Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
Rah czekam jeszcze z tym pasem do wizyty u gina bo coś tam z blizna się robi. Jak mnie on uspokoi to napewno go kupie bo już o nim myślałam.
Znalazłam u nas na fb licencjonowanego doradcę tylko szkoda że płatny. I jeszcze jakaś grupę kobiet która musze zlokalizować. I potrzebuje sprawdzić czy moja będzie właśnie chciała w tej chuście siedzieć bo kupić nie sztuka jak ma leżeć i kurz zbierać.
rah, szpilka lubią tę wiadomość
-
No niestety Agatko nie mam za bardzo wyjscia. Jestem we Francji a tu macierzynski trwa "az" 16 tygodni (z czego 6 tygodni przed porodem i 10 po porodzie) a wychowawczy przy pierwszym dziecku max pol roku. No i ja juz wzielam to co sie dalo, teraz pozostalo mi juz tylko wrocic do pracy. Miejsca w zlobku nie dostalismy. Tesciowa przyjezdza do swiat sie zajac Mala, na szczescie zgodzila sie nam tak pomoc doraznie bo nie wiem co bysmy zrobili. A od stycznia bedziemy kombinowac z jakas niania.
A gdzie zamierzacie wyemigrowac?
Rah ja tez slyszalam ze elastyczne sa gorsze dla dziecka, ale ze latwiejsze na poczatek jesli chodzi o wiazanie. Kupilam elastyczna bo bylam przekonana ze bedzie okej na poczatek i ze napewno kupie zaraz tkana. No niestety mojej corce sie nie podobalo to za cholere i powiem szczerze ze mi tez nie za bardzo. Niewygodnie, caly czas mialam wrazenie ze jest jakos pokracznie ulozona i krzywo, moze dlatego ze ona strasznie sie w tym wiercila i wyginala, tak jakby chciala sie uwolnic. Moze jakbym miala takie spotkanie z doradza to bym nam to lepiej poszlo ale u mnie tutaj nie znalazlam, nie ma na to za bardzo mody. I ja wiem ze doradcy zawsze mowia ze z reguly wszystkie dzieci to lubia i sie dobrze czuja w chustach, ale ja sie nie zgadzam, mysle ze to tez jest troche ich chwyt marketingowy. Moje dziecko napewno nie lubi skrepowania i zawsze tak bylo, nawet zasypiac nie lubi na rekach i sie wyrywa, woli jak sie ja zostawi w spokoju sama i od zawsze tak miala. Ale zazdroszcze mamom i dzieciom ktore sie w tym odnajduja bo mi sie to w teorii strasznie podobalo. -
Anielle mój R chce do Niemczech bo tam szybko by prace dostał na obecnym stanowisku albo i wyżej i w swoim fachu. Tylko jeszcze czasu nam trzeba bo on nie czuje się gotowy i cały czas się dokształca, szkoli. Ja się dostosuje byleby z nim.
Ach Francja zawsze marzyłam by tam pojechać .
Bardzo mało jest tego macierzyńskiego i dobrze że chociaż masz teściową.
U nas kiepsko bo ja pracuje w dużym zakładzie na 3 zmiany, Rafał w biurze niby od 8-16 ale przeważnie w domu jest później bo zawsze coś. Choćby teraz korki (roboty drogowe) i czasem jest w domu przed 20 i nikogo do pomocy. Wiec nie mam możliwości wrócić do pracy a zarabiać na samą nianie to mi się nie uśmiecha. Dlatego chcemy wyjechać na kilka lat a potem mała będzie juz na tyle duża by pójść do przedszkola i będzie dużo łatwiej niż z takim maluszkiem. -
Jestem. Kolejny dzień męczarnii z coraz mocniejszymi nieregularnymi skurczami. Wykończona jestem juz psychicznie, bo co trochę się nasilają, za trochę znów są rzadsze i tak caly czas juz trzeci tydzień. Szyjka miękka, ale dluga i zamknięta. Czyli nie wypadł, wiec póki co ustępuje miejsca Rah i czekam na swoją kolej, bo moja szyjkę twardo trzyma wszystko w ryzach. Dziś tylko, ze te skurcze męczą...
