X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarne '86
Odpowiedz

Ciężarne '86

Oceń ten wątek:
  • Eklerka Autorytet
    Postów: 1330 1252

    Wysłany: 26 marca 2015, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj temu cepowi zanioslam l4 to oswiadczyl, ze jemu sie nie chce isc do ZUSu i mam je dostarczyc sama ;-) to nic, ze zwolnienie wystawione przez szpital, brzuch jak balon... On ma interesy do zalatwienia i nie ma czasu :-D
    Za nic w swiecie bym tam nie wrocila!
    Psychol raz tak zebral drzwi z buciora, ze wylecialy razem z futryna :-D no i jedna z pracownic wyladowala u psychiatry z nerwica i depresja, bo ja gnebil i wyzywal od najgorszych przy klientach, na szczescie udowodnila mu mobbing ;-)

    5fjzaeq.png
    6d4a1fa03ada290f9163e68d0b61b673.png
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 26 marca 2015, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia, Eklerka, jak Wy mialyscie takie toksyczne warunki w pracy to ja sie nie dziwie ze Wam sie nie teskni. Od takich miejsc pracy to z daleka, no ale wyboru czasami nie ma. Ja mam fajna prace i fajnych ludzi, jeden mnie tylko facet doprowadzal do szalu az pewnego dnia dostalam boli brzucha, skurczy, szyjka sie zaczela skracac i od tej pory bylam juz na zwolneiniu lekarskim. Ale niedlugo pozniej go szef zwolnil bo z wieloma osobami sie tak nie mogl dogadac. Poza tym jednym idiota mam super ekipe i ciekawa prace i troche mi sie teskni za tym. Ale z drugiej strony jak wroce w pazdzierniku to przynajmniej bede miala powera do roboty.

    A wogole to zauwazylam ze duzo dziewczyn teraz takie ma plany zeby pod koniec rocznego macierzynskiego o drugie dziecko sie starac, znowu L4 i znowu rok macierzynskiego. Calkiem fajna opcja, korzystajcie jak mozecie :)

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 26 marca 2015, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiadomo na razie te plany to takie trochę marzenia
    Trzeba najpierw odchować trochę to jedno dziecko zobaczyć jak to wszystko finansowo będzie wyglądało
    No ale też nie ma co za długo z tym zwlekać bo i tak bym drugie rodziła już po 30

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 26 marca 2015, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe, ja też sobie myślałam, że fajnie by było mieć dzieci z małą różnicą wieku, że może też spróbujemy już na macierzyńskim z drugim. Szczerze? Teraz na razie sobie nie wyobrażam, a nawet czasem mam myśli, że poczekam nawet kilka lat... :P Ale to chyba przejściowe myślenie, niech minie ten pierwszy czas i wtedy zdecydujemy ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2015, 17:26

    gosia86, Eklerka, szpilka, Ewik lubią tę wiadomość

  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 27 marca 2015, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry :) witamy sie z Mikolajem w sloneczny dzionek.

    Ida ja tez teraz mam takie podejscie ale tak jak piszesz potrzeba czasu zeby sie wszystko unormowlo n porodowce mowilam do meza ze juz jestem z dzieci wyleczona i nie zmierzam przechodzic tego jeszcze raz. Ja sie jakos czasami ogarnac nie moge robie 3 rzeczy na raz a pozniej padam ze zmeczenia o ile w dzien jest lepiej to noce mnie przerazaja. Wczorajszy wieczor do godz. Ok 1 w nocy spedzilismy na rekach bo maly byl taki niespokjny prezyl sie brzuszek mu chyba dokuczal.

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 27 marca 2015, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewik wrote:
    Dzien dobry :) witamy sie z Mikolajem w sloneczny dzionek.

