X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarne '86
Odpowiedz

Ciężarne '86

Oceń ten wątek:
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po pierwszej wizycie :) małe ma 6 milimetrów i serduszko, to było piękne, aż się popłakałam widząc tą pikającą kropeczkę, jednakże Pani dr powiedziała że coś mam za miekką tą macice i mam 2 razy brać Luteinę, to nic groźnego prawda?

    Ida, małaMyszka, Martynaaa, Anielle, Welina lubią tę wiadomość

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Savage wrote:
    Jestem po pierwszej wizycie :) małe ma 6 milimetrów i serduszko, to było piękne, aż się popłakałam widząc tą pikającą kropeczkę, jednakże Pani dr powiedziała że coś mam za miekką tą macice i mam 2 razy brać Luteinę, to nic groźnego prawda?
    Ja na jednej z pierwszych wizyt byłam pytana przez gina, czy nie mam tyło bądź przodozgięcia macicy, bo mi "strasznie lata", w sensie, że się wygina jeszcze. Nic mi na ten temat nie było wiadomo, ale gin się nie przejął, więc ja też nie. Do tej pory wszystko jest ok :) Nigdy żadnej luteiny nie brałam.

  • Mon123 Ekspertka
    Postów: 204 128

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielle, pytałam dziś położnej na SR o występowanie wszystkich zwiastunów porodu naraz co potem.... powiedziała, że wtedy skurcze są ważne.
    Te występujące co 5 minut i trwające 30-40 sekund są od razu do porodu, ale gdy tych częstych skurczy nie ma to powiedziała, że te tzw. przepowiadające trwające 5 - 15 sekund po skończonym 40 tygodniu są już wskazaniem do szpitala, gdy wystąpią co najmniej dwa razy.
    Mam nadzieję, że w miarę prosto napisałam...


    Lady Savage, Luteina to nic poważnego, ja brałam 2 x 1 wraz z Duphastonem 3 x 1, od początku ciąży aż prawie do 22 tygodnia ciąży... nie zaszkodzi, a na pewno pomaga.

    Anielle lubi tę wiadomość

    km5sgu1r6gm0luhc.png
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Popieram tez bralam luteine z duphastonem w duzych dawkach i wszystko bylo ok.

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja biorę do tej pory i żyję
    Wiele kobiet bierze do samego końca

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Godz. 10 wizyta... Trzymajcie kciuki
    Proszę!!!

    Ewik, gosia86, szpilka, Martynaaa lubią tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka powodzenia :) daj znać po wizycie

    Ja wczoraj byłam u lekarza zapalenia na szczęście nie ma zadnego więc czekamy z tym wszystkim. Dostałam sól emską w tab.do płukania, jakiś specyfik do psikania, paracetamol w razie gdyby była goraczka syrop na kaszel dla dzieci i kurujemy się w domu. mam pić herbatki z lipy, siemienia lnianego i wszystko co takie glutkowate zeby zabezpieczyc gardlo przed kaszlem itp.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie chyba wyszła opryszczka :(
    I nie pamiętam czy kiefys to paskudztwo miałam czy nie i oczywiście już jest stres i panika
    Myszka kciuki za wizytę

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Mon, przepowiadajace skurcze mam ale oni tutaj nie uznaja tego jako wskazanie do szpitala. Wogole beztrosko tutaj do wielu rzeczy podchodza, w Polsce to juz bym pewnie lezala w szpitalu. Brakuje mi tylko regularnych skurczy i odejscia wod. Czekam dalej.

    Gratulacje Lady Savage, cudowne sa te poczatki i pierwszy raz bijace serduszko dziecka.

    Myszka trzymam kciuki za wizyte, napewno bedzie dobrze.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane! Jestem po wizycie!
    Moje maleństwo ma 2,59 cm, serduszko bije 171/min, łożysko pięknie się wykształca. Fikał jak mały sportowiec. Tatusiowi pomachał rączką, a mi fikał nóżkami. Dalej jestem na L4 do 5 marca, a następna wizytka 5 lutego o 8 rano!!!
    Oficjalnie mogę stwierdzić, że jestem SZCZĘŚLIWA!!!!!!!!!!!!!
    Trochę się uspokoiłam. Szkoda tylko, że nie udało mi się zrzucić paru kg i jest mi strasznie wstyd za moje 7 dych!!!!
    Niestety zrzucanie będzie od sierpnia...
    Dostałam skierowania na badania na następną wizytkę!!!!
    Jestem przeszczęśliwa!!!! Na przemian płaczę i się cieszę!!!!!!!!!!!!!!

