X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarne '86
Odpowiedz

Ciężarne '86

Oceń ten wątek:
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 8 września 2015, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Under jak to mowia nigdy nie mow nigdy :) my tez postanowilismy dluzej poczekac jezeli wogole sie zdecydujemy. Nie chcialabym przechodzic tego strachu i leku o dziecko a ostatnio lekarz jeszcze mi zrobil "pranie mozgu" mowiac,ze mamy ogromne szczescie,ze nasza pociecha nie ma innych powazniejszych wad np.zespol downa czy przepukliny kregoslupa itp. Bo sie okazuje,ze przy tej wadzi co ma Mikus bardzo czesto towarzysza inne duzo ciezsze.

    Under jak na froncie? Cisza czy cos po malu sie rusza?

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • under_the_snow Autorytet
    Postów: 816 568

    Wysłany: 9 września 2015, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mowie, dlatego postanowilismy poczekac 3-4 lata i zobaczyc jak to bedzie. Wtedy bedziemy tez myslec o domu, bo nie chcialabym zmuszsc rodzenstwa do dzielenia pokoju.

    Od rana boli mnie brzuch tak jak na okres, jade na 12 na ktg, potem mozd wykorzystam meza do przyspieszenia porodu ;) Melcia moglaby sie pospieszyc juz, lozeczko na nia czeka, karoca czeka, futro czeka, a ona nic!
    Poza tym strasznie przezywam rozstanie z psiakiem, jak Mala sie urodzi, to on przynajmniej wroci ;)

    matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
    Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
    syy2cwa15lizurwm.png

  • rah Autorytet
    Postów: 2271 1667

    Wysłany: 9 września 2015, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Under a Twoj piesek nigdy nie zostawał sam w domu? Bo zawsze jak o nim piszesz to sie zastanawiam czemu go oddałaś. Pierwszy raz sie spotykam, ze ktos oddał zwierze bo bedzie rodzic ;)

    16ud0dw4pvgujdsb.png
    † 03.09.2010 (12tc)
    Ponad 4 lata oczekiwań, niedrożny jajowód, na drugim wodniak, ostre zapalenie przydatków.
  • under_the_snow Autorytet
    Postów: 816 568

    Wysłany: 9 września 2015, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zostawal i niezle to znosil, ale ostatnio przywykl, ze ktos z nim jest. Pol biedy jak zaczelabym rodzic noca, on wtedy spi, ale w dsien trzeba i go wyprowadzic no i dac jesc, a jakby sie porod przedluzyl to bym sie denerwowala. I chyba to bardziej moje dmuchanie na zimne. Czuje sie komfortowo bardziej jak jest z moimi rodzicami, ktorzy przywioza go od razu jak urodze

    matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
    Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
    syy2cwa15lizurwm.png

  • rah Autorytet
    Postów: 2271 1667

    Wysłany: 9 września 2015, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Twoj psiak do Was dołączył niedługo przed ciaza nie? Pewnie wiekszosc czasu z nim bylas :)

    16ud0dw4pvgujdsb.png
    † 03.09.2010 (12tc)
    Ponad 4 lata oczekiwań, niedrożny jajowód, na drugim wodniak, ostre zapalenie przydatków.
  • rah Autorytet
    Postów: 2271 1667

    Wysłany: 9 września 2015, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ktora wrzucała plan porodu??

    16ud0dw4pvgujdsb.png
    † 03.09.2010 (12tc)
    Ponad 4 lata oczekiwań, niedrożny jajowód, na drugim wodniak, ostre zapalenie przydatków.
  • under_the_snow Autorytet
    Postów: 816 568

    Wysłany: 9 września 2015, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rah wrote:
    Twoj psiak do Was dołączył niedługo przed ciaza nie? Pewnie wiekszosc czasu z nim bylas :)

    Dokladnie, 2 tyg przed tym jak sie dowiedzialam, ze jestem w ciazy.

    Ja sie troche zdenerwowalam ktg dzisiejszym. W badaniu mam napisane "normokardia, oscylacja skaczaca; zywa aktywnosc ruchowa plodu. Po 20 min gleboka decelyracja trwajaca 1mc w wyniku przewracania sie pacjentki z boku na bok. Sytuacja sie nie powtorzyla w kolejnych 15 min badania". Lekarz kazal mi jutro jeszcze raz powtorzyc badanie. Zrobil usg, tam wszystko ok, ale sie denerwuje strasznie :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2015, 16:09

    rah lubi tę wiadomość

    matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
    Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
    syy2cwa15lizurwm.png

  • rah Autorytet
    Postów: 2271 1667

    Wysłany: 9 września 2015, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nawet nie bardzo rozumiem to co napisałaś :/ jaka glebka?