-
ewwiel wrote:Jestem. Kolejny dzień męczarnii z coraz mocniejszymi nieregularnymi skurczami. Wykończona jestem juz psychicznie, bo co trochę się nasilają, za trochę znów są rzadsze i tak caly czas juz trzeci tydzień. Szyjka miękka, ale dluga i zamknięta. Czyli nie wypadł, wiec póki co ustępuje miejsca Rah i czekam na swoją kolej, bo moja szyjkę twardo trzyma wszystko w ryzach. Dziś tylko, ze te skurcze męczą...
ewwiel lubi tę wiadomość
-
Ja rano byłam na ktg to ładnie skurcze skaczą. Wczesniej wykres był raczej płaski ok 25-30. Teraz non stop skakał 10-40, kilkanascie razy ok 60 i z 8 razy ok 100. Mały od wczoraj spokojniejszy, duzo śpi. Ja od wczoraj czuje sie jak przed @, troche ciągnie, pobolewa minimalnie, mega wszystko ukrwione czuje. Żadnych wód ani czopów
-
Sie okaże;) gdyby nie to, ze wszystko moze sie bardzo szybko rozwinąć, to bym powiedziała ze w ogole nje czuje żebym miała rodzic ;p Moze za tydzien, dwa...
Uciekam spac, bo dzis dzien biegania miałam i padam -
Ewieel biedna ty. tyle czasu z skurczami to normalnie można pier....ca dostać.
Rah no w końcu jakieś wieści. Obyś tylko nie musiała długo czekać na konkretne rozwinięcie się akcji.
U nas znowu dzień nie najlepszy. Mała strasznie marudna i placzliwa dziś. Pół dnia spędziła na moich rękach, przy cycu i spała tylko koło mnie. Ewidentnie miała gorszy dzień. Nawet na spacerku nie byłyśmy bo nie dała mi się nawet umyć i naszykować. -
Ewwiel bardzo współczuje takiej nerwowki. Faktycznie można sie psychicznie wykończyć z takimi skurczami. Moze poprostu taka Twoja "uroda". Dobrze ze szyjka trzyma, niech córeczka jeszcze czeka, każdy dzień to mały sukces.
Rah i moje przepowiednie sie nie spełniły, będziesz mieć październikowego brzdąca a nie wrześniowego. Ale moje przepowiednie nigdy sie nie sprawdzają
Agatko no niestety takie dni czasami są. Im starsza córeczka tym bedą one zadsze. A moze ma skok rozwojowy? Przypada chyba na koniec pierwszego miesiąca. Tul i nos ile wlezie, od siedzenia w piżamie cały dzień jeszcze nikomu nic nie było, najważniejsze ze potrzeby Małej są zaspokojoneagatka196, rah lubią tę wiadomość
-
Agatka niestety i takie dni się zdarzają teraz jeszcze malutka gorzej jest im dziecko starsze. Ja jestem czasami też tak umeczona ze mam dość i nie ma to tamto czy mały marudny płacząc itp.trzeba się zbierać w sobie i jeździć na rehabilitację teraz mamy praktycznie codziennie istny szał.
-
My tez wczoraj mialysmy gorszy dzie . Melcia caly dzien wlasciwie przelezala mi na rekach. Na szczescie ladnie spala w nocy, to troche odsapnelam. Dzis na szczescie lepiej, troche pojezdzilysmy samochodem, troche pospacerowalysmy, teraz spi. Pewnie na kapanie bede ja budzic.matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Wiecie co moje dziecko teskniło za tata. Czy to możliwe?
Przy tacie i zrobiła porządna kupę i zaczęło się bawić. Tylko wrócił do domu.
A ja dziś prawie włosy z głowy rwałam bo Maleńka płakała i płakała.
-
Trzymajcie kciuki za dzisiejsza wizytę wizytę u Gina, bo po dzisiejszej nocce nie wyrabiam... Łzy w oczach przy każdym przekrecaniu z boku na bok. Bol zaczyna się od lędźwi przez krocze po same kolana. Kazda noc jest gorsza. Ciekawe co mi lekarka na to powie, bo nie wiem jak ja dalej ujade. Leżąc dokucza mi tępy bol i tylko modle szyte żeby ta noc jak najszybciej sie skończyła. Spac chodzę ok 21.00 wykończona całymi dniami ze skurczami i nieprzespanymi nocami. Horror dosłownie. Z Nadia nic takiego nie miałam.
Przepraszam, ze tyle o sobie...
Agatko, może twoja córcia to będzie przyslowiowa "córeczka tatusia"?
Ewik podziwiam Cie. Opieka nad dzieckiem wymaga masę wysiłku abWy jeszcze waczycie z tymi rehabilitacjami. Wiem ze tak trzeba, ale podziwiam za sily i wytrwalosc.