Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
Anielle ostatnio sie nwet zastanawialam nad chusta bo dzwigac takiego klocuszka jest ciezko a rosnie jak na drozdzach.
Ida tak wlasnie o te kropelki chodzi. Nocka byla zdecydowanie lepsza od poprzedniej jak okaplismy malucha zjadl i byl spokoj do polnocy pozniej sie cos wyginal prezyl itp. Ale juz bez placzu. Jeszcze dzis zakupilismy butelke antykolkowa medela tez znajomi polecili noz widelec pomoze. Zobczymy jak dzisij bedzie.Ida, Eklerka, gosia86 lubią tę wiadomość
-
Dziewczynki życie Wam spokojnych i zdrowych świąt:*
Naszym wszystkim Mamusiom jak najlepszego odnalezienia się w nowej roli a maluszkom dużo zdrówka i przespanych nocy
A ciężarówkom bezproblemowych i nudnych ciąży:*
A tym na finiszu (uklon w stronę Eklerki) lekkiego i szybkiego porodu :*
Eklerka, Ewik, szpilka lubią tę wiadomość
-
Gosiu dziękujemy za zyczenia
Ja rowniez Wam skladam wszystkim spokojnych radosnych Swiat.
Gosiu niech Polusia siedzi w brzuszku jak najdluzej, Eklerko spokojnego i bezbolowego porodu w mire mozliwosci a wszystkim mamusiom ktore maja juz dzieciaczki w rmionach i tym ktore sa jeszcze w brzuszkach duzo sil i cierpliwosci.gosia86, Eklerka lubią tę wiadomość
-
Gosiu trzeba sobie radzic nie ma wyjscia nocka nawet minela w dzien jest calkiej calkiem duzo spi tylko na krmienie sie budzi ostrym plczem jak jest wyglodnily. Najgorsze sa kapiele jak trzeba w pojedynke.
W naszym przypdku sprwdza sie niestety ze maluch przerabia taka sama aktywnosc jak w brzuchu czyli w dzien wzgledny spokoj a w nocy do wiwatu i nie chce spac tzn. Na rekach u mamy to tak najlepiej ale to juz w kryzysie biore bo bym nic w domu nie zrobila.gosia86 lubi tę wiadomość
-
Ewik ja się najbardziej boję samodzielnych kąpieli
Przez tydzień mąż może będzie z nami ale na dłużej nie możemy sobie pozwolić niestety ale mam nadzieję że jakoś sobie dam radę
No to moja Pola w nocy jest mało aktywna więc mam nadzieję że i potem jej tak zostanieEwik lubi tę wiadomość
-
Dolaczam sie do zyczen, wszystkiego dobrego z okazji swiat dla Was Kochane, duzo zdrowia dla wszystkich Malutkich Kurczaczkow ktore juz sa na swiecie a te ktore sa jeszcze w brzuszkach aby wykluly sie w swoim czasie i w pelni zdrowe
gosia86, szpilka lubią tę wiadomość
-
Witajcie mamusie
Wesołych Świat dla Was i dzieciaczków
Ja tak pięknie w piątek się pochwaliłam na różowej stronie że dobrze się czuję, że zaraz popołudniu prosto z zakupów Rafał do szpitala mnie przywiózł. I tak o to Święta całe spędziłam w szpitalu i dopiero jutro wyjdę.
Całe szczęście że to nic poważnego tylko jakiś nerwoból i z dzidzia wszystko jest dobrze. Serduszko ładnie bije i waży już całe 220gram.Eklerka, szpilka lubią tę wiadomość
-
Agatka dbaj o siebie i dzidzie.
My po ciezkiej nocy padam na pyszczek. Praktyczniie wogole nie spalm bo Mikolj mrudzil i dopoki byl n rekach to mogl spac itp.a jak probowalam odstawic do lozeczka wozka czy nawet obok na lozko jeden pisk. Jak nie dostane przez to wszystko depresji to bedzie luksus w pojedynke ciezko przy takiej malocie. Dobrze ze maz juz po nocy bo ja osiwieje i zwariuje. -
agatka196 wrote:Witajcie mamusie
Wesołych Świat dla Was i dzieciaczków
Ja tak pięknie w piątek się pochwaliłam na różowej stronie że dobrze się czuję, że zaraz popołudniu prosto z zakupów Rafał do szpitala mnie przywiózł. I tak o to Święta całe spędziłam w szpitalu i dopiero jutro wyjdę.
Całe szczęście że to nic poważnego tylko jakiś nerwoból i z dzidzia wszystko jest dobrze. Serduszko ładnie bije i waży już całe 220gram.
Ewik, przerażasz i dobijasz taką wizją macierzyństwa Ale znam to, siostrzenica dawała w kość tak, że siostra niekiedy nie dawała rady psychicznie i wyły razem, czasem siostra nawet głośniej ryczała a ja w następnym pokoju waliłam głową w ścianę, bo np. musiałam wstać o 4 i czekał mnie cały dzień zajęć na uczelni plus 3h spędzone w pociągu -
Dziewczyny solidaryzuje sie z Wami. Moja tez od wczoraj strasznie placze przy jedzeniu, juz sama nie wiem czy to brzuszek czy gazy czy moze ja uszy bola... Wogole od jakiegos tygodnia ma mniejszy apetyt i nie konczy swoich normalnych porcji bo zaczyna sie placz i wiercenie wiec myslalam ze to brzuszek ja boli. Ale od wczoraj juz od poczatku karmienia placze strasznie, teraz wlasnie wogole nie zjadla nic i zasnela wkonc na rekach wymeczona placzem. Za to w nocy i rano zjadla ladnie bez wiekszych problemow. Jak sie dzisiaj jeszcze to bedzie powtarzac to jutro idziemy do lekarza.
Zgadzam sie z Wami, najgorsze uczucie na swiecie to jak dziecko placze i widac ze cierpi a nie potrafi sie mu pomoc.
Agatka a Ty nie strasz, ladne mialas swieta w szpitalu... ale najwazniejsze ze z dzidzusiem wszystko okej. Jestes juz w domu? -
Ida byc moze to ten skok lub poprostu ma gorszy dzien a u nas noc byla super co prwda poszlam spac o 2 ale spalismy do rana zero placzu tylko wolanie i ciumknie o jedzonko. Byc moze ulzylo jak zrobil kupke i dlatego taka odmiana.
A mam pytanie do mamus czy ktoras z Was miala stycznosc z rurkami windi dla niemowlat ? -
Powróciła moja bezsenność wiec pokrótce napiszę o mojej wczorajszej wizycie
Z Polą ogólnie wszystko ok tyle że jest już gotowa w kanale rodnym do wyjścia i w związku z tym muszę przejść na leżący tryb życia aby dotrwać w dwupaku jeszcze co najmniej dwa tygodnie
Ewik rozmawialam z koleżanka o tych rurkach i podobno się sprawdzają