    Ida ja tez teraz mam takie podejscie ale tak jak piszesz potrzeba czasu zeby sie wszystko unormowlo n porodowce mowilam do meza ze juz jestem z dzieci wyleczona i nie zmierzam przechodzic tego jeszcze raz. Ja sie jakos czasami ogarnac nie moge robie 3 rzeczy na raz a pozniej padam ze zmeczenia o ile w dzien jest lepiej to noce mnie przerazaja. Wczorajszy wieczor do godz. Ok 1 w nocy spedzilismy na rekach bo maly byl taki niespokjny prezyl sie brzuszek mu chyba dokuczal.
    U nas podobnie, też koło 1 marudził przez około godzinkę. Ale naszego czkawki strasznie męczą i to powietrze połykane później w brzuszku. Kolki jako takiej nie mamy, na szczęście. Tatuś najlepiej nosi i śpiewa :)

    A my po pierwszej wizycie u okulisty, która otwiera cały maraton wędrówek do lekarzy. Na szczęście wszystko dobrze, kolejna wizyta w maju. W przyszłym tygodniu pediatra, w kolejnym następny z listy ze skierowaniem. I tak będzie do roku...

  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 27 marca 2015, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ida a Franiu sie urodzil w ktorym tygodniu? No i wizytami sie nie przejmuj, dobrze ze go beda kontrolowac i sprawdzac w kazdym aspekcie, mozna wtedy szybko zaradzic jesli ewentualnie jest z czyms problem. Ale na peno wszystko bedzie okej, z tego co pamietam to nie dlugo przed terminem sie urodzil.

    Ewik mnie tez noce przerazaly na poczatku. Nie dosyc ze czlowiek zmeczony po calym dniu to jeszcze w perspektywie noc z kilkoma pobudkami. Mi sie dlugo chcialo plakac wlasnie wieczorami, baby blues mnie wtedy dopadal, rano jakos bardziej optymistycznie wszystko wygladalo. Ale to mija :)

    A Moja coreczka wczoraj zasnela kolo 21 i obudzila sie na jedzonko dopieor o 5 rano! Uwinelysmy sie w 40 minut, szybko zasnela i spala jeszcze do 8 :) Normalnie byloby cudownie jakby sie juz tak budzila, ale zdaje sobie sprawe ze to sie moze zmienic z dnia na dzien.

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 27 marca 2015, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielle ja wlasnie tez zalapuje wieczorami jakas depreche czy cos dobija mnie jeszxze karmienie piersia chce bardzo mleko mam laktcja pelna para a maly nie potrafi sie dobrze dossac i sa wrzaski placze on i ja. Niestety nic nie wyglada tak rozowo jak to przedstawiaja w ksiazkach czy szkole rodzenia. Kocham go nad zycie ale jestem zmeczona bo jak siedze caly dzien sama i nie mam czsu sie sama ogarnac to mam siebie dosc ze jestem wyrodna matka.

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 27 marca 2015, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielle wrote:
    Ida a Franiu sie urodzil w ktorym tygodniu? No i wizytami sie nie przejmuj, dobrze ze go beda kontrolowac i sprawdzac w kazdym aspekcie, mozna wtedy szybko zaradzic jesli ewentualnie jest z czyms problem. Ale na peno wszystko bedzie okej, z tego co pamietam to nie dlugo przed terminem sie urodzil.

    Ewik mnie tez noce przerazaly na poczatku. Nie dosyc ze czlowiek zmeczony po calym dniu to jeszcze w perspektywie noc z kilkoma pobudkami. Mi sie dlugo chcialo plakac wlasnie wieczorami, baby blues mnie wtedy dopadal, rano jakos bardziej optymistycznie wszystko wygladalo. Ale to mija :)

    A Moja coreczka wczoraj zasnela kolo 21 i obudzila sie na jedzonko dopieor o 5 rano! Uwinelysmy sie w 40 minut, szybko zasnela i spala jeszcze do 8 :) Normalnie byloby cudownie jakby sie juz tak budzila, ale zdaje sobie sprawe ze to sie moze zmienic z dnia na dzien.
    Franek urodził się w 35 tygodniu. W zasadzie jednego dnia zabrakło do skończonych 36 (w szpitalu liczą jedynie skończone tygodnie). Tak więc głębokim wcześniakiem nie jest. No ale u nas wszystkie dzieci urodzine przed 37 tygodniem są objęte taką diagnostyką przez cały pierwszy rok życia. Także musimy się przyzwyczaić do częstych rajdów po lekarzach. Ale masz rację, to dobrze, bo będziemy dokładnie wiedzieć co i jak :)

