechodza...caly czas pracowalam. niewiele przygotowane (tzn. kupione ale niewyprane, torba niespakowana) ale to drobiazgi w porownaniu z konsekwencjami dla dziecka...wiec trzeba byc czujnym, bo to ze nie daja tu zwolnien na "zdrowa" ciaze nie oznacze, ze nie zareaguja jak cos bedzie nie tak. ja mialam juz dwie wizyty, w czwartek kolejna, a sytuacja unormowana.

co do zwolnienia to i tak od srody mam ferie do konca kwietnia prawie, a potem w jednej pracy wczesniejszy macierzynski a w drugiej urlop bezplatny do porodu tzn. moze mi da zwolnienie to z tego urlopu korzystac nie bede.

no pod wzgledem tych zwolnien w ciazy i macierzynskiego to jest tu dramat,ale to wszystkie wiemy...

milego tygodnia!!

dziewczyny, zycze wam pieknych swiat w Polsce lub tutaj na miejscu kilka chwil dla siebie i odpoczynku!!

hej, co tu tak cicho? u mnie juz koncowka i zjazd formy mega...ale to chyba normalne na tym etapie. bylam wczoraj u mnie w szpitalu i tak sie nastawiam na lekki porod (bo czemu by nie) ale polozna mnie wyprowadzila z bledu, ze przy pierwszym to lekko nie bedzie i jakies 10-12 h to bede rodzic. ech...juz bym chciala, zeby bylo po wszystkim

milego dnia i weekendu!

Cześć Gonia!
Jak tam u Ciebie? Jeszcze w domu? Jak się czujesz? Będziesz miała znieczulenie? Czas w szpitalu biegnie inaczeji nawet 12 godzin mija szybko

hej, ja jeszcze w domu nic sie nie dzieje. dzis poznaje moja polozna, jutro moja mama przyjezdza, w srode poznaje lekarke ze szpitala w ktorym bede rodzic i chyba do pracy bede musiala podjechac...wiec na rodzenie w tym tygodniu sie nie nastawiam!

co do znieczulenia to chyba bede chciala...raczej polecaja. ty mialas? tylko chyba trzeba z glowa i nie czekac do konca tylko brac szybko. sama juz nei wiem. nie nastawiam sie na nic.

tak tylko mysle, co bedzie jak bede sama w domu i sie zacznie. czy mozna karetke zamowic do szpitala? ktos cos wie w tym temacie?

Cześć dziewczyny
U mnie 28 tydzien c. się kończy. Moj syneczek chyba ma adhd , brzuch az mi podskakuje
Wróciliśmy z PL , z wyprawką dla młodego
Muszę jeszcze kilka ubranek dokupić na 50 i 56 .
No i będziemy brali się za urządzanie pokoiku.
Znacie może jakieś fajne str www lub sklepy z dekoracjami do pokoju niemowlaka? Tu w Szwajcarii?

Gonia trzymam kciuki za pomyślne i bezbolesne rozwiązanie Będziesz rodziła naturalnie ?
Przede mną jeszcze 3 mc ..

pozdrawiam

hej, my kupowalismy meble dla dziecka w ikeii, ale pewnie nie o taki sklep ci chodzi...tak to nie znam niestety.

nie mam wskazan do cesarki, wiec nie mam wyboru za bardzo...zobaczymy jak to bedzie. na pewno nie bezbolesnie

ja tez skonczylam wyprawke jakis czas temu! dzieki bogu, bo nie wiem jak by to teraz wygladalo...

pzdr

gosia

Hej
Ja tez wróciłam z Polski, już do nowego mieszkania, ale z rozpakowywaniem ciągle jesteśmy w lesie Dziś zakładali nam internet od 7 rano i oczywiscie panowie o 12 zostawili mega bałagan i poszli na 1,5 godzinny lunch Aaah Szwajcaria Modliłam sie, zeby skonczyli instalowac wszystko przed 17, bo pewnie by wtedy powiedzieli, ze skończą jutro

Megi ja rózne dodatki i akcesoria kupuje tu http://www.vertbaudet.ch/De/deko-aufbewahren.htm Czasem w Conforamie tez można coś fajnego trafic

Mebelki i łózeczko też w ikea kupimy.
chodzi mi bardziej o dodatki do aranzacji pokoiku, np. zaslony , posciel , jakies dodatki na wystroj scian

Justaw dzięki za polecenie str www, zaraz przejrzę co tam mają.
W Pl już nie zdążylam zrobić w tym temacie zakupów , zresztą nie wiem czy by się coś jeszcze zmieścilo do naszego aura, bylismy wypakowani jak cygański tabor

Pozdrawiam

Hej Dziewczyny, co u Was slychac ?
Gonia trzymam kciuki juz niedlugo Wasza ksiezniczka bedzie ❤
Co do karetki to nie jestem pewna, ale wydaje mi sie, ze koszt trzeba pokryc samemu ok 500/1000fr, ale musialabys dowiedziec sie konkretnie.
Justaw wspolczuje tego rozpakowywania, nienawidze tego
Megi 3 miesiace zleci teraz wpadniesz w wir ostatnich przygotowac, ani sie obejrzysz
U mnie dni pedza jak szalone, synus nadal grzeczny, chociaz zdarzaja sie gorsze dni i chce caly czas sie przytulac i na cycu siedzi, ale noce raczej przesypia tylko z pobudka na jedzonko rosnie jak na drozdzach skonczyl juz 5 tyg, ma juz 5 kg i 58 cm

Karola, w sumie to już nie trzy mc a dwa miesiące z hakiem
A jeszcze tyle do zrobienia, na szczęście najważniejsze rzeczy już mamy.

Ja ostatnio spać nie mogę, mały tak się wierci w brzuchu, kopie w nocy, że w każdej pozycji mi nie wygodnie.
A maleństwo już spore waży 1310g, 29 tc .

Miłego weekendu, oby w końcu zrobiło się ciepło

hej, u mnie spoko jeszcze w dwupaku. wszystko powoli organizuje, ostatnie pranie i takie tam...jeszcze pare rzeczy do pracy mam i bede czekac az cos sie ruszy stresuje sie oczywiscie porodem i troche juz taka czekam poddenerwowana...

karola, super, ze tak wszystko dobrze. tez mam nadzieje, ze u mnie to bedzie tak wygladalo...

megi, te ostatnie tygodnie tez mi sie daly we znaki...spac niewygodnie, plecy bola, zgaga, stopy opuchniete...

milego weekendu ja sie jeszcze trzymam, bo nie mam zimowego kombinezonu dla noworodka, bo chyba w takim ze szpitala musialabym go odbierac...