    16ud0dw4pvgujdsb.png
    † 03.09.2010 (12tc)
    Ponad 4 lata oczekiwań, niedrożny jajowód, na drugim wodniak, ostre zapalenie przydatków.
  • under_the_snow Autorytet
    Postów: 816 568

    Wysłany: 9 września 2015, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maz mi to teraz wyjasnial, no ze generalnie taki zapis jest podejrzany, ze moze swiadczyc np o ucisku na pepowine (co nie zostalo potwierdzone w usg, usg wykazalo, ze ok) i dlatego mam powtorzyc badanie. Moglo to wynikac z tego, se najpierw lezalam na prawym boku, a potem przewrocilam sie na lewy. A lepiej, zeby od razu na lewym, wtedy nie wystepuja zadne uciski.

    matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
    Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
    syy2cwa15lizurwm.png

  • agatka196 Autorytet
    Postów: 3135 2356

    Wysłany: 9 września 2015, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czasami dzidziuś sobie sam przycisnie pepowine.
    U mnie mała była owinięta i nic ani nikt mi nie powiedział o tym dopiero dowiedziałam się jak odebrałam wypis ze szpitala i było napisane "kolizja pepowinowa".

    Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
    16udk0s3stit4jg4.pngklz9df9hfp6o5oq3.png
  • under_the_snow Autorytet
    Postów: 816 568

    Wysłany: 9 września 2015, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadzieje, ze to nic groznego jednak. Zobaczymy co wyjdzie jutro na ktg

    matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
    Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
    syy2cwa15lizurwm.png

  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 10 września 2015, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatka to przynajmniej masz na wypisie ze szpitala że był problem z pępowiną bo Pola byla owinieta a w wypisie ani słowa.

    Under powodzenia w ktg dziś
    Daj znać jak zapis

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • under_the_snow Autorytet
    Postów: 816 568

    Wysłany: 10 września 2015, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dam znać pewnie, zobaczymy co się wykluje.

    Póki co chyba mam jakąś depresję przedporodową, bo od rana siedzę i ryczę o wszystko: o to, że nie mogę się ruszyć poza Kraków, że pies u rodziców, a podróż 200km to raczej zbyt duże dla mnie ryzyko już, że nuda, że Mała nie wychodzi, że to ktg takie a nie inne. Zwariuję ze sobą niedługo, serio.

    matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
    Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
    syy2cwa15lizurwm.png

  • under_the_snow Autorytet
    Postów: 816 568

    Wysłany: 10 września 2015, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jedsziemy do szpitala, to ktg wyszlo gorsze niz wczorajsze.

    matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
    Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
    syy2cwa15lizurwm.png

  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 10 września 2015, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Under trzymaj się. Oby lekarze dobrze o was zadbali

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • under_the_snow Autorytet
    Postów: 816 568

    Wysłany: 10 września 2015, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od poczatku, na tym ferelnym ktg lekarzowi zglaszalam, ze sonda ciagle sie odpina i musze ja mocno dociskac, zignorowal to, a ja widzialam, ze tetno spada do 0, a ja czuje ruchy, jak dociskalam znow sonde, tl bylo ok. Potem tylko zerknal na zapis i orzekl "chyba pqni PLOD umiera", spytalam sie czy mam jechsc do szpitala, a on "no ja nie musze". Wracalam z placzem. Pojevhalismy do szpitala, podlaczyli mnie znow, tutaj zapis ksiazkowy, usg ok, ginekologicznie tez. Wracamy do domu teraz. Nie zycze nikomu takich atrakcji.

    matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
    Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
    syy2cwa15lizurwm.png

  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 10 września 2015, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Under wspieram trzymajcie się

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 10 września 2015, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Under wspolczuje takiego podejścia lekarza. Brak słów... Najważniejsze, ze wszystko jest ok.

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 10 września 2015, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co za lekarz, skargę bym wniosła, kretyn... Dobrze, że wszystko w porządku!

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • under_the_snow Autorytet
    Postów: 816 568

    Wysłany: 10 września 2015, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maz jest nakrecony, nie chce mu mowic co to za lekarz, bo jest chyba gotow go zabic.

    matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
    Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
    syy2cwa15lizurwm.png

‹‹ 213 214 215 216 217 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