    Dla nas Fran nie wydaje się wcześniakiem. Ja wiem, że każdy rodzic widzi coś wyjątkowego w swoim dziecku, ale naprawdę, nasz syn różni się tym od dzieci urodzonych w terminie, że po prostu urodził się o te 4 tygodnie za wcześnie (licząc do terminu porodu) czy o zaledwie tydzień i jeden dzień za wcześnie (licząc do ciąży donoszonej). Ważył 2390, więc niewiele, ale dzielnie nadrabia teraz. Nie ma i nie miał żadnych problemów związanych z wcześniactwem - od razu sam dobrze oddychał i ssał, nie potrzebował żadnego wspomagania. Do domu wyszliśmy w 4 dobie, więc to też dobrze świadczy.
    Dlatego ja te badania i wizyty traktuję trochę tak, by je odbębnić, bo jestem pewna, że to tylko formalność je odbyć, ponieważ wszystko będzie w porządku :)

    Oj, baby blues... Znam to niestety, na szczęście już puszcza. Nie spodziewałam się, że mnie to spotka, a jednak. Mija - to najlepsze w tym wszystkim.

    Ewik - faktycznie jak jest się samemu, to jest ciężej. Mój mąż mógł wziąć na razie tydzień wolnego, dziś właśnie mija pierwszy tydzień jak dzielnie sami walczymy w domu z Franiem :) Pierwsze dni były ciężkie, ale im dalej, tym lepiej :) Nawet teraz mam wrażenie, że lepiej potrafię sobie zorganizować czas jak męża nie ma, zrobię więcej w domu, niż jak jest :P
    A laktacja - próbuj, próbuj i jeszcze raz próbuj. Ja zaczęłam karmić po cc dopiero w 4 dobie i też sam początek był trudny, bo Fran się denerwował, że nie leci od razu jak z butelki. Ale kilka karmień i się nauczył, a laktacja się rozkręciła. Ja zainwestowałam w laktator elektryczny, bez niego nie dałabym rady jej tak rozkręcić. Teraz już nie używam, ale pewnie jeszcze się przyda. Teraz Frankowi nie robi różnicy jedzenie z butelki czy z piersi. Może czasem jeszcze zanim chwyci brodawkę troszkę się podenerwuje, ale generalnie zawsze zaciągnie dobrze i później je :) Jeśli chcesz bardzo karmić, to nie poddawaj się, to ciężka walka, ale do wygrania :)
    Ja sama tu jeszcze niedawno narzekałam na karmienia, ale widzę sama, że z każdym dniem jest coraz lepiej. Mnie męczył sam czas i to że non stop trzeba być dostępnym. Ale naprawdę da się przyzwyczaić :) Są lepsze i gorsze dni, czasem co godzinę muszę dawać pierś, a czasem co 3 godziny. Na szczęście widzę, że częściej już są dłuższe przerwy, a te karmienia co godzinę są rzadko.

    Anielle - marzę o takim karmieniu, jak napisałaś. Emilka ma 2 miesiące i już tak ładnie współpracuje :) Ech, kiedy to do nas przyjdzie... :)

  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 27 marca 2015, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ale fajnie się Was czyta. Próbuje sobie przypomnieć jak to było u mnie te 8 lat temu. Czas wiele szczegółów juz zatarl. Wczoraj koleżanka z klasy, z ktora dawno się nie widzialam, powiedziała mi, ze nie wybaczy mi tego, ze nie uświadomiłam jej ze karmienie może tak bolec (ma polroczna corcie). A szczerze mówiąc, to nie kojarzę żebym miala poranione piersi itp. Pamięta tylko, ze piersi bolały i byly strasznie twarde jak za dużo mleczka się zebralo. Moja cora chyba dobrze ssala, jednak krótko karmiłam bo musiałam wrócić na studia. Mam nadzieje, ze tym razem uda mi się kp wydłużyć:-)

    Ida, Eklerka lubią tę wiadomość

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 28 marca 2015, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszę się pochwalić (mam nadzieję, że nie przedwcześnie), że Fran jadł wczoraj o 19, 22.30, 3 i o 7 !!! Mega sukces :)