    Najśmieszniejsze było to, że każda franca po kolei wychodziła z biur, żeby zobaczyć czy jestem już w ciąży, czy już ją widać, czy mam kartę, czy dobrze wyglądam, najlepiej by było jakbym była brudna, śmierdząca, gruba jak wieprz, z tłustymi włosami i z miną jakby ktoś nasrał mi na głowę! Dobrze, że mogę od nich odpocząć. Zawiść, zazdrość i nienawiść tych kobiet jest nie do opisania.

    szpilka, Martynaaa lubią tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMyszka dobre wieści gratuluję:*
    Zwolnienie chyba do lutego? Bo max na miesiąc lekarz może wystawić
    Tak to ja z tymi babami
    Ja tez jak tylko pojawie sie w pracy to zaraz macają i sie gapią
    Ale u mnie to raczej pozytywne nastawienie niż wścibstwo

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia86 wrote:
    MalaMyszka dobre wieści gratuluję:*
    Zwolnienie chyba do lutego? Bo max na miesiąc lekarz może wystawić
    Tak to ja z tymi babami
    Ja tez jak tylko pojawie sie w pracy to zaraz macają i sie gapią
    Ale u mnie to raczej pozytywne nastawienie niż wścibstwo

    do 5 marca, bo teraz nie miałam pełnego miesiąca a luty krótki jest, więc kontynuacja jest akurat
    Nie przejmuję się od dawna tymi babami, bo szkoda nerwów... jedna to mi prawie wzrokiem brzuch pocięła, takie sztylety miała w oczach...

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszko - gratulacje wspaniałych wieści :)

    Gosia - lekarz może wystawić zwolnienie na cały okres ciąży, nawet na 280 dni ;) Aż do terminu porodu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 14:32

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka gratulacje, niech sie dzidzius ladnie rozwija dalej :)
    A waga sie wogole nie przejmuj, no i co z tego ze zaczelas ciaze z paroma na plusie? Ciaza to czas kiedy o wadze mozna z czystym sumieniem nie myslec, jesli tylko je sie z glowa i wartosciowe a nie smieciowe rzeczy to wszystko jedno co waga pokazuje.

    A mi w koncu odeszla chyba juz ostatnia czesc czopa i W KONCU byl podbarwiony krwia! Normalnie az sie usmiechnelam jak to zobaczylam, a od rana mi sie tylko ryczec chcialo. Moze sie w koncu cos ruszy!

    LadyMK wyslala mi swoj numer telefonu bo w szpitalu nie ma dostepu do forum, napisalam jej dzisiaj ze trzymamy za nia wszystkie kciuki i bede pisac jesli mi da cos znac.

    Ida, gosia86, małaMyszka, szpilka lubią tę wiadomość

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ida nie będę się sprzeczać mi gin mówil ze może tylko na 30 dni i tak praktykuje stad moja uwaga ;)
    Anielle może w końcu się ruszy:)
    Ja jadę do gin po receptę na lek na opryszczkę

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Myszka, super wieści, az mi się przypomniała moja pierwsza wizyta ciążowa. Piękne chwile :-)

    Anielle, no w końcu, może zalapiesz się na te wyprawkę rmffm :-) dawaj znać i trzymam kciuki!

    Mój synek już drugi dzień nie schodzi mi z rąk. Nie wiem czy to już skok rozwojowy 5 tygodnia, troszkę wcześnie, ale wszystkie objawy się zgadzają. Dobrze że uwielbiam go tulic :-)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    3i49anlimybgnl9h.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ida wrote:
    Myszko - gratulacje wspaniałych wieści :)

    Gosia - lekarz może wystawić zwolnienie na cały okres ciąży, nawet na 280 dni ;) Aż do terminu porodu.

    jaki ginekolog czy rodzinny ?

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Savage wrote:
    jaki ginekolog czy rodzinny ?
    No raczej ginekolog. Bo to on najlepiej może stwierdzić, czy jest potrzeba zwolnienia na całe 280 dni. Rodzinny raczej nie jest w stanie tego stwierdzić. Zwolnienie może dać, nawet to ciążowe, ale wydaje mi się że takie długie, to tylko gin prowadzący.

  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dostałam Heviran na opryszczkę 3*1 ale opakowanie ma aż 30 tabletek to wychodzi na 10 dni a gin nie powiedziala ile mam to stosować tylko że okolo 36 t trzeba powtórzyć
    Stosowała to któraś z Was?

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia86 wrote:
    Dostałam Heviran na opryszczkę 3*1 ale opakowanie ma aż 30 tabletek to wychodzi na 10 dni a gin nie powiedziala ile mam to stosować tylko że okolo 36 t trzeba powtórzyć
    Stosowała to któraś z Was?
    Od kogo dostałaś ten Heviran? To bardzo silny lek przeciwwirusowy, który oprócz działania jakie ma spełniać, czyli wypędzaenie wirusa, ma także silne skutki uboczne. Nie wiem kto Ci to przepisał, ale byłam przekonana że w ciąży nie wolno tego brać.

‹‹ 118 119 120 121 122 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