    A z racji tego, że mamy weekend, to tatuś objął stanowisko nocnej zmiany pieluch. Ja to robię przez 5 dni w tygodniu, to on może przez dwie noce. Podaje mi Małego tylko do karmienia. Fajnie tak się bardziej móc wyspać :)

    ewwiel, gosia86, Eklerka, szpilka lubią tę wiadomość

  • Eklerka Autorytet
    Postów: 1330 1252

    Wysłany: 28 marca 2015, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idus, to gratuluje, ale po cichu zeby nie zapeszyc :-P

    Ida lubi tę wiadomość

    5fjzaeq.png
    6d4a1fa03ada290f9163e68d0b61b673.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 28 marca 2015, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ida super :) oby Franuś już tak się zaprogramował

    A czy Wy też miałyście problemy ze spaniem pod koniec ciąży? Śpię po okolo 4-5 godzin i potem po spaniu budzę sie pomiędzy 1-4 zależy o której pójdę spać i potem oczy jak 5 zł i wcale nie chodzi o to że nie mogę spać bo dziecko się rusza w brzuchu bo to mi wcale nie przeszkadza
    Po prostu idę siku i po spaniu
    Mam tak juz prawie dwa tygodnie
    Czasem udaje się zasnąć około 6 ale to nie zawsze

    Ida lubi tę wiadomość

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 28 marca 2015, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pawelek sie wita sobotnio
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a7165179c6a9.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/6de3efb0787b.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2015, 11:02

    gosia86, Ida, agatka196, Eklerka lubią tę wiadomość

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 28 marca 2015, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku jakie on ma piękne czarne oczy
    Oj będą dziewczyny szalały oj będą:)

    szpilka lubi tę wiadomość

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 28 marca 2015, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia86 wrote:
    Jejku jakie on ma piękne czarne oczy
    Oj będą dziewczyny szalały oj będą:)
    niedługo sie zmienia w szare po mamusi lub zielone po tatusiu (gorzej jak wyjda brazowe bo genetyka tego nie przewiduje)

    gosia86 lubi tę wiadomość

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 28 marca 2015, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to u nas nie ma innej opcji niż niebieskie bo i my i nawet dziadkowie mają niebieski ;)

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 28 marca 2015, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale po urodzeniu moze miec czarne (moj mial tak czarne ze yslalam, ze nie widzi, nie mozna było zrenicy dojrzec, teraz sa mega ciemne, ale juz widac rozne odcienie, zreszta juz po kilku dniach zrenice mozna blo juz zlokalizowac :)

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 28 marca 2015, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas nadal piękny granat :) Ale kocham go i dla mnie mógłby już taki pozostać, choć u nas w rodzinie nie ma niebieskich oczu :P

  • agatka196 Autorytet
    Postów: 3135 2356

    Wysłany: 28 marca 2015, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szpilka Pawełek przecudny!! Oczka jak brylanty! <3

    Ida fajnie że maluszek tak ładnie pospał. Oby tak już zostało :-)

    U nas czuć pierwsze ruchy :-). Maleństwo wierzga się najchętniej wieczorami choć i w dzień coś poczuję. Teraz przynajmniej nie trzymają się mnie już takie schizy. Teraz ważne by maluszek rozwijał się prawidłowo. Zaraz po Świętach mam wizytę i muszę się podpytać jak ma się ciąża do cukrzycy bo mój diabetolog pyta czy nie ma problemów, czy dzieciątko dobrze się rozwija, bo przy cukrzycy może być znacznie większy.

    Eklerka, Gosia jak tam torby już popakowane? Czytam Was na bieżąco i aż łezka mi poleciała ja przeczytałam że pierwsze Majóweczki się rozpakowały. Oczywiście niech maluszki siedzą sobie w Waszych brzuszkach jak najdłużej :-)

    Eklerka, gosia86, ewwiel, szpilka lubią tę wiadomość

    Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
    16udk0s3stit4jg4.pngklz9df9hfp6o5oq3.png
‹‹ 161 162 163 164 165 